Nadużywanie wielkiej litery też jest ganione przez językoznawców. ;)
Wersja do druku
Filipa mogę wyjaśnić :-)
Filip to na Wołyniu oraz w gwarze myśliwskiej zając. Często przed drapieżnikami lub myśliwymi chowają się w krzakach i równie często ich zajęcze ze strachu wyskakują ze schronienia wprost pod lufy lub szpony.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oczywiście jak zauważyłeś, nie jest to przysłowie tylko powiedzenie.
Tak sobie poczytałem tą dyskusję...
I wiele rozsądnych słów tu padło...
I z wieloma się zgadzam...
Ale może wróćmy jeszcze do samego początku... i kwestii błędów ortograficznych i zniewagi jaka pada na polski język w wyniku nie używania polskich znaków....
Otóż ja się uważam od paru lat za analfabetę....., spowodowane jest to faktem, że od 5 lat pracuje na przemiennie na komputerach, na których znaki regionalne są - jakby niemile widziane. Więc ich nie używam.... Jest tak już od lat. Odręcznie nie pisze już długo. Zrobiło się wiec dla mnie rzeczą naturalną, że znaczenie słowa "napisałem" i "napisalem" jest tożsame. Podobnie stało się dla mnie problemem używanie "ż" i "rz". Wielokrotnie staram się tłumaczyć, że w moim wieku nauka podstaw ortografii to po pierwsze "niepotrzebne obciążenie" a po drugie "jest nie wiele miejsc w których byłoby przydatne".
Chciałbym abyście wzięli to pod rozwagę...
pozdr.
Nie pojmuję zupełnie... Mógłbyś to jakoś rozwinąć? Ciekawi mnie jak znaki regionalne mogą być niemile widziane na komputerze...
Ja również pracowałem długi czas za granicą na kompie i cały czas, bez przerwy miałem ustawione polskie znaki na komputerze. Komputer nie narzekał, nikt z sąsiednich biurek też.
To ciekawe wielce, mógłbyś rozwinąć?
Moim skromnym zdaniem znajomość podstaw pisowni języka ojczystego jest bardzo przydatna ale może się mylę?
PS
Nie z wiele piszemy razem: niewiele :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
PPS
Ciekawym także, jaki to jest ten Twój wiek, że już nawet uczyć się nie warto?
Jakby co, to jest nawet na jego umieszczenie odpowiednia rubryka w profilu użytkownika.
Polska przetrwała trudne chwile dziejowe nie tylko dzięki tym co z kosami na armaty i szablami na czołgi. Ci w większości wyginęli nie zmieniając znacząco losów ojczyzny. Polska jest Polską dzięki tym, którzy wtedy gdy było to naprawdę trudne, kultywowali język, propagowali literaturę i krzewili oświatę. Czesi musieli swój język rekonstruować i uczyć posługiwania się nim swoje elity...
Link or did not happen ;)
zdRAWki