[Yrrhedes] Dlaczego te zdjęcia są niefajne

Witam,
Od niecałego roku jestem posiadaczem Canona 350D i tylko niektóre z moich zdjęć mi się podobają. To prawda, że Canon potrafi ładnie odwzorować kolory i do tego mało szumi i wygląda na to, że w kwestii fotografii w ogóle umie więcej niż umiem ja. Mam też masę znajomych, którzy zwą się fotografami i robią zdjęcia za zdjęciami, twierdząc, że zdjęcia te są fajne - a mi się wydaje że do fajności większości z nich jeszcze trochę brakuje.
Ale generalnie to nie wiem. Postanowiłem więc zamieścić kilka wykonanych przeze mnie zdjęć i zapytać, co z nimi jest nie tak. Dlaczego nie są fajne?
Weźmy poniższy przykład:
http://www.freewebs.com/yrrhedes/IMG%5F8840%5Fa.jpg
został zrobiony moim Canonem z kitowym obiektywem, 1/5 sekundy, ogniskowa 55mm, przyslona f/10, ISO-800, pomiar światła pattern. Ma to takie a nie inne kolory - i rzeczywiście tak wyglądało w tamtejszym oświetleniu. Gdybym chciał uzyskać kolory korków w dziennym świetle byłyby one mniej więcej takie:
http://www.freewebs.com/yrrhedes/IMG...20copy%5Fb.jpg
czy tak byłoby lepiej?
jest jeszcze trzecia opcja:
http://www.freewebs.com/yrrhedes/IMG%5F8840%5Fc.jpg
Co zrobić, aby zdjęcie było lepsze? Wina kadru? Oświetlenia? Sprzętu? Wiem, że obiektyw kitowy jest marny, ale w tej chwili lepszego nie kupię. I mam nadzieję, że na tym forum nie usłyszę, że jak chce zrobić dobre zdjęcie, to poniżej 5D nie powinienem schodzić. Już raz mnie powitano takimi uwagami, a jak widziałem, na tym forum bywają także bardziej początkujący użytkownicy i nikt ich nie bije.

Pozdrawiam i czekam na komentarze.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Yrrhedes

Mam też masę znajomych, którzy zwą się fotografami i robią zdjęcia za zdjęciami, twierdząc, że zdjęcia te są fajne - a mi się wydaje że do fajności większości z nich jeszcze trochę brakuje.
Ale generalnie to nie wiem. Postanowiłem więc zamieścić kilka wykonanych przeze mnie zdjęć i zapytać, co z nimi jest nie tak. Dlaczego nie są fajne?

---

A co to znaczy "fajne zdjęcie" ?

Tez lubie wino :)
Podlaczam sie do pytanie MMM. Co to znaczy 'fajne zdjecie'?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Yrrhedes

Witam,

---

Witamy

Cytat:

---

Zamieszczone przez Yrrhedes

Co zrobić, aby zdjęcie było lepsze?

---

Zrobić lepsze

Cytat:

---

Zamieszczone przez Yrrhedes

Wina kadru? Oświetlenia? Sprzętu?

---

Fotografa

Cytat:

---

Zamieszczone przez Yrrhedes

Wiem, że obiektyw kitowy jest marny, ale w tej chwili lepszego nie kupię. I mam nadzieję, że na tym forum nie usłyszę, że jak chce zrobić dobre zdjęcie, to poniżej 5D nie powinienem schodzić. Już raz mnie powitano takimi uwagami, a jak widziałem, na tym forum bywają także bardziej początkujący użytkownicy i nikt ich nie bije.

---

Kompaktem też da się fajne zdjęcie zrobić. Obiektyw Kitowy nie jest marny, tylko trzeba umieć się nim posługiwać.

Co zrobić żeby było lepiej? Zrobić lepsze zdjęcie, ćwiczyć.

o. A ja dodam coś od siebie...czytać i oglądać :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez MMM

A co to znaczy "fajne zdjęcie" ?

---

Ja też się do tego pytania dołącze.
A żeby zdjęcia były coraz lepsze należy ćwiczyć i analizować to co wyszło, szukając błędów a przede wszystkim przyczyny ich powstania. 350-tki i KIT-a trzeba się nauczyć, tak jak każdego innego zestawu.

Właśnie wydaje mi się, że tłumaczenie określenia "fajne zdjęcie" może być kluczowe. Może podam jakieś przykłady...
chyba fajne: http://www-sk.icrr.u-tokyo.ac.jp/sk/...sk_build05.jpg
raczej niefajne: http://www.ece.unm.edu/photo-album/i...0equipment.jpg

(przykłady wręcz wylosowane)

A takich zdjęć tego samego koszyczka z korkami zrobiłem wczoraj (bo akurat leżały) z 15. Każde jest trochę inne. Jak dla mnie żadne z nich nie jest fajne, choć wydaje mi się, że potencjalnie mogło by być. I nie umiem niestety wywnioskować, co powinienem zmienić, by te zdjęcia były lepsze.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Yrrhedes

Właśnie wydaje mi się, że tłumaczenie określenia "fajne zdjęcie" może być kluczowe. Może podam jakieś przykłady...
chyba fajne: http://www-sk.icrr.u-tokyo.ac.jp/sk/...sk_build05.jpg
raczej niefajne: http://www.ece.unm.edu/photo-album/i...0equipment.jpg

(przykłady wręcz wylosowane)

---

Obydwa przyklady sa dla mnie niefajne :(

Jak dla mnie to w tym przykładzie nie ma nic ciekawego, zdjecie jakims rybim okiem robione, po czym narzucone jakies kolory - szczerze mówiąc cienkie i chyba szkoda lustra na takie coś - ale to moje subiektywne odczucie :)

Już twoje zdjęcie mi się 100 razy bardziej podoba niż to co tobie się podoba :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Yrrhedes

chyba fajne: http://www-sk.icrr.u-tokyo.ac.jp/sk/...sk_build05.jpg
raczej niefajne: http://www.ece.unm.edu/photo-album/i...0equipment.jpg

---

Przykład 2: zdecydowanie niefajne
Przykład 1: też niefajne.

Widzę po komentarzach, że albo mam zbyt niskie kryteria oceny, albo też zupełnie inny gust niż niektórzy czytelnicy tego forum.

No i nadal nie dowiedziałem się co możnaby poprawić, aby me przykładowe zdjęcie było lepsze (no, z wyjątkiem, że to wina fotografa :p).
Obawiam się, że w moim przypadku robienie kolejnych zdjęć, bez jakiejś informacji zwrotnej od kogoś bardziej zaawansowanego nie wiele pomoże. Fajnie by było, jakby ktoś mógłby powiedzieć: "ja bym zrobił to bardziej tak..." i miałbym szansę zobaczyć tego, czego sam nie zauważyłem. A na kurs fotografii się nie zapiszę, bo czasowo się bym nie wyrobił (niestety).

no to kolego powiem tak:
twoje zdjęcie z korkami jest fajne... jako tapeta lub tło do prezentacji katalogu z winami - kolorystyka? cóż można ją zmieniać w zależności od potrzeb - mam pytanie co zainteresowało cię w tych korkach?? Bo widzisz fotografia oprócz tak tu podkreślanej i wszędzie ocenianej ostrości i innych technicznych parametrów ma jeden cel - coś przekazać widzowi - jest to co prawda obraz statyczny ale może opowiedzieć dłuższą historię - mógłbym ci tu opowiadać o zasadach kompozycji ale jest na ten temat dużo mądrych książek ludzi mądrzejszych ode mnie (poszukaj wątku o książkach o fotografii) pomocne mogą być też książki o kompozycji obrazu nie koniecznie fotograficzne - kompozycja obrazu jest wg mnie dużo ważniejsza w robieniu zdjęć niż perfekcja techniczna.

a wracając do twojego zdjęcia korków może należało by skoncentrować się na jednym korku w tym "tłumie" jakoś go wyróżnić poprzez ostrość, kolor, ułożenie i umieszczenie w mocnym punkcie?? bo póki co to temu zdjęciu brakuje tematu

A teraz do kolegów pozostałych - jak wam się nie chce napisać czegoś rozsądnego i przemyślanego a macie tylko ochotę dokopać leżącemu to oderwijcie się od klawiatury i przespacerujcie po pokoju albo psa wyprowadźcie - będzie z tego większy pożytek;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez mario1275

no to kolego powiem tak:.....

---

Dobre ...:twisted:

Dzięki Mario, za wypowiedź. "Zainspirował" mnie fakt zgromadzenia dosyć dużej liczby korków w jednym miejscu, co dla mnie jest bardzo rzadkim widokiem. Poza tym korki wydają mi się ładne. Gdyby wybrać jeden, to myślę, że byłoby to jeszcze mniej ciekawe.
Poszukam innego tematu, ale gdy staram się ograniczyć do zawartości mieszkania (mojego czy czyjegoś), to mam wrażenie że trudno znaleźć coś interesującego do fotografowania.
A zdjęcia z zewnątrz mam zawsze takie banalne - wszystkie wyglądają jakby je matka zrobiła na wakacjach... no może trochę lepiej, bo jej 3/4 nie wychodziło, z powodu prześwietlenia kliszy czy uszkodzenia używanych wtedy aparatów typu kompakt, albo tych radzieckich.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Yrrhedes

A zdjęcia z zewnątrz mam zawsze takie banalne - wszystkie wyglądają jakby je matka zrobiła na wakacjach

---

Poszukaj jakiegoś podręcznika do fotografii (np Mroczek lub Barchacz) i przeczytaj. Potem spróbuj wyjść z aparatem gdziekolwiek i poszukać tematów do zdjęć. Żeby robić ciekawe zdjęcia trzeba się nauczyć patrzeć, przede wszystkim patrzeć. Samo fizyczne pstrykanie jest czynnością drugorzędną bo nie zrobisz dobrego zdjęcia jeśli go najpierw nie zobaczysz. A tematy można znaleźć dosłownie wszędzie, często zupełnie przypadkiem.

Kit złym obiektywem nie jest. Jest tylko trudniejszy w obsłudze od trochę droższych obiektywów. Napewno nie da Ci takiego odwzorowania kolorów jak np. 17-40 mm USM Canona, nie ma tak szybkiego autofokusa jak obiektywy USM, ale jest poczciwy;) Daje się nad nim zapanować. I jest wszechstronny. Na początek, kiedy nie wiesz co fotogorafować nadaje się idealnie-można nim robić portrety, szerokie kadry, budynki. Jak się zorientujesz, co chcesz już fotografować, to wtedy dobierz sobie do kita odpowiedni sprzęt-jakąś długą lufę, portretówkę, rybie oko, tilt shift, baby lens.
Nie narzekaj na Kita-ten kit coraz częściej staje się wytłumaczeniem dlaczego zdjęcia są brzydkie. A może to nie wina obiektywu, ale fotografa?
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Tomek
PS. Też mam 350D od roku;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Yrrhedes

Dzięki Mario, za wypowiedź. "Zainspirował" mnie fakt zgromadzenia dosyć dużej liczby korków w jednym miejscu, (...)

Poszukam innego tematu, ale gdy staram się ograniczyć do zawartości mieszkania (mojego czy czyjegoś), to mam wrażenie że trudno znaleźć coś interesującego do fotografowania.
....

---

Żeby pokażać "dużo korków" na zdjęciu wcale nie musi być "dużo korków" :) Twój kadr jest bardzo chaotyczny, bałaganiarski wręcz - to się źle ogląda. Kadr jest za szeroki i, jak już koledzy pisali, brak w nim tematu. Próbowałeś robić w zastanym swietle. Bardzo rzadko w domu zastane światło jest wystarczająco dobre, zwykle trzeba je trochę poprawić albo lampami albo jakąś blendą. Balans bieli też mi jakoś nie pasuje - nazbyt żółte jest to pierwsze zdjęcie.

Poniżej masz taką "na szybko" próbę uratowania tego co zrobiłeś. Nie jest to cudo, wiem. Gdybyś jeszcze zadbał o ułożenie korków i poprawił trochę oświetlenie to pewnie byłoby lepiej. Bardzo często trzeba trochę pomóc losowi i usunąć śmieci, puszki po Coca-Coli z krajobrazu.

Poza tym, tak jak koledzy pisali - dobra książka nie jest zła. :)


EDIT: Liczba "tematów" w mieszkaniu wcale nie jest taka mała ale nie bój się wynieść swoja ukochaną zabawkę na świeże powietrze. Ona od tego nie zdechnie.

Z wielu korków ciężko jest zrobić dobre zdjęcie, ale z jednym w kadrze można już pokombinować;)

problem nie polega na ilości korków - ale to podobnie jak z robieniem zdjęcia tłumu albo chcemy pokazać cały tłum i dlaczego on siętam zebrał (strajk,koncert, itp.) albo chcemy pokazac jedną osobę w tłumie - tłum staje się tłem a głównym tematem ta jedna osoba - podobnie można zrobić z korkami - nie chodziło mi o robienie zdjęć jednego korka a chodziło o zwrócenie uwagi widza na jeden korek - podkreślić go, jakoś wyróżnić światłem ostrością ułożeniem

Super, dziękuję za porady. Oto właśnie mi chodziło. Prawdziwa informacja zwrótna, która nie tylko wydaje mi się sensowna, co zachęca mnie jeszcze do dalszego próbowania. Naprawdę dziękuję.
A co do szczegółów:
-na ten kit narzekam, bo mnie tak wychowali na innym forum, gdzie dowiedziałem się, że kit od canona 350d odkłada się i nigdy nie używa, a sam 350D i tak jest ledwo ledwo, bo żeby zrobić zdjęcie trzeba mieć 5d lub więcej.
-Nie narzekam na słabe kolory w kicie, a AF też nie jest zły w porównaniu do różnych innych maszynek, które miewałem w ręce. Miałem natomiast uwagi co do zniekształceń takich beczkowatych, które trochę psuły mi zdjęcia budynków. Gdy to korygowałem później oprogramowaniem, to mi trochę rozmywało. Nie wiem czy inne obiektywy nie mają takich przypadłości.
-Na dwór wychodzę z aparatem rzadko, ale chętnie (choć nieco obawiam się że kiedyś go w ten sposób stracę).
-ponadto nie mam statywu, a jedynym możliwym dodatkowym i ustawnym źródłem światła jakim mogę się posłużyć, to co najwyżej może być biurkowa lampka 40W. Sprawia to, że zdjęcia wymagają często dłuższych czasów naświetlania i są poruszone. Czy Wy omijacie takie problemy umiejętnościami?
-O technice fotografowania - tak od strony parametrów itp - naczytałem się bardzo dużo. Miałem okazję przejrzeć też wiele internetowych podręczników, ale pewnie poszukam jeszcze czegoś.

Po co ci aparat, jak rzadko z nim na zewnątrz wychodzisz? Do studia domowego to hasselblad;) Co do kita wszyscy narzekają, którzy zdjęć robić nie umieją. Ci którzy umieją narzekają troszeczkę mniej. Jeden znajomy fotograf z GW powiedział, że Kit na początek jest najlepszy i nie jest tak beznadziejny jak to mówią. No, ale o tym pisałem i drugi raz nie będe o tym pisał. Życzę udanych fotek i wrzucaj na forum następne(może tym razem troszkę fajniejsze;) )!

poczytaj gdzie o zasadach kompozycji.... szukaj tematów.... szukaj wszedzie.... a szczególnie poza domem... chyba wydałeś całą kasę na ten aparat (o ile się na niego nie zaporzyczyłeś???) bo boisz się z nim na miasto wyjść.... moge cie pocieszyć - złodzieje mają lepsze aparaty ;)... idz zamiasto i poszukaj jesieni..... będziesz miał naturalne światło, wielkie zółte drzewa itp.... fotografie w świetle sztucznym i tzw prestudyjną pozostaw sobie na później gdy już trochę załapiesz o co chodzi...
rób dużo zdjęć ale myśl przy nich jeszcze więcej... sprzęt wszystkiego nie załatwi.... a 350d to dobry sprzęt ale tylko w rękach dobrego fotografa.
powodzenia

nie zapożyczyłem się, ale mam niemiłe przeżycia zwiazane z napadaniem mnie na ulicach. Jak tylko jestem tam z czymś wartościowym, to zaraz ktoś się przyczepia, mimo że nie mieszkam na pradze. Dwa razy mi rower starali sie wyrwać, a aparat tylko raz - choć tu obyło się bez bójki. Dodam, że w przypadkach z rowerem byłem ze znajomymi.

no to fajnych masz znajomych...albo tak Cię lubią

eee. to nie znajomi napadali :P. Choć zbytnio pomocni też nie byli - ale się nie dziwie. Ja na ich miejscu bym się bał.

jak to mówią w kupie siła...chyba że ich kupa była większa...(a na pewno bardziej śmierdząca)

Cytat:

---

Zamieszczone przez mattnick

jak to mówią w kupie siła...

---

"Nec Hercules contra plures" co w wolnym tłumaczeniu można odczytać jako: "I Herkules ****, kiedy ludzi kupa" ;-)

Może się za bardzo z reczami obnosiłeś?;) Ja prawie codziennie paraduje po centrum i dworcu wileńskim(na pradze) z torbą z aparatem, przewieszoną przez ramię i póki co nic mi się nie stało. A do zdjęć studyjnych naprawdę trzeba się znać na rzeczy, mieć porzadny sprzęt, lampy, tło, itd. Na początek nic innego jak plenerek;)

Koledzy dobrze Ci radza, ja bym jeszcze dodal ze czasem mozna troche obrobka wplynac na odbior zdjecia.
oryginal

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

2 minuty w programie - napewno nie jest to cudo.
Pamietaj w obecnych realiach proces tworczy nie konczy sie na wcisnieciu spustu migawki

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Ja staję w obronie kita choć może nie na temat. Owszem nie jest to obiektyw marzeń i nigdy nie będzie, ale nie pozwólmy sprzętowi rządzić sobą. Prawda jest taka, że dopóki zbieramy na lepszy obiektyw, można albo robić zdjęcia, albo nie robić nic - w mojej galerii wszystkie zdjęcia są zrobione kitem. Nie jest to mistrzostwo świata, ale aż takie tragiczne chyba nie są?? (link do galerii w moim profilu).

Fajnie, bo z nudnego obrazka wyszło coś mniej nudnego (choć jak rozesłałem znajomym 4 wersje - w tym odbarwiony oryginal i podany przez eMILza, to większości najbardziej podobała się wersja oryginalna - z większym kadrem i bez podkręcania kontrastu.
Mam natomiast pytanie - czy zmieniając ten obrazek kompletnie wyciąłeś warstwę czerwonego, czy też zostawiłeś jej trochę?

Poza tym, ja zdecydowałem się ten rok temu za nakup aparatu właśnie dlatego, że u mnie zajmowanie się zdjęcia rozpoczynały sie w momencie włączenia photoshopa i chciałem móc na nie wpłynąć już nieco wcześniej.
Pozdrawiam.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Yrrhedes

Poza tym, ja zdecydowałem się ten rok temu za nakup aparatu właśnie dlatego, że u mnie zajmowanie się zdjęcia rozpoczynały sie w momencie włączenia photoshopa i chciałem móc na nie wpłynąć już nieco wcześniej.
Pozdrawiam.

---

To bardzo dobry krok, ze slabego zdjecia nic sie nie da zrobic i o tym
podczas robienia zdjecia trzeba myslec przede wszystkim.
Nie ma prostej reguly, zasady ktora poprawi Twoje zdjecia,
a poza lektura i nauka napewno moge polecic ogladanie innych dobrych zdjec
i analizowanie, dlaczego wlasnie takie a nie inne zdjecia sie podobaja.
Z czasem dojdziesz do w miare jasnych regul ktore okreslaja dobre zdjecia,
a po dluzszym czasie, stwierdzisz jednak ze te najlepsze zdjecia, bardzo
czesto wymykaja sie tym regulom, i taka wlasnie jest fotografia.
To kupa zabawy i przyjemnosci, i tego Ci zycze, a najbardziej ...
tych naprawde dobrych zdjec niezgodnych z zasadami ;)

Nie pamietam dokladnie ale to w wiekszosci kanal niebieski i reszta zielonego,
do tego winetka w okolicach korka na warstwie multiply troche unsharp.

Cytat:

---

Zamieszczone przez eMILz

Nie pamietam dokladnie ale to w wiekszosci kanal niebieski i reszta zielonego,
do tego winetka w okolicach korka na warstwie multiply troche unsharp.

---

eMILz - obróbka pierwsza klasa - teraz to się ogląda! :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez aptur

eMILz - obróbka pierwsza klasa - teraz to się ogląda! :)

---

Również jestem pod wrażeniem! Nawet nie tyle konkretnej umiejętności ustawienia suwaków, ale bardziej "świadomości" tego, co da się/trzeba zrobić z właściwie zwykłego, nieostrego pstryka. Szacuneczek ;-)

Cytat:

---

winetka w okolicach korka na warstwie multiply

---

ja się zawsze uczyłem photoshopa samemu, a czasami z anglojęzycznych podręczników. Czy możesz mi wyjaśnić po krótce co to znaczy ta winietka?

Poza tym rzeczywiście sztuka w tym, by wiedzieć w którą stronę iść, żeby wyszło coś fajnego. Z tym mam zawsze problem.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Yrrhedes

ja się zawsze uczyłem photoshopa samemu, a czasami z anglojęzycznych podręczników. Czy możesz mi wyjaśnić po krótce co to znaczy ta winietka?

Poza tym rzeczywiście sztuka w tym, by wiedzieć w którą stronę iść, żeby wyszło coś fajnego. Z tym mam zawsze problem.

---

Wineta to pojecie rowniez fotograficzne ( a moze wylacznie, nie pamietam ), dot. obiektywow.
Mianowicie chodzi o koliste zaciemnienie widoczne w rogach klatki ( ze wzgledu na prostokatny format klatki, tylko w rogach )
W dolnej czesci tej strony jest pokazane o czym mowie http://www.dpreview.com/reviews/canoneos5d/page24.asp.

Podczas obrobki zrobilem dokladnie to samo ale srodek tego efektu byl na korku ktory chcialem wyroznic.

p.s.
chlopaki nie zawstydzajcie mnie :oops:

Yyyrhedes skąd jesteś ?? oprócz tego co piszą koledzy dobrze jest sę zapisać do jakiegoś domu kultury do kółk fotograficznego czasem można trafić na niezłych fachowców a kontakt osobisty jest nieoceniony w nauce zwłaszcza fotografii

Jestem z Warszawy. Myślałem, że w tym wypadku winieta to co innego, bo nie rozumiałem jak to na korku ją umieściłeś. A właściwie to nadal nie wiem na którym. Ten z napisem?

A kontynuując temat załączam kolejny rysunek:
http://www.freewebs.com/yrrhedes/obrazek2.jpg
Zrobiłem go z przyjemnego zdjęcia moim zdaniem ciekawie wyglądającego drzewa. Niestety, w normalnych kolorach było takie banalne. Czy w tych też jest nieciekawe?