Też jestem zmęczony lustrem i dzwiganiem obiektywów ale jak na razie sensownej alternatywy nie widzę
Wersja do druku
W sumie to Cię dobrze rozumiem, bo tez aparat służy mi głównie w podróży i w dodatku amatorsko. Ponieważ jednak cenię sobie jakość, albo przynajmniej tak mi się wydaje, to dmucham jak jełop z tym swoim 5d3 i szklami w kilkukilogramowym plecaku. I bolą mnie plecy, a czasem - co już jest idiotyzmem kompletnym - nawet mi się nie chce zdjęcia zrobić. I szukałem pomyslu na zmianę, ale zaden bezluster mnie nie zaspokaja. I taka Leica byłaby super, ale na zestaw np. M9 + 2 porządne szkla kasy nie wydam, a na Q nie mam odwagi (żeby sprzedać to z czego w zasadzie się cieszę i zaryzykować z jednym 28mm).
A fuji xt2 lub xpro 2? Co o takim rozwiązywaniu myślicie ?
Gdyby to zaczęli sprzedawać za tyle ile w rzeczywistości jest warte (czyli jakieś 50% ceny), to można byłoby się zastanawiać nad dodatkiem do lustrzanki :-)
Choć xpro2 może być jakimś tam substytutem Leica na zasadzie "nie stać mnie na mercedesa, to kupię sobie opla".
drogie jak cholera i nie wiem, czy zastapi w pelni lustrzanke. a jako drugi aparat to zdecydowanie za droga przyjemnosc.
jesli juz to kminilbym raczej w desen XT1 albo bardzo prosto: XE2 (jesli wolisz uklad dalmierza).
poza tym to tez kwestia szkiel. XF 18-55 to jest dla mnie szklo dla ktorego warto miec X-a. male, solidnie zbudowane, bez kompromisow optycznych, kupowane z korpusem nie morduje cena. ale poza tym to Fuji jest relatywnie drogie. fajnie zbudowane, przyjemne w uzytkowaniu, ale zostawia dziure w portfelu. zwlaszcza jak chcesz kupic nowki, bo ich polityka cenowa jest z ksiezyca wzieta :(
Nie bardzo rozumiem stwierdzenie "relatywnie drogie". Relatywnie względem czego? Które to są te marki proponujące tanie aparaty i obiektywy?
Man natomiast wrażenie patrząc na ewolucje cen sprzętu foto, iż tanio to już niestety "było". I już nie będzie. :cry:
teoretycznie tak. ale mowisz o sprzecie nowym i/lub nowych modelach. i tutaj Fuji przewaznie nie wyroznia sie specjalnie cenami na minus. to co dla mnie robi system Canona czy Nikona tanimi, to rynek wtorny i starsze modele sprzetu. tutaj z Fuji jest niestety d* zbita, bo rzadko znajdziesz cos z drugiej reki. a ceny nowek, nawet z cashbackiem, nie urywaja d*. w odroznieniu od tego do Canona masz i duzo wiekszy wybor modeli obiektywow i duzo wieksza dostepnosc tego sprzetu na aukcjach/odsprzedazach...
poza tym, to mnie jednak nie przekonuje relacja cen miedzy szklami cropowymi Fuji a pelnoklatkowymi odpowiednikami(i to tez niepelnymi odpowiednikami) w Canonie. po podsumowaniu wychodzi mi, ze kupujac nowy sprzet Fuji place w sumie nie tak wiele mniej niz nowego pelnoklatkowego Canona. prawda, ze wiekszego i ciezszego, ale tez bardziej zaawansowanego funkcjonalnie i z wyraznie lepszym obrazkiem. a jak sobie wloze do rachunku uzywany sprzet Canona to ekonomia Fuji lezy i kwiczy...
zeby nie bylo... mam i Canona i Fuji. oba mi sie podobaja, z zadnego nie zrezygnuje (bo Canon nie ma dla mnie sensownej opcji cropowej, a Fuji nie jest zadna alternatywa jakosciowa dla pelnoklatkowego Canona). ale Fuji zatrzymalem na XE1 + 18-55 + 50-230 + 35/2 i wiecej do niego nie kupie. chcialbym, ale nie wydam chocby 750 EUR za uzywane 10-24 czy 500 EUR za 55-200. i to jeszcze jak je szczesliwie gdzies znajde...
Rzeczywiście, taniego UWA brakuje w systemie. XF 10-24 jest praktycznie tych samych rozmiarów co EF-s 10-22 przy odrobinie większej wadze. Ja w tym zakresie ogniskowych nie potrzebuję stałego f/4, więc po cichu liczę, że pojawi się jakiś XC 10-18/4.5-5.6 za rozsądne pieniądze.
Widzę to nieco inaczej. U mnie używany sprzęt Fuji traci strasznie na wartości. I tak X-Pro 1 w idealnym stanie można kupić za 290-360 euro. X-T1 to kwota rzędu 520 -600euro, o innych modelach lepiej nie mówić. Obiektywy Fuji tracą nieco mniej na wartości niż puszki, ale i tak jest ich do nabycia bądź ile. To, że ceny puszek nowych puszek APS-C (tych z górnej półki od Fuji czy Sony) zrównały się niemal z najtańszymi FF od Nikona, Canona czy Pentaxa, to (niestety) fakt. Można dorzucić jeszcze Olka i jego EM1 Mk2 z jego ciekawą ceną i matrycą 4/3. Widząc polityka cenową ostatnich szkieł Canona, rynek wtórny może się nieco "osuszyć", albo ceny pójdą w górę. Albo jedno i drugie :(
W dyskusje na temat różnic obrazka między FF a APS-C nie będę wchodził. Do moich pstryków też wolę FF :)
I, jak mówisz, "żeby nie było" używam Canona i Fuji. Podoba mi się tylko Canon :mrgreen:
Chłopaki nie płaczą
Wydaje mi sie ze jestem sporo starszy a nie mam tyle problemów
Jestem teraz b daleko,4 tydzień ,cały czas w ruchu, 5d+16-36l+70-200l w plecaku jest i jakoś daje radę
Jak coś na szybko to robię iPhone - na małym ekranie komputerowym nie zobaczysz różnicy
Albo robisz zdjecia albo kończ wasc wstydu oszczędź i sprzedaj graciarnię
Bo słuchanie ze ze zmęczenia nie jesteś w stanie zrobić zdjecia to żenada
Reallyí ½í¸Ž