Witam, czy filtr HOYA PRO1 DIGITAL bylby dobrym wyborem do zestawu EOS 350d+Tamron 17-50?
Wersja do druku
Witam, czy filtr HOYA PRO1 DIGITAL bylby dobrym wyborem do zestawu EOS 350d+Tamron 17-50?
a czemu ma służyć ten filtr?
bo jakbyś nie wiedział, to matryca aparatu cyfrowego nie rejestruje ultrafioletu, więc...
jak to czemu?? ma ochronic czysciutka i blyszczaca soczewke przed czialanie tych wstretnych "czynnikow zewnętrznych" :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez gwozdzt
sokratgc, jak juz KONIECZNIE musisz miec uv'ke to osobiscie wybralbym marumi np. wpc... na www.optyczne.pl masz testy filtorw - polecam przeczytac w wolnej chwili..
ja mam na takim Tamronie Hoya HMC Super UV[0] 67mm :mrgreen:
Ten filtr ma być do ochrony. Gdybym w przyszłości sie zdecydował sprzedać obiektyw to wole zeby nie stała mu sie podczas jego eksploatacji jakaś krzywda w postaci rysy na szkiełku. A rysę na filtrze spokojnie przeboleje.
Takie marumi może być?
Krzysiek mozesz podrzucic mi na maila foty zrobione Twoim 70-200??
a czy w ogóle można potraktować ten test na optyczne.pl w sposób rzetelny :?:Cytat:
Zamieszczone przez Kubak82
Zawsze uważałem że B+W i Marumi to klasa sama w sobie, a tu HOYA HMC UV(0) pierwsze miejsce
mam 20-paro letnie szkla bez rys, choc filtrow nikt na nie nie zakladal :-) .. szklo soczewek jest bardziej odporne, niż Ci sie wydaje, zwlaszcza tych obecnie produkowanych :-) .. ja uzywam uv tylko w ekstremalnych sytuacjach - np. wietrzne dni na plazy, rajdy itp.. na codzień leza w plecaku i czekaja, czekaja, czekaja ;-)Cytat:
Zamieszczone przez sokratgc
tak, o tym wlasnie mowilem..Cytat:
Zamieszczone przez sokratgc
marumi z tego co pamietam dostal nizsza ocene bo odcinal najmniej promieniowania uv.. w cyfrach i tak nam to lotto.. test jak test - warto przeczytac jako uzupelnienie swojej wiedzy.. ma byc jednym z elementow ksztaltujacych nasza opinie a nie opinia sama w sobie.. przynajmniej ja tak zawsze traktuje testy, nawet te najdokladniejsze :-)Cytat:
Zamieszczone przez lukdee
No to teraz juz sam nie wiem. Zawsze ta kase moge wydac na karte pamieci...
jeśli nie fotografujesz w czasie burzy piaskowej, na zawodach żużlowych i tego typu warunkach, to filtr "ochronny" jest bezużyteczny.Cytat:
Zamieszczone przez sokratgc
tu masz jeszcze moją ulubiona opinię w sprawie filtrów ochronnych :-D
http://groups.google.pl/group/pl.rec...75837043966dfa
albo dołożyć na filtr polaryzacyjny... lub zabawić się, przepić ;-) lub na cokolwiek innego, co będzie użyteczne lub przyjemne :-)Cytat:
Zamieszczone przez sokratgc
Czytałem setki wątków na ten temat.Cytat:
Zamieszczone przez sokratgc
Byłem przeciwnikiem filtrów UV, ale już nie jestem.
Niewątpliwie filtr UV stanowi doskonałe zabezpieczenie soczewek drogiego szkła i niewiele światła zabiera, jeśli jest wybornej jakości.
Ja używam wyłącznie filtrów B+W najwyższej jakości.
Robiąc foty w plenerze, w lesie, tropiąc jakiegoś ptaszka, czy innego zwierza trudno nie otrzeć szkła o jakieś drzewo, czy krzak.
Uszkodzony filtr UV można po prostu wyrzucić, gorzej ze szkłem za kilka tysięcy złotych.
Czytałem też udokumentowane fotograficznie relacje o uratowaniu szkła przez filtr w przypadku upadku statywu.
Wydatek na filtr UV jest do przeżycia, a korzyści oczywiste.
Pozdrówka
I tym optymistycznym akcentem...
Stwierdzilem, ze jednak kupie.
Tylko jakis porządny radzę kupić, a nie byle szkiełko za dwie dychy... Bo co z tego, ze wypasiony obiektyw za kilka tysiecy, skoro suma sumarum zdjęcia będziemy robić przez byle szybkę... (w tym miejscu powinien byc wykład o tym, że łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo ;) )
Gdybyś uważniej poczytał nasze forum to zorientowałbyś się, że odnośnie użycia filtrów UV obowiązują pewne sztywne zasady (w skrócie):Cytat:
Zamieszczone przez sokratgc
1. Filtr UV jest zbędny ponieważ matryca nie rejestruje promieniowania UV.
2. Jeżeli jest to filtr firmy B+W to jest on przydatny.
3. Przednia soczewka obiektywu się nie brudzi.
4. Filtr Hoya się brudzi i niczym nie można go wyczyścić.
5. Hoya w ogóle nie produkuje filtrów (rzeczywiście na pudełku pisze Tokina Co.,Ltd)
Proponuję uwzględnić to przy zakupie.
Co do 1. pkt to niestety nie jest to prawda (nie mowiac juz o uwaznym czytaniu gdzie, ktos zapodal linka gdzie jest cala prawda o UV co podam ponizej :) )Cytat:
Zamieszczone przez marfot
Matryca rejestruje duzo wiekszy zakres od ludzkiego oka!!! wiec nie jest prawda, ze matryca nie rejestruje promieniowania UV. Obiektywy sa wyposazone w odpowiednie filtry oraz samo szklo redukuje promienie UV dlatego filtry UV glownie stosuje sie do zabezpieczenia obiektywow, ale na pewno pomagaja w redukcji UV lub w redukcji jakosci obrazu ;) . Jednak rozne sa obiektywy i rozne moga miec powloki i stopien pochlania UV. Wiec kupno dobrego UV pokroju B+W czy Hoya Super/ Super Pro 1 jest zawsze uzasadnionym zakupem.
A teraz troche dla tych wlasnie "nieuwaznych":
Konstrukcja matryc oparta jest na fotodiodach zbudowanych z krzemu. Zakres ich czułości rozciąga się od 190 do 1100 nm, czyli rozpościera się od bliskiego ultrafioletu, poprzez światło widzialne po podczerwień. Światło widzialne, które jest dostrzegane przez ludzkie oko, to promieniowanie elektromagnetyczne o długościach fali zawierających się w przedziale od 390 do 750 nm. ...matryca jest w stanie rejestrować znacznie szersze spektrum niż ludzkie oko. Zakres bliskiej podczerwieni jest wycinany przez zastosowanie specjalnego filtru umieszczonego przed sensorem. Zabieg ten wykorzystuje się głównie po to, by promieniowanie IR nie miało wpływu na odwzorowanie kolorów w aparacie. Analogicznych filtrów nie stosuje się w przypadku ultrafioletu. Dlaczego? Otóż jest to zbyteczne, gdyż z pomocą przychodzą nam obiektywy, które podpinamy do aparatów. To one, a dokładnie szklane soczewki w nich zastosowane, skutecznie ograniczają ilość ultrafioletu docierającą do cyfrowego detektora. Wynika to z niedużej przepuszczalności krótkofalowego promieniowania przez szkło samo w sobie. Z tego samego powodu nie uda nam się opalić przez szybę.
Zrodlo: optyczne.pl
ad. 2 - B+W, OK; a dlaczego nie inne - jest tyle BDB filtrow co spelniaja swoje zastosowanie. Helioplan, Hoya itd. Czyzby tylko B+W spelnial swoja funkcje ;)
ad. 3 - bzdura, wszystko sie brudzi, nawet i wew. soczewki, pytanie tylko w jakim stopniu. I wszystkie zew. soczewki brudza sie najbardziej, a tym bardziej przednie. Podobie uwaza wielu kierowcow ktorzy nigdy nie czyszcza przednich leflektorow w aucie ;).
ad.4 - brudzi sie jak i B+W. Wyczyscic mozna jak najbardziej. Kwestia usuniecia delikatnych kropli po myciu, ale na to jest metoda - podmuch gdzie krople splywaja w jeden punkt. czarnej ramki gdzie zbieramy nadmiar wody chusteczka. Jednak jest to zabieg upierdliwy bardziej jak w B+W. Ale wyczyscic sie da i nie ma rzeczy niemozliwych - co mozna zauwazyc kupujac nowy filtr. Przeciez po wycieciu ze szkla jest caly upaprany, a jednak przy zakupie dostajemy go w stanie idealnym.
ad. 5 - nie wazne czy produkuje czy nie. Na opakowaniu jest wyraznie NAPISANE, ze jest to HOYA i pod taka nazwa ten filtr kupimy, a nie Tokina. A jakie ma to znaczenie dla efektu koncowego czy produkuje Tokina czy Hoya??? Hoya to Hoya i jakie ma to znaczenie w koncowym produkcie ze jako Tokina, wazne ze MADE IN JAPAN :) Czy to czemus ujmuje ze to Tokina!???
Dziwne i nie kumam pkt. 5???
To takie male sprostowanie :)
Szczerze polecam FILTR UV HOYA HMC Super - bardzo dobry stosunek jakosci do ceny. Za 69zl - allegro. Rewelka!!!
Nie widzialem roznicy z i bez przy zastosowaniu z 70-200 4L (wiec raczej chyba nie pogarsza jakosci - a chyba o to chodzi w UV) zwlaszcza przy takim dobrym szkle. Ewentualnei mozna porwac sie na PRO1 lub B+W, ewentualnei jeszcze cos z czym nie mialem kontaktu.
Ja do tego szkla wybralem FILTR UV HOYA HMC Super, aby zaoszczedzic na lepszego polarka ;)
Pozdrawiam,
Wielkie dzięki za "sprostowanie" i za trud jaki chciało ci się włożyć w obalanie niektórych dziwactw bo mnie ręce opadły i napisałem swoje 5 sarkastycznych punktów.
W swoich obiektywach mam wkręcone filtry Skylight 1B Super HMC Pro1 lub UV Super HMC Pro1 oczywiście firmy Hoya :) i czyszczę je w miarę potrzeb i nigdy niczyj paluch nie odbił się na przedniej soczewce :-D .
A taki od Cichego do ochrony szkła w cięższych warunkach się nadaje ? Bo już raz miałem strach w oczach jak dostałem kamyczkiem w czoło ...
link
Nie wiem czy slim jest konieczny ale mam w planie 10-22 i tam może być to konieczne ale... hm nie znam się :roll:
filtr UV jest najczesciej rozumiany jako po prostu filtr ochronny.Cytat:
Zamieszczone przez marfot
de facto z tym "nierejestrowaniem" promieniowania UV to tez nie jest do konca prawda. canonowskie matryce przepuszczaja malo spektrum UV, ale w innych matrycach juz tak nie jest. google:Bjorn Roslet
do wyprania portfela z grubeko pliku banknotow za, uwaga nazywam rzecz po imieniu: kawalek szybki. jak ktos nie ma co z forsa zrobic to mozna i w ten sposob kombinowac.Cytat:
Zamieszczone przez marfot
inna sprawa, ze takie B+W NC to srednia atrakcja i placenie tylko za literki B+W...
to ciekawa teoria, bo ja ostatnio gruntownie scieralem z syfu przednia soczewke mojej Tokiny 12-24.Cytat:
Zamieszczone przez marfot
o dlugim i namietnym glaskaniu filtrow kolejnych obiektywow po kazdym dniu focenia w Grecji nie bede pisal. ale jak ktos wierzy w 100% odpornosc golych soczewek na kurz i piasek, to zycze szczescia. bedzie potrzebne
byc nie moze. mnie sie udaloCytat:
Zamieszczone przez marfot
bo moze Hoya i Tokina to po prostu rozne marki tej samej korporacji?Cytat:
Zamieszczone przez marfot
http://www.optyczne.pl/5.1-Inne_test...ltrów_UV.html Ten test pojawiał się już na CB - ale zgadzam się - Hoya zła nie jest i jest tańsza od innych UVek. Sam na L-ce mam nakręconą SUPER HMC i jestem zadowolony :)
O Matko!! skad Ty wytrzasnales to info.Cytat:
Zamieszczone przez zygert
MATRYCA NIE REJESTRUJE UV. Bylo o tym na forum z 1000 razy.. to jest prowokacja?! Lepiej sobie poczytaj troche, zanim cos powiesz..
Były przeprowadzone już testy, które BEZAPELACYJNIE wykazały, że doadtkowe szkło, powłoki i przestrzeń powietrzna między filtrem a obiektywem PSUJĄ optycznie obiektyw. Cały zespół jest optycznie GORSZY i pomiary wykazały spadek zauważalny ostości, szczególnie w cyfrze. Jeśli komuś zależy na osłonie obiektywu, to może go stosować, ale dokładanie filtra za 250zł. do kita wartości 150zł. to chyba nieporozumienie. A drogie obiektywy kupuje się nie po to, żeby filtr pogorszył parametry - więc też chyba bez sensu...
to w jaki sposob sa zrobione te zdjecia? przez czujnik AF?Cytat:
Zamieszczone przez bartolomic
http://www.naturfotograf.com/uvstart.html#top
cytuje: "Lepiej sobie poczytaj troche, zanim cos powiesz"
Cytat:
Zamieszczone przez rychu
nie rozumiem...
jedni piszą że dobry filtr UV nie psuje jakości a chroni, a inni że psuje jakość...
gdzie są te testy o których piszesz ?
a czy może ktoś zrobić zdjęcie z filtrem uv i bez tego filtra i pokazać na forum?
żebyśmy zobaczyli to odcięcie ultrafioletu?
bo ja osobiście, nawet przy zdjęciach robionych powyżej 2000 mnpm różnicy nie zauważyłem. Dlaczego piszę o wysokości - bo podobno tam te różnice dopiero są widoczne - tyle że nie dla mnie :)
Co do kliszy - nie wiem bo na takich wysokościach nie robiłem.
prawdopodobnie aparatem z usunietym filtrem IR.. kiedys chyba Coronado "tuningowal' tak swoje 20d.. albo aparatem do fotografii w podczerwieni - nawet kompaktem mozna - http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5267, http://www.fotografuj.pl/News/FujiFi...zerwieni/id/87 :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
Była wersja 20d bez filtra Opis na Optycznych
"Specjalistyczna wersja EOS 20D, przystosowana do astrofotografii poprzez usunięcie filtra na podczerwień. Dodatkowo możliwość ogniskowania przez ekran LCD."
ale schodzimy z tematu ;)
Co do UV to raczej niekonieczny przy cyfrze jeśli chodzi o rejestrację obrazu, a
do ochrony szkła jak najbardziej w miarę potrzeb
już nie ironizuj :D To w sumie jest jak z noszeniem telefonu - jedni zawsze w prezerwatywie, inni zawsze luzem w kieszeni. I jeden drugiego nigdy nie zrozumie - bo każdy z nich po części ma rację. Tak samo jest z filtrami moim zdaniem.Cytat:
Zamieszczone przez rychu
z ta roznica ze prezerwatywa na telefon nie zaglusza sygnalu a uv'ka moze negatywnie wplywac na obraz i wszystkiego rodzaju bliki i flary :-PCytat:
Zamieszczone przez djcargo
Oczywiste, że filtr odrobinę pogarsza jakość obrazu, ale daje Ci święty spokój: nakręcasz i zapominasz i nie musisz się martwić o uszkodzenie drogocennego szkła obiektywu.Cytat:
Zamieszczone przez michal_sokolowski
Byłem przeciwnikiem filtrów, ale drżałem za każdym razem, gdy musiałem dotknąć szkła obiektywu, teraz mam filtry na wszystkich szkłach i mam święty spokój.
Aby zminimalizować utratę jakości trzeba kupować filtr najwyższej klasy.
Ja nie kupuję innych filtrów, niż B+W.
Pozdrówka
Tak, ale gumka na telefonie zwykle przeszkadza w naciskaniu klawiszy, no i jakaś taka nieprzyjemna w dotyku jest ;)Cytat:
Zamieszczone przez Kubak82
Tak jak napisałem, wszystko ma swoje wady, ale także i zalety. Nie neguję ani jednego, ani drugiego. Po prostu każdemu według potrzeb...
tylko trzeba zachować umiar.Cytat:
Zamieszczone przez m_o_b_y
bo np. mija się z celem kupowanie filtra za 300 zł do obiektywu za 250 zł :)
chyba ze uzywasz go do macro z pierscieniem odwrotnego mocowania, to wtedy odwrocony obiektyw "ochrania" drozszy filtr uv :mrgreen: ;)Cytat:
Zamieszczone przez bebesky
zamówiłem właśnie do mojego 55-250 is filtr Hoya 58 mm HMC UV-0 w cenie 45zł, wg. optycznych.pl filtr ten jest bardzo dobry w stosunku do swojej ceny. jak będzie się sprawował z w/w obiektywem? zakupiony w celach ochronnych przed zasysaniem kurzu itp. w środku na soczewkach jakimś cudem znalazło się parę drobinek pomimo dbania o szkiełko, chcę na przyszłość uniknąć podobnych sytuacji ponieważ nie opłacalnym jest wysłanie go na żytnią do czyszczenia :|
filtr będzie używany z osłoną przeciwsłoneczną, niestety sama osłona wiele nie pomogła jeśli chodzi o ochronę przed zabrudzeniami...
giebe, akurat w przypadku tego obiektywu UV nic nie da jeśli chodzi o zasysanie paprochów do środka. Pewnie zauważyłeś, że wysuwa się tubus podczas zmany ogiskowej - tamtedy najpewnie wlatuje Ci najwięcej paprochów. A paprochami sie nie przejmuj, bo na zdjęciach ich nie zobaczysz :)
mam jeszcze czas na odwołanie przelewu, może jeszcze ktoś zabierze głos?
Zawsze może Ci chronić przednią soczewkę ;-)Cytat:
Zamieszczone przez giebe
osłona przeciwsłoneczna również chroni obiektyw przed upadkami itp, za bardzo pośpieszyłem się z zakupem widocznie :|
Prawie rok były w tym wątku zakopane topory wojenne :-D. Wybrałeś bardzo nielubiany filtr :mrgreen: bardzo nielubianej firmy :mrgreen:. No, no...
Ja bym go kupił i wkręcił :oops:
@mafrot
a czemu nielubiany? wg. optycznych jest jednym z lepszych w swojej klasie.. niestety nie widzę sensu kupowania filtra z 200zł do szkła wartego 900zł. jak ten filterek będzie się sprawował z osłoną przeciwsłoneczną?
Też sobie zadawałem takie pytanie: dlaczego nielubiany. Używam tylko fitrów Hoya bo mi odpowiadają jakością i ceną proporcjonalną do posiadanych obiektywów. Filtry już się porysowały to i pewnie soczewki by się porysowały - ale dosyć wtykania kija w mrowisko ;).
Osłona przeciwsłoneczna odcina zbędne promienie a więc ogranicza niebezpieczeństo dodatkowych odblasków np na tym filtrze. Przy niektórych zdjęciach pod swiatło warto filtr wykręcić bo odblaski układają sie wtedy inaczej - może korzystniej. Jeśli osłona jest mocowana na bagnet to nie ma żadnej kolizji z filtrem.
ja też wybrałem HOYA ale akurat PRO1 Digital - czemu?
1. bo chciałem mieć cokolwiek nakręconego na obiektyw za obiektyw za 3500
2. bo był to najlepszy filtr dostępny w sklepie gdzie kupowałem obiektyw
3. bo nie mialem akurat czasu na szuaknie po allegro i czekanie az przyjdzie albo nie przyjdzie przed wyjazdem.
rozmawiałem z moim foto guru i gosc stwierdził ze to bardzo dobre posunięcie, ponieważ patrząc od strony praktycznej mam bardzo dobrą osłonę przodu a tyle co on wpłynie na jakość moich zdjęć to można sobie odpuścić. Chciałbym umieć już tak robić robić zdjęcia aby filtr był moim głównym ogranicznikiem.
Po fakcie okazało się, że w wielu miejscach ten filtr dostaje bardzo wysokie noty, a kosztował mnie poniżej 200zł co jest dużą różcnica w stosunku do B+W, który w moim rozmiarze potrafi kosztować nawet i 350zł
Jak sądzicie - co będzie lepszym wyborem: Marumi DHG slim brandowany przez Sunpaka, czy Hoya HMC? Cena identyczna: 39zł za rozmiar 52mm. Test z optycznych "studiowałem" jednak chciałbym jeszcze poznać opinię forumowiczów.
jesli lubisz dlugie i namietne wieczory przy kominku i ze szmatka do czyszczenia filtrow - jak najbardziej Hoya.Cytat:
Zamieszczone przez jac+
a jesli nie to Marumi ;)
na pewno Marumi
Tak myślałem... Wobec tego na stałce będzie Marumi. Na moich innych szkłach mam Hoye SHMC i na trudność w usuwaniu smug nie narzekałem. Mam jeszcze polara Hoya HMC i to moja największa zmora. Działa jak trzeba, ale czyszczenie tego filtra do wprost syzyfowa praca. Makabra!
Faktycznie Hoye ciężko się czyści.. narazie kupiłem tylko jeden filtr (HMC Super), więc nie mam porównania, ale i tak trochę się namęczyłem, żeby doprowadzić ją do stanu używalnosci..;-) co gorsza już na samym poczatku było wymagane czyszczenie, bo filtr nabawił się jakichś okruchów z pudełka, a wydmuchanie tego gruchą nie wystarczyło..
Btw, co myslicie o B+W Haze MRC? W testach też wyszedł nieźle, jest niewiele droższy od Hoyi, a i pewnie w czyszczeniu łatwiejszy?;)
Używam dokładnie tych samych filtrów - polecam je :!: Jeśli chodzi o Polar, to rzeczywiście jest go bardziej ciężko wyczyścić niż UV lub Skylight - jednak przy wprawie czynność ta przebiega szybko.Cytat:
Zamieszczone przez marfot