Może uściślijmy - masz na myśli sklep "stacjonarny", czy internetowy? Sklepy internetowe rządzą się trochę innymi prawami.
Wersja do druku
to chyba Ty żyjesz w innym świecie...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
z tego co wiem to foto-net działa również stacjonarnie..i ma te same ceny...jakimi innymi prawami?? uściślij bo jestem ciekawy..i pewnie kilka osób które prowadzą taką działalność też jest ciekawych..
>>Sprobuj cos stworzyc i jak uzyskasz 100% zadowolenia to >>napisz ksiazke o tym
My tu nie mowimy o 100% a raczej o 1% :-)
Zapewniam Cie, ze zrobilem przynajmniej kilkanascie transakcji bez zadnego telefonu. Wystarczyla mi wiarygodnosc firmy + auto informacja mailowo-Webowa.
P.S. Ciekawe jak do JapanFoto ma sie JabbaFoto :-)
Możliwe, lecz nikt oprócz upoważnionych organów ścigania nie ma prawa "zatrzymywania" sprzętu pod jakimkolwiek pretekstem. W tym przypadku możemy mówić o przywłaszczeniu cudzego mienia a czynność taka podlega odpowiedzialności karnej.
W art. 284 §1 KK czytamy : " ... przywłaszczenie może dotyczyć cudzej rzeczy ruchomej bądź cudzego prawa majątkowego ...", dalej czytamy : "Aby przywłaszczyć sobie rzecz, sprawca nie musi wykazywać przestępnej aktywności. Przywłaszczenie może dotyczyć rzeczy znalezionej, wypożyczonej, oddanej sprawcy w celu wykonania jakiejś usługi bądź omyłkowo mu doręczonej. Sposób wejścia w jej posiadanie nie jest istotny dla bytu przestępstwa."
Dalej w tym samym § : "Kwalifikowanym typem przywłaszczenia jest sprzeniewierzenie. Polega ono na przywłaszczeniu sobie rzeczy powierzonej sprawcy, tzn. przekazanej mu z zastrzeżeniem jej zwrotu (np. użyczonej, oddanej na przechowanie lub w zastaw). Jako nadużycie zaufania zasługuje na surowszą ocenę i jest obarczone wyższa sankcją (od 3 do 5 lat pozbawienia wolności)."
Tak więc działania w/w serwisu (jeżeli oczywiście miały miejsce w rzewczywistości) są niezgodne z prawem i podlegają sankcji karnej.
Klient "z Internetu" to klient szukający przede wszystkim najniższej ceny. Spotkałem się z praktyką stosowania dwóch różnych cenników, właśnie z tego powodu. Sklep stricte Internetowy to z reguły znacznie niższe koszty (pracownicze i lokalu), więc może sobie pozwolić na niższe marże. Nic innego nie miałem na myśli, nie naskakujcie na mnie aż tak bardzo :)
Różnice na takiej przykładowej 85tce 1.8 między sklepami (nie biorę pod uwagę TIP-ów) sięgają nawet 300 zł. Z czego to wynika? Czy nie jest to przypadkiem różnica w marżach? A może Canon Polska nie ma jednolitej polityki cenowej dla detalistów?
Bzdura, gdybanie na stereotypach.
Jak wyżej, nie znasz specyfiki branży, rynku i gdybasz.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ale przeciez obiektyw oddali więc o co chodzi? Z postu nie wynika, by ktokolwiek komuś coś zatrzymał. Chyba coś źle docztałeś.
Niczego źle nie doczytałem. Zgadza się, sprzęt został oddany właścicielowi po jego "zdecydowanej" interwencji w serwisie. Cytat z KK odnosił się do sytuacji w jakiej serwis "postawił" rzekomego pokrzywdzonego zatrzymując jego własność i stwarzając problemy z jej zwrotem.
Radzę dokładnie czytać całe wątki a nie tylko wybrane posty :
A ja nie jestem prezesem firmy japanfoto,tylko klientem oczekującym na obiektyw,który rzekomo został już do mnie wysłany.Po kilku dniach od tej informacji udzielonej mi przez panią prezes,bądź kogoś z obsługi-zaniepokojony nie pojawieniem się kuriera zadałem pytanie drogą mailową o nr referencyjny przesyłki-i po tym pytaniu kontakt z obsługą firmy się urwał.Może więc szanowna pani prezes tutaj,na łamach forum(w celu uwiarygodnienia swojej firmy) poda mi ten numer-chodzi o transakcję nr 185,obiektyw tamron 17-50/2,8,za który wpłaciłem niestety pełna kwotę.Liczę na jakiś odzew ze strony pani prezes.