Odp: rozwazania o glebii ostrosci i perspektywie
Ty używasz pojęcia perspektywa z obszaru "architektury". I masz rację.
Ja podaję definicje z obszaru "malarstwa," gdzie perspektywa ma nieco inne znaczenie.
Mam jednak nadzieję, że mamy w perspektywie wzajemne dogadanie się.
W malarstwie oznacza sposoby wywierania wrażenia głębi (3 rozmiaru) na dwuwymiarowym płótnie/wydruku.
Czy przyznajesz, że patrząc na wydruki zdjęć , wykonanych z tego samego miejsca, wzdłuż alejki, obiektywem 200mm oraz 35mm, mamy wrażenie że alejki mają różną długości ?
jp
Odp: rozwazania o glebii ostrosci i perspektywie
Cytat:
Zamieszczone przez
pan.kolega
Natomiast, że GO nie zależy od ogniskowej -- to już pewne nadużycie. Narzuca się tu milczaco pewne warunki, kiedy to jest prawda, do których narzucenia nie ma się prawa. Utrzymujac inne parametry jako stałe--- GO zależy od ogniskowej.
Tak, oczywiście świadomie stosuję tutaj pewne uproszczenia i faktycznie w matematycznie liczonej głębi ostrości jest miejsce na ogniskową. Ale jest też miejsce na nieco abstrakcyjne pojęcie krążka rozproszenia, a komplet tych parametrów powoduje większe zaciemnienie i niezrozumienie pojęcia głębi ostrości, niż coś wyjaśnia - zwłaszcza w dyskusjach, gdzie jest spore pole na "przyjmuje się że mówi się że szeroka perspektywa". W praktyce jest jednak tak, że - odwołując się do mojego powyższego doświadczenia - te dwa zrobione zdjęcia, naostrzone na podobną odległość i wykonane z jednakową przysłoną, po docięciu fotki z 50-tki do kadru ze 135-tki i odpowiednim przeskalowaniu pokazują, że ostro i nieostro jest w praktycznie tych samych miejscach (wycinając z rozważań wszelkie specyficzne naleciałości obu użytych szkieł, głównie to, że 50-tka na f/2 nie jest tak ostra jak 135 na f/2 - bo takiej przysłony użyłem, oraz że nieostrości są inaczej rysowane). Dlatego z mojej argumentacji usuwam ogniskową, podobnie jak skalę odwzorowania oglądanego zdjęcia.
Odp: rozwazania o glebii ostrosci i perspektywie
Cytat:
Rzecz w tym, że wpływ odległości i ogniskowej obiektywu na głębię ostrości jest pośredni - poprzez skalę odwzorowania. Oznacza to, że prościej jest stosować jeden parametr (skalę odwzorowania) zamiast dwóch (odległość i ogniskowa). Jeżeli robimy portret twarzy (tak, by zajmowała cały kadr), weźmiemy obiektyw 85mm i ustawimy ostrość na oczy, to stwierdzimy że np. przy przysłonie f/2.8 ostry mamy obraz od nosa do początku uszu. Jeśli teraz zmienimy obiektyw na 35mm i podejdziemy do modelki tak, by głowa nadal zajmowała taki kadr, to jaka będzie głębia ostrości przy przysłonie f/2.8? Identyczna! Od nosa do początku uszu. Dlaczego? Zmieniła się przecież ogniskowa i odległość... Ale nie zmieniła się skala odwzorowania. Znacznie łatwiej zamiast syntetycznymi kategoriami "ogniskowa i odległość" myśleć kategorią "twarz", "popiersie", "cały człowiek", "duże drzewo", "kwiat róży". I nie martwić się zupełnie ogniskową, a jedynie wartością przysłony.
zaczerpnięte z tąd:
Od czego zależy głębia ostrości? - Szumofobia - antidotum
Odp: rozwazania o glebii ostrosci i perspektywie
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Czy przyznajesz, że patrząc na wydruki zdjęć , wykonanych z tego samego miejsca, wzdłuż alejki, obiektywem 200mm oraz 35mm, mamy wrażenie że alejki mają różną długości ?
jp
Ta, mają, bo oglądamy zupełnie inne fragmenty alejki :-D Panie Janie, ile razy zechcesz powtarzać ten sam argument, skłaniając swoich interlokutorów do powtarzania tych samych zdań?
Odp: rozwazania o glebii ostrosci i perspektywie
Cytat:
Zamieszczone przez
pan.kolega
To nieporozumienie wynika z innego rozumienia terminu "perspektywa". Dla niektórych sam fakt, że widok jest "szeroki" oznacza "szeroka perspektywę." Bo tak się potocznie mówi. Jednak jedyne ścisłe znaczenie perspektywy to wzajemne relacje między wielkościami przedmiotów na zdjęciu w zależności od ich odległości od obserwatora. Czyli, kiedy obrazki da się na siebie nałożyć to perspektywa jest taka sama.
Tutaj streeder ma 100% racji -- perspektywa w sensie definiowalnym, a nie potocznym, zależy tylko odległości z której się obserwuje.
Natomiast, że GO nie zależy od ogniskowej -- to już pewne nadużycie. Narzuca się tu milczaco pewne warunki, kiedy to jest prawda, do których narzucenia nie ma się prawa. Utrzymujac inne parametry jako stałe--- GO zależy od ogniskowej.
Z pojęciem perspektywa, używaniem go w dyskusjach, zmagali się malarze znacznie wcześniej niż zaczęło funkcjonować w obszarze architektury.
I jest tam precyzyjnie zdefiniowane.
jp
Odp: rozwazania o glebii ostrosci i perspektywie
Cytat:
Zamieszczone przez
strideer
Ta, mają, bo oglądamy zupełnie inne fragmenty alejki :-D Panie Janie, ile razy zechcesz powtarzać ten sam argument, skłaniając swoich interlokutorów do powtarzania tych samych zdań?
Jeśli więc (masz wrażenie że) mają inną długość to oznacza że (wg. definicji w malarstwie) obiektyw 200mm i 35mm dają/mają inną perspektywę.
Perspektywa teleobiektywu jest inna niż krótkoogniskowa.
To tyle.
I w pełni zgadzam się z Tobą dlaczego tak jest, że wycinek, że inne fragmenty itd.
jp
Odp: rozwazania o glebii ostrosci i perspektywie
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Jeśli więc (masz wrażenie że) mają inną długość to oznacza że (wg. definicji w malarstwie) obiektyw 200mm i 35mm dają/mają inną perspektywę.
Perspektywa teleobiektywu jest inna niż krótkoogniskowa.
To tyle.
I w pełni zgadzam się z Tobą dlaczego tak jest, że wycinek, że inne fragmenty itd.
jp
Nie jest inna. Na zdjęciu z tele widzimy powiększony środkowy fragment zdjęcia z szerokiego. Perspektywa jest ta sama.
Odp: rozwazania o glebii ostrosci i perspektywie
Cytat:
Zamieszczone przez
punky
Mylisz przyczynę ze skutkiem.
Ogniskowa i odległość są pojęciami pierwotnymi, fizycznymi.
Skala odwzorowania jako złożenie tych pojęć jest wtórne, dodatkowe. Owszem przydatne w zastosowaniach w fotografii.
Ale obiektywy stosuje się także np. w astronomii, celownikach wojskowych, badanich itd.
jp
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
strideer
Nie jest inna. Na zdjęciu z tele widzimy powiększony środkowy fragment zdjęcia z szerokiego. Perspektywa jest ta sama.
No cóż, czas kończyć tą zapętloną wymianę poglądów.
Zgadzasz się, że :
1. na zdjęciach wzdłuż alejki, z tego samego miejsca, obiektywem 200mm i 35mm masz wrażenie że maja inną długość (głębię)
2. istnieje w malarstwie pojęcie perspektywa które oznacza sposoby wywoływania wrażenia głębi na dwuwymiarowym płótnie/wydruku
Natomiast nie zgadzasz się, że złożenie 1 i 2 daje, że (w malarstwie) perspektywa (sposób wywoływania wrażenia głębi) teleobiektywu jest inna niż obiektywu krótkoogniskowego.
jp
Odp: rozwazania o glebii ostrosci i perspektywie
To są kolejno ujęcia z 28mm, 50mm, 100mm oraz 200mm pokazujące jak obiektywy o różnych ogniskowych przekształcają przestrzeń na obraz dwuwymiarowy dając różne wrażenia głębi (3 wymiaru) = definicja perspektywy (malarska)
Najlepiej widać to na relacji odległości pomiędzy drzewami przy przechodzeniu pomiędzy ogniskowymi.
jp
Odp: rozwazania o glebii ostrosci i perspektywie
To nie sama zmiana ogniskowej zmienia obraz, ale zmiana obiektywu + odległości. Poprzednie przyklady dowodziły, że sama zmiana ogniskowej nie powoduje zmiany proporcji poszczególnych planów, a jedynie zmianę konta widzenia.