Podaję za portalem gazeta.pl:
http://www.sport.pl/sport/5,68565,4756325.html
Szczególnie podobają mi się zdjęcia z hokeistą (co za refleks!) i chińską gimnastyczką.
Wersja do druku
Podaję za portalem gazeta.pl:
http://www.sport.pl/sport/5,68565,4756325.html
Szczególnie podobają mi się zdjęcia z hokeistą (co za refleks!) i chińską gimnastyczką.
jest pare fajnych, jak wypadek na motorze, ale ogolnie to taka sportowa masowka. zdecydowanie ciekawze sa te pokazane na koncu. przynajmniej ktos nad kadrem chwile pomyslal..
Warto chyba dodać, że spora część z tych zdjęć zrobiona była bez patrzenia i celowania, tylko z aparatu ustawionego w odpowiednim miejscu i wyzwolonego zdalnie, strzelającego niesamowitą ilość klatek na sekundę ... i coś się wybrało i wykadrowało (-:
Przesadzasz.
Na pewno ostatnie - to fakt.
I moim zdaniem to wszystko. :)
Zdjęcie z bramkarzem i krazkiem wygląda mi na duży crop. bo przy takim kadrze niemożliwe raczej celowo zrobić krazek lecący z duża predkoscia. Zresztą sam fakt ze bramkarz patrzy na krążek, pozwala przypuszczać ze krążek leci pionowo w dol lub w gore... Ale i tak fajne zdjęcie, Dobrze ze ktoś docenia zdjęcia z hokeja:)
A co to za różnica, czy crop czy nie crop?
Przyznaj się - sam pewnie też przycinasz zdjęcia, nie?
Bo ja oczywiście że tak. :)
(od kiedy widziałem jak znajomy dla papu wycinał 1/5 klatki przestałem mieć opory. ;) )
zdjecia musza byc cropowane z chociazby prostego powodu, ze nie mam jeszcze w aparacie poziomicy ;)
no ale dla mnie jest prosta zasada - jesli zdjecie traci drastycznie na jakosci, to nie cropuje i szukam jakiegos kompromisu.
jasne ze cropuje, ale przyglądnijcie się jakości tego zdjęcia, to mi wygląda na max 20 % rzeczywistego kadru... a tak już nie cropuje na pewno, zresztą jeśli miałbym tak robić to mógłbym chyba dosc podobne zdjęcie, tyle ze krążek jest troszkę dalej...
no z NHL widzialem lepsze foty ;) a ze to z bramkarzem jest crop to oczywiste
Czy ja wiem żeby takie jakieś najlepsze roku? Nie żebym robił lepsze... ale np na forum potn w dziale sport
http://photography-on-the.net/forum/...splay.php?f=30
często pojawiają się fajniejsze fotografie.
Tak... oryginalne, jedno z 1970826802 podobnych które już widziałem, kompletnie nic nowego...Cytat:
Zamieszczone przez Rob
Zdjęcie z kolarstwa Czerwińskiego i Trovatti bardzo dobre, F1 Augsteina też świetne i panczenista Meyera, Baker i jego Melissa Wu oraz 2 pierwsze - takie fotki lubię, reszta to wg mnie typowe zdjęcia zrobione na zasadzie "po co się ruszać skoro mam 300 2.8". Może i dobrze uchwycone momenty, ale kreatywności w tym 0
Zbliżają sie Święta, pora składania życzeń. Życzę więc wszystkim szanownym krytykom, znawcom dyscyplin sprtowych i ich specyfiki, brzydzącym się cropowaniem (w czasach powiększalnika i maskownicy to nie wiedzieć czemu nie była żadna zbrodnia), by jak najczęściej robili takie banalne, nic nowego nie wnoszące, powszechnie już widziane i pozbawione myślenia zdjęcia z worka reporterskiej sieczki
A wiesz, że używając czarno-białego negatywu zawsze robię odbitki z pełnej klatki?
Cropuje tylko wtedy,gdy fotografuję cyfrowo.
;)
(a tak serio - to specyfika pracy :D )
Wiesz co, adamek, ja nie jestem specjalistą sportowym. Jestem niespecjalistą od wszystkiego. I czasem, a może nawet częściej, podobnie jak wymieniony parę postów wyżej i inni koledzy wycinam 1/5 a nawet więcej. I się cieszę że mam co wyciąć. A gwoli kolegi co pisał o zerowej kreatywności mających zapięte 2,8/300: miewam tak. I czasem, rzeczywiście, się nie ruszam. Bo nie wolno. Ty - jak sądzę - wiesz, ja wiem, inni wiedzą lepiej.Cytat:
Zamieszczone przez adamek
Ej no kurde, 1/5 klatki to nawet ja nie wycinam :mrgreen:
Bo nie musisz:-)Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Rolaj - ty masz swoją opinię, ja swoją, oboje bazujemy na własnych doświadczeniach. Nie musisz się zgadzać z moją opinią, tak samo jak ja z twoją, ale daruj sobie nic nie wnoszące "inni wiedzą lepiej", bo ten sarkazm jest całkowicie chybiony. Wesołych...
Owszem, bazuję na doświadczeniach, własnych. Wzajemnie!Cytat:
Zamieszczone przez rene
Tzn ja też wycinam jak robię sport.
Bardzo często.
Jednak wycinanie 1/5 klatki to jest przesada jak dla mnie - bo potem już nie ma co drukować. ;)
No, ale to sprawa indywidualna.
Oczywiście, nie dotyczy to sytuacji ekstremalnych, kiedy naprawdę nie da rady zrobić inaczej niż wycinać 10% klatki - ale z takich sytuacji nie chciałbym robić normy, o!
Zgodzę się, ze cropowanie w reporterce to norma, czasami tez nie ma innego wyjścia jak duże cropowanie. Ale jak z wszystkim nie można popadać w przesadę. Martwi mnie to, ze z tego co widze niektórzy uwazaja ze jeśli ktoś ma inne zdanie to nie ma pojęcia o czym pisze... Zabrałem glos na temat tego zdjęcia, bo akurat z hokeja ma jakieś doświadczenia. Dla mnie to zdjęcie nie jest wcale specjalnie i na pewno nie zasługuje na wybór do najlepszych zdjec sportowych roku. I tyle. Weolych Świat dla wszystkich.
Nikt nie chce takiej normy. Tylko, że czasem trzeba niestety. A jeśli kolega z papa, o którym wspominasz, wyciał 1/5 i poszło w serwisie, to - zapewniam Cię - było co, a przynajmniej z czego drukować. Wesołych Świąt wszystkim!Cytat:
Zamieszczone przez adamek
Ja do cropowania mam pojęcie proste: dozwolone jest tyle, ile pozwala zachować jakość wystarczającą do docelowego zastosowania. I ten współczynnik jest inny dla:
- rozkładówki A3 w kolorowym piśmie (minimalny)
- "normalnej" fotki na pół strony w artykule (powiedzmy tak 1/3 z 8Mpix można wyciachać, w skrajnych przypadkach do pół klatki)
- wrzucania zdjęć na na plf/oph/CB (do proporcji 1:1, zakładając że samo zdjęcie jest dobre technicznie)
(duża przerwa ;-))
- paparazzich :mrgreen: (no limits :) z nagiej piersi którejś z tzw. "gwiazd" Fakt zrobi pierwszą stronę, choćby i fotka była 200x200px :mrgreen:)
- samolotów uderzających w WTC, spadającego Air Force One, Britney łamiącej nogę, Zidane'a walącego z główki Materazziego itp. - j.w.
muflon, rolaj:
no właśnie! Ja rozumiem "czasem trzeba". No bo wiadomo - trzeba to trzeba. Sytuacja podbramkowa.
Ale sytuacja o której ja mówię, to był zwykły mecz koszykowki kobiet.
;)
a propos Papu - strasznie dużo razy widziałem w serwisie foty, które mają na dłuższym boku mniej niż 1500px... I to właśnie takie zwykłe sportowe foty - nie spadający Mazoch, Kubica po wypadku czy coś równie ważnego.
Zwykły rzut do kosza. ;)
Ogólnie to niektóre foty są świetne ale też zdarzają się średniaki. Np. to http://www.sport.pl/sport/5,68565,4756325.html?i=15 imo widziałem z boksu w tym roku dużżżżoooo lepsze zdjęcia, jak mnie pamięć nie myli to nawet na tym forum ktoś prezentował o wiele lepsze zdjęcia.
no wlasnie :) sek w tym, ze to pewnie trzeba gdzies cos zglosic, opublikowac, whatever .. bo tak jak mowisz. sportowych zdjec widzialem pare lepszych w tym roku.
Wiesz co, patrzę w serwis i widzę, że zdjęcia z meczu, na które czeka wiele redakcji, mają na przykład 1179x1801. Owszem są też większe, ale jest i takie: 1310x1082. Mają tą zalete, że są, w dodatku nie najgorsze. Takie, jak piszesz "zwykłe". I spokojnie dadzą się wydrukować.Cytat:
Zamieszczone przez adamek
Nie chce pisac jak jakis farafara ale wydaje mi sie ze od 2 lat w fotografii sportowej zagoscily straszne schematy i stereotypy - wszystkie zdjecia sa takie same te same momenty, te same perspektywy, dla formalnosci zeby odepszec ataki o plagiat zmienia sie troszeczke kadr. Oby 2008 byl rokiem kreatywnosci dla fotografii :)
Ależ nie mówię, że się nie da wydrukować. Po prostu mam czasami wrażenie, że to jest takie troszkę pójście na łatwiznę - zamiast podejść, spróbować inaczej tylko się tnie i tnie i tnie. A ja tak nie lubię.
Oczywiście, powyższe nie dotyczy sytuacji, gdy nie ma innego wyboru (coś ważnego się stało) --> wtedy wiadomo, że jest mus.
Zupełnie inna sprawa, że czasami wysyła się cały kadr, a fotoedytor w gazecie wycina z tego np 1/5 bo tak mu się podoba. ;)
Może kiepskie sportowo zdjęcie, ale jakoś tak sobie o nim przypomniałem :-)
Zrobione całkowicie przypadkiem, miałem szczęście że był USM :mrgreen:
tłumaczyć chyba nie muszę co się stało :-)