Kilka miesiecy temu zaczolem pstrykac ptaszki.Chcialbym wiedziec czy lampa w czyms pomaga?
Wersja do druku
Kilka miesiecy temu zaczolem pstrykac ptaszki.Chcialbym wiedziec czy lampa w czyms pomaga?
Jak robisz z bliskiej odległości rzędu kilku metrów to lampą zawsze możesz doświetlić, jak bawisz się tele na 300mm to lampa do niczego Ci nie będzie potrzebna.
Pozdrawiam
Czołem
z całym szacunkiem, ale.. po pierwszym błysku masz po sesji. Chyba, że masz na myśli łabędzie w parku. Zapraszam na www.obrazyprzyrody.pl - znam osobiście jednego z autorów - w fotografii dzikiej przyrody nie ma raczej miejsca na flash'a.
Pozdrawiam
woyd - nieprawdę piszesz!
Flash to podstawowe wyposażenie profesjonalnego fotografa ptaków.
Poczytaj trochę, a potem pisz...
rowniez sie nie zgodze.. flash'e pomagaja doswietlic nie tylko samego ptaka ale i tło.. w polaczeniu z soczewka fresnela pomagaja doswietlic ptaki z wiekszej odleglosci - TU masz przyklad takiego wlasnie uzycia flash'a..
a ze sa tez sytuacje w ktorych flash jest bezuzyteczny to inna kwestia - ja tam mimo wszystko zawsze wole miec lampe/lampy przy sobie..
Iczku drogi
fakt, nie jestem profesjonalnym fotografem ptaków (raczej niedzielnym amatorem w tej dziedzinie), ale mam przyjemność znać kogoś, kto takim fotografem jak najbardziej jest. Jego ekwipunek plenerowy (na dzikie ptactwo) to oprócz statywu, kilku body i szkieł min. wodery, pływadełka, różnego rodzaju maskowanie (jak na załączonym obrazku).
Przeglądałem wiele jego zdjęć (zapraszam na wspomnianą wcześniej stronę: www.obrazyprzyrody.pl) i dużo z nim rozmawiałem. Fotografia, którą on uprawia wyklucza zastosowanie flash'a.
Oczywiście istnieje możliwość, że ktoś mimo to z powodzeniem stosuje flash w tego rodzaju fotografii, ale podejrzewam, że mamy wtedy do czynienia ze zwykłym "foceniem jakiegoś obiektu" a nie fotografią przyrody, która mi osobiście jednoznacznie kojarzy się z kryjówkami, maskowaniem i fotografowaniu przy świetle zastanym.
Pozdrawiam
ale tematem watku jest uzywanie flash'a w ogole a nie wylacznie przez twojego kolege :-)
chodzenie w wooderach po mokradlach to nie jedyny sposob fotorgafowania ptakow.. sa dzisiatki innych sytuacji gdy swiatlo lampy (a najlepiej kilku lamp) jest wrecz niezbedne :-)
Problem leży w zbyt drastycznym i subiektywnym podejściu obu Panów do tematyki foto przyrody.
Jak widać poniżej.
To takie wypowiedzi są na poziomie "moja prawda jest mojsza niż twojsza" . Narzucanie komuś "absolutnie nie masz racji" to jak najbardziej w iczkowym stylu ale również jak najbardziej nieobiektywny punkt widzenia.
Tak więc proszę - uszanujcie nawzajem swoje potrzeby, punkty widzenia, sposoby uprawniania tej czy innej dziedziny fotografii zamiast się przekrzykiwać który to ma rację :roll: .
Vitez - jak zawsze, replika powinna byc adekwatna do mocy przekazu.
Oczywiscie, ze twierdzenie iz KAZDE zdjecie ptaka musi byc dowalone lampa kjest idiotyczne, tak samo jak to, ze flash jest całkowicie zakazany.
Zwroc uwagę, ze ja napisalem, iz lampa to podstawowe wyposażenie fotografa ptaków.
Z calą mocą podtrzymuje to stwierdzenie.
Drugim byłoby, ze trzeba umieć z niej korzystać.
Lampa i soczewka Freshnela jest nieodłączna w fotografii ptaków w świetle słonecznym Bez tego zdjęcia sa po prostu gorsze.
A ze w Polsce tylko 10 osob wie jak stosować lampe z obiektywem 500mm i dluzszym.... no to sorry ;)
Przypomina mi si edyskusja, czy lampa razi w oczy ptaki.... hihi./
Jesli ktos ma wiedze ornitologiczna i biologiczna to wie jaka jest odpowiedz :)
A woyda zapraszam na www.piotrbiegaj.com/ptaki
Mam nadzieje,z e to bedzie jakis argument, choc wątpie, bo kolega pewnie wie lepiej... ;)
A co do stylów wypowiedzi, to moze Vitez bedziesz darowac sobie ten mentorski ton.. :) Mnie to nie bierze. Za stary lis jestem :)
ogladalem dosc krotki reportaz o fotografowaniu zwierzat w ogole - fotograficy (małżenstwo, autorzy wielu albumów, strony tytulowych do ksiazek) uzywali lamp byskowych przymocowanych do stopki body z minimum 600mm, lampy byly zaopatrzone w jakies zwierciadla i fotografowali zwierzeta w odlegosci 30-40m - fotografowali w lesie
Napisałeś że woyd nieprawdę pisze. I to było zbyt mocne stwierdzenie.
Jeśli Ty spuścisz ze swojego mentorskiego tonu to i ja się mogę postarać. Ale skoro Ty sobie pozwalasz to niech Cię nie dziwi że i inni sobie pozwalają. Nie masz monopolu na odgórne i obiektywne stwierdzenia na temat jedynie prawdziwej fotografii.Cytat:
A co do stylów wypowiedzi, to moze Vitez bedziesz darowac sobie ten mentorski ton.. :) Mnie to nie bierze. Za stary lis jestem :)
Próbujesz się robić na guru ale musisz zaakceptować fakt, że nie każdy musi uznawać jedynie słuszny, bo Twój, punkt widzenia na temat tej czy innej dziedziny fotografii. Jeśli tego nie zaakceptujesz i dalej będziesz ślepo brnął w swoją, jedynie słuszną uliczkę, to w końcu zostaniesz sam, albo w dość ciasnym gronie podobnych Tobie, w swoich opiniach.
Jesteś zbyt mało elastyczny i nietolerancyjny w swoich opiniach. Nie rusza Cię to, owszem, ale nie zmienia to faktu że "tyle o sobie wiemy, na ile nas sprawdzono".
tu masz troche o tych "zwierciadlach" ;)
http://www.synvis.com/FlashXtender.htm
http://www.photoxplore.com/extenders.htm
mozesz je nawet srobic samemu :mrgreen:
http://photos.bahneman.com/tricks/ar...flash_extender
Errm... powiem tak: "łał" :shock: Wlazłem sobie z ciekawości, spodziewając się pięćdziesiątej szóstej galerii z cyklu "atlas ptaków polskich" aka "patrzcie jaki fajny bokeh ma moje 500/600IS"... no i przeżyłem lekki szok. Super zdjęcia, można oglądać do znudzenia... i ile by nie klikać po podgaleriach, albo zmieniać strony, wrażenie zostaje niezmiennie to samo.
Szkoda że momentami trochę małe :( najchętniej widziałbym wszędzie link "ściągnij jako tapetę" ;-)
Wiemy muflon, wiemy. Ty lubisz duże ptaki :mrgreen: więc wróblowate dla Ciebie za małe. ;)
A tak apropos to Ty swoje ptaki czym doświetlasz? Jakiś reflektor p.lot z sobą ciągasz czy jak? Bez flesza przecież ptakom zdjęć robić nie nada. :)
Ale zdjecia faktycznie piękne w tej galerii. :)
Jeden z autorów tworzących obrazyprzyrody.pl został twarzą Nikona 2008-2009 :) Nie wiem, czy tylko w Polsce czy szerzej też. Oficjalnie zostanie to ogłoszone w kwietniu.
To są goście z prawdziwą pasją (bez ujmy dla kogokolwiek na forum). Operują głównie w parku Ujście Warty i okolicach. Mam przyjemność być niepisanym "uczniem" jednego z nich.