Witam.
W tle było okno z mocnym światłem. Dobłysk lampy i 400 ISO, pomiar matrycowy program M.
Zdjęcie w załączniku. Co zrobiłem źle???
Wersja do druku
Witam.
W tle było okno z mocnym światłem. Dobłysk lampy i 400 ISO, pomiar matrycowy program M.
Zdjęcie w załączniku. Co zrobiłem źle???
A co chciałeś osiągnąć ? bo jak się domyślam, to pewnie i ładnie doświetlony pierwszy plan i to co za oknem ?
Matrycowy pewnie zmierzył światło z postaci, nie z okna. Ustaw w M ekspozycje na okno, np. partialem i lampa dojara resztę.
Tomasz.
Partial..tzn? Centralnie ważonym? Rozumiem, że celownik na okno, a później przekadrować i błysk?
SCREAM napisał : A co chciałeś osiągnąć ? bo jak się domyślam, to pewnie i ładnie doświetlony pierwszy plan i to co za oknem ?
Chciałem nie przepalić zdjęcia ;)
Pozdrawiam.
Może być i centralny z okna, ale pisałem o skupionym (czy jak mu tam). Ogólnie chodzi właśnie o to, co napisałeś.
Ewentualnie możesz potem korygować czas/przesłonę by precyzyjnie ustawić ekspozycję tła.
Edit: Zdradź nam jeszcze, o czym pisałeś wczoraj :D
Ale jak miales tryb M na korpusie to pomiar matrycowy mierzyl ci tylko odstepstwo od nastaw automatycznych. Albo inaczej: na podstawie jakiego pomiaru (na czym) ustawiales czas i przyslone w trybie M?
Z tego co widze to w trybie M miales ustawiony zbyt dlugi czas. Jest tez mozliwosc, ze ustawiles "dobry" czas (bo zrobiles to na podstawie "dobrego" pomiaru dla swiatla zastanego) ale ten czas byl krotszy niz najkrotszy czas synchronizacji z lampa. Jesli wlaczyles lampe to w tej sytuacji korpus i tak ustawi najkrotszy czas synchronizacji z lampa (w 350D jest to chyba 1/200s ale nie mam pewnosci), ktory dla ekspozycji swiatlem zastanym jest zbyt dlugi - efekt przejarane zdjecie.
Ja na twoim miejscu uzylbym Tv, Av lub P a na lampie tryb HSS i wszystko byloby cacy.
jatzzek...wytłumacz mi to co napisałeś po polskiemu bez skrótów myślowych..
A lampa jest wbudowana :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie łapię..Cytat:
Edit: Zdradź nam jeszcze, o czym pisałeś wczoraj
1. Mierzysz światło na oknie.
2. Ponieważ masz tryb M. to dobierasz ręcznie czas/przesłonę, żeby na drabince było zero.
3. Wybierasz kadr właściwy i robisz zdjęcie.
Wersja jatzzeka dotyczy pktu 2:
2a: UStawiasz Av, mierzysz światło z okna i naciskasz * by zblokować ekspozycję. HSS nie masz, więc uważasz, żeby czas nie mrugał na wyświetlaczu.
masz jeszcze co najmniej dwie inne ewentualności przestaw aparat na auto braketing z krokiem powiedzmy o 1EV, strzel trzy klatki jedna na pewno będzie good! możesz również olewając wskazania pokręcić pokrętłem kompensacji ekspozycji na minus (w lewo), trochę np 1/2 EV pstryknąć fotkę, popatrzeć na histogram czy nie ma przepaleń i tak do skutku, czyli do oczekiwanego przez ciebie efektu ... najfajniejsze w pracy z flashem jest to że kompensacja ekspozycji nie ma wpływu na ekspozycję flasha...
oczywiście pomiar spotem jest najdokładniejszy
pozdrawiam:)
Tak, ale przy lampie naciśnięcie * to błysk..Cytat:
UStawiasz Av, mierzysz światło z okna i naciskasz * by zblokować ekspozycję
Przy Av po naciśnięciu spustu do połowy ekspozycja się sama blokuje..
No nie?? Czy się mylę..
No oczywiście...Cytat:
Po naciśnięciu * jest błysk, ale nie ten właściwy, a próbny (pomiarowy).
Tomasz Goliński: Piękne zdjęcia!! Te przyrody, są świetne!!
Sorki jesli niejasno sie wyrazilem. W ogole napisalem cos a nie spojrzalem w EXIF tego zdjecia. Juz sie poprawiam. Z EXIFu wychodzi, ze ustawiles w trybie M czas 1/60s i przyslone f/4.5 . Czas byl zbyt dlugi i to jest najkrotsza odpowiedz na pytanie "co zrobiles zle" (ty zrobiles zle, nie aparat, bo sam ustawiles ten czas w trybie M). Oczywiscie mozna zadac pytanie dlaczego uzyles takich a nie innych nastaw w trybie M ale mniejsza o to.
Teraz mozna sie zastanowic co mogles zrobic aby zdjecie wyszlo dobrze. Moim zdaniem najprostsze rozwiazanie to tryb P z lampa (i pomiar swiatla albo skoncentrowany na oknie albo matrycowy na takim kadrze jak widac na twoim zdjeciu)... czyli korpus sam dopilnuje aby czas nie zszedl ponizej 1/200s (bo z takim najkrotszym czasem "moze pracowac" twoja wbudowana lampa), korpus sam dopilnuje aby przyslona byla odpowiednio przymknieta (tak zeby naswietlenie swiatlem zastanym bylo OK) i korpus sam dopilnuje zeby dobrze naswietlic pierwszy plan lampa (ETTL-II zapewne przepali lampa, wiec w tej sytuacji mozna ustawic korekcje -1EV na lampie).
A moje rozwiazanie byloby tutaj takie: tryb Tv (czas 1/100-1/200s) + pomiar skoncentrowany, pomiar blysku lampy na najblizszej buzi (przycisk *), przekadrowanie i spust migawki. Przyslona sama domknie sie tak zeby naswietlenie swiatlem zastanym bylo OK (bo tryb Tv), ETTL-II chlapnie tak swiatlem zeby pierwsza buzia nie byla przejarana. Nie potrafie jednak ocenic jak w tej konfiguracji wyszloby okno. Ewentualnie: tryb TV (czas 1/100-1/200s)+ pomiar matrycowy, ustawic docelowy kadr i spust migawki... i powinno wyjsc dobrze.
Masz rację z *. Z blokowaniem ekspozycji z półspustem to po prostu nie wiem. Różne body w różnych trybach różnie mają. Czyli z moich opisów zostaje ten z M.
Opis Jatzzeka może zadziałać - pomiar skoncetrowany, jeśli sczyta z okna (przy tym kadrze powinien), zapewni dobrze naświetlone okno. Przy matrycowym wszystko zależy jak elektronika zadziała...
Najlepiej - popróbuj w spokoju, nawet teraz :) Ustaw sobie lampkę, postaw przed nią jakąś książkę i próbuj :)
W tym rozwiązaniu może być problem jeśli zabraknie obiektywowi przysłony. Tryb Tv z lampą może nie zapewnić doświetlenia tła, ew. otworzyć obiektyw na pełną dziurę, czego możemy sobie z wielu oczywistych względów nie życzyć.
Bardziej przewidywalnie byłoby ustawić ekspozycję ręcznie dla światła zastanego na okno, a lampą dopalić twarze z użyciem FEL-a.
Dziękuję Wam serdecznie Wszystkim za podpowiedzi. Bardzo mi one rozjaśniły sprawę!!
Jatzzek dzięki wielkie za wyczerpujący post!!
Mam jeszcze dwie wątpliwości. W trybie P lampa działa z czasem 1/60 więc nie uzyskam czasu 1/200, ale oczywiście aparat domknie przysłonę.
Z tym ustawianiem światła na okno to mam pytanie jak w trybie z lampą zblokować ekspozycję, przekadrować i ustawić ostrość na objekt.
BARDZo Wam jeszcze raz dziękuję!!!
Tryb P z lampą, to działa jak zielony kwadracik - nie masz wpływu na parametry ekspozycji.
Z tym blokowaniem ekspozycji na okno, to można kombinować na różne sposoby, ale najprościej nastawić ekspozycję w trybie M - nie trzeba się spieszyć z robieniem zdjęcia, bo blokada się skończy.
Ja bym próbował dokładnie tak :
- Tryb M - przysłona, powiedzmy f/5.6-8, jeśli ma być spora GO.
- Pomiar skupiony lub C-W(?), obiektyw skierowany na okno i czas dobrany ręcznie na "drabince" z prześwietleniem +1/2-1EV (biała firanka).
- Ostrość centralnym czujnikiem na twarz pani w środku, bezpośrednio po tym FEL i dalej zmiana kompozycji kadru i strzał.
A ja bym zrobil tak jak Pirx ale uzylbym czasu 1/200s a przyslone dobralbym tak zeby wskaznik ekspozycji ustawil sie na zero (bo w metodzie Pirxa czas moze wyjsc krotszy niz 1/200s, a wtedy z lampa nie wyjdzie), czyli:
- Tryb M - czas 1/200s
- Pomiar skupiony lub C-W(?), obiektyw skierowany na okno i przyslona dobrana ręcznie na "drabince" z prześwietleniem od +1/2 do +1EV (biała firanka).
- Ostrość centralnym czujnikiem na twarz pani w środku, bezpośrednio po tym FEL i dalej zmiana kompozycji kadru i strzał.
O i teraz to juz musi byc cacy :-)
Dzięki chłopaki!! :)
Mogę się dorzucić z pytaniem??? Czy przy tego typu zdjęciach czyli dość ciemne pomieszczenie ostre słońce za oknem trzeba zawsze dopalić pierwszy plan lampą czy jest jakaś alternatywa. Niekiedy nie ma można robić z lampą. Pytam ponieważ mi tego typu zdjęcia z reguły nie wychodzą za bardzo tzn.pierwszy plan zbyt ciemny reszta ok lub pierwszy plan ok okno przepalone, dopiero zaczynam zabawę więc pytam.Starzy Canonierzy napewno mają jakiś sposób, focę 30D więc dochodzi jeszcze punktowy pomiar, kombinuje kombinuje
Ćwiczyłem w mocnym porannym słonku, więc było dość trudno, ale efekty naprawdę dużo lepsze niż się spodziewałem. Zdjęcia nie wrzucę bo pozowała moja kobietka, nie umalowana... itd, strasznie się wzbraniała, a jak powiedziałem że chcę wrzucić na CB, to nie chcecie wiedzieć co powiedziała :wink:
Jeśli kogoś będzie bardzo interesował EXIF to wrzucę go później, teraz nie mam możliwości zgrania zdjęć nawet.
Ale najważniejsze : M 1/200 F22 iso 400, lampa (wbudowana) próbowałem z korektą błysku, wychodziły równie dobrze jak przy jej standardowym działaniu więc może nie ma sensu się trudzić, pomiar światła, też testowałem różne opcje, ale raczej wyraźnych zmian nie dostrzegałem, pkt auto focusa ustawione na osobę, bez żadnego blokowania ekspozycji. Widać osobę jak i wszystko w pokoju, drzewka za oknem również są w miarę ostre, z uwagi na dużą przysłonę
To F22 to nie pomyłka??
Przy tej przysłonie to mydło wyjdzie a nie ostrość..
IMHO f22 trochę za wysoko - przy f22 każde szkło jest już do bardzo słabe.. jak było w słońcu to spróbuj zamiast ISO 400 dać iso 100 i potencjalnie lepszy obraz bo rozumiem że czas 1/200 to czas synchro z lampą i nie możesz wejść na krótszy..
Pozdr
Artur
NIE - to nie pomyłka
choć fakt faktem że jak sie teraz przyjrzałem to widać "mydło"
czasu w sumie krótszego nie próbowałem bo na tym wychodzą dobre efekty, ale chyba i tak bym nie mógł dać krótszego, no i teraz jest jeszcze jedno małe ale, zdjęć nie zgrywałem więc widzę tyle i ile widać na wyświetlaczu, ale tu raczej nie chodzi o przepalenia, a to można ocenić i za jego pomocą, ale masz rację że iso mogło by być mniejsze wtedy i przysłona mogła by być mniejsza
F22????...sprzęt Ci się nie spalił ;)
Każdy obiektyw ma inna specyfikę i inną ostrość na różnych wartościach przysłon.
Nie koniecznie najostrzejsze to przy f8-11, są przecież obiektywy, które najlepiej ostrzą przy f5.6 , a i są takie co przy 2.8 dużo lepiej niż przy f8 czy f11.
ISO 400?
Przy takim słońcu to zbrodnia, chyba że chcesz uzyskać specyficzne efekty, ale przy tej przysłonie (f22) to i syfy na matrycy zobaczysz (najbardziej w miejscach o równomiernej powierzchni takich jak np. niebo).
no zgadza sie. Te f8-11 tyczy sie raczej tych tanszych szkiel. Chociaz jak tak patrze to te 11 chyba jednak na wyrost.
Z tego co przeczytalem to w trybie M nie ma ograniczenia czasowego przy blokowaniu ekspozycji (350D). Dzieki temu nie trzeba sie spieszyc z przekadrowywaniem i robieniem zdjecia. Czy tryb M tak dziala?
I wlasciwe pytanie:
Czy przy nacisnieciu * sa zapamietywane tylko parametry ekspozycji (czas i f/stop czy jeszcze jakas informacja o oswietleniu obiektu (o swietle odbijanym)?
Nie wiem czy jasno sie wyrazilem... chodzi mi o to czy moge tylko wprowadzic prawidlowe parametry ekspozycji (w trybie M) a potem przekadrowac i zrobic zdjecie czy aparat jeszcze raz mierzy swiatlo na ostatecznym kadrze?
pozdro
Daniel
A po co w trybie M blokować ekspozycję która jest ustawiona recznie??
Pozdr
No to jest wlasnie moje pytanie - czy ustawiajac ekspozycje recznie i potem kadrujac, i naciskajac migawke do polowy - skad jest sczytywane swiatlo? Z punktu na ktory jest zlapana ostrosc? Nie jest sczytywane swiatlo wogole bo ekspozycja jest ustaiona recznie? Tego nie moge zrozumiec....
Problem pojawil mi sie przy robieniu zdjec zachodow slonca (lub wschodu) - w zaleznosci na co sie mierzy wychodzo super kolory lub jakies dziwadlo...zupelnie nie przypominajace tego co widac przez wizjer, dzieki z gory za odpowiedz.
Oczywiście że jest sczytywane zależnie od ustawionego trybu pomiaru - popatrz w wizjer albo na wyświetlacz, a dokładniej na drabinkę - tam będziesz widział jak się ma Twój pomiar od ustawionej ekspozycji. Jednym słowem pomiar cały czas będzie, tylko żaden z parametrów nie będzie na jego podstawie automatycznie zmieniony.
Pomiar światła jest zależny od ustawień aparatu. Tryb M to jedno a pomiar matrycowy, centralnie ważony czy centralny to drugie. Aparat dalej mierzy według tego co jest ustawione na światłomierzu wewnętrznym.
Druga sprawa to te słynne 18% - światłomierz zakłada, że pomiar pochodzi od obiektu odbijającego 18% światła (tak są skalowane wszystkie światłomierze) czyli coś zbliżonego do ciemno zielonej murawy, ściany lasu itp. Pomiar światła na śniegu będzie zafałszowany bo śnieg odbija 90 - 95% padającego nań światła. Trzeba wprowadzić korektę - np. dla śniegu o ok. + 2EV. Podobnie pomiar na czarną powierzchnię będzie niedobry bo odbija ona o wiele mniej światła. Wówczas trzeba stosować korektę na -x.x EV
Można nosić z sobą szarą kartę i mierzyć światło na kartę - wtedy będzie bez żadnej korekty. Można mierzyć na wewnętrzną część własnej dłoni (trzeba znać poprawkę) i korygować np o +1EV. Po dobrym, poprawnym zmierzeniu światła wskazania światłomierza można spokojnie olewać do czasu zmiany warunków oświetlenia.
Można naświetlać "na histogram" - pstrykać kilka próbnych ujęć i patrzeć na histogram. Powinien być jak najbliżej prawej strony ale bez clippingu. Równiez tutaj po ustaleniu warunków można pstrykać do woli olewając światłomierz do czasu zmiany warunków.
EDIT: Zapomniałem o "szczególnych" warunkach typu słońce w kadrze - clipping będzie bo musi być a naświetlenie klatki trzeba ustalać w zależności od tego co ma być widoczne.
Taka ogolna rada, ze histogram powinien byc jak najblizej prawej strony ale bez clippingu, jest chyba zbyt...ogolna. Chyba, ze zakladamy ciagle robienie w RAW i potem najwyzej korekcja ilus tam procent zdjec, ktore nie podchodza pod ta zasade.
Przy zalozeniu, ze nie zamierzamy korygowac z RAW ale od razu chcemy miec dobre JPG z aparatu, to trzymamy sie zasady, ze dla ciemnych scen histogram powinien byc raczej po lewej stronie, a dla jasnych po prawej. Najlepiej zeby bylo jak najmniej clippingu po lewej i prawej stronie...ale jak sam zwrociles uwage Janusz, czasami clipping jest nieunikniony.
Chyba się nie rozumiemy zupełnie. Ja piszę o tym gdzie ma się kończyć histogram - jak najbliżej prawej strony. Taki sposób naświetlania klatki jest optymalny i "ciemne" zdjęcia nie mają tu nic do rzeczy. Taki sposób wynika z liniowości widzenia świata przez matryce w aparacie. Koniec. Kropka. Nie chce być inaczej. Jeśli jest inaczej to JEST ŹLE. Liniowość matrycy i co z tego wynika można znaleźć tu:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=12704
Zdecydowanie NIE trzymamy się zasady, że dla ciemnych zdjęć histogram powinien być po lewej stronie. (EDIT: Prawdę mówiąc o takiej "zasadzie" nie słyszałem). Środek ciężkości histogramu MOŻE być przesunięty w lewo jeśli w kadrze jest dużo ciemnych miejsc. Tak MOŻE wynikać z "treści" zdjęcia ale to z poprawnym naświetleniem ma niewiele wspólnego. Dalej histogram powinien się kończyć jak najbliżej prawej strony - możliwie bez clippingu. Zwykle mówi się że maksymalne poziomy RGB powinny być w granicach 240-250 (w 255 stopniowej skali)
Na ekranie dSLRów na histogramie są pionowe kreski. One są oddalone od siebie w przybliżeniu o 1EV - to ułatwia korektę.
Zdjęcie niedoświetlone jest zawsze do d... Potem się narzeka, że szumy, że matryca, że aparat winien. Cała dynamika matrycy jest w dwóch górnych EV - to 75% całego zapisu.
EDIT: Jak ktoś chce sobie zdjęcie przyciemnić w celu "efektów wizualnych" to można to zrobić nawet z jpegiem używając krzywych. To potrafi zrobić każdy soft dostarczany z aparatem.
Dzieki Janusz. Ale wciaz nie rozumiem jednej rzeczy - jak piszesz wyzej - jak poprawnie zmierze swiatlo to moge olac wskazania swiatlomierza...ale jak - czy jakos sie blokuje to wskazanie dla danej sceny? Mam 350D (na razie bo przesiadam sie na 30D). Zwykle mam pomiar centralnie wazony, czasem "spot" (tak wiem ze to taki 9%...). Mozesz mi jakos to jeszcze przyblizyc?
Aha - co to jest cliping? czy to obciecie histogramu?
pozdro i dzieki za ciepliwosc - po prstu probuje zrozumiec technike ;)
Jak to jak - Twoja ekspozycja to ISO, czas i przysłona która w trybie M jest ustawiana tylko i wyłącznie przez użytkownika. Światłomierz w momencie pomiaru (np. przyciśnięcia spustu do połowy) pokaże Ci na drabince odchyłkę pomiędzy tym właśnie pomiarem a tym co ustawiłeś - jeżeli będzie większa niż +/-2 EV to wskaźnik będzie migał (drabinkę masz i w wizjerze i na wyświetlaczu) i to wszystko. Wskazanie możesz sobie zablokować gwiazdką, ale to będzie tylko wskazanie i dopóki nie pokręcisz kółkiem, w żaden sposób na ekspozycję zdjęcia nie wpłynie...
W ten sposób możesz ustawić ekspozycję dla czegoś co odbija inną ilość światła niż szara karta nie bawiąc się jakieś korekcje w trybach Av/Tv.
Najlepiej to sobie wypróbuj ustaw tryb M z jakąkolwiek ekspozycję, zrób pomiar i obserwuj drabinkę, a później pokręć pokrętłem czasu na przykład...
[/QUOTE]
Zupelnie?? Eeee bez przesady.
Dokladnie tak jak piszesz, wlasnie tam powinien sie konczyc histogram. I w takim wypadku srodek ciezkosci moze wypasc troche po lewej stronie histogramu, a moze tez troche po prawej. Zalezy od sceny.
Zreszta Janusz nie zamierzam tutaj elaborowac, gdyz calkowicie sie z toba zgadzam.
"Efektow wizualnych"?? Chodzi czasami tylko o to, zeby uzyskac taki efekt jak czlowiek widzial kiedy robil zdjecie. Zgadza sie, potrafi to zrobic kazdy soft.... ale nie wiem czy kazdy operator softu. Stosowanie reguly "naswietlac tak, zeby histogram byl najbliżej prawej strony ale bez clippingu" daje najlepsze naswietlenie matrycy ale jak sie z tym pojdzie bez zadnej obrobki do labu,odda karte, to nie wiem, czy odbitki spelnia oczekiwania uzytkownika lustrzanki cyfrowej. Chociaz w sumie operatorzy minilabow wiedza co zrobic zeby bylo dobrze (byleby wlasnie matryca byla dobrze naswietlona). Ale racja: nie po to kupuje sie lustro, zeby aparat wszystko mial ladnie zrobic sam. Taka ladnosc daja malpki, bo o wielu aspektach finalnego efektu fotografcznego decyduje "wyszukany" algorytm.
ok, a jak robić fotki z lampą zewnetrzną w ciemnym kościele, zakładając że nie można ustawić ekspozycji - bo za ciemno? Wiadomo, że M, tylko co dalej u mnie - mam 580 ex, niekóre zdjęcia raz wychodzą ok, a raz ciemno, dlaczego tak jest?, przeważnie doświetlam +2/3 na lampie