moze inaczej - policz sobie jaki bedziesz mial dochod miesieczny oraz roczny i wtedy zdecyduj na jaka forme rozliczania sie bedzie Cie stac :)
Wersja do druku
moze inaczej - policz sobie jaki bedziesz mial dochod miesieczny oraz roczny i wtedy zdecyduj na jaka forme rozliczania sie bedzie Cie stac :)
że co...?? że niby jesli masz wiecej do odliczenia niż do zapłacenia?? Jeśli ja dobrze rozumuję ten post (np słowo "pobierzesz" ) to jest to kompletna bzdura.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Książka przychodów rozchodów nie ma nic wspolnego z VATem i jego odliczaniem. Co do VATu to jesli zakupisz sprzęt i za niego zapłacisz i vat zapłacony przez ciebie jest wyższy od VATu naliczonego przez ciebie przysługuje ci jego zwrot lub przepisujesz na następny miesiąc. Co do książki PR to sprawa dochodu i inwestując możesz jechać na stracie i nie jest to jakies dziwne. I niech nikt zaraz niepisze bzdur że US go za chwile wykończy. Jeśli prowadzisz wszystko legalnie i zgodnie z przepisami - nie masz się czego obawiać.
Trochę pomieszałem. Pisałem o książce PR a myślałem o ryczałcie, ale chodziło mi o to, że z ryczałtem nie odliczy się vatu, a jak się sporo inwestuje to niestety chyba to wyjdzie taniej po podsumowaniu.
Generalnie mam taką sytuację, że pracuje na etacie w firmie, i chcę otworzyć własną działalność dodatkowo. Choć kwestia ulg w ryczałcie jest interesująca, to przy planowanych większych inwestycjach niestety ale bardziej opłaca się książka PR, ponieważ daje możliwość zwrotu VAT
Oj, kolega baaardzo miesza i na dodatek wyraża swoje wątpliwści podatkowe w formie twierdzenia :roll:
Musisz albo się nieco doszkolić w kwestii podatków albo uważniej czytać to co inni piszą, np. marekb.
Więc jeszcze raz:
Vat nie ma nic wspólnego z formą rozliczania się z fiskusem. Ktoś tu zresztą napisał, że vat jest jedynie potrzebny jeśli będziesz miał zlecenia dla firm. Bo - jeśli jesteś w VAT cie to możesz sobie vat odliczyć z zakupów ale i do swojej usługi też ten vat musisz doliczyć bo potem go odprowadzasz do US. I przypominam jeszcze raz, że można wybrać VAT na ryczałcie i na KPiR.
Może chodziło Ci o korzyściach wynikających z kosztami, które odlicza się od przychodów będąc w KPiR cze go nie można na ryczałcie? Ale nie mylmy tego z VATem.
Aha, jakie są te interesujące ulgi w ryczałcie , czego nie ma w innych formach opodatkowania?
No wiec wlasnie krecisz odi ;]. Dochodowy i tak placisz , a vat to vat , kolejna rzecz podnoszaca koszt uslugi.
No trochę namieszałem, bo nie znam się na tym, niestety
Ale czarno na białym jest tu:
KPIRvsRyczałt
Koledzy.
Słyszałem ostatnio , że na swojej stronie firmy trza podać w kontaktach nr. NIP i adres prowadzenia firmy , ponoć sprawdzają czy działalność jest czy NIMA .
A kogo to może interesować ? Przecież to jest forma reklamy, a nie jakiś urzędowy dokument.
Na wizytówkach Nip-u tez nie mam i co ktos będzie sprawdzał czy jest działalność wg danych z wizytówki.
Obowiązku używania pięczątki z danymi nawet na fakturach vat nie ma.
Przestańcie siać zamieszanie, bo rzeczywiście osoby to czytające bedą miały mętlik i strach w oczach przed założeniem działalności.
Ja tylko słyszałem , firmę mam i nie jest to takie trudne aby ją założyć . Dla chcącego nie ma nic trudnego. W każdej plotce część prawdy jest. Co do Fak. to w nagłówku firmy musi być NIP firmy a wtedy na pieczątce nie.
W miesnym wiele plotek rozsiewaja :D
Michał a jednak w kontakcie do siebie masz NIP i adres firmy . Proszę mnie źle nie zrozumieć nie należę do plotkujących , lepiej się jednak nie odzywać .Co będzie się okaże.
Mało kto na swoich stronach ma w ogóle adres, co mnie też dziwi. Ale co do tego mają służby skarbowe? Ale na pewno jeśli masz stoisko na targu lub punkt sprzedaży (czy też studio) to dane właściciela w tym nip musi być. Może więc i coś takiego jest w związku ze stroną www ;)
Na innym forum, mojego innego hobby terrarystyki jeden gosc w ramach zwalczania konkurencji próbuje straszyć ludzi, że jak nie mają działalności to on doniesie gdzie trzeba. Plotki są różne i przez różne osoby mające w tym biznes rozsiewane.
Zlikwidujcie strony bez podanych wszystkich danych, zawsze to kilku konkuretnów mniej :-D
oj mieszacie panowie... nikt nie powiedział że stronę www trzeba mieć opisaną a do z... ja mam stronę www z portfolio a foty robię jako podwykonawca pewnej firmy na umowę zlecenie... wszystko na legalu a waszym tropem idąc to by mi już skarbowy siedział na progu. A też nikt nie powiedział że na stronie musze mieć napisane że pracuję jako podwykonawca... i jak ktoś tu wyżej mądrze zauważył patrzcie jakie foty robicie a nie siać zamętu :)
Tak czytałem wczoraj o nalocie US (nie mylić z United States) w przypadku nie rejestrowania działalności, a wykonywaniu kilku zleceń rocznie na podstawie umowy o dzieło. Z ciekawości aż zapytałem się dzisiaj po wykładzie z prawa cywilnego o taką sytuację i w odpowiedzi usłyszałem "Po co zakładać działalność?! Sama mam podpisane 4 umowy o dzieło".
Wiesz co , jakis czas temu od matki dostalem "papier" w ktorym jegomosc mial wyliczona stawke , odjete 80% z tytulu zatrudnienia ( chyba z urzedu skarbowego , ten papier byl do analiz potrzebny wiec nie pamietam ). Byl tam wymieniony art z ustawy na podstawie ktorego rabat jest wiec tam doczytaj bo na pewno jest.
czemu 250 zl ? jak ryczalt bedziesz placil ? chyba na karcie bedac , ryczalt placisz bodaj 20% od przychodu ( - to co do odjecia )
lepiej nie mysl a sprawdz na sucho , bo pozniej czlowiek zaluje a przejsc z karty/ryczaltu latwo na rozl ogolne , w druga strona nie bo trzeba do nowego roku czekac
Tak tak, na karcie. znowu pomyliłem pojęcia:(
Teraz zatem to już nie wiem co najlepiej, czemu nie karta podatkowa tylko ryczał?
Jaki sens jest brania ryczałtu, a nie KPiR skoro i tak płaci się 20% podatku od przychodów a nie uwzględnia się kosztów?
Sorry że tak męczę, ale niestety jak widać moje pojęcie jest hmm.. "mniej niż zero"
Ale to jakim cudem wyszlo ci na wawe uslugi foto 250 zl ?
1. Karta podatkowa.
Stawka w okolic 240-270 zl ( bez wytwarzania i handlu odbitkami ogolnie ).
Od tego odjac czesc skladki zdrowotnej ( 7.75% podstawy max ) czyli okolo 200 zl.
Zostaje nam do placenia kilkadziesiat zlotych. ZERO papierow itp tylko roczne rozliczenie.
Brak odpisow.
2. Ryczalt ( ja placilem 20% , inni mowia ze 17% w watku wiec pewnosci nie mam ).
Od przychodzu odejmuje sie skladke emerytalna , wyliczsz 20% podatku i znow odejmuje 7.75% podstawy czyli te cirka 200zl. Wiec przy dochodach rzedu 1200-1300 zl wychodzimy na 0. Ponad to , zaczynamy placic. Na ryczalcie pewne rzeczy mozna odliczac ale duperele wiec nie ma co liczyc specjalnie na to.
( w ustawie cos czytalem ze jest mozliwosc zwolnienie z placenia ryczaltu do kwoty miesiecznie przychodow rzedu 4k , nie chce mi sie grzebac w ustawie trzeba doczytac , bo tam byly ograniczenia kogo sie to tyczy )
3.Zasady ogolne. Bulisz caly czas. Nie wiem czy tu sie odlicza skladki itp bo nie wglebialem sie w to. Owszem mozna odpisywac koszty. Ale czy bedziesz je mial ? Trzeba by zrobic sobie dobra kalkulacje. Wedlug mnie na poczatku w ogole nie warto , pozniej sie na sile kosztow szuka , albo coz placi podatek i tyle ;]. W wypadku fotografii slubnej tym bardziej jakos nie widze sensu pakowania sie w to.
A VAT to VAT , chcesz byc to mozesz byc. Niektore firmy moga wymagac np faktur albo ie podejma wspolpracy. Znow w wypadku slubniakow to totalnie bez sensu , po co zakladac kase fiskalna i mlodym 22% doliczac ;] , to tylko winduje cene.
Dziękuję za szczegółową odpowiedź. Ja ze swojej strony znalazłem tą zniżkę na kartę podatkową w przypadku pracy na etacie
Napisane jest to w ustawie o o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne w art. 27
Zatem karta wygląda bardzo ciekawie:)
Zasady ogólne to nic innego jak ryczałt tylko możesz sobie więcej rzeczy odliczać lub odejmować koszty. Np składka ZUS może być traktowana jako koszty czyli odejmuje się od przychodów.
Więc jeśli na ryczałcie płaciło się 17% bądź 20% podatku to na zasadach ogólnych wychodzi 18% więc jest podobnie.
Reasumując - w przypadku fotografii ślubnej to jeden pieron czy jesteśmy na ryczałcie czy KPiR, chyba, że boimy się księgowości.
W przypadku uzyskania dotacji to Książka może być na początek dobrym rozwiązaniem bo jeśli zakupy nie będą kwalifikowały się do amortyzacji to wtedy zaliczamy je jako koszty i nie płacimy podatku przez dłuuugi czas :)
Wprowadzasz trochę w błąd. Przy dochodzie rocznym na poziomie 15 tys. zł nie płacisz nic podatku (przy uwzględnieniu kwoty wolnej od podatku i odliczania składki zdrowotnej). Dopiero przy wyższych dochodach zaczynasz od różnicy odprowadzać 18%. Jeśli masz dziecko, to podatki zaczynają się od około 20 tys zł.
A potem, po jakimś czasie chcecie wziąć kredyt na dokupienie/wymianę sprzętu, a bank mówi - Przy dochodach jakie wykazuje pan w skarbówce, jest pan całkowicie niekredytowalny...
No to wezmy pod uwage kredyt na grubszego zwierza , tym bardziej moze byc problem ;]
Ty sie tak nie czepiaj providenta bo chodzilem troche swego czasu po bankach najrozniejszych i cakowita kwota splaty kredytu byla w kilku wieksza niz w providencie a wymagania byly kosmiczne pozwol ze przytocze jeden text goscia z banku mowi damy panu 2000 kredytu jak sie pan wykaze majatkiem na poziomie 70000 a w providencie masz na dowod. Ogolnie kredyty teraz to ciezka sprawa
w media m jest 5dMkII za 8 k i raty zero % na dowód-więc odpada trochę kosztów ;) widziałem tez kilka Elek ;)
masz chyba jakieś fajniejsze MM bo u mnie jest tylko 500D i kilka szkiełek np. 50/1.8 za 500 zł
tak maly kredyt i ciezka sprawa ? ;]
trzeba sie obudzic ze zyjemy w 21 wieku sa serwisy np kokos.pl gdzie mozna dostac taka pozyczke czy nawet wieksza w kilka godzin ( zaufanie zaufaniem ja korzystalem kilka razy wiec zlego slowa nie powiem o takiej opcji )
panu co powiedzial ze trzeba miec majatek na 70k zeby dostac 2k wystarczlo powiedziec aby popukal sie w glowe i na odchodne ze idzie do konkurencji ;]
no i tu pojawia sie opcja dofinansowania z urzedu pracy - ale aby ja uzyskac trzeba byc bezrobotnym, a nasz stary pracodawca ktory nas wlasnie 'zwolnil' nie moze nas zatrudnic przez nastepny rok. co wiecej, wcale nie mozemy podpisac umowy o prace przez rok!
co do kredytow na sprzet - sa sklepy gdzies udzialaj rat 0% (euro agd) i moze sie okazac ze kupienie drozszego sprzetu ale w 0% jest bardziej oplacalne niz najtanszego ale z oprocentowaniem i prowizja
aby otrzymac kredyt nie wystarczy juz sam dochod - trzeba miec jeszcze historie kredytowa, wtedy banki daja kredyt na 60tys w 15 minut na dowod osobisty.. przynajmniej ja tak mialem 2 lata temu :mrgreen:
pytanie - czy warto zaciagac kredyt nie wiedzac czy wejscie w rynek slubny wypali?
No wyobraż sobie że ja nawet wizyte pracowników banku w firmie miałem w sprawie tego kredytu i chyba z miesiąc czasu to załatwiałem najróżniejsze papiery zaświadczenia o niezaleganiu itp itd...
A co do konkurencji to niestety ją równierz odwiedzałem i odzew nie był wcale lepszy...
Hmm to faktycznie do kitu ;]. Przy takich niskich kwotach wola to zalatwic we wspomniany sposob , od roku korzystam doraznie i naprawde swietna sprawa.
Mam dookoła swojej miejscowości kilka restauracji które w swojej ofercie maja obsluge wesel. Chciałbym się tam udać aby zapropnowac współpracę, nakłonić do polecania mojej osoby parom młodym jako fotografa. Myślałem zostawić tam wizytówki, ewentualnie jakiś ogłoszenie. Pozostawianie albumu to chyba zbyt ryzykowny i kosztowny pomysł. Co można zapropnowac wzamian takim miejscom, jak ich zainteresować współpraca? Czy ktoś ma doswiadczenie w nawiazywaniu takiej współpracy ?
Może reklama za reklamę? Jakiś banerek albo link na Twojej stronce do stronki restauracji?
Może fotkę z każdego wesela do umieszczenia na stronie restauracji? Oczywiście z zastrzeżeniem że będzie użyta tylko tam.
Ja od kilku lat mam przerwę w fotografii ślubnej (macierzyństwo pochłonęło czas wolny) ale wcześniej jak sobie fociłam to wizytówki zostawiłam u szefostwa w pobliskim domu weselnym-nie było żadnego problemu i u księdza w kancelarii w swojej i w sąsiedniej parafii. Proboszcz sobie zaśpiewał co łaska za polecenie i podanie wizytówki.Miałam również przez pewien czas wywieszone ogłoszenie na kościelnej tablicy ogłoszeń o tej opcji warto pomyśleć.
Jesli znajdziesz sale ktora juz nie wspolpracuje z kims , to pewnie problemu nie bedzie i na zasadzie barteru mozna by to oprzec.
Internet najlepsza reklama. Ktora para mloda idac ogladac sale spytac sie "a czy czasem nie znaja panstwo fotografa?"
przynajmniej ja z takiego zalozenia wychodze , jesli szukasz kogos do wspolpracy zainteresuj sie firmami organizujacymi sluby , to na poczatek moze pomoc
Pytanie - czy warto brać dofinansowanie i zakładać działalność, jeśli nie do końca wiemy czy nam to wypali - też.. Przecież płacenie ZUSu zabija, więc dużo ciekawszym rozwiązaniem są Inkubatory, gdzie z tego co wiem - płacimy około 200PLN miesięcznie, mamy w tym księgową i nie musimy podpisywać umów o dzieło / zlecenie, więc nie odprowadzamy podatku za to.
Kolejną rzeczą jest to, że jeżeli działamy jako osoba zajmująca się artystyczną fotografią - tak to nazwać trzeba i jeśli odpowiednio sformułujemy to, co robimy to nie potrzebna będzie postać działalności gospodarczej, a jedynie umowa o dzieło z przeniesieniem praw autorskich, z której odprowadzamy podatek z połowy określonej sumy, co daje nam niezły wynik w porównaniu do setek złotych odprowadzonych za ZUS. Nie wiem, jak to jest z działalnością podchodzącą pod zorganizowaną, ale ja w to nie wierzę - da się działać na umowach, jeśli się to odpowiednio zrobi.
Chyba, że mamy 90% miesięcy zapełnionych ślubami, tzn. po 4 zlecenia na miesiąc, to wtedy opłacanie ZUSu może konkurować z umowami. Nie wiem dokładnie, ale jest chyba możliwość płacenia połowy ZUSu, tzn. około 300zł? Więc wychodzi nam około 4000zł na rok, a jeżeli odprowadzamy sam podatek z umów, powiedzmy że pobierane przez nas pieniądze to średnio 2000zł, z czego 19% odprowadzamy z 1000zł co daje nam 190zł od zlecenia - jeśli jesteśmy dobrze rozreklamowani i przykładowo mamy tych zleceń 25, więc płacimy 4750 - więcej niż za ten niższy ZUS. Natomiast jeśli jest to ten stały (nie mam pojęcia jak to się dzieli - kiedy płaci się i ile), to wtedy ZUS nam się nie opłaca.
Oficjalnie to tak nie może działać, forma umowy na której się opieramy urzędowo musi się zgadzać z formą w jakiej oferujemy nasze usługi, wszakże można to ukierunkować i mieć prawo do działania pod chcianą przez nas postacią umów.
Napisze tylko tyle że mój znajomy brał kase z pupu i przez dwa lata płaci za zus właśnie po jakieś 300zł mc
No właśnie tak to chyba jest, że przez pierwszy okres płaci się 50% ZUSu, więc jest jak najbardziej korzystnie.
amphotos , nie raz o tym bylo , mowie o wyliczenia prowadzenia DG przy slubnych
1. ZUS przez dwa lata ok 330 zl na chwile obecna
2. Karta podatkowa - stawka STALA miesieczna w okolicy 250 zl ( zalezy od miejscowosci ) pomniejsza o czesc skladki zdrowotnej - zostaje ok 70 zl do placenia
3. Limit zeby w VAT nie wpasc
Poza tym nie mozna w zasadzie ciagnac zlecen na umowach bo to wtedy stala dzialalnosc i mozna nas urzad capnac. Min koszta miesieczne zus+pod wychodza wiec w okolicy 400 zl. Przez pierwsze dwa lata.
Poza tym mozemy swiadczyc uslugi dla firm tez , sama karta jakos nas nie ogranicza mocno.
Plusem inkubatora jest to ze placimy 200 zl i mam wszystko oplacone , zus, ksiegowa , pomoc prawna itd ale brak dotacji. Wiec kazdy sam sobie przekalkuluje.
18k do reki i 400 zl co miech przez 2 lata , czy 0 do reki ale 200 zl przez dwa lata tez bodaj
edit
50% :D zeby... po okresie promocyjnym to jest ponad 800 zl
Dokładnie,jeśli to pierwsza działalność gospodarcza,można skorzystać z ulgi i płacić mniejsze składki.
analogicznie....
Z preferencyjnych zasad opłacania składek nie mogą skorzystać osoby, które:
* w okresie ostatnich 60 miesięcy kalendarzowych przed dniem rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej prowadziły pozarolniczą działalność,
* wykonują działalność gospodarczą na rzecz byłego pracodawcy, na rzecz którego przed dniem rozpoczęcia działalności gospodarczej w bieżącym lub w poprzednim roku kalendarzowym wykonywały w ramach stosunku pracy lub spółdzielczego stosunku pracy czynności wchodzące w zakres wykonywanej działalności gospodarczej.
Tak więc jeśli poprzednia działalność gospodarcza (podczas której nie korzystano z możliwości opłacania niższych składek) została zakończona co najmniej pięć lat przed otwarciem następnej i spełnione są pozostałe wymagane warunki, to można skorzystać z możliwości opłacania składek na ubezpieczenia społeczne w preferencyjnej wysokości.