Ja bym brał pod uwagę dwie opcje:
1. C 70-200 f/4
2. T 70-300 z VC wspomniany przez jacek_73.
Wersja do druku
Ja bym brał pod uwagę dwie opcje:
1. C 70-200 f/4
2. T 70-300 z VC wspomniany przez jacek_73.
Witaj,
mam tego Tamrona 70-200/2.8 - ostrzy tak samo, jak nie szybciej od 55-250 (też jeszcze mam) ale zyskujesz zdecydowanie na świetle. Dzięki temu możesz do niego podpiąć konwerter x1.4 czy nawet x2, i tak będzie lepiej (lub porównywalnie) do światła z 55-250, a zyskasz i uniwersalność i zakres (280 lub 400 mm).
Jak masz pytania, zapraszam na GG lub PM.
J.
spokojnie 70-300 IS (niekoniecznie L :-) )
jeżeli 70-200L to na pewno nie f4, chyba że lubisz nosić ciężkie szkła i fascynuje Cię biały kolor
f 2.8 oczywiście już bezapelacyjnie tak, ale cena już inna :-)
no i zostaje T 70-300 VC - kwestia wyboru pomiędzy C 70-300 IS a Tamronem ...
Osobiście trafiłem za pierwszym razem w np. T 28-75 kupując po prostu w sklepie dobry egzemplarz. I jestem tym szkłem zachwycony (na FF) zdecydowanie wyżej je ceniąc niż np. "L" 24-105, która L ma chyba za cenę. Tak więc pewnie w zakresie 70-300 też wiele będzie zależeć od konkretnego modelu.
Dzięki, rozjaśniacie mi :)
W 70-300 jest microUSM zamiast "pełnego" ring USM i działa on tylko trochę szybciej niż 55-250, tak? Na allegro znalazłem zaś informację, że "Zastosowany w obiektywie mikrosilnik USM wykorzystuje drgania ultradźwiękowe w celu błyskawicznego i prawie bezgłośnego sterowania układem automatycznej regulacji ostrości. Dzięki wysokiemu momentowi wstrzymania nie ma potrzeby przeprowadzania ponownych regulacji ostrości. Szybki procesor i zoptymalizowany algorytm AF sprawiają, że układ AF jest szybszy niż ludzkie oko." 55-250 duuuuuużo brakowało do ludzkiego oka, jak to w końcu jest?
Dalej - Tamron 70-300 VC ma silnik USD - jak wypada pod względem szybkości AF w porównaniu z Canonem 70-300? Tamron 70-200/2.8 raczej odpadnie ze względu na brak stabilizacji i cenę na rynku wtórnym.
Nie wiem dlaczego część z kolegów pisze, że 70-200/4L to tylko kolor biały itp. To jest rewelacyjne optycznie szkło i to już teraz w dobrych cenach.
Sam zmieniałem przedwczoraj 55-250 i kupiłem Tamrona 70-300 SP Di VC. :)
Jeżeli potrzebujesz światła to 70-200 L f/4, jeżeli ogniskowej i lepszej jakości a na świetle Ci nie zależy- polecam Tamrona.
C55-250 nie jest aż taki zły chyba, no ale skoro coś lepszego i w cenie 1500-1700 to tylko 70-200 f/4 oczywiście bez IS, na allegro do wyrwania
Chyba te porównanie miałeś na myśli: http://canon-board.info/showthread.php?t=8399
Tamron 70-300 jest bardzo ok jeśli światło 5.6 Ciebie nie razi, ela z 1.4x to droga zabawa, tak na oko ~3k.Na C70-200f4 własnie przesiadłem się z owego C55-250IS pamiętam że praca AF, solidność konstrukcji, mała waga i odporność na pyłki mnie powaliły...a potem poszły fotki i Boże jak ona maluje ....porterty na F4 mojej dziewczynie podobają sie bardziej niż z C50/1.8, co do właśnie jakości zdjęć to eLę polecam a co mnie wkurzało to jednak czasami brak stablilizacji (wtedy nie miałem monopoda), za krótka do przyrody była oraz światło(tak szybko się człowiek przyzwyczaja) ale tak po pół roku dopiero :)...co doprowadziło do kolejnych zakupów :).
Canon 70-200 f4 to bedzie najlepszy wybor, tak jak WiatruMistrz pisze, AF i plastyka Cie powali. Sam bylem w szoku jak im udal sie ten obiektyw.
Zawsze mozesz dokupic cos dluzszego do tego jakies 100-300 czy ..-400
Zeby zagladac dalej w razie potrzeby.