Zastanawiam sie narazie miedzy dwoma modelami. Pelnoklatkowy 5d lub Mark IIN, ktory ma prawie 9 klatek na sekunde.
I pytanie moje brzmi: Co jest wazniejsze? Szybki aparat, czy tez moze jednak pelna klatka?
Co doradzacie?
Wersja do druku
Zastanawiam sie narazie miedzy dwoma modelami. Pelnoklatkowy 5d lub Mark IIN, ktory ma prawie 9 klatek na sekunde.
I pytanie moje brzmi: Co jest wazniejsze? Szybki aparat, czy tez moze jednak pelna klatka?
Co doradzacie?
Do ptaków to lepszy wydaje się być CROP, dzięki czemu "zyskujesz" na ogniskowej obiektywu. Tak mi się wydaje.
Jak do ptaków, to zastanowiłbym się nad body z kropem :) Zawsze 1,6 raza dłuższa ogniskowa :)
edit : Peri Noid mnie uprzedził :)
tylko i wylacznie crop masz wieksza ognskowa
5d wesele itp
z drugiej strony jak walnąc fotke 5D i ją powiekszyc x1.5 to wyjdzie na to samo co z cropem... chyba ze źle kombinuje:D
12.8 X 0.63 to daje w tyle co jak matryca 30D
nie wiem czy to tak mozna prosto przełozyc ale z teorii wychodzi ze róznicy nie ma a mozliwosci wieksze...
Z oblicznen mi wychodzi, ze wycinajac z FF pokrycie takie jak na cropie dostaniesz klatke 8mpx. Czyli...w zasadzie powrot do punktu wyjscia :)
1d - funkcjonalnosc, konfigurowalnosc i szybkosc
5d - jakosc zdjec, nizsza cena
Czyli wychodzi, ze najlepszy bylby 3d :)
Witam,
Jak masz do wydania 8-12k PLN to polecam wydać na szkło.
Potem na body.
Zanim nauczysz się używać (chyba, że już umiesz) długich szkieł będziesz wiedział czy ważniejsza dla Ciebie jakość zdjęć czy szybkość i lepszy AF.
350 i dobrym szkłem da się zrobić bardzo dobre zdjęcia ptaków.
Słabym obiektywem - na dowolnym body już nie
Pozdr
PM
Jak najbardziej crop.
Patrzymy na wymiar fizyczny sensorów i "lecimy" z proporcji. I tak:
Mark II: 28,7 x 19,1 mm; pole = 548,17 mm^2
5D: 35,8 x 23,9 mm; pole = 855,62 mm^2
No i zobaczmy ile będzie mieć megapikseli 5D na cropie Mark II:
12,8 x 548,17 / 855,62 = 8,2 mpx
Czyli wynik jest praktycznie identyczny :)
Dzieki serdeczne za rady. Chyba jednak najpierw zakupie fajans, a potem sie zobaczy.
ups ja przeliczyłem do cropa z 20/30D a nie do jedynki :oops: ale to proste dzielisz 1 przez przelicznik czyli w tym wypadku 1 / 1,3 uzyskujesz wynik w mprzyblizeniu 0,77 i odnosisz to do powierzchni matrycy drugiegi aparatu
inna sprawa czy to mozna tak bezposrednio do roździelczosci odniesc, tego nie wiem bo sa rózne wielkosci pixeli ale z gróbsza wydaje mi sie ze takie liczenie ma sens. w tym wypadku jesli w gre wchodzi jedynka i 5D to wziął bym jedynke chocby ze wzgledu na trwałość, ale w odniesieniu do 20/30D to brałbym 5 bo nie sądze by wyciecie pokrycia cropa z pełnej klatki pogorszyło tu jakosc, a parametry jakosci zdjęć sa nieporównywalne :)
a sugestia by kupic lepiej dobre szkło wydaje mi sie bardzo sensowna bo puszki sie jeszcze pozmieniają a dobre szkłą zostają na lata:)
Paweł Spychała doskonale sobie daje radę w tym względzie 300D :)
No właśnie tutaj jest ta mała zagwozdka.
Tak BTW Muflon Ty coś często przywołujesz Nikona na forum :mrgreen:, a to szkło 200-400/4, a to puszkę. Czyżby nachodziły Cię jakieś żółto- czarne myśli :mrgreen:?
W wypadku cropa 1.6 w wydaniu 30D to takie rozwiązanie ma jednak przewagę nad 5D w postaci większej szybkości seryjnych co przy ptakach może się przydać. I przeliczenia rozdzielczości na to nic nie pomogą.
W sumie to najlepszym kompromisem:mrgreen: jest 1DMKIIn :).
30d ma przewagę nad 5d w szybkości i w rozdzielczości to bo crop 1/6 z 5d ma rozdzielczość ok. 6,5 ale chyba największe znaczenie w tym przypadku ma szkło i lepiej kasę z body przeznaczyć na długie szybkie i jasne szkło.
długie to odnosi się do ogniskowej, jasne- to do naksymalnego otworu przysłony, szybki - to do automatycznego ustawiania ostrości tzw. autofocusa.
Przecież dyskutujemy o sprzęcie fotograficznym a nie o nogach i charakterach niektórych blondynek.:grin: