Pierwsza lustrzanka pod konkretny rodzaj zdjęć

Cześć.

Zastanawiam się nad przejściem z Lumixa LX5 na pierwszą lustrzankę. Będzie, to moja pierwsze lustro i jeśli chodzi o fotografię, to coś tam wiem, ale cały czas się uczę, więc zależy mi na aparacie, który będzie jednocześnie na tyle łatwy, aby robić progres i na tyle "profesjonalny", aby móc myśleć na poważnie jeśli chodzi o fotografowanie i ewentualną rozbudowę szkieł.

1.
Myślę nad:
- Nikonem 3300
- Canonem EOS 1300D
- Canonem EOS 100D

Czy warte są powyższe pozycje? W większości rankingów właśnie te 3 puchy są polecane. Niby Nikon ciut lepszy jest i tez ma wewnętrzny tutorial. Z drugiej strony chyba więcej jest zwolenników Canona?

2.

Teraz pytanie co do szkła.

Głównie fotografuję krajobrazy oraz sytuacje uliczne/spontaniczne (budynki, ludzie, czasem jakiś portret)

Wszystkie wymienione 3 są z kitowym 18-55mm. Canon 100D jest jeszcze w opcji z 75-300mm, a Nikon 70-300mm.

Teraz pytanie co byście mi polecili? Szczerze, to nie orientuję się w szkłach za bardzo i nawet nie wiem w jakich szkłach powinienem operować pod powyższe rodzaje fotografii. Pod krajobraz pewnie coś szerokiego, więc zakładam że kit na początek wystarczy. Nie wiem co z fotkami na mieście, kusi mnie jakaś jasna stałka?

Chętnie poznam wszelakie opinie.

Dziękuję.

Chyba wolałbym używaną np. 7D zamiast aparatu "entry level". Szybko zaczynają mi w nich przeszkadzać wszelkie ograniczenia. Do tego na początek "kit" wystarczy (najlepiej w wersji stm) i... skoro ma być jasna stałka - 50/1.8stm. Ale to tylko moje dywagacje, każdy ma swoje preferencje...

100D jest chyba najszlachetniejszy z tego zestawu. Z kitem IS STM powinien cieszyć.
Jeśli tele to c55-250 IS.
Jak stałka to C24/2.8 lub C50/1.8 STM. Albo grubiej oczywiście ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez slayerq

Pod krajobraz pewnie coś szerokiego

---

Idź do dobrego (czytaj: w miarę dobrze zaopatrzonego) sklepu, i poproś o założenie do (jakiegokolwiek taniego) Canona obiektywu Canon EF-S 10-18. Twoje podejście do "szerokiego" szkła może się bardzo zmienić gdy zobaczysz pole widzenia przy 10mm ;)
Miasto, akcja "z bliska" - pewnie na początek wystarczyłby "kit" 18-55 IS STM, w komplecie z 100d, choć sugestia używanego 7d też nie jest zła.
Reszta później, portret - od 50/1.8 STM w górę (lub stary manual, najtańsze są z gwintem M42).

Też bym proponował 100d z kitem, ale i ef-s 10-18 dodatkowo.

Cytat:

---

Zamieszczone przez slayerq

1.
Myślę nad:
- Nikonem 3300
- Canonem EOS 1300D
- Canonem EOS 100D

Czy warte są powyższe pozycje? W większości rankingów właśnie te 3 puchy są polecane. Niby Nikon ciut lepszy jest i tez ma wewnętrzny tutorial. Z drugiej strony chyba więcej jest zwolenników Canona?

2.

Teraz pytanie co do szkła.

Głównie fotografuję krajobrazy oraz sytuacje uliczne/spontaniczne (budynki, ludzie, czasem jakiś portret)

Wszystkie wymienione 3 są z kitowym 18-55mm. Canon 100D jest jeszcze w opcji z 75-300mm, a Nikon 70-300mm.

---

Gdybyś zdecydował się na któryś z Canonów w wersji z obiektywem kit-owym EF-S 18-55mm f/3.5-5.6 IS STM to od razu możesz sobie dokupić EF 50mm f/1.8 STM a gdyby zabrakło szerokości w kadrze to później dorzucić jeszcze EF-S 10–18mm f/4.5–5.6 IS STM. Dokładnie w takiej kolejności. Te dwa obiektywy są sprzedawane w USA jako "Portrait & Travel 2 Lens Kit" https://shop.usa.canon.com/shop/en/c...l-two-lens-kit

Cytat:

---

Zamieszczone przez rafels3

Chyba wolałbym używaną np. 7D zamiast aparatu "entry level". Szybko zaczynają mi w nich przeszkadzać wszelkie ograniczenia. Do tego na początek "kit" wystarczy (najlepiej w wersji stm) i... skoro ma być jasna stałka - 50/1.8stm. Ale to tylko moje dywagacje, każdy ma swoje preferencje...

---

Jakie ograniczenia masz na myśli?

Wszystkie, począwszy od ergonomii a skończywszy na jakości obrazka.

Ja osobiście poszłam w 1300D i jestem zadowolona, przypadł mi do gustu af punktowy, który z 50 mm 1,8 STM jest bardzo szybki. Dodatkowym atutem jest 3kl/s przy zdjęciach seryjnych dość ok, gdzie 100D ma bodajże 4kl/s. Moja przyjaciółka kupiła 100D i miałam okazje nim fotografować. Wnioski..
1300D moim zdaniem lepiej leży w ręku i jest cięższy, ale nie dużo większy. Na pierwszy rzut oka jest bardziej solidny. W 100D wkurzał mnie tryb live view i przesuwanie pola ostrości, to osobiście nie dla mnie, gdyż wszystko kadruje przez wizjer i szybkich ulotnych chwilach lepiej sprawuje się 1300D. Oczywiście wszystko można dostosować do własnych potrzeb. Doradziłabym Ci pójść do sklepu i samemu wybrać, raczej osobiście bym nie poszła w dotykowy ekran, bo on jest nie potrzebny, a jednak coś jest za coś. Dadzą Ci dotykowy ekran, a coś zabiorą ..
Ja mam 1300D i kupiłam go jako body + osobno dokupiłam 50mm STM, teraz poluje na używany kit 18-55 IS STM, gdyż za jakieś pół roku będę chciała obiektyw z wyższej półki, a wakacje coraz bliżej i będzie mi brakowało szerszego kąta, to taka alternatywa na wakacje.
Pracowałam już na kicie 18-55 IS STM i jest godny uwagi, gdyż widzę dużą przepaść przy innych kitowych obiektywach. Jakość jest super w porównywaniu do niskiej ceny. Pewnie teraz wszystkie byki zaczną ryczeć, że jak to kit może być dobry, bo przecież sama nazwa mówi "kit" jest do kitu. Ja uważam, że piękna L podpięta do cropa nie zrobi z amatora mistrza.

18-55 IS STM <-- Moim zdaniem bardzo dobre szkło do cropa.

50 STM <-- Tanie super szkiełko do portretów i imprez rodzinnych.

Cytat:

---

Pewnie teraz wszystkie byki zaczną ryczeć, że jak to kit może być dobry, bo przecież sama nazwa mówi "kit" jest do kitu.

---

Jakbyś przeczytała nasze odpowiedzi pod pierwszym postem, to zauważyłabyś zupełnie coś innego...

Akurat 18-55STM ma na tym forum bardzo dobrą opinię. Zasłużenie bardzo dobrą - wiem bo sam mam i katuję już z trzecią moja lustrzanką. Do celów wycieczkowo-krajobrazowych idealny. Jedyna wada - mały zakres ogniskowych.

Zaś słowo "kit" nie oznacza, że do kitu tylko, że w zestawie z aparatem...

A ja od niecałego roku mam 100d razem z 24mm/2.8 i 50mm/1.8 i jest to świetny, mały, lekki i poręczny zestaw. Obiektyw 24 mm to naleśnik więc super się nadaje do miasta, cały zestaw waży wtedy tyle co kompakt i podobnie dużo miejsca zajmuje.
Jesli planujesz też robić architekturę to pewnie szybko nabędziesz 10-18mm STM na którego też właśnie poluję.
Co do tele to zdecydowanie 55-250 STM - szybki, tani, tele.

Cholera nie pomagacie :)

Dopiszę kilka swoich uwag i może coś się uda w końcu wybrać.

1. Napisałem również na forum Nikona i tam z kolei mi polecają D3300. Najlepiej z 18-105 niż z 18-55. Generalnie mam wrażenie, że właśnie dużo więcej ludzi na podobnym etapie ma Nikona właśnie D3300 niż Canona, ale to tylko subiektywne odczucie. Z takich większych uwag, to Nikony mają ponoć lepsze matryce w sensie te same matryce są w wyższych/lepszych modelach, ale nie wiem czy to ma aż takie znaczenie?
2. Szukam aparatu, który pozwoli mi się nauczyć robić dobrze technicznie zdjęcia i pozwoli mi się stać bardziej profesjonalnym. Myślę, że posłuży mi dosyć długo (planowo) 3-4 lata. W najlepszej opcji byłoby wymiana na lepszą/nowszą puszkę z zostawieniem zebranych szkieł.
3. Nie ukrywam, że chciałbym wydać jak najmniej dostając jak najwięcej, chociaż w tym hobby to raczej nie idzie w parze :-)
4. Nie wiem jak to wygląda z obiektywami? Nie oszukujmy się, ale nie będę inwestować tysięcy w szkła. Raczej niższa/średnia półka. Z tego co widzę, to szkła Canona są tańsze niż Nikona, z drugiej strony do Nikona pasuje Sigma, nie wiem jak to jest z Canonami.
5. W całokształcie Canon mi wychodzi taniej niż Nikon, nie aż tak dużo aby od razu go odrzucać, gdyż zależy mi też na jak największej jakości jaką mogę uzyskać w mojej sytuacji.
6. Nie oszukujmy się, ale mam problem co do szkła bez względu na model aparatu. Kusi mnie stałka, ale do końca nie wiem czy ona pozwoli mi uzyskać to na czym mi zależy. Sprecyzuję jeszcze raz gdzie najwięcej robię fotek:
- typowe widoki, krajobrazy - tu wiem, że musi być szeroko.
- lubię czasem iść na miasto np. w Londynie i sobie strzelić fotkę albo architektury, samochodu, jakiegoś ogrodu itd. Lubię podejść bliżej, bo strasznie podoba mi się mała głębia ostrości.

Na pewno 18-55mm wystarczy na początek co do krajobrazów. Chciałbym mieć szkło też względnie uniwersalne, chociaż wiem, że takich nie ma. Więc chyba 18-105 byłoby lepsze w tej sytuacji?

Co do drugiego punktu tj. mała głębia. Canon ma dosyć tanią 50mm 1.8 co by mnie najbardziej odpowiadała, bo nie jest aż tak szeroka jak 24 czy 22.

Czyli wchodząc w Canona miałbym:

1300D + 18-55 + 50 1.8 = 405ÂŁ
100D + 18-55 + 50 1.8 = 444ÂŁ

Nikon:
D3300 + 18-55 + 50 1.8 = 528ÂŁ

Wszystko jedno co wybierzesz. Canonem mozna robic kazde zdjecie Nikonem tez. Szkla masz podobne, wiec bier co lezy lepiej w lapie.

Mam, a właściwie to już miałem podobne dylematy w wyborze sprzętu i doszedłem do bardzo podobnych wniosków co Ty. Dodam, ze o ile nikona troszkę poużywałem to canon jest mi praktycznie obcy i na jego temat to tylko się naczytałem i naoglądałem... Za kolegą wyżej Zdebikiem, uważam, że jeden i drugi aparat (canon i nikon) da wysoką jakość zdjęć, która powinna spełnić Twoje oczekiwania. Kierujesz się stanem finansów więc wskazówka zdaję się przechylać na stronę canona. Określiłeś co i jak lubisz focić i to dość konkretnie napisałeś że lubisz szeroko i z małą głębią. Wymieniono Ci Tu fajne tanie szkiełka canona: 10-18mm do widoków, 24kę w miasto i 50kę do zabawy z GO (24 też daje fajne go przy zbliżeniach). Tych pierwszych dwóch nie znajdziesz tanio u nikona zresztą 50ka 1.8 też wychodzi sporo drożej. A jeśli chodzi o nikona to podpowiedzieć mogę zamiast 50ki szkiełko 35mm 1.8dx, którego z kolei canonowski odpowiednik wychodzi dużo drożej.

popieram przedmówcę - idź, pomacaj, sprawdź który interfejs i ergonomia lepiej ci leży.

Ja np nie jestem wielki chłop i mnie C100d dobrze leży, mam kumpla który ma prawie dwa metry i wielkie łapska i do 60d zawsze ma podpięty grip - nie dla baterii ale właśnie dlatego że lepiej mu w ręku leży :)

Jeszcze jedna ważna kwestia. Jak masz do wyboru szkła np..
50mm 1,8, 50mm 1,8 II i 50mm 1,8 STM..
18-55 też jest w kilku wersjach
Zawsze zwracaj uwagę na to jak są oznakowane, jest kilka linii jednego obiektywu, który ze zbiegiem czasu jest ulepszany, a cena nie odbiega od starszej wersji. Pewnie o tym wiesz, ale uczulam gdyż moja koleżanka jak się przenosiła z Nikona na Canona popełniła błąd i zamiast STM kupiła 50 z serii II, a różnica w af jest duża.
Obiektywy 18-55 są tanie, za 200 zł jesteś w stanie wykosić na allegro roczne szkiełko, które było nie wiele używane. 18-55 IS STM są rzadkością
na allegro (używane) a jak są to powyżej 350zł czego się nie opłaca gdyż za 450 zł można kupić tam nowe szkło z gwarancją na 2 lata.

Cytat:

---

Zamieszczone przez slayerq

Cholera nie pomagacie :)

---

1. Nic dziwnego ze na forum Nikona proponują Nikona :)
2. Bez znaczenia co kupisz a to ile posłuzy zalezy od ciebie, aparat mozna zarznąć w tydzien a może sluzyc i 15 lat
3. Tu masz rację
4. Sigma ma mocowania do obydwu systemów. W szkłach amatorskich nie ma wielkiej różnicy.
5.Canon na tanią 50 1,8 STM, nikon dobra 50 1,8 D iG. Nikon ma fajna 35 mm a canon 40mm. Canon ma tanie 85 1,8 i 70-200 F4 a Nikon jak się dobrze trafi bardzo dobre i tanie 18-105. Przykladów jest dużo więcej.
6. To już nie te czasy że stałka da najwyższą jakość

Ja bym pomacał Canona i Nikona przed zakupem. Wybierz body ktore ci dobrze w ręce leży. Przy takim budżecie naprawdę cokolwiek kupisz to da podobną jakość

Jest jeszcze jedna sprawa. Jak wybierzesz nikona, to będziesz częściej zaglądał na żółte forum i często zobaczysz dużo zdjęć, a nawet podyskutujesz o fotografii. Gdy wybierzesz Canona, to częściej będziesz na cb i tu problem, bo ciągle będziesz czytać o ślubach, weselach itp.

Cytat:

---

Zamieszczone przez slayerq

Cholera nie pomagacie :)

---

Do usług :D

1. (...) Nikony mają ponoć lepsze matryce w sensie te same matryce są w wyższych/lepszych modelach, ale nie wiem czy to ma aż takie znaczenie?
Kiedys krążyło powiedzenie, że Canon robi lepsze aparaty, a Nikon lepsze zdjęcia, ale to było dawno i coś się mogło zmienić ;)

2. Szukam aparatu, który pozwoli mi się nauczyć robić dobrze technicznie zdjęcia
Dowolny. Nie żartuję. Każda lustrzanka ma tryb M, priorytet czasu i przysłony, i w każdej możesz wymieniać obiektywy. Dla bardziej zaawansowanych użytkowników mogą być istotne różnice, których początkujący nawet nie zauważy.

4. (...) Nie oszukujmy się, ale nie będę inwestować tysięcy w szkła
Tak mówi każdy, na początku. Potem się okazuje, że np. 50/1.8 jest bardzo ok, ale 50/1.4 jest lepszy. Potem się okazuje, że akurat TEN 50/1.4 nie jest taki dobry, i zaczyna się szukanie czegoś więcej (za znacznie więcej).

do Nikona pasuje Sigma, nie wiem jak to jest z Canonami
Dokładnie tak samo. Sigma, Tamron, Tokina, Samyang (i nie tylko) produkują dokładnie te same modele obiektywów przeznaczone do róznych systemów. Jeśli chcesz mieć Sigmę do Nikona, kupujesz Sigmę do Nikona, jeśli do Canona, kupujesz Sigmę do Canona.

5. W całokształcie Canon mi wychodzi taniej niż Nikon, nie aż tak dużo aby od razu go odrzucać, gdyż zależy mi też na jak największej jakości jaką mogę uzyskać w mojej sytuacji.
Patrz wyżej, o różnicach, i o "niewydawaniu tysięcy".

Na pewno 18-55mm wystarczy na początek co do krajobrazów. Chciałbym mieć szkło też względnie uniwersalne, chociaż wiem, że takich nie ma. Więc chyba 18-105 byłoby lepsze w tej sytuacji?
18-105, 18-135 (łącznie z fajnym ale trochę drogim 18-135 IS USM Nano), 15-85 (to może Ci zapewnić "więcej szerokości", uniwersalność, i całkiem dobrą jakość), zależy od systemu, to są uniwersalne, nie najgorsze szkła "spacerowe". Z drugiej strony: u Canona masz niedrogi 10-18, a to znacznie "poszerza horyzonty" (w przenośni i bardzo dosłownie, idź do sklepu, załóż do aparatu "kita" 18-cośtam, ustaw zoom na 18, potem zmień na 10-18 i ustaw na 10, różnica jest wyraźna, i przydatna np. do krajobrazów, albo gdy nie masz się gdzie odsunąć w mieście).

Tomfoot ma trochę racji ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez tomfoot

Jest jeszcze jedna sprawa. Jak wybierzesz nikona, to będziesz częściej zaglądał na żółte forum i często zobaczysz dużo zdjęć, a nawet podyskutujesz o fotografii. Gdy wybierzesz Canona, to częściej będziesz na cb i tu problem, bo ciągle będziesz czytać o ślubach, weselach itp.

---

Osobiście nie bardzo lubię wątki ślubniackie ale z drugiej strony każdy posiadacz lustrzanki może się znaleźć w sytuacji, że musi zrobić reportaż z podobnej rodzinnej imprezy i wtedy dobrze ogarniać podstawy tej dziedziny bo temat jest trudny. No i wtedy doświadczenia ślubniaków robią się cenne ;).

Cytat:

---

Zamieszczone przez tomfoot

Jest jeszcze jedna sprawa. Jak wybierzesz nikona, to będziesz częściej zaglądał na żółte forum i często zobaczysz dużo zdjęć, a nawet podyskutujesz o fotografii. Gdy wybierzesz Canona, to częściej będziesz na cb i tu problem, bo ciągle będziesz czytać o ślubach, weselach itp.

---

to się zmienia - w obu miejscach na gorsze

co do meritum to rzuć monetą - bez znaczenia co kupisz, decyzję o systemie najlepiej podejmowac z perspektywy planowanej optyki, to co planujesz jest w dowolnym systemie i zawsze jest warte tyle ile płacisz lub mniej, naczęsciej mniej - nie więcej

gdybyś pisał że chcesz tanie 70-200 lub dobre 70-200 lub jasne i dobre 70-200 ewentualnie tanie 100-400 albo 85 1.2 czy 50 1.2 to byłby temat ale przy kicie i 75-300 to mimo sporej życzliwości forum dla takich postów jakiegoś konkretnego tematu nie ma

ale od strony psychologicznej ta mało istotna decyzja zaważy w przyszłości o wyborze systemu bo człowiek niechętnie zmienia system :) (musiałby przyznać że popełnił bląd, stąd również pełno pozytywnych opinii o przciętnym sprzęcie) i w co trudno uwierzyć nawet kit i 75-300 może go uczynić niewolnikiem systemowym

Cytat:

---

Zamieszczone przez rafels3

Wszystkie, począwszy od ergonomii a skończywszy na jakości obrazka.

---

Jakości obrazka? Masz na myśli 7d mk1 z tą samą 18mpix matrycą co 100d?

To jeszcze jedna drobna sugestia co do wyboru systemu - jeśli masz znajomych co robią zdjęcia i mają lustrzanki to wejdź w ten sam system co oni - i nie chodzi tu o owczy pęd ale o możliwość pożyczania sobie obiektywów, lamp i akcesoriów. Warto!

Ok. Jest decyzja, ale jest znowu problem :)

Przede wszystkim dzięki wielkie za każdą wskazówkę, która mega dużo mi daje! A zdaję sobie sprawę, że takich tematów jest od groma, a mimo wszystko znajdują się dobrzy ludzie.

Postanowiłem kupić Canona 1300D. Może, to dziwne ale przede wszystkim dlatego, że nie ma dotykowego LCD, który raczej by mi nie przypasował. Wolę standardowe guziczki.

Z racji, że w sklepie w którym kupuję jest taki zestaw, a w sumie dwa:

1. Canon EOS 1300D Digital SLR - Jessops - Digital SLRs
2. Canon EOS 1300D Digital SLR - Jessops - Digital SLRs

To jest problem, bo żaden obiektyw nie jest z IS STM, ale za to taki obiektyw jest sprzedawany z 100D.

Canon EOS 100D Digital SLR + 18-55 IS STM Lens - Jessops - Digital SLRs

Opcja jest taka, że mogę wziąć samo body - Canon EOS 1300D Digital SLR - Jessops - Digital SLRs które jest 10 funtów tańsze niż EF-S 18-55mm f/3.5-5.6 DC III i wtedy dokupić obiektywy osobno, ale patrząc na cenę chyba nie ma to za bardzo sensu?

Chyba, że kupię ten zestaw, a 18-55 postaram się sprzedać, a kupić ten sam tyle, że IS STM?
Ewentualnie jest jeszcze opcja 3 czyli kupić zestaw taki jaki już jest, a zamiast 18-55 w IS STM wziąć 10-18 IS STM?

Czyli wersje są 4:
1. Samo body 1300D + 18-55 IS STM + 50 1.8 IS STM.
2. Body 1300D z 18-55 DC III jako kit, które sprzedam (?) i wziąć zestaw powyżej.
3. Body 1300D z 18-55 DC III jako kit + 50 1.8 + 10-18 IS STM
4. Wziąć 100D z 18-55 IS STM + 50 1.8 IS STM + 10-18 IS STM

Finansowo powiedzmy wszystko się kręci w okolicach 650 funtów. Z tym, że mogę mieć 3 dobre szkła w tym i "gorszą puchę" tj. 100D lub "lepszą" puchę i 3 szkła w tym 2 lepsze.

3 szkła jak na sam początek trochę szaleństwo tak szeroko w to brnąć, po prostu finansowo i tak się wokół tego kształtuje.
Jeśli miałoby być jak najtaniej, to nadal zostaje de facto punkt 3 i 4 z tym, że bez 10-18.

Napisałem Ci PW- w sprawie obiektywu i filtrów

powiem tak jak kupowalem kiedyś 350D to mialem zamiar kupić C10-22 jako pierwszy obiektyw :) i nic więcej na początek - nie kupiłem 10-22 bo trochę tak wyszło, a trochę uwierzyłem w "test" internetowy innego obiektywu takiego bardziej normalnego (od tego czasu opisy testów czytam między wierszami), pomimo że wiedziałem że chcę UWA i to byl bląd :) bo trochę trwało zanim go kupiłem po drodze mając jeszcze tamrona 11-18 (brrr nigdy więcej tamronów mam parę dobrych zdjęć ale ostrość tamronów to chyba mitologia) te zdjęcia byłyby po prostu lepsze gdybym miał c10-22.

jeśli chcesz robić rzeczywiście szerokie zdjęcia to 10-18 to są właściwe ogniskowe.

co do samego korpusu nie wnikając w ergonomię to wydaje się że zarówno 100D jak i 1300D z 2016 matryce mają w technologiach archaicznych - niech mnie ktoś naprostuje jeśli to nieprawda - czy 1300 z 2016 roku ?!!! ma tą samą słynną 18mpix matrycę z kilku pokoleń cropów? następcę nie mniej słynnej 15mpix matrycy (brr miałem - nigdy więcej).

i żeby było jasne "normalne" zdjęcia to się tym daje robić ale jak założysz jakiś szary 10EV filtr, albo jest ciemniej to wychodzi sraczka :), i męczysz się okrutnie zamiast robić zdjęcia (wiem bo zrobiłem tym wiele zdjęć, niektóre są nawet niezłe) - jak jest dobre światło to i mój telefon robi dobre zdjęcia, szum z 15mpix matrycy ma taki chrakterystyczny mono wzorek - ja zawsze go widzę na każdym iso

ale ogólnie to idziesz w dobrą stronę nie przejmuj sie moim zrzędzeniem (jak wydrukujesz to szumu nie widać ja z tego 15mpix ...... robiłem swobodnie 50cm x 70cm i nie miałem pytań) gdybym musiał wybierać to pewnie tez brałbym 1300 bo trochę większy :).

Rozumiem twój problem, jeszcze kila miesięcy temu kiedy kupowała 1300D miałam taki sam problem.
Musisz się ukierunkować, co będziesz fotografował. Jeżeli krajobraz wybrałabym 10-18 IS STM, jeżeli zdjęcia rodzinne, portrety dzieci to 50 mm 1.8 STM, a jeżeli chcesz obiektyw można powiedzieć, że uniwersalny to 18-55 IS STM.

Radziłabym Ci kupić nowe body + używane obiektywy, czasami można kupić na allegro z gwarancją.
Ja kupiłam nowe body z 50mm i żałuje, bo mogłam kupić z 18-55 IS STM. Tereaz poluje na 18-55IS STM za max 300zł, ale jest ciężko, bo każdy trzyma ten obiektyw ze względu dobrze zrobiony optycznie, a 50 na allegro są po 200zł. Niestety prawda jest taka, że nowe są w tej samej cenie.
10-18 IS STM to fajny obiektyw typowo do krajobrazu, ale jak na początek to 18-55 powinno Ci wystarczy, dobra fotografia to wyszukiwanie kadrów, a 10-18 to już szeroko i czasami bezpieczniej jest 18-55 dla amatora.

Moim zdaniem nie kupuj kilku obiektywów na raz, polecam kupić 50mm 1,8 STM, 18-55 IS STM, po czym zorientujesz się czy brakuje ci coś z półki dłuższej lub szerszej ogniskowej. Założę się, że jak zobaczysz pięknego ptaszka w pięknym świetle to zabraknie Ci tej dłuższej, tak było w moim przypadku.

Zdecydowanie zestaw 1.. :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez jaś

co do samego korpusu nie wnikając w ergonomię to wydaje się że zarówno 100D jak i 1300D z 2016 matryce mają w technologiach archaicznych - niech mnie ktoś naprostuje jeśli to nieprawda - czy 1300 z 2016 roku ?!!! ma tą samą słynną 18mpix matrycę z kilku pokoleń cropów? następcę nie mniej słynnej 15mpix matrycy (brr miałem - nigdy więcej).

---

Brrr - 15 mpix także miałem, nigdy więcej.

Nie ma potrzeby prostowania - to ta sama nieśmiertelna matryca 18 mpix w obu aparatach.

Nowa matryca 20 mpix Dual Pixel CMOS była po raz pierwszy w 70D.

Porównanie:

http://www.optyczne.pl/porownaj.php?...1740&add2=1766

Szumy:

http://www.the-digital-picture.com/R...0&ISOComp=6400

A co sądzicie o 750D ? Strasznie mi się podoba, znalazłem go tutaj i kilka innych https://www.morele.net/fotografia-i-...ustrzanki-114/ 750D kosztuje prawie 3 tysiące, czy za tą cenę mógł bym kupić coś lepszego, może jakąś używkę ? Naczytałem się o 750D i mnóstwo ludzi chwali ten model, ale tak to jest że każdy chwali wszystko a później wychodzi jak zwykle, dlatego wolę zapytać na forum fachowym.

750d ma matrycę trochę lepszą od tej słynnej 18Mpx (którą mam aż do dziś) ale generalnie to ta sama liga. Nowa matryca będzie już niebawem w 800d :D

Za niecałe 3 tysiaki to znajdziesz 70D w idealnym stanie. A to puszka z bardzo dobrym AF, technologią DualPixel, dobrą matrycą, uszczelnieniami, dużym pryzmatycznym wizjerem, akumulatorem, który wytrzymuje ponad 1000 zdjęć. Miałem ten model przez 2 lata i bardzo go sobie chwalę. Niedawno sprzedałem bo była okazja wejść w posiadanie 80D za śmieszne pieniądze, No to skorzystałem. Ale 70D to puszka naprawdę warta grzechu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Suchy

puszka naprawdę warta grzechu.

---

To kupuj taką, a później mój synu - Idź i nie grzesz więcej :)