Kiedys robiłem podobnie z C 50 1.8 II, i przed każdym zdjęciem obiektyw delikatnie kręcił pyszczkeim, dodam że za każdym razem pierścień ostrości ustawiał się minimalnie inaczej, ale to słynna 501.8 II...
Wersja do druku
To, ze niektore obiektywy (prawie) zawsze ustawiaja od nowa i troche kreca tam i z powrotem (jak 50 f/1.8 ) a inne tak jakby ani drgna, (albo ledwo drgna) to prawda. Ale na koniec zawsze jest beep i potwierdzenie fokusa. I kiedy sie przypnie obiektyw z wielkim FF/BF i przestawi na manual to zakladam, ze bedzie beep w zlym miejscu bez udzialu motorka.
Moim zdaniem przy MF to nie ma w ogole mowy o BF/FF, co najwyzej moze byc zle wyregulowany uklad lustro/sensor/matryca.Cytat:
Gdy na MF jest BF/FF, to wydaje mi się, że nie z powodu obiektywu a puszki.
Na takim korpusie nie ma sensu robic zadnych testow AF.
Tyle, ze to latwo wykryc, bo blad powinien byc powtarzalny na wszystkich obiektywach (no chyba, ze komus genialny serwis Canona wyregulowal obiektywy pod walniety korpus).
O ile pamietam Sigma reversuje kod EF, byc moze jest jak napisal MMM, czesciowo podszywaja sie pod obiektywy Canona.
Podczas MF przy potwierdzaniu ostrosci bierze udzial czujnik AF. BF/FF moze wystepowac gdy: 1) jest roznica drog optycznych pomiedzy obiektyw-matryca a obiektyw-czujnik AF, 2) bledna kalibracja czujnika AF, w zasadzie sprowadza sie to do sytuacji z punktu 1. ale z poziomu software'owego. 3) oba powyzsze zjawiska.
W tych przypadkach czujnik AF bedzie raportowal ustawienie sie ostrosci w punkcie innym niz to wypada na matrycy.
EDIT: Trzeba byc pewnym ze sie ma AF w puszce ok, nim sie zabiera do testow AF w obiektywie. Chyba ze sie ma wszystkie szkla z FF i AF w puszce przesuniety :) Wowczas dobry obiektyw bedzie mial BF :P
mam 50L, ktora musze wyslac do regulacji i czy to na AF czy na MF potwierdza ostrosc tak samo czyli zle (jest BF)
i to na pewno wina obiektywu a nie puszki
Na pewno to Napoleon nie żyje :) Wytłumacz mi please, w jaki sposób na MF obiektyw może mieć BF, nie ruszając silnikiem...
Tak wlasnie sie spodziewam, choc nie mialem nigdy obiektywu z FF/BF (mialem raz kompletnie bezsensowny i dziwnie walniety AF w 70-200 f/4 IS).
To by bylo fajnie, gdyby mozna bylo sobie przestawic na MF i recznie ostrzyc w punkt na potwierdzenie beepem. Ale nie ma tak latwo. O to wlasnie chodzi, ze nawet przy MF jest zle, i jest to "wina" obiektywu. Bo przeciez motorek jednak doprowadza do beepa, co mozna sprawdzic przelaczajac na MF zaraz po bledzie AF. To wlasnie jest kluczem do odgadniecia przyczyn FF/BF bo przeciez ani Canon ani Sigma sie nie przyzna. Optyka wplywa na wielkosc roznicy "faz", a elektronika obiektywu ma to odchylenie poprawiac w kazdym egzemplarzu. Taka kalibracja indywidualna jest jednak czasochlonna (droga), i dlatego Sigma jej fabrycznie nie robi. (Tylko maly procent fanatykow upiera sie przy kalibracji) Jezeli jest pewien rozrzut optyki, (prawdopodobnie u Canona jest mniejszy, i dlatego nominalna kalibracja dziala, a moze Canon jednak kalibruje indywidualnie w fabryce uzywajac jakiegos robota ) to duzo obiektywow ma FF/BF. Jezeli odchylenie optyczne jest za duze, albo zalezne od odleglosci, to sie moze nie dac skorygowac jezeli elektronika jest za prosta.
Moze tez byc tak, ze Canon wie jak zrobic obiektyw, zeby roznica faz zalezala niewiele od odleglosci, a Sigma nie wie, podczas gdy system kalibracji ma ograniczony zakres poprawek.
Ale sensor AF, dobrze skalibrowany, wie kiedy jest ostro. Bo to "widzi". Na podstawie teorii opisanych np. tu: http://doug.kerr.home.att.net/pumpkin/Split_Prism.pdf . Jeśli wyłączymy AF w obiektywie, ten staje się pasywnym elementem optycznym a aktywną rolę pełni już tylko czujnik AF w aparacie. Na jakiej zasadzie działają przejściówki z dandelionem? One nic z nie potwierdzają przecież, tym bardziej obiektyw manualny. I jeśli ktoś dostaje wtedy nieostre zdjęcia to co, powie że jego Helios ma BF/FF? Tu do gadania ma już tylko precyzja/skalibrowanie czujnika AF. Może istnieją jeszcze jakieś dziwne wytłumaczenia o których nie wiem, bazuję na tym co przeczytałem i czego mnie nauczono.
Z Sigmą jest problem taki, że mapowanie dostarczonych informacji o wielkości przesunięcia płaszczyzny ostrości na "ilość obrotów silniczkiem AF" nie jest dokonywane precyzyjnie. Przeprogramowanie matrycy przesunięć pozwala na kalibrację układu AF w obiektywie. I tak się dzieje w serwisie.
nie ukrywam, ze nie znam sie tak wnikilwie na dzialaniu AF ale dla mnie logiczne jest ze aparat czy przy AF czy przy MF sygnalizuje ostrosc w tym samym miejscu, bo dlaczego mialoby byc inaczej? przeciez to ta sama automatyka, jedynie zamiast silnika krecimy recznie
tak jak kolega wyzej napisal, wystarczy wyostrzyc AF i przelaczyc na MF i aparat sygnalizuje ostrosc, mimo ze jest ustawiona zle
oczywiscie z innymi obiektywami, 135L, 24-70L, sigma 70-200 to samo body ostrzy w punkt.
Weź statyw, ustaw punkt AF na kontrastową powierzchnię, oddaloną ok 3, 4m. Włącz MF, przyciśnij spust do połowy i kręć. Od min do oo. Zrób zdjęcie gdy aparat potwierdzi ostrość. Sprawdź na skali obiektywu kiedy to się stało. Potem zrób to samo jadąc od oo do min. Różnica jest błędem działania AF w aparacie.
Przepraszam za OT, EOT
nie powiem, ciekawy test, zrobilem tak jak opisales, wyniki:
50L - MF do nieskonczonosci - zdjecie ostre
MF od nieskonczonosci - mydło
135L - niewazne jak, zawsze zdjecie ostre
24-70L - niewazne jak, zdjecie ostre
sigma 70-200 - niewazne jak, zdjecie ostre
Twoj test tylko potwierdzil ze obiektyw jest walniety
Nie, że masz w puszce niedokładnie ustawiony AF. Zapnij inny obiektyw ze światłem 1.2 to się przekonasz. To aparat na MF potwierdza ostrość, jeśli robi to w jakimś zakresie to jest to tolerancja układu AF, jeśli ten zakres jest statystycznie po środku w punkcie ostrości to ok. Jeżeli jednak Twój punkt ostrości leży na którymś z krańców tego zakresu to będziesz miał duży odsetek fot nietrafionych. Sprawdź jaki jest DOF dla Twoich szkieł. Naprawdę już nie będe przekonywał nikogo, dla mnie definitywnie EOT.
To co ja pisalem dotyczy duzego i mniej wiecej stalego FF/BF. MMM opisal duza niecelnosc ale przypadkowa w obie strony. W kazdym razie w jego samplu na pewno roznica jest wieksza niz zakres gdzie AF potwierdza, czyli musial potwierdzac w zlym miejscu. Mniejsze mydelka przy f/1.4 sa zawsze mozliwe wewnatrz zakresu gdzie AF potwierdza ostrosc dla kazdego obiektywu, ale mowimy o duzych oczywistych bledach.
To prawda, ze zakres gdzie AF potwierdza jest moze troche wiekszy dla wielu obiektywow niz oczekiwana dokladnosc wynikajaca z obliczenia roznicy faz i ruchu motorkiem(wtedy nie kreci tam i z powrotem, bo wstrzeli sie za pierwszym razem, byc moze czesciej blizej srodka niz brzegu zakresu).
Z tego wynika, ze owszem, Helios moze teoretycznie miec indywidualny FF/BF z dandelionem i elektronicznym potwierdzeniem AF. Czy jego optyka jest na to podatna nie wiem. Natomiast na pewno _nie_ moze miec indywidualnego FF/BF na matowce z klinem. Roznica polega na tym, ze chociaz zasada jest ta sama, system elektroniczny nie ma naturalnego "zera" roznicy faz jak matowka z klinem. W sytemie elektronicznym nie tylko ruch motorka ale i samo zero roznicy faz zalezy od wielu rzeczy, w tym obiektywu i dlatego musi byc kalibrowane.
To jest moja wlasna interpretacja detali dzialania AF, wiec oczywiscie nikt nie ma obowiazku w to wierzyc.
Aparat oblicza o ile przesunąć obiektyw żeby uzyskać ostrość, wysyła do niego komendę i to wszystko. Jeżeli obiektyw ma nieprecyzyjny silnik AF albo źle interpretuje polecenia aparatu to będą błędy FF/BF.
MMM, ale co z MF? Tu już silnik nie ma nic do gadania.
EDIT:
Słuchajcie. A może jak Pan Kolega pisał o 'zerze' - takie zero jest zapisane w puszce? Jak podepniemy Sigmę 50 1.4 to body pobiera korekty ale dla takiego Canona 50 1.4? A różnice w obrazowaniu są i te 'zera' mogą się nie pokrywać. To by tłumaczyło problemy z AF ale z drugiej strony... Tak sobie głośno myślę, czemu taka Sigma może być inaczej traktowana niż podobny jej Canon.
Witam, dziś zrobiłem test obiecany porównawczy Sigmy 50 z Canonem 50 - 1.4 oba, niestety nie mam czasu na porządne opracowanie wyników, kawałek testu:
http://picasaweb.google.com/izdrowak/AlbumBezTytuU02
Postaram się wrzucić pełne klatki jak znajdę chwilę czasu do samodzielnej obróbki. Jeśli ktoś zna jakiś darmowy serwer lub udostępni jakieś miejsce będzie szybciej, koło 70 MB plików, picassa pracuje fatalnie ;]. Sigma zdecydowanie ostrzejsza. Sami zobaczcie.
Zrobiłem test praktyczny, rozpakowałem, stwierdziłem brak BF FF i wziąłem na orne pole czuli długotrwałą fuchę. Z lekkim kacem zresztą, że nie zrobiłem 3000 testów, nie porównałem rawów z leżącą w domu 1,4 canona i nie mierzyłem ze stoperem czasu ostrzenia. Mam nadzieję, ze nie dostanę bana za te zaniedbania.
Efekt PRACY na tej sigmie jest taki, że na 30D i na 5D to szkiełko zabija canona 1,4, który od dziś może cmoknąć mnie w grip.
Sigmy nie wybierałem, zamówiłem przez neta na ślepo, kupiłem żeby się przekonać i jestem zachwycony czymś co pomaga zamiast przeszkadzać, spełnia swoją rolę doskonale a do tego nie wygląda tak, jakby miało się za chwilę rozlecieć (jak C 1,4).
Różnica w cenie obu szkiełek jest tylko pozorna, bo cena sigmy na poziomie Canona 1,4 byłaby dla sigmy obrazą. A poza tym doliczmy osłonę i futerał w komplecie, który aż się prosi o przypięcie do paska na stałe.
josif no to dlaczego jeszcze nie wklejasz sampelków? chętnych do obejrzenia będzie cała chmara:)
wstyd się przyznać ale nie umiem
nie wklejałem nigdy fot na CB
jakoś nie czułem potrzeby
i nie czuję potrzeby ekshibicjonistycznej na tym forum : )
nie jestem świetnym fotografem ani artystą, staram się być solidnym rzemieślnikiem parającym się reporterką (ślubną również)
nie studiuję sampli, nie doszukuję się wad w swoim sprzęcie i staram się nie teoretyzować o czymś czego nie miałem w rękach - chyba nie przystaje do CB : )
akurat obrabiałem fotki z fuchy i po prostu widzę o ile mniej mam zabawy i o ile łątwiej mi było dzięki tej sigmie i tu przelałem swój zachwyt, Jeszce dodam że bardzo mi się kontrast podoba w porównaniu do C1,4
jest dużo szybciej i dużo dokładniej, choćby foty z tańców kotletowych - na Canonie miałem dużo więcej ślepaków a tu z trafianiem jest dużo lepiej i to na 30D
no i wbrew opiniom nie ma jakiegoś problemu z trafianiem na większe dystanse
generalnie obiektyw mnie słucha dużo lepiej niż Canon a nasza sztuka Canona jest przyzwoita, bez jakichś zboczeń
po prostu dowiedziałem się ze za te same pieniądz emożna zrobuić lepsze szkło : )
1001171
Czytajac Twoje doswiadczenie z tym szklem - tylko je kupowac. Ale powstaje/nurtuje problem ze inni testerzy zupelnie odwrotnie oceniaja?
Gdzie jest "pies pogrzebany" nasuwa sie pytanie?
Moze jakas partia byla rzeczywiscie uszkodzona?
Gdzie kupiles to szklieko i kiedy - mozna wiedziec?
Mozemy zobaczyc jeszcze - kilka fotek?
ja dzis znow jade obejrzec kolejny egzemplarz.. szklo jest super - ostatnio ostrzylo pewnie i szybko "ale".. tylko na dalsze odleglosci - zyleta od pelnej dziury :grin: .. z bliska byla juz kicha :(
generalnie ta S jest na tyle rewelacyjne ze sprzedalem juz 50'tke 1.4 canona i bede tak dlugo dobieral dobra sigme az trafie na "ta wlasciwa" 8) .. na poczatku bylem sceptyczny ale miedzy ta Sigma a Canonem jest OGROMNA roznica :smile:
jedyny minus to dobieranie szkla do body - kupa niepotrzebnego zachodu :roll:
Jesli numeracja u producenta jest rosnaca to Twoje jest "nowsze" i powinno byc lepiej :-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Trudno to wszystko pojac - sa egzemplarze ktore ostrza tylko z bliska i sa jak widac ktore odwrotnie sie zachowuja :confused:
nie jestem testerem, jestem użytkownikiem : )
moje doświadczenia ze stałkami 50 mm ograniczają się do 1,4 i 1,8 canona i do tej sigmy
ze stałkami o innych ogniskowych - do 135L
wiem że mam ostrość, gdzie chciałem mieć, ale nie zrobiłem 50 zdjęć testowych tabliczek itp. po prostu przed wzięciem szkła na fuchę przestrzeliłem pod kątem na pudełku z jakimiś drobnymi napisami patrząc czy trafia : )
fotki z kotleta mam w chacie a jestem w robocie, jak będę miał czas pobawić się wiecozrem i poznać sztukę wklejania fot na CB to coś wrzucę z detali, bo twarzy państwa młodych tu nie powieszę.
szkło kupiłem w fotosecie fotoset.pl
było ściągane z Hong Kongu
proponowali też z Polski ale kilka złotych różnicy miało dla mnie znaczenie
dostałem obiektyw w piątek, zrobił cały ślub i dwie sesje ślubne (w sobotę i poniedziałek)
na przemian z czterema innymi obiektywami
piątym był C50 mm w torbie małżonki mojej
nie użyty zresztą ani razu : )
sigmę 50 mm wybrałem mimo wątpliwości podyktownaych m.in. lekturą tego wątku bo potrzebowałem pilnie 50 a nie miałem ochoty na drugiego Canona ani kasy na eLę
szkło nei było testowane w sklepie, przyjechało niemal prosto z HK
nie da się wykluczyć że mój entuzjazm i moja zdolnosć oceny szkła może pochodzić w pewnym stopniu z ubogich szklanych doświadczeń, bo z eL bawiłem czy bawię się tylko 135, 17-40 i 70-200 w różnych odmianach
Może też pochodzic z braku uprzedzeń do sigm, bo mam z nimi dobre doświadczenia a było tego kilka sztuk
żeby entuzjazm ostudzić dodam, że dostałem z pięćdziesiątką sigmę 24-70 2.8 która natychmiast wróciła do sklepu z powodu wady fabrycznej
tak mało niższa od polskiej że wstyd się przyznać
wygrało zaufanie do fotoset
w którym troszku już pokupowaliśmy
i który mógł mi zagwarantowac dostawę w terminie
to a propos ceny było
jeszce coś mi się nasunęło
nie sparwdzałem w specyfikacjach ale C 1,4 ma chyba mniejsza odległośc ostrzenia - to takei wrażenie na wyczucie.
sigma ostrzy tak jak w specyfikacji ale mam wrażenie że canon radził sobie zmniejszej odległości niż te 45 cm
wewnętrze fuj i zewnętrzne fe - mam to samo
kolega jutro czy pojutrze bedzi emiął kolejną sztukę, przetestuję w weekend spisze numer i dam znać jak chodzi
Powodzenia, moze wkrotce zobczysz swiatlo i z usera awansujesz na testera, jestes na dobrej drodze.
Kto pierwszy znajdzie Sigme 50 co ostrzy dobrze z bliska i z daleka a zle w srodku?
Wnioski z tej dyskusji moga byc takie:
1. Niczego sie z Internetu dowiedziec nie mozna, trzeba isc do sklepu i porozmawiac z panem sprzedawca. I o to chodzi. Z dyskusji na forum nie ma zadnej sprzedazy, a z klientow w sklepie jest.
2. Sigma ma niezly rozrzut.
3. Obiektywy i AF skomplikowane sa i nie kazdy jest w stanie je testowac z sensem.
no i wrocilem jednak bez szkla :(
tym razem trafil mi sie egzemplarz ktory mial ff i z bliska i z daleka.. kolejne i ostatnie podejscie robie na poczatku wrzesnia, jak wroce z urlopu.. tak czy inaczej ta sigme kupie a jesli beda problemy, to wysle do kalibracji - jakos wytrzymam te 2 tygodnie bez aparatu :roll:
pomimo tych problemow z af, ciagle mam niesamowite parcie na to szklo :mrgreen:
ps. spieszylem sie i nr. zamiast zapaisac zapamietalem i.. zapomnialem :oops:
gdyby ktops jednak przechodzil obok sklepu fotoceny na ul. Wolnosci w chorzowie to 2 egzemplarze ktore w tej chwili maja na stanie z moim body kiepsko sie dogaduja - zawsze mozna podejrzec nr.. sory za moja dobra ale krotka pamiec :roll:
Z bliska: KLIK. Drukujesz(ew uzywasz gazety) i robisz zdjecia pod katem(np 45*).
Na dalekie dystanse zostaje(:D) tylko robienie zwyklych zdjec - bf/ff najlatwiej wypatrzec na twarzy fotografowanej, przy najwiekszej przyslonie, osoby.
pierwsza próba wklejenia fotki na CB
foto jeszce ciepłe, z workshopu perkusyjnego z Virgilem Donati
robione na kolanie na szybko
nie pobawiłem się nimi, jakieś wyostrzanie na 3 było w aparacie ustawione
1.
2.
3.
na 1,4 nic nie zrobiłem : (((
będę na coś jeszc eleciał to cyknę
a gdzieś ty tu PSa zobaczyl?