-
Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Witam, bardzo proszę o pomoc i obiektywną ocenę pracy mojego fotografa. Niedawno otrzymałam album wraz ze wszystkimi zdjęciami od fotografa który robił zdjęcia na moim ślubie. Pewne osoby z mojego otoczenia bardzo je skrytykowały, mi ciężko jest je obiektywnie ocenić, po za tym nie znam się na tym, dlatego zalogowałam się na tym forum. Jednak nawet jako laik mogę jednak powiedzieć, że fotograf nie zachowywał się profesjonalnie, a także przez długi czas nie chciał udostępnić mi oryginałów zdjęć.
Tutaj zamieszczam link do strony z obrobionymi zdjęciami:
https://www.flickr.com/photos/134683...57663369812351
Albumy: Ania & Wojtek oraz poprawki.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Chyba "poszło na noże", skoro powstał ten wątek.
Co to znaczy, że "fotograf nie zachowywał się profesjonalnie" i "nie chciał udostępnić oryginałów zdjęć" (co rozumiesz przez "oryginały", jaka była treść umowy z fotografem)?
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Moim zdaniem fotograf nic specjalnego nie zdziałał, ani nie zepsuł. Po co Ci właściwie ta ocena? Jako pamiątka raczej zdają egzamin, ale to się okaże po czasie. Ja bym się nie martwił na zapas, a znajomym, którzy twierdzą, że to czy inne zdjęci im się nie podoba, odpowiedział "i co z tego?". Ciesz się ślubem, zdjęciami też jeśli Ci odpowiadają, a jeśli nie to machnij ręką i tak już ich nie naprawisz.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
michalab
Po co Ci właściwie ta ocena?
Niektórzy fotografowie na spotkaniu pokazują piękne albumy z nie swoimi zdjęciami, nie takie, jakie mają na stronie (i mówią, że "para nie zgodziła się na publikację"). Jeśli para widziała zdjęcia zupełnie innego rodzaju, innej klasy (i innych autorów), może czuć się niezbyt dobrze, gdy widzi, że zdjęcia z ich ślubu są zupełnie inne.
Żeby nie było tak jednostronnie, zdarzają się pary, które wszelkimi metodami starają się po wykonaniu usługi uniknąć płacenia za tą usługę, posuwając się nawet do szantażu.
Do czasu aż autorka wątku nie opisze dokładniej swoich zastrzeżeń co do pracy fotografa podczas tego dnia, do późniejszych kontaktów i dyskusji o "oryginałach" oraz do jakości zdjęć z linku, trudno zająć jednoznaczne stanowisko. Zdjęcia jakie są to każdy widzi, przy okazji można zobaczyć zdjęcia z innych ślubów, można sprawdzić, jak wyglądają prace na stronie fotografów. Mogło być ... ale zawsze mogło też być ... (wstawić co komu się podoba). Myślę, że zdjęcia nie odbiegają od pozostałych w linku, ale każdy może mieć własne zdanie.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Focone d700 nie wiem z jakim obiektywem ale foty wygladaja slabo %( jakby rodzina focila komorkami to by bylo podobnie[emoji38]
tapnięte z tela
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Właśnie zastanawiam się nad "pójściem na noże". W umowie nie została określona liczba zdjęć jaką powinniśmy dostać, powiedziane zostało tylko tyle że dostane obrobione zdjęcia na pendrivie, natomiast gdy upominałam się że chciałabym też resztę to pani fotograf najpierw mówiła że w ogóle nie udostępnia, później mówiła że to tak jakby się chciało ostać od rzeźbiarza odrzucone skrawki materiałów, ale ostatecznie ustąpiła i dała mi wszystkie pliki w oryginałach. Mam wiele uwag co do jej profesjonalizmu, przede wszystkim czas ile czekałam na zdjęcia. Żeby zobaczyć pierwsze obrobione zdjęcia potrzebowała 2 miesięcy. Później prosiłam ją o dodatkowe wykadrowanie zdjęć ale w poprawkach w ogóle nie widziałam różnicy, więc prosiła żebym rysowała jej czerwone ramki z paintcie. No i tak bawiłyśmy się długo. Ostatecznie dostałam album dopiero po 8,5 miesiącach od ślubu. Po za tym nie umiała nawet pomóc nam ustawić się do pozowanych zdjęć, a podczas wesela (koło północy) nagle zakomunikowała nam że już się zbiera przez co nie mamy zdjęć z poszczególnymi parami. Wiele zdjęć jest rozmazanych, zbyt ciemnych - bez lampy błyskowej (widać do na oryginałach), źle wykadrowanych, o bardzo mocnych (purpurowych) kolorach. Dodam jeszcze że Pani fotograf nie zrobiła ani jednego zdjęcia w pionie. Jest też kilka takich zdjęć, kiedy pani fotograf trzymała jakieś kwiatki przed obiektywem i w ten sposób robiła zdjęcia. W ten sposób zasłoniła praktycznie cały plan, i nie da się już tego w żadnej sposób usunąć. Widnieją na nich różowe lub zielone plamy. Natomiast jeśli chodzi o otrzymany album zdjęcia w nim mają jeszcze bardziej nie naturalne kolory i bardzo mocno widać na nich ziarno. Biorąc pod uwagę całość współpracy w ogóle nie jestem zadowolona i chciałam się poradzić czy mam to teraz dalej rozdmuchiwać i robić im problemy. Dodam tylko że całość imprezy kosztowała 1900 zł.
Faktycznie na stronie tych państwa z którymi podpisywałam umowę były lepsze zdjęcia. Zresztą miał je wykonywać kto inny ale zadzwonił na około miesiąc przed ślubem i zakomunikował że zdjęcia wykona jego siostra. Jako że było już za późno na szukanie innego fotografa nie mieliśmy wyboru. Jeśli chodzi o płatność musieliśmy wszystko wpłacić do 7 dni po ślubie.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
tak z niezdrowej ciekawości spytam co to są oryginały zdjęć - chciałaś wyrwać od fotografa rawy bo jakiś przyjaciel powiedział że obrobi je lepiej albo ty masz nadzieję że zrobisz je lepiej - wątpię? a zdjęcia - nie znam się na ślubnej modzie zdjęciowej ale te mają dość spójną estetykę i oprócz tych charakterystycznych maziaji na niektórych kadrach (no może jeszcze dziwnie wygladający bruk na 2 czy 3 zdjęciach) nic tam takiego strasznego nie widać ale nie wykluczam że te te maziaje to jakiś art w zamyśle jest - przed wyborem fotografa pewnie widziałaś inne jego produkcje z tego co widzę jej zdjęcia mają właśnie taką estetykę - takie zdjęcia mogą wyglądać "naturalnie" czyli "do d..." jak to u mnie na wsi się mówi, albo być mniej lub badziej odjechane i rolą fotografa jest to aby były odjechane - ja osobiście nie przepadam za zbyt naturalnie wyglądającymi zjęciami.
napisz może co konkretnie się znajomym nie podoba to z ciekawości pochylę się nad tym jeszcze raz.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Jeden znajomy napisał mi tak na ten temat: "Po obejrzeniu tych zdjęm stwierdzam. Są bardzo pomarańczowe, mocno kontrastowe. Dziwna obróbka. Chyba ma źle skalibrowany monitor, albo jest ślepa lub ma taki dziwny styl. Już nie mówiąc o tych dziwnych plamach na niektórych fotkach tak ja by robiła to specjalnie żeby uzyskać jakoś efekt.. żeby nie było te zdjęcia były sprawdzane na dwóch monitorach u mnie przeze mnie i u kolegi na dużo lepszym profesjonalnym sprzęcie czyli skalibrowanym monitorze do oglądania i obrabiania fotografii, a kolega jest zawodowym fotografem. Niestety wnioski są te same i u mnie i u niego."
Natomiast znajoma jest fotografem starej szkoły, że to tak określę - nie robi już tego od jakiegoś czasu ale czepiała się przede wszystkich kadrowania. Powiedziała że ta fotografka w ogóle się na tym nie zna i chyba nawet nie zna rodzajów kadrowania.
Zdjęcia które oglądałam wcześniej należały do jej brata i zrobiły na mnie dużo lepsze wrażenie niż zdjęcia które dostałam, oraz te które zrobiła innym parom, a które mogłam podejrzeć bo również znajdują się w podanym linku.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
przy takiej obróbce reszta materiału nie będzie spójna, mocny kolor to raczej znak rozpoznawczy pani fotograf powiem tak - czyli ma taki styl - monitor tu nic nie zmieni tak miało być - może się podobać lub nie podobać - to zawsze będzie indywidualna ocena estetyki fotografa - jestem prawie pewien że bez obróbki będą wyglądać gorzej, bez lampy to znowu nie musi być problem - niekórzy robią z lampą (trzeba umieć) niektóry bez lampy (też trzeba umieć) a jeszce inni i z lampą i bez lampy - ogólnie moim zdaniem zdjęcia z lampą łatwiej zepsuć niż bez lampy.
wiedziałem że te maziaje to musi być jakiś art.
moja opinia jest opinią amatora nie wykonujacego zdjęć ślubnych - niech sie jacyś ślubni wypowiedzą.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
To co widać to zwykły reportaż ze ślubu zrobiony profesjonalnym sprzętem (D700+24-70/2/8). Obiektyw przymknięty do f/4 co w reportażu jakoś naganne nie jest.
Obróbka bardzo mocna, całość sprowadzona do jednolitej tonacji. Złośliwi mogliby powiedzieć, że z kolorów D700 więcej się nie wyciągnie ;).
Jestem natomiast przekonany, że Pani Młoda oczekiwała nie reportażu ze ślubu tylko Reportażu Ślubnego.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
michalab
Moim zdaniem fotograf nic specjalnego nie zdziałał, ani nie zepsuł. Po co Ci właściwie ta ocena? Jako pamiątka raczej zdają egzamin, ale to się okaże po czasie. Ja bym się nie martwił na zapas, a znajomym, którzy twierdzą, że to czy inne zdjęci im się nie podoba, odpowiedział "i co z tego?". Ciesz się ślubem, zdjęciami też jeśli Ci odpowiadają, a jeśli nie to machnij ręką i tak już ich nie naprawisz.
+100
zasadniczo on podobnie robi wiec skoro się podobały inne jego prace to i ta się powinna spodobać
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
No masz takie sobie pstryki ze ślubu. Na pewno nie warte 1900pln. I w zasadzie nie zgodziłbym sie z opinią, ze nie ma co sie nad tym zastanawiać, bo niestety sprzedawca kotletów skroił Cie nieadekwatnie drogo w stosunku do jakości wykonanej pracy.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
No masz takie sobie pstryki ze ślubu. Na pewno nie warte 1900pln. I w zasadzie nie zgodziłbym sie z opinią, ze nie ma co sie nad tym zastanawiać, bo niestety sprzedawca kotletów skroił Cie nieadekwatnie drogo w stosunku do jakości wykonanej pracy.
Zgadzam się z kolegá , pracá wykonana na od... Odwal, co do kolorystyki to można mieć swòj styl ale nigdy Nie oddałbym obrobionych fotek gdzie klienci majá pomarańczowe twarze. Niestety na rynku jest coraz więcej psujòw ktòrzy myślá że zainwestujá w sprzęt xxxD wgrajá LR , pare presetòw I już można kroić klienta .
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
"W umowie nie została określona liczba zdjęć jaką powinniśmy dostać, powiedziane zostało tylko tyle że dostane obrobione zdjęcia na pendrivie, natomiast gdy upominałam się że chciałabym też resztę to pani fotograf najpierw mówiła że w ogóle nie udostępnia, później mówiła że to tak jakby się chciało ostać od rzeźbiarza odrzucone skrawki materiałów, ale ostatecznie ustąpiła i dała mi wszystkie pliki w oryginałach"
Nadal nie wiem, co rozumiesz przez "oryginały", ale po przeczytaniu kolejnego posta zaczynam się domyślać.
Umowy są różne, jedne określają, że para dostaje "wszystkie poprawne technicznie", inne, że "co najmniej x", jeszcze inne, że "liczba zdjęć: xx" (i żadnego więcej w cenie, reszta - za dopłatą).
Pani fotograf chyba nie dała Ci "oryginałów", tylko pełnej wielkości pliki JPG.
"czas ile czekałam na zdjęcia. Żeby zobaczyć pierwsze obrobione zdjęcia potrzebowała 2 miesięcy. Później prosiłam ją o dodatkowe wykadrowanie zdjęć ale w poprawkach w ogóle nie widziałam różnicy, więc prosiła żebym rysowała jej czerwone ramki z paintcie."
Czas wydania prac też bywa określony w umowie, gdzieś na forum chyba była wątek, w którym koledzy pisali, w jakim terminie wydają zdjęcia ślubne.
Rysowanie ramek brzmi głupio, ale czasem to jest najszybszy sposób przekazania, co chcesz uzyskać. Z drugiej strony: wybierając fotografa wybrałaś tą firmę na podstawie zdjęć, na podstawie tego, co pokazali, więc jednocześnie stwierdziłaś, że odpowiada Ci taki sposób fotografowania, taki sposób kadrowania, i taki sposób obrabiania zdjęć. Wielu fotografów przy żądaniu "proszę wykadrować zdjęcia w inny sposób" odpowiedziałoby to, co napisałem wcześniej - że zdaliście się na ich doświadczenie i poczucie estetyki.
"Po za tym nie umiała nawet pomóc nam ustawić się do pozowanych zdjęć"
Z tym różnie bywa. Jeśli ktoś nie ma doświadczenia w "pozowaniu", to zdjęcia ustawiane będą koszmarne. Z drugiej strony doświadczony fotograf powinien w pewien sposób "poprowadzić" sesję, pomóc parze, jeśli zauważy, że coś idzie nie tak.
"podczas wesela (koło północy) nagle zakomunikowała nam że już się zbiera przez co nie mamy zdjęć z poszczególnymi parami"
A to nie było określone w umowie, ani dogadane przed zleceniem? Wielu fotografów pracuje normalnie "do oczepin, nie później niż do godz. 1.00", problem powstał z niedogadania, bo nie można powiedzieć, że "wina" była po którejś ze stron. Wy nie upewniliście się, do której pracuje fotograf, fotograf założył, że każda para wie o ograniczeniu godzin pracy - nie chodzi o lenistwo, ale po kilku-kilkunastu godzinach zabawy ludzie nie wyglądają świeżo (zaczerwienione twarze, spocone, odbijające światło jak lusterka) i może dochodzić do sytuacji, w których nikt nie chciałby się na trzeźwo zobaczyć.
"Wiele zdjęć jest rozmazanych, zbyt ciemnych - bez lampy błyskowej (widać do na oryginałach), źle wykadrowanych, o bardzo mocnych (purpurowych) kolorach."
Przepraszam, chyba to Ty chciałaś całość "oryginałów", łącznie z tymi, które fotograf odrzucił ze względów technicznych.
"Oryginały" najczęściej wyglądają niezbyt dobrze, "magiczne" stają się po pewnych zabiegach, m. in. po korygowaniu naświetlenia, "wyciąganiu cieni", korektach kolorów, poprawkach kadru. Obecna moda mówi, że lampy błyskowej się nie używa, bo to jest niemodne, wielu fotografów mocno ulega tej modzie.
"Dodam jeszcze że Pani fotograf nie zrobiła ani jednego zdjęcia w pionie."
To jej wybór.
"Jest też kilka takich zdjęć, kiedy pani fotograf trzymała jakieś kwiatki przed obiektywem i w ten sposób robiła zdjęcia. W ten sposób zasłoniła praktycznie cały plan, i nie da się już tego w żadnej sposób usunąć. Widnieją na nich różowe lub zielone plamy."
Tak, są te plamy, i dlatego trzymała te kwiatki przed obiektywem, żeby były te plamy. Dlatego ją wybraliście, bo robi takie a nie inne zdjęcia, i odpowiadało Wam jej poczucie estetyki.
"Natomiast jeśli chodzi o otrzymany album zdjęcia w nim mają jeszcze bardziej nie naturalne kolory i bardzo mocno widać na nich ziarno."
Myślę, że wybraliście tych fotografów bo podobały się Wam zdjęcia z takimi kolorami, jakie Wam pokazali. Zdjęcia z linku mają "nienaturalne" kolory, i to nie jest przypadek, błąd tylko celowa praca fotografa (którego wybraliście na podstawie oglądanych wcześniej zdjęć).
Faktycznie na stronie tych państwa z którymi podpisywałam umowę były lepsze zdjęcia. Zresztą miał je wykonywać kto inny ale zadzwonił na około miesiąc przed ślubem i zakomunikował że zdjęcia wykona jego siostra. Jako że było już za późno na szukanie innego fotografa nie mieliśmy wyboru.
A co na ten temat mówiła umowa? Czy określała, kto (fizycznie) będzie wykonywał zdjęcia, czy była podpisana "z firmą" (a firma mogła w najgorszym wypadku znaleźć przez olx na 2 dni przed Waszym ślubem "podwykonawcę" za 200zł)? Nie chodzi o zrzucanie odpowiedzialności na Was, tylko o zwrócenie uwagi na drobiazgi, które mogą być bardzo istotne przy pracach związanych nie z techniką, ale z osobista wrażliwością osoby wykonującej zlecenie.
"Jeden znajomy napisał mi tak na ten temat: "Po obejrzeniu tych zdjęm stwierdzam. Są bardzo pomarańczowe, mocno kontrastowe. Dziwna obróbka. Chyba ma źle skalibrowany monitor, albo jest ślepa lub ma taki dziwny styl. Już nie mówiąc o tych dziwnych plamach na niektórych fotkach tak ja by robiła to specjalnie żeby uzyskać jakoś efekt.. żeby nie było te zdjęcia były sprawdzane na dwóch monitorach u mnie przeze mnie i u kolegi na dużo lepszym profesjonalnym sprzęcie czyli skalibrowanym monitorze do oglądania i obrabiania fotografii, a kolega jest zawodowym fotografem. Niestety wnioski są te same i u mnie i u niego.""
Uwielbiam wypowiedzi znajomych, którzy "lepiej się znają".
To nie są błędy korekty kolorów, to jest zamierzony, od początku zaplanowany efekt.
Te "dziwne plamy" też dużo mówią o Twoim znajomym, jak pisałem - te "plamy" są celowe, prawdopodobnie miały w zamyśle dodać "delikatności", "romantyzmu", "ulotnego nastroju" (albo co kto sobie wymyśli).
"Natomiast znajoma jest fotografem starej szkoły, że to tak określę - nie robi już tego od jakiegoś czasu ale czepiała się przede wszystkich kadrowania. Powiedziała że ta fotografka w ogóle się na tym nie zna i chyba nawet nie zna rodzajów kadrowania."
Nie wiem jak mógłbym to skomentować. Może ostrożnie: niektórzy fotografowie "starej szkoły" nie pracują już w zawodzie, bo ich prace były sztampowe, schematyczne, i nie znalazły uznania wśród klientów - mody się zmieniają. Znam kilku fotografów "starej szkoły", którzy zwinęli swoje rzemieślnicze zakłady, gdy klienci po obejrzeniu ich albumów ślubnych odwracali się na pięcie i wychodzili, ale to nie przeszkadza tym (byłym) fotografom w komentowaniu zdjęć konkurencji, która ich wymiotła z rynku.
"Zdjęcia które oglądałam wcześniej należały do jej brata i zrobiły na mnie dużo lepsze wrażenie niż zdjęcia które dostałam, oraz te które zrobiła innym parom, a które mogłam podejrzeć bo również znajdują się w podanym linku."
Podsumowanie: jeśli dobrze rozumiem, to za długo czekałaś na wglądówki, za długo czekałaś na album, zdjęcia odbiegają jakością i "estetyką" od tego co widziałaś w portfolio fotografa i podczas rozmowy przy rezerwowaniu terminu, zdjęcia wykonała inna osoba niż było umówione, czujesz się rozczarowana i w pewien sposób oszukana?
Co na ten temat mówi druga strona? Wiemy, że poszła na rękę jeśli chodzi o "oryginały zdjęć", także o "kadrowanie". Czy dla fotografów temat jest już zamknięty, nie chcą z Tobą rozmawiać, i to spowodowało założenie tego wątku? Jeśli nie, może warto jeszcze raz się spotkać, spróbować wyjaśnić niektóre sprawy, i dojść w jakiś sposób do porozumienia? Jednak "dziwne kadrowanie", "dziwne kolory" i "dziwne plamy" nie są "błędami", podobnie jak brak użycia lampy na niektórych zdjęciach, po prostu taki może być styl tej pani fotograf, a jeśli nie jest zgodny z tym, co widzieliście w portfolio i albumach, może da się dogadać, aby to "pan fotograf" opracował całość zgodnie ze swoją estetyką, która Wam bardziej odpowiadała?
Zawsze jest droga prawna, ale może być długa, męcząca i kosztowna, łącznie z opiniami biegłych (z jednej i drugiej strony, jeśli obie strony się "okopią na swoich stanowiskach").
Nie wspominam o relacji "cena/efekt", bo tu też może być wiele różnych opinii (choć jak na wpłatę z góry i album po 8 miesiącach...).
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
Erulisse
Właśnie zastanawiam się nad "pójściem na noże".
Zastanów się co chcesz dzięki temu uzyskać, co realnie jesteś w stanie uzyskać i jakie będą tego koszty. I w związku z tym czy warto.
Jedyną miarą tego czy zdjęcia są OK, powinna być Twoja własna ocena no i Twojego męża.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Jeszcze tylko jedno na ile wyceniacie wykonaną pracę? Jeśli będę się ubiegała o zwrot części wynagrodzenia to chciałabym wysłuchać waszych opinii i w tym zakresie.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Przy tak marnie skonstruowanej umowie (nie określającej nawet liczby zdjęć), na jakiej podstawie chcesz się domagać zwrotu? Jest jakiś zapis, który nie został dotrzymany?
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
chociażby zmiana osoby wykonującej umowę: została podpisana z kimś innym a według umowy wszelkie zmiany wymagają formy pisemnej a po za tym wadliwość polega na niewykonaniu warunków umowy tj. wykonaniu dzieła z należytą starannością i na poziomie technicznym właściwym dla tego rodzaju dzieł. Napiszę reklamację i poczekam na skutek.
W ten sposób wykonane zdjęcie nie prezentuje się dobrze
http://studio-bratkowski.com/wp-cont...Wojtek_023.jpg
- szczególnie w powiększeniu, a wiele zdjęć w albumie jest podobnej jakości.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Nie jestem fotografem typowo ślubnym ale ... album jest pewną kompozycyjną całością, zarówno kolorystyczną jak i stylistyczną. Może i ta fotka z ostatniego linku jest kiepska, plus kilka innych "słabych" ale ogólnie OK. Brakuje indywidualnych nazwijmy to "intymnych" ujęć - przydały by się w kadrach pionowych. Ziarno imo zamierzone. Tonacja - bardzo zależy na czym wyświetlasz - czy na odbitkach papierowych jest tak samo jak na ekranie ?
Kończenie po północy - normalne jak najbardziej. Większość gości zarówno kobiet (rozmyte makijaże, spocenie, zwichrowane fryzury itp) jak i mężczyzn (alkohol, spocenie, czerwone buzie, niedbalstwo w ubiorze - porozpinania itp) nie chciałoby się oglądać np o 3 rano ;) Bez specjalnego zapisu nie udostępnił bym tzw "oryginałów" czyli jpg o rawach nie wspominając - surówki są dla mnie ;) To właśnie za tą obróbkę się płaci najwięcej. Brakuje trochę ciekawych ujęć, dynamizmu, różnorodności. Cena jest taka jaką uzgodniliście :) Termin odbioru zdjęć imo długi - rozsądnie to max 1,5 miesiąca a najlepiej gdyby nie przekroczył miesiąca. Zdjęcia są do wyświetlania na ekranie komp lub na wydruku - powiększenia zawsze zaczną być w końcu pixelozą itp. Ale to tylko moja opinia ;)
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
Erulisse
Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Jeszcze tylko jedno na ile wyceniacie wykonaną pracę? Jeśli będę się ubiegała o zwrot części wynagrodzenia to chciałabym wysłuchać waszych opinii i w tym zakresie.
to powodzenia
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
Erulisse
zmiana osoby wykonującej umowę: została podpisana z kimś innym
Pytałem z kim była podpisana umowa, czy z "Janem Kowalskim fotografem", który miał sam robić zdjęcia, czy z "firmą fotograficzną Jan Kowalski", w imieniu której zawierała ją osoba upoważniona, czyli "Jan Kowalski". Na dodatek czy była to umowa zlecenia, czy umowa o dzieło? W potocznym rozumieniu może nie być różnic, ale jeśli dojdzie do drogi prawnej, różnice mogą się okazać bardzo istotne, poszukaj w internecie różnic między umową zlecenia i umową o dzieło. Sam tytuł umowy nie przesądza o tym, jak należy określić daną umowę, to zależy od jej treści.
Cytat:
wadliwość polega na niewykonaniu warunków umowy tj. wykonaniu dzieła z należytą starannością i na poziomie technicznym właściwym dla tego rodzaju dzieł
Ok, to napisz, do której zgodnie z umową miał być na weselu fotograf, napisz, czy umowa określała, że dostajesz wszystkie "oryginały", czy umowa określała, że to Wy będziecie decydować o kadrowaniu zdjęć i czy umowa zastrzegała, że zdjęcia mają mieć naturalną, rzeczywistą kolorystykę. Pozostaje subiektywna ocena efektu pracy fotografa, kilka opinii na forum mówiło, że jest to "przeciętna" praca, nic wyjątkowego, ale także nic wyjątkowo słabego, nieprofesjonalnego. Były tez inne opinie, że takie zdjęcia mogłaby zrobić ciocia z telefonem, albo, że kwota była niewspółmierna do jakości usługi. Wypowiedziało się kilka osób, i dostałaś różne, nawet przeciwstawne opinie. Gdybyś chciała dochodzić swoich racji na drodze prawnej, musiałabyś mieć coś więcej niż "na forum pisali", prawdopodobnie byłaby potrzebna opinia biegłego (a druga strona mogłaby dostarczyć opinię wprost przeciwną).
Nadal uważam, że najlepiej byłoby spróbować spokojnie porozmawiać z tymi fotografami, i jeśli uda się dojść do porozumienia, spisać warunki porozumienia i termin realizacji (tak dla pewności). Jeśli się nie uda, zawsze możesz złożyć oficjalną, formalną reklamację, ale jeśli się powołasz na "dziwne kolory", "dziwne kadrowanie" i opinie "znajomy znajomego mówił, że...", to reklamacja może zostać odrzucona. Pozostaje pytanie na czym Ci zależy, czy chcesz dostać poprawione zdjęcia (na tyle, na ile jest to możliwe), zrobione w stylu pana fotografa a nie pani fotograf, czy wątpliwości i prośba o ocenę wzięły się stąd, że znajomi powiedzieli "aż tyle?? student z aparatem zrobiłby Wam lepiej i to za 300, spróbujcie wyciągnąć od nich zwrot kasy". Nie twierdzę, że tak jest w Waszym przypadku, ale podobnie jak zdarzają się nieuczciwi fotografowie, tak samo zdarzają się "problematyczni klienci", na razie znamy sprawę tylko z Twojej relacji, a na takiej podstawie trudno poprzeć jedną ze stron.
PS: Czy założyłaś ten temat na forum użytkowników Nikona? Zdjęcia były robione Nikonem, ktoś już pisał, że być może z Nikona nie da się uzyskać lepszych kolorów. To oczywiście żart, ale zebranie innych opinii może być przydatne, tylko napisz od początku jakie były zapisy w umowie, i jaki był stan faktyczny. To oszczędzi czasu na dopytywanie o szczegóły.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Federacja Konsumentów
---
8,5 m-ca czekania na w wielu przypadkach pomarańczowo-żółte (odcień koloru skóry) zdjęcia z Nikona to jakiś koszmar. :( Nie wyobrażam sobie jak to musi wyglądać na wydruku. :( A wystarczyłoby pobawić się kilkoma suwakami... Kolory na zdjęciach - naturalny odcień skóry
O nas - Fotografia ślubna
Nie wymagaj umiejętnego kadrowania od ludzi którzy nawet swoje własne zdjęcia mają delikatnie mówiąc dziwnie skadrowane.
Cytat:
Wrażliwa jak matryca - czuła jak ISO.
:mrgreen:
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
panie kto panu to tak spi....olił :D ? tak to jest jak wynajmuje się amatora i chce zaoszczędzić
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
Erulisse
Nie będę odnosił się do kwestii zawartych w umowie bo jej nie znam.
Napiszę co myślę o zdjęciach.
IMO fotograf przekazał średniej jakości (ale całkiem przyzwoitej) materiał. Zamawiający otrzymał produkt adekwatny do ceny jaką zapłacił.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
GalaktycznyMuczaczo
panie kto panu to tak spi....olił ? tak to jest jak wynajmuje się amatora i chce zaoszczędzić
Widocznie ja ma nieco odmienne pojęcie spier... zdjęć ale dla mnie ten materiał nie wykazuje takowych cech :)
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Jeszcze raz: 1900pln to nie jest cena adekwatna do tej jakości wykonanej pracy. Ergo pstrykacz ślubny oszukał klientów. I rozumiem, ze przez kogoś przemawia solidarność zawodowa, ale nie kitujcie ze takie zdjęcia są warte więcej niż kilka stówek.
Wina kupujacej jest taka, ze zaplacila z góry.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Ergo pstrykacz ślubny oszukał klientów.
Jak to oszukał? Zakładam, że zamawiający widział wcześniej prace wykonawcy. Oszukał bo z robił gorsze zdjęcia niż się spodziewał zamawiający?
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Nie oceniam zdjęć natomiast "pójście na drogę prawną" to chyba jakiś żart. Przecież przy kwocie o której tu mowa to koszty Was zabiją, a sądzić się o to czy zdjęcia są ładne czy nie to można ad calendas graecas ;).
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
GalaktycznyMuczaczo
panie kto panu to tak spi....olił :D ? tak to jest jak wynajmuje się amatora i chce zaoszczędzić
uwielbiam takie komentarze, popatrzmy na zdjęcia w portfolio krytykanta - kliknij portfolio, piąty wiersz, środkowe zdjęcie - jakieś maziaje w kadrze - pewnie kwiaty :mrgreen: - to miał być chyba art w zamyśle - całkiem podobne do krytykowanych. polecam umiar w komentowaniu, dojrzałość przyjdzie z czasem - ale zdjęcia robisz coraz lepsze - widać ogromny postęp bo jeszcze nie tak dawno było morze (lub ocean) miejsca na ten postęp.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
aptur
Widocznie ja ma nieco odmienne pojęcie spier... zdjęć ale dla mnie ten materiał nie wykazuje takowych cech :)
Masz jedną szansę na zrobienie ślub, bierzesz za to kase, 1900 zł czy 300zł czy 10 000zł, slub robisz raz . Z drugiej strony Pan młody powinien pomyśleć że taka kwota to jednak nie jest nic wielkiego w środowisku fotografów ślubnych i niestety jakość będzie adekwatna do "niskości" wydanych pieniędzy
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
uwielbiam takie komentarze, popatrzmy na zdjęcia w portfolio krytykanta - kliknij portfolio, piąty wiersz, środkowe zdjęcie - jakieś maziaje w kadrze - pewnie kwiaty :mrgreen: - to miał być chyba art w zamyśle - całkiem podobne do krytykowanych. polecam umiar w komentowaniu, dojrzałość przyjdzie z czasem - ale zdjęcia robisz coraz lepsze - widać ogromny postęp bo jeszcze nie tak dawno było morze (lub ocean) miejsca na ten postep.
jasiu co ja robie dziś a co jest na stronie (która w tej chwili jest w trakcie zmiany)to jedna sprawa, druga to że nie dyskutujemy o moich zdjeciach bo nieważne jak "spie..olone" są tak klient nigdy nie wrócił do mnie z reklamacją czy też nie chciał wchodzić na drogę prawną. Możę mam mało wymagające pary kto wie.
Dla informacji (nie obrony bo kompletnie mi to leży) ostatni ślub na stronie dodany był w marcy tego roku a slub z sierpnia tamtego roku ;* po więcej i częściej zawsze zapraszam na fanpage
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
GalaktycznyMuczaczo
Masz jedną szansę na zrobienie ślub, bierzesz za to kase, 1900 zł czy 300zł czy 10 000zł, slub robisz raz . Z drugiej strony Pan młody powinien pomyśleć że taka kwota to jednak nie jest nic wielkiego w środowisku fotografów ślubnych i niestety jakość będzie adekwatna do "niskości" wydanych pieniędzy
--- Kolejny post ---
jasiu co ja robie dziś a co jest na stronie (która w tej chwili jest w trakcie zmiany)to jedna sprawa, druga to że nie dyskutujemy o moich zdjeciach bo nieważne jak "spie..olone" są tak klient nigdy nie wrócił do mnie z reklamacją czy też nie chciał wchodzić na drogę prawną. Możę mam mało wymagające pary kto wie.
Dla informacji (nie obrony bo kompletnie mi to leży) ostatni ślub na stronie dodany był w marcy tego roku a slub z sierpnia tamtego roku ;* po więcej i częściej zawsze zapraszam na fanpage
może warto stonować trochę wypowiedzi, tak mocne sądy chrakteryzują ludzi młodych na początkowym etapie rozwoju i zwykle nie mają oparcia w rzeczywistości - jak patrzę na portfolia krytykanta i osoby krytykowanej to stwierdzam że jest podobnie no może dziewczyna ma odrobinę więcej iskry bożej - pewnie też już robi inne zjęcia i lepsze :mrgreen: bo ten ślub był rok temu.
fanpage :mrgreen: niestety nie mam czasu na ogladanie kotleta - teraz to tylko niezdrowa ciekawość :mrgreen:.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
może warto stonować trochę wypowiedzi, tak mocne sądy chrakteryzują ludzi młodych na początkowym etapie rozwoju i zwykle nie mają oparcia w rzeczywistości - jak patrzę na portfolia krytykanta i osoby krytykowanej to stwierdzam że jest podobnie no może dziewczyna ma odrobinę więcej iskry bożej - pewnie też już robi inne zjęcia i lepsze :mrgreen: bo ten ślub był rok temu.
fanpage :mrgreen: niestety nie mam czasu na ogladanie kotleta - teraz to tylko niezdrowa ciekawość :mrgreen:.
ale dlaczego mam stonować? przecież sam autor posta jest niezadowolony z jakości zdjęć, tak bardzo żę mógłby wejść na drogę prawną, ja tylko zapytałem kto to tak "sp...olił" , nie chciało mi się używać specjalnie prawniczego bełkotu którym własnie się posługujesz tylko dlatego żeby nie było tam smutno dla autora, ale niech będzie poprawiam sie "ojoj ale reportaż, czuje że fotograf nie przyłożył się specjalnie , ale adekwatna kwota włożona w ślub zwróciła by się napewno w postaci znacznie lepszego reportażu, niestety już teraz jest za późno na powtórkę, niezmiernie mi przykro z tego powodu iż w trakcie planowania ślubu para młoda więcej pieniędzy przeznaczyła na bigos i wódkę niż na jakość zdjęć które następnie przez lata będą im towarzyszyć podczas rodzinnych wspominek :) "
Nie masz czasu na oglądanie kotleta ale na strone miałeś czas wejść i napisać ten post :D , trochę smutno :( ale idąc tym torem moge powiedzieć że twoje zdanie jest kompletnie zbędne i bezsensowne oraz pozbawione jakiejkolwiek wartości i można sobie nią conajwyzej podetrzeć sam wiesz co gdyż nie masz wogóle zadnych zdjęć, obstawiam też że pewnie ich nie robisz sądząc po tym ze na forum fotograficznym nie masz żadnego odnośnika do nich, albo są poprostu kijowe :D . (nie mam na celu obrażania ciebie ale takie stwierdzenie mogło by paść własnie od osoby na początkowym etapie rozwoju, co do mojego wieku dziękuje liczba stanowi jedno ale duchem czuje się jak młod bóg, stawiam na coś nordyckiego bo ostatnio piękną brodą się chwalę)
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Z tego materiału da się jeszcze coś wyciągnąć, obróbka totalnie skopana, koszmar jakiś, już po prostym ustawieniu balansu bieli jest dużo lepiej. Ja bym od niej wyciągnął rawy i dał powtórnie do obróbki komuś, kto ma o tym jakieś pojęcie. Imho to jedyna droga do uratowania fotek i cieszenia się ślubnym albumem. A pójście na noże tu nic nie da, będziesz kopać się z koniem ...
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
GalaktycznyMuczaczo
Nie masz czasu na oglądanie kotleta ale na strone miałeś czas wejść i napisać ten post :D , trochę smutno :( ale idąc tym torem moge powiedzieć że twoje zdanie jest kompletnie zbędne i bezsensowne oraz pozbawione jakiejkolwiek wartości i można sobie nią conajwyzej podetrzeć sam wiesz co gdyż nie masz wogóle zadnych zdjęć, obstawiam też że pewnie ich nie robisz sądząc po tym ze na forum fotograficznym nie masz żadnego odnośnika do nich, albo są poprostu kijowe :D . (nie mam na celu obrażania ciebie ale takie stwierdzenie mogło by paść własnie od osoby na początkowym etapie rozwoju, co do mojego wieku dziękuje liczba stanowi jedno ale duchem czuje się jak młod bóg, stawiam na coś nordyckiego bo ostatnio piękną brodą się chwalę)
przeginasz jak w praktycznie każdym poście - poziom zdziczenia jest dla mnie trudny do osiągnięcia - więc nie bedę próbował - to nie ja pokazuję zdjęcia z pseudoartystycznymi maziajami w pierwszym planie - żegnam.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
O co chodzi z tymi maziami? Nie podoba się? To trudno. Ja tam lubię mazie a odkąd kupiłem pierwsze FF to w ogóle bardzo często bardziej interesuje mnie to jest nieostre na zdjęciu :mrgreen:
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
przeginasz jak w praktycznie każdym poście - poziom zdziczenia jest dla mnie trudny do osiągnięcia - więc nie bedę próbował - to nie ja pokazuję zdjęcia z pseudoartystycznymi maziajami w pierwszym planie - żegnam.
jasiu z małej celowo dla mnie małym człowiekiem jesteś stając w obronie bezsensownego tematu i bezsensownego posta, chcesz sie ze mną kłócić na tematy w których jedynm argumentem są twoje słowa, bez urazy ale jak mam cię traktować poważnie? Teraz czas na odzew z twojej strony ,zgłoszenie do moderatora i już zacieranie rączek jakim to hardy z ciebie gość. No cóż możesz to brać jako urazę ale w tej rozmowie nie wniosłeś nic poza niepotrzebnym komentarzem do mojego stwierdzenia które potwierdził sam autor posta. Dla ciebie foteczki pewnie spoko co ? :)
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
aptur
O co chodzi z tymi maziami? Nie podoba się? To trudno. Ja tam lubię mazie a odkąd kupiłem pierwsze FF to w ogóle bardzo często bardziej interesuje mnie to jest nieostre na zdjęciu :mrgreen:
nie podejmuj tematu jasiu ma kryzys wieku średniego, obstawiam wnioskujac po tym że pierwsze w czym sie do mnie odniosłeś (jasiu) to mój wiek :D dzieki bogu ja przed 30tką jeszcze
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Masakra jakas, wynajmujesz fotografa, widzisz portfolio a potem biegasz i piejesz, ze zostales oszukany.
Mogles zaplacic innemy 5000 jesli ta Pani Ci nie odpowiadala. Z reszta za 200zl zdjecia bylyby ok?
Walka o raw'y to tez jakas paranoja. Kupujesz gotowy produkt, kadry + postprocesing, w pizzerii prosisz o reszte maki i pomidorow jak zamawiasz neapolitane?
Imho 1900zl to bardzo tanio. Ponizej tej stawki mozesz szukac ale studenta z rebelem ktory dorabia po zajeciach.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
ten temat to masakra:shock:
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
Masakra jakas, wynajmujesz fotografa, widzisz portfolio a potem biegasz i piejesz, ze zostales oszukany.
Mogles zaplacic innemy 5000 jesli ta Pani Ci nie odpowiadala.
Przeczytaj jeszcze raz, ale powoli, wszystkie wypowiedzi autorki (nie autora) wątku.
Oglądała zdjęcia pana fotografa, podpisała umowę z panem fotografem, na krótko przed ślubem dowiedziała się, że zdjęcia będzie robiła inna osoba, i to są efekty pracy tej innej osoby. Zdjęcia pana fotografa się podobały, dlatego się zdecydowali, ale zdjęcia robił ktoś inny, i obrabiał je inaczej, niż to, co widzieli wcześniej.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
Erulisse
Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Jeszcze tylko jedno na ile wyceniacie wykonaną pracę? Jeśli będę się ubiegała o zwrot części wynagrodzenia to chciałabym wysłuchać waszych opinii i w tym zakresie.
Zakładanie sprawy sadowej - to żart ? Zapłaciłaś za zdjęcia i je dostałaś. Znajdź jeden punkt w umowie która została przez ciebie podpisana i który został złamany przez drugą stronę umowy. Zdjęcia jak zdjęcia, szału nie ma, tragedii tez nie ma. Fotografia to sztuka, każdy odbiera ją inaczej. Ogarnij się, pomyśl na spokojnie, wyciągnij od fotografa rawy, wywołasz je po swojemu
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
r_m
Przeczytaj jeszcze raz, ale powoli, wszystkie wypowiedzi autorki (nie autora) wątku.
Oglądała zdjęcia pana fotografa, podpisała umowę z panem fotografem, na krótko przed ślubem dowiedziała się, że zdjęcia będzie robiła inna osoba, i to są efekty pracy tej innej osoby. Zdjęcia pana fotografa się podobały, dlatego się zdecydowali, ale zdjęcia robił ktoś inny, i obrabiał je inaczej, niż to, co widzieli wcześniej.
Pytanie moje jest tego typu, idziesz do salonu samochodowego i opłacasz samochód na ślub , wiesz jakieś ładne limo czy sportowe cabrio albo cokolwiek ci się podoba w zakresie twojego budżetu. Miesiąc przed wielkim dniem dzwoni właściciel wypożyczalni i mówi "panie xxx niestety auto które pan zarezerwował nie będzie dostępne w wybranym terminie ale mamy inne (nie mowi jakie), spokojnie będzie pan zadowolony" , a ty się bez niczego od tak godzisz :) ? No chyba nie bardzo... problem wynika z obu stron , firma dała fotografa nie tego z którym była umowa, a klient nie sprawdził fotografa , nieważne czy to siostra brat wujek czy nawet klon, każdy ma inne podejscie do fotografii i takie rzeczy powinno dla własnego spokoju ducha się sprawdzać. Po wszystkim wychodzą właśnie takie kwiatki i posty.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
GalaktycznyMuczaczo
Pytanie moje jest tego typu, idziesz do salonu samochodowego i opłacasz samochód na ślub , wiesz jakieś ładne limo czy sportowe cabrio albo cokolwiek ci się podoba w zakresie twojego budżetu. Miesiąc przed wielkim dniem dzwoni właściciel wypożyczalni i mówi "panie xxx niestety auto które pan zarezerwował nie będzie dostępne w wybranym terminie ale mamy inne (nie mowi jakie), spokojnie będzie pan zadowolony" , a ty się bez niczego od tak godzisz :) ? No chyba nie bardzo... problem wynika z obu stron , firma dała fotografa nie tego z którym była umowa, a klient nie sprawdził fotografa , nieważne czy to siostra brat wujek czy nawet klon, każdy ma inne podejscie do fotografii i takie rzeczy powinno dla własnego spokoju ducha się sprawdzać. Po wszystkim wychodzą właśnie takie kwiatki i posty.
Pytanie z kim podpisała umowę - z fotografem czy agencją/firmą
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Umowa została podpisana z osobą a nie firmą, natomiast co do typu umowy - w umowie pisze tylko "umowa ślubna" jednak w tekście pisze "wykonawca zobowiązuje się do wykonania dzieła dla zamawiających polegającego na fotograficznym udokumentowaniu przebiegu uroczystości ślubnej...." - czyli umowa o dzieło.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
A, bo zawsze mówią, że kotleciarze to krętacze i partacze :-/
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
O nas - Fotografia ślubna
Na stronie figurują jako para fotografów, dodatkowo patrząc na ich blog można łatwo stwierdzić że pokrywają się one z tym co prezentuje autorka wątku. Przykro mi że zdjęcia ci się nie podobają ale na zdjęcia wpływa wiele czynników, ludzie,miejsce (poza oczywistymi jakim jest fotograf oraz światło czy umiejetnośc korzystania z niego),stylizacja, pozowaniei dlatego też reportaże względnie się różnią. Niestety jak pisałem wczesniej zdjęcia nie odbiegają od jakości która prezentowana jest na stronie, tymbardziej że na blogu zamieszczone jest około 10-20 zdjęć a ze slubu dostajesz ich 10x tyle, niestety 200 zdjęć nie będzie miało takiej siły jaki 10 najlepszych kadrów, przykro mi z tego powodu. Ja bym nie zapłacił takiej ceny za tego fotografa, a sądze żę gdybyby przyszedł pan fotograf a nie pani to otrzymalibyście bardzo podobny materiał,kto wie czy nie gorszy. Mimo wszystko podpisując umowe zgodziliscie się na jakość jaką prezentują fotografowie, zgodziliscie się na cenę, nie ustaliliście ilosci zdjęć wiec ze strony fotografa można powiedzieć że wywiązał się z umowy, to że inni oddają 2x tyle albo i więcej to inna sprawa. Po to są spotkania , umowy, pytania aby o wszystkim się dowiedzieć i dogadać, w tej chwili niestety to co widzę to niezadowoloną Pannę młodą z czego jest mi niezmiernie przykro (naprawdę) bo wiem jak ważny jest dzień ślubu , ale niestety już nic z tym się nie da zrobić, jedyne co to możecie teraz zatrudnić porządnego fotografa, i mówie tutaj o naprawdę solidnym gościu lub kobiecie który przynajmniej w jakiś sposób poprawi wam humor. W sądzie nic nie ugracie, bo dywagacja nad "ładnością" zdjęć kompletnie tutaj nie ma sensu (tymbardziej żę na stronie prezentują to samo). Przykro mi ale musicie żyć z tymi zdjęciami i pogodzić się z waszym wyborem fotografa ślubnego.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
A, bo zawsze mówią, że kotleciarze to krętacze i partacze :-/
coś w tym jest ;)
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Trudno dywagować nie znając warunków umowy. Zakładam, że wykonawca zastrzegł sobie, że może powierzyć wykonanie zlecenia osobie trzeciej w określonych warunkach. Jeśli nie to jego strata.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze.
Widzieliscie PF zdjecia sie podobaly? Znajomi nie lubia zdjec ich strata. Polowa Twoich znajomych pewnie nie lubi Twojega meza. Na forum polki.pl tez masz topic "co zrobic z moim starym"?
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Nie chodzi mi o pieniądze ale o poradę co zrobić w danej sytuacji. Bardziej zależy mi teraz na tym żeby dogryźć fotografowi.
Założyłam ten wątek aby poznać obiektywną ocenę osób które znają się na fotografii, aby nie robić komuś "koło ****" jeśli faktycznie na to nie zasługuje. Jeżeli zdebik nie masz nic do powiedzenia w tym temacie to nie musisz nic pisać.
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
Erulisse
Bardziej zależy mi teraz na tym żeby dogryźć fotografowi.
Nie ma to jak szczerość...
-
Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu
Cytat:
Zamieszczone przez
Erulisse
Nie chodzi mi o pieniądze ale o poradę co zrobić w danej sytuacji. Bardziej zależy mi teraz na tym żeby dogryźć fotografowi.
Teraz wszystko jest jasne, więc z czystym sumieniem mogę napisać: rób co chcesz, a następnym razem upewnij się, co podpisujesz.
Mówię za siebie: mogę doradzić co zrobić, aby uratować jak najwięcej z wyjątkowej pamiątki jedynego takiego (w założeniu) dnia w życiu, ale nie będę doradzał, jak komuś dogryźć. Jeśli nie zależy Ci na zdjęciach, wyszukaj prawnika dobrego w sprawach konsumenckich, wynajmij go, i może on Ci doradzi, jak komuś "dogryźć".
Chyba już wspominałem o "problematycznych klientach", jak widać nie chodzi o zdjęcia, ale o coś zupełnie innego