Witam nie wiem czy było więc wrzucam
http://www.fotal.pl/artykul/Canon_EO...76.html?page=0
Wersja do druku
Witam nie wiem czy było więc wrzucam
http://www.fotal.pl/artykul/Canon_EO...76.html?page=0
Pomimo, że kilka lat temu porzuciłem nikona na rzecz canona (czego nigdy do tej pory nie pożałowałem) tym razem palmę pierwszeństwa oddaję D80-tce. W ogóle nie odpowiadają mi entry-levelowe canony, choć wiem,że to moja subiektywna ocena.
Porownanie imo troszke chybione. 400D do piet nie dorasta D80. Moim zdaniem powinni czterysetke porownywac z D50 albo jeszcze lepiej z D40 (bo to w sumie takie nikonowe trabanty sa)
IMHO da się bardzo prosto:
Na dzis 400D jest konkurentem miazdżącym D40.
Teraz w miejsce 30D Canon musi wypuscic coś co bedzie konkurentem dla D80; a w miejsce 5D sprzęt, który zakonkuruje z D200 czymś więcej niz tylko matrycą.
I patrząc choćby na sprzedaż w Japonii
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=18380
nie widzę innego wyjścia.
Przesiadłem się z D50 na 400D. Tych aparatów nie ma co porównywać. Nad zmianą zastanawiałem się długo i uważam, że do sprawy podszedłem racjonalnie. Aby nie bić niepotrzebnie piany przedstawię powody zmiany systemu. Zacznę od zalet i wad wymienionych modeli:
Nikon D50 - znam na wylot
zalety:
+ dobrej wielkości obudowa, pasuje do mojej ręki;
+ całkiem dobry wizjer;
+ bardzo wydajne zasilanie;
+ dobry AF, nie myli się, bardzo dobrze współpracuje z optyką niezależną;
+ niezawodny, dobra jakość wykonania;
+ ISO Auto - bardzo sensowna funkcja;
+ dobrze rozwiązany wybór punktu ostrości;
+ bardzo dobra współpraca z fleszem;
+ dobry pomiar światła;
+ niezawodny;
wady:
- niestey niespecjalne kolory;
- soft aparatu dłubie w RAW, aparat podostrza zdjęcia;
- mało detaliczna matryca, czegoś brakuje w tym przekazie;
- brak ISO 100;
- kiepska ergonomia klawiszologii ważne funkcje ukryte głeboko w menu;
- brak podglądu GO;
- brak podnoszonego lustra;
- brak orginalnego gripa, w podróbach nie ma przycisków do pionu;
- kombinowana migawka, podobno robi kawały, ja nie stwierdziłem;
- praktycznie brak możliwości użycia M42;
- brak pomiaru światła przy M42;
- brak linii pomocniczych na matówce;
400D w trakcie "badania":
zalety:
+ matryca moim zdaniem bardzo wysokiej jakości, ISO 1600 znakomite;
+ obraz detaliczny, dobre barwy;
+ dobra ergonomia klawiszologii na puszcze;
+ podgląd GO
+ wstępne podnoszenie lustra na 2 sposoby;
+ orginalny prawdziwy grip z przyciskami w pionie;
+ rozsądne czytelne MENU bez zbędnych "bajerów";
+ po doczepieniu gripa bardzo dobrze leży w moim ręku w pionie;
+ brak interwencji w RAW za plecami użytkownika;
+ bez problemu działa M42;
+ pomiar światła przy M42;
+ dobry wyświetlacz, co ciekawe nie brakuje mi dodatkowego LCD;
+ dobrze mierzy światło;
wady:
- bez gripa ucieka mały palec;
- nawet po doczepieniu gripa zbyt mały uchwyt;
- wizjer to tunel;
- brak potwierdzenia ostrości przy M42;
- AF mimo że podobno z 30D jest przeciętny;
- brak ISO Auto, za duży skok ISO;
- brak linii pomocniczych w tunelu;
- mało pomysłowe przestawianie punktów ostrości;
- karygodny brak spota;
Więcej zalet i wad na chwilę obecną nie pamiętam, ewentualnie będę dopisywał. Głownym powodem nabycia 400D jest matryca. Tu nie ma co porównywać, matryca w D80 MOIM ZDANIEM zaznaczam jest na poziomie D70s tylko, że ma więcej pikseli. Postępu jakościowego nie ma. Jeżeli priorytetem dla kupującego jest jakość obrazu to zdecydowanie polecam 400D niż D80 i co tam jeszcze mają. Niestety ta matryca musi być poparta szkłem na adekwatnym poziomie, a to kosztuje. Na chwilę obecną zastosowałem 1.8/50mm, który to moim zdaniem niestety nawet nie postoi obok nikonowskiego odpowiednika. Traktuję go jako półsrodek. Przymierzałem się do D80 i naprawdę chciałem go kupić, ale pooglądałem dużo sampli z netu i zrezygnowałem. Obiegowe opinie o paskudnej ergonomii 400D sa przesadzone, po podpięciu gripa jest całkiem dobrze. Teraz zbieram na 1.8/85, a potem na 4.0/70-200L, a potem na Sigma 1.4/30 HSM.
Pozdrawiam
Z jednej strony jakże różne, ale patrząc od drugiej - są to ostatnie korpusy w ofercie obu konkurentów przed w pełni profesjonalnymi Nikonami D2 H/X i Canonami 1 D/DS mkII.
Nie są one bezpośrednimi konkurentami, ale założmy sytuację, że znajdują się osoby mające określone, wysokie wymagania, których to osób jednak nie stać na korpusy z linii profesjonalnej N2D H/X czy C1 D/DS.
Ktoś, kto będzie potrzebował szybkostrzelnej puszki do użytkowania w trudnych warunkach wybierze D200; drugi wymagający najwyższej jakości obrazu, ale użytkujący sprzet bez narażenia na trudne warunki wybierze 5D.
Tak więc mozna wykazać teoretyczne sytuacje, kiedy wybór będzie odbywał właśnie się na tej "półce" :-)
Mimo że sam posiadam 400d jak masz do wyboru D80 to bierz Nikona. Nie licząc lepszego kita to niektórzy twierdzą, że Nikon lepiej w dłoni leży. Ale powiem szczerze, że mi jakoś Canonik też jakoś się trzyma dobrze. Plusem Nikona jest to, że D80 ma osobny ciekłokrystaliczny wyświetlacz na ustawienia ... Canon 400d korzysta z zwykłego lcd.
Jednak Canon to Canon. Przeczytałem i sprawdziłem z kolegą, że 400d ma mimo wszystko lepszą matrycę, lepsze odwzorowanie kolorów.
Jak masz możliwość to w sklepie przetestuj oba aparaty :]. Bo czasami jakiś jeden szczegół może przesądzić o wyborze.
Wiesz pewnie tak ale to bardzo teoretyczna sytuacja. Mam wrażenie że w przypadku tych puszek i tego typu dylematów to wyboru będzie dokonywał ktoś świadomy. A tacy na ogół w pierwszej kolejności patrzą się na szklarnię i ewentualnie co można do niej doczepić. Bo w bezpośrednim porównaniu to te obie puszki mijają się znakomicie. Praktycznie najlepiej byłoby mieć obie :).
Edit:
Tak na prawdę gdyby canon chciał rynkowo uziemić D200 to wystarczyłaby nowa wersja 30D MkII. Uszczelki, ciut większe body + wygodniejszy grip, 6kl/sek, Af z podwójnymi czujnikami krzyżowymi, matryca 8 Mpx z poprawionymi szumami - to wszystko mają i nawet by nie kosztowało zbyt dużo. No że nie wspomnę co by się stało gdyby włożyli tam APS-H. Tylko z jakiegoś powodu canon najwyraźniej nie ma zamiaru zrobić takiej puszki. I prawdopodobnie doskonale wiedzą dlaczego.
Posiadam 400D i jestem zadowolony. Jest to moja pierwsza lustrzanka więc nie mam powodów do narzekań. W ręku miałem kilka razy Nikona D50 i byłem bliski kupna tego modelu, jednak wybrałem Canona i nie żałuję.
Teraz jeszcze zgromadzę kilka dobrych szkieł (na początek prawdopodobnie 17-40L),więcej czasu, a dobre chęci już mam od dawna.
dzis bawilem sie d80. i iso 800 i 1600 to tragedia.... 350d to przynim lux. ja nie wiem jak sa realizowane testy na dpreview? tam d80 ma bardzo dobra/swietna matryce (jesli chodzi o szum). czyzby nikon podplacal serwisy inetowe?? w foto kurierze w porownaniu d80 do 20d. zgadnijcie ktory wypadl lepiej......
No a ja slyszalem ze dodatkowo Nikon sabotuje dostawy Canona do Europy zatapiajac statki i wysadzajac tory kolejowe ;-). A tak na powaznie mam gleboko w dupie co pisza czasopisma pseudofotograficzne, bo pan Zenek ktory akurat kleci artykul porownawczy marek C i N jest fanatykiem jednej z nich i pozniej sie okazuje ze Nikon szumi nawet mniej niz Canon. Nie jestem fanatykiem zadnej z obu marek a moj wybor byl prosty - Canon, bo lepiej radzi sobie z szumami. Nie musze sie martwic ze przy zwiekszeniu IS0 do 800 czy 1600 ze zdjecia wyjdzie kolorowa pikseloza. Gdy sobie porownasz obrazki na dpreview to zobaczysz jak wyplukane ze szczegolow i plastikowe fotografie sa na wyszych ISO z Nikona. Wszystko dzieki 'dobrym' algorytmom odszumiajacym zastosowanym w D80. Poki Nikon nie zrobi z tym czegos sensowniejszego oprocz robienia plastikowej kupy ze zdjecia to zostaje przy Canonie i basta. Mozna by dlugo jeszcze bic piane w tym temacie i jeszcze nie raz taki watek pojawi sie na forum. I co. Nic. Nie dbam o to czy ktos stwierdza ze jakis tam aparat robi landrynkowe foty a z kolei inny bladotrupie, poki sam sie nie przekonam na wlasne oczy. Produktem finalnym jest zawsze fota i o nia glownie w tym wszystkim chodzi a nie bajery w wizjerze, wiecej guzikow na obudowie itd...
Nie zagladalem wczesniej do tego watku 8-) , ale teraz mam powod.
Zostalem poproszony o porade w sprawie zakupu aparatu. Ma to byc prezent dla mojego szefa od jego zony na 40-te urodziny. Budzet D. okreslila na 700-1000 euro, ale po moim protescie 8-) zgodzila sie dolozyc ze trzy stowy (z malym hakiem) - wychodzi wiec, okolo, 1300 euro.
Oczywiscie mowiac 'aparat', myslalem 'Canon'.
Przegladnalem rozne sklepy (w Irlandii i necie) i oto co mi wyszlo:
1. EOS 400D + Canon 17-85 + 1Gb Sandisk Ultra II 1,369.00
2. EOS 400D + Sigma 17-70 + 1Gb Sandisk Ultra II 1,119.00
Te dwa zestawy, dla amatora, sa calkiem przyjemne i moglbym polecic.
Opcje: 400D + 17-55 IS lub 30D + 17-85 IS niestety odpadaja, a szkoda, bo nie byloby dylematu. A tak, to rzucilem rowniez okiem na oferte Nikona i:
Nikon D80 + 18-70 Lens 1,110.00 (bez karty)
Nikon D80 + 18-135 Lens 1,165.00 (bez karty)
No i pojawily sie watpliwosci... Nie mam misji zrobienia z kogos nastepnego Canoniera (paru mam na sumieniu :) ), chce zaproponowac najlepsze rozwiazanie.
O samych puszkach juz bylo, zapytam wiec o zestawy i same szkla.
1. Mial ktos doswiadczenie zarowno ze szklami Nikkora (18-70 i 18-135) jak i Canonem EF 17-85 IS? Czy jest w ogole co porownywac? Mialem okazje zrobic troche zdjec 17-85IS i nie mam zastrzezen (Sigma 17-70 to samo). Nikkor ma z kolei dobre opinie w kitowym segmencie, ale to znam ze slyszenia.
2. D80+18-70 (135) czy 400D + 17-85 IS ? Jak to porownac?
Wdzieczny bylbym za opinie.
PS: Jak bym wybieral dla siebie, to bym wiedzial co... 8-) a tak, to odpowiedzialnosc paralizuje ;)
PS2: Jeszcze o puszkach.
I D80 i 400D maja swoje plusy i minusy.
Dla mnie wazniejsza bylaby jakosc obrazu - mialem zreszta 350D i bylem bardzo zadowolony. Ale teraz jak wzialem w rece 400D (kolegi, ktorego nawrocilem), to wydal mi sie troche 'badziewny' (ale zdjecia extra).
Nikon jednak solidniejszy - bez porownania - zdjecia niby gorsze (czy napewno?) - ale czy amator, nie czytajacy CB lub innych w temacie, to zauwazy? Jak w D80 rozwiazano dostep do funkcji (ISO, czas, przyslona, WB etc) - mam dostep do D50 i D70 i w nich to, co najmniej, troche skomplikowane?
pzdrw
A czy aby na pewno ma być to lustro. Bo może lepiej Sony R1 lub jakaś inna hybryda. A jak już jesteśmy przy Sony to może Alfę w kicie z dwoma szkłami.
Co do szkieł nikona najlepiej przejrzeć właściwe forum :D. 18-70 to bardzo przyzwoite szkło jak za swoją cenę. 18-135 już takie sobie.
Co do puszek nie wiem czy ten gość w ogóle miał jakiś aparat czy nie, bo jeśli jedyne co posiadał to małpki to zdecydowanie 400D jest bardziej podobne w obsłudze do kompaktu (i z wyglądu) niż D80. Ten ostatni może go na początku lekko przerazić liczbą gałek i przycisków. Po za tym jest sporo mniejszy i lżejszy niż Nikon. Wcale nie jestem przekonany czy przeciętny amator chce taskać duży aparat.
Niech mu najlepiej kupi D80 + 18-200VR. Chłop będzie się cieszył że ma takiego wypaśnego, długiego zooma, VR jest tam naprawdę cholernie skuteczny (ze 4EV) a jakość optyczna tego szkła zakasowywuje większość kitowych zoomików (na poziomie hiperzoomów Canona serii L)
18-135 jest badziewny (plastikowy bagnet, błe). Dobry jest 18-70 - cichy, szybki, napewno optycznie nie gorszy od 17-85IS
Cholera, faktycznie. Szkoda, byłby fajny end-gadget. D40 z 18-200VR też bym przemyślał - wygodna rzecz taki duży, stabilizowany zakres ogniskowych.
Nie wiem jak w nNikonie D80 i D40, nie wiem jak w Canonie 400D i pochodne, ale moje wnioski z modeli z którymi miałem do czynienia: Nikon w jpg jest cieńki i tu bym wolał chyba Sony.
Wszystko zależy, co interesuje końcowego odbiorcę. Jeżeli lustrzanka i jpg to C. Jeżeli lustrzanka i raw, to N. Ale ja mam może specyficzne spostrzeżenia :-o
Jeżeli dodamy do tego analizę obiektywów kitowych, ponadkitowych, szumy, isy i vry, ergonomię, plastik i magnez to i tak żaden excel tego nie przeliczy :mrgreen:
Kwestia marketingu i forum?
Może będę się mylić... ale teraz sobie focę w trybie RAW+JPG i powiem szczerze, że Canonik robi super RAWy. A jpg może się schować. I tak na chłopski rozum (tutaj mogę się mylić...) - przecież RAWy to takie negatywy, więc aparat zapisuje dane z matrycy bez tych kompresji i jakość powinna być lepsza niż w jpg więc nie wiem jak można w ogóle porównywać jpg i raw. Ale to takie moje przemyślenia :] i pewnie się mylę
http://pl.wikipedia.org/wiki/RAW
Facet taki zupelnie zielony nie jest - a na pewno 'rozwojowy. I ambitny. Fotografowal troche w czasach kawalerskich i teraz, po odchowaniu dzieci, chcialby wrocic do zdjec. Na tyle jest swiadomy, ze zna zalety i wady lustrzanek. Nie z tych, co musza 'miec, zeby byc'. I hybryda raczej nie dla niego - dSLR jak najbardziej. I czy bedzie to Nikon czy Canon - to i tak bedzie zadowolony. A jak poczuje potrzebe przejscia wyzej, to juz sobie poradzi.
To cenne uwagi - dzieki wielkie. Przejde sie do sklepu obejrzec D80 (funkcje, wizjer) i wybiore miedzy tym z N18-70, a 400D+17-85IS.
I to moze byc przewazajacy argument.
Troche drogi - ponad €800, ale zaproponuje jako drozsza opcje w przypadku Nikona.
W Canonach mialem tak, ze 350D produkowal naprawde super jpgi - kolor, kontrast, nasycenie, cienie/swiatla. A w 30D (przynajmniej w moim) sa nie do przyjecia. Co by sie nie ustawialo w tych calych picture styles to i tak przesycone cienie, brak kontrastu i dziwne kolorki (zolte).
Ale mnie to lotto - dzieki Lightroom m.in..
Na dpreview w teście bodaj D200 dano opcję z podkręceniem ostrości na +2 i okazywało się wtedy, że nie różnicy pomiędzy jpg z nikona a tymi z canona. Canon ma defaultowo podbite parametry (parameter 1) stąd wydaje się, że jpg wychodzą lepiej. Kumpel ma D50 i często razem chodzimy na zdjęcia. Wystarczy, że w nikonie ustawi sharpness na +2, albo da ustawienia vivid i zdjęcia na jpg są ok. Ja zresztą nie widzę większych różnic pomiędzy D50 a trabantem, poza innym oddawaniem kolorów.
Uzywałem do tej pory Nicona D70 a obecnie posiadam 400D
Fakt jest faktem 400D jest fajna zabawka ale jednak troszke jej brakuje
mam wrazenie ze cos z Canonem jest nie tak byc moze ze znam wady Nicona i wiem ze trzeba stosowac do niego odpowiednie oswietlenie.
Jesli kros sie decyduje na Canona to niech sie zastanowi, pozadnie.
Aparat 400D jest raczej zabawka dla kobitek na wakacje nafaszerowana
kupa elektroniki moze z ciut lepsza matryca.
Pozatym brak zaplecza ze strony firmy Canon jest przygnebiajace i irytujace.
Sprzet jest okrojony nastawy ISO ograniczone aby wykorzystać jego mozliwosci trzeba by bylo sofcik zmienic ale czy sie da?
Jednak jesli chodzi o zdjecia artystyczne to chyba musze myslec nad zmiania aparatu.
No i troszke niedopracowany balans bieli.
Wkrotce zrobie prawdziwe testy i zobaczymy bo jak narazie test zaliczyla tylko Alfa (Sony)
No to mocno przesadziłeś, szczególnie z tym "brakiem zaplecza" :-D
Heh ale przecież 400d to dSLR dla amatarów, taka pierwsza lustrzanka. Powiem szczerze, że nie znam osoby, której pierwszą lustrzanką jest np 5d czy 1Ds Mark II. Trzeba od czegoś zacząć ;P. No i w sumie nie zgodzę, się z tym że 400 to zabawka. No wiadomo, że nie ma tego co 5d ... ale przecież nawet najlepszy aparat w nieodpowiednich rękach to porażka. Ja tam na 400 nie narzekam :P
No Maris życze wszystkim aby twoje slowa sie spelniły i obym nie mail racji.
Ja do decyzji kupna aparatu dorastalem od roku.
Zbierałem wszystkie informacje analizujac fotografie opinie testy.
kontaktujac sie z przedstawicielami firm oferujacych sprzet fotograficzny.
Najlepiej w mojej opinni wypadła Firma Sony i Nikon
o Canon nie wspominam bo takiej porazki sie nie spodziewalem
wiem co potrafi prawdziwy sprzet Canona 5D.
Po informacje odnosnie sprzetu musialem jednak siegac do firmy w USA
polecam.
Nie przewidzialem jednej rzeczy, dzwonilem do media-markt i Saturn (ze wzgledu na raty) nie moge kupic obiektywow Canon ani lampy blyskowej
Ja jesli patrze na produkt to poza aparatem widze cale zaplecze i jego dostepnosc a nie informacje dosyc skape w internecie. Polecam poczytac sobie naprzyklad o Speedlite 580EX i jej komunikacji bezprzewodowej na stronie Canon polska a jesli nie znajdziecie to moze ktos zadzwoni i uzyska pomoc. Polecam
Faktem jest ze podobnie jak radzio wyszedlem z zalozenia to aparat przejsciowy.
Widze tu pewna sprzecznosc, a przynajmniej niekonsekwencje... :razz:
To poszedles kupic Alphe i dopiero w domu sie zorientowales, ze masz co innego w siatce z zakupami?
Generalnie przesadzasz, albo trollujesz. 400D to dobry aparat. Zreszta co Ci przeszkadza wrocic do Nikona. Zwlaszcza jak masz zamiar robic zdjecia artystyczne...
Chcialbym dodac aby nikt mnie nie zrozumial zle.
Nikon czy Canon sa bardzo dobrymi firmami z dluga tradycja i mozliwosciami.
Jest to sprzet dobrej klasy o bardzo zblizonych parametrach (trzeba uwazac co sie robi i dostosowac do tego sprzet)
Jesli chodzio moje opinnie to niestety troszke kuleje "u nas" zaplecze do Canona.
I gdyby wiecej uwagi sie poswiecalo na promowanie i informacje to z powodzeniem mozna go polecic kazdemu.
Canona polecam wszystkim tym co zaczynaja fotografie bo jest to niezly start.
Trudno porownywac Nicona i Canona bo sa to dwie rozne kultury i mozna bez trudu zobaczyc co kazda z firm oferuje i w czym jest lepsza.
Przypominam ze z charakterystyka obrazu w tych aparatach to tak samo jak by porownywac filmy 35mm ktory ucieka bardziej w czerwien ktory w blekit a inny w zielen.
Zdazylem zobaczyc o jakiego profesjonaliste chodzi
ale to nie ja a szkoda bo wszyscy za nim tesknia:lol:
No Tak zrobilem blad w Nazwie
Nikona D70 wypozyczalem, Alfe do testow udostepnila firma Sony gdy pokazalem jakiego typu zdjecia robie (Super aparat jedyna wada nie nadaje sie do studio ale wart jest uwagi) ponadto ich specjalista udzielal konsultacji (profesjonalna obsluga, chcieli poznac wyniki testu). Canon w polsce ma slabe informacje a na temat lamp bezprzewodowych rozkładają rece.
Canona kupilem ze wzgledu na to ze uzywam CompactFlesh a Nikon D80 juz pracuje na SD. Wkoncu kupilem Canona potem tego zalowalem i chcialem go sprzedac bo mialem wrazenie ze sie uwsteczniam (okrojone menu w 400D). Okazuje sie ze to dobry sprzet czasem oszukuje (w niskich temperaturach mialem klopot z balansem bieli) jedno pokretlo to malo ale sie przyzwyczajam. Teraz musze sobie kupic obiektyw L'ke za jakies 4 tys bo Canon ma kiepskie obiektywy ponizej 3 tys a w te kompatybilne nie wierze, no i wkurza mnie brak oslony na ekran no i ta bateria na D70 to ja ze 2 000 zdjec robilem a biorac pod uwage ze w terenie na sesji to nawet 700 zdjec potrafie zrobic cienko bedzie na 1 akumulatorze.
Ale przynajmniej 400D to prawdziwy Japonczyk i to naprawde widać przy robieniu zdjeć. :grin: tylko zeby chociaz dalo sie do niego cos dokupic.
:) ostatnio dopadla mnie depresja, fotki z nikona niech bedzie dziadka d70s +50\1.8 sa piekne czego nie mozna powiedziec gdy wisi jakis tani zoom. Canon ze swoim 50/1.8 moze sie schowac w fabryce mleka :(. Dalby nikon cmos-a i moze canon by sie obudzil i zrobil pozadne body w cenie 400d. A tak pozostaje zbierac na semi.
Do początków to najlepszy jest Zenit albo Fed, żeby się nauczyć kadrować i myśleć przy ujęciach. Canon może pójść na drugi ogień ;)... tzn jak kogoś stać na drogie szkła, bo jak chce się mieć dobre w kicie i tanio, to Nikon.
No a mógłbyś jakoś rozwinąć ten brak zaplecza. Co przez to rozumiesz? A i to okrojenie. To znaczy czego Ty się spodziewałeś w tej puszce?
No to czemużeś tego Nikona albo Sony nie kupił?
Gratulacje :D.
To masz spore wymagania, bo ja znam co najmniej kilka szkieł poniżej 3 kzłotówek, których nie nazwałbym kiepskimi. Z tym że w takim razie za 4 tyś też nic lepszego nie dostaniesz.
Może abstrahuję od głównego wątku ale sprzęt (body) to tylko 10% składowych na dobre zdjęcie, następne 20% to obiektyw, a pozostałe 70% to czynnik ludzki. Wracając to tematu: masz mniej kasy- 400D, więcej- D80. Canon jednak jest najpopularniejszy w Polsce od czasów PRL-u :-D
No wlasnie nie do konca. Jesli porownywac ceny kitow to byc moze, ale jak do 400D dorzucic jakis obiektyw o porownywalnych, do nikonowego kita, parametrach i jakosci to zaczyna byc odwrotnie.
Pisalem wczesniej w tym watku:
EOS 400D + Canon 17-85IS €1,300 (bez karty)
Nikon D80 + 18-70 Lens €1,110 (bez karty)
rano byłem w sklepie "nie dla idiotów" (wpuscili mnie to chyba cos znaczy:lol: ) przy okazji wybrałem sie na stanowisko foto i chwile pobawiłęm sie obydwoma wymienionymi w topicu aparatami i powiem szczerze... 400D przy D80 to jakis koszmarek... moze zdjęcia robi lepsze nie wiem zdjęc na kompa nie zrzucałem, ale tak na ręke i oko to... nie ma co porównywac:)
moim zdaniem to nie są porównywalne aparaty 400D powinno sie porównywac moim zdaniem z Nikonem D40 bo D80 to dla niego za wysoko... to juz raczej połka 30D
Mam podobne odczucia i podobnie bym tak wybrał. Ale nie o tym chciałem....
Jakkolwiek uwazam D80, a zwłaszcza 18-70 za dobry sprzęt, to rośnie im konkurent, bynajmniej nie ze strony Canona.
Dlatego pozwole sobie zrobić trochę zamieszania i zwrócić jeszcze uwagę na Pentaxa K10D. Nie wiem wprawdzie, czy za te 1300 EUR dałoby sie wyrwać go ze szkłem DA 16-45/4 AL ale jeśli tak, to wydaje się być kuszącą propozycją :-)
Powiem szczerze, że nie rozumiem. Piszesz że Sony wypożycza Ci aparat jak tylko zobaczy Twoje foty. I jak masz kasę na L'ke za jakieś 4 tys i twierdzisz że obiektyw < 3k zł jest cienki .... to czemu sobie nie weźmiesz 5d czy 30d a wziąłeś sobie 400d, które jest zrobione z myślą o fotoamatorach*. Nie mogę tego zrozumieć. I jak już ktoś pisał 70% w robieniu zdjęć to czynnik ludzki.
Powiem szczerze, że bawiłem się Nikonem d70 i d80 i jedyna rzecz która przypadła mi do gustu to jednak ergonomia. Lepiej się trzyma Nikona niż moją 400, ale i do tego da się przyzwyczaić (widocznie japońscy inżynierowie mają małe rączki :P).
A i zapomniałem dopisać ... jak fociłem z samym kitem to rzeczywiście ... troszkę tak dziwnie. Ale jak założyłem inny obiektyw (i to nie Canona :P) to 400d wtedy daje czadu pięknie :)
Sorry za OT
* no osobach które traktują fotografię hobbistycznie i to ich 1 lustrzanka :]
Jakos nie bralem pod uwage Pentaxa - a warto sprawdzic, co tez zrobilem.
I opcja K10D z 16-45 nie przejdzie - €1400 za goly sprzet (te 1300 sa gorna, bardzo naciagana granica).
Opcje: K10D z 18-55 za €1000 lub K10D + 18-55 + 50-200 za €1250.
Ponoc te zestawy kitowe niezle u pentaxa - ale, szczerze, to zielony w tym temacie jestem.
Pozdrawiam, (rowniez) Tomek
Owszem, kity Pentaksa są niezłe... ale to jednak kity. Fakt, że dzięki temu masz ładne krycie ognskowych. A może zamiast 16-45/4 Sigmę 17-70/2.8-4?