Wklej jeszcze tabelkę z kursami $ i EUR i będziesz mógł wyciągnąć poprawne wnioski. Chyba że znasz jakąś fabrykę Canona w Polsce (może w Klewkach ;) ) ?Cytat:
Zamieszczone przez maxpawel
Wersja do druku
Wklej jeszcze tabelkę z kursami $ i EUR i będziesz mógł wyciągnąć poprawne wnioski. Chyba że znasz jakąś fabrykę Canona w Polsce (może w Klewkach ;) ) ?Cytat:
Zamieszczone przez maxpawel
w kwestii kółka w nowym 5d to się zawiodłem trochę - nie wiem jak Wam, ale mnie się to cholerstwo co chwile przekręca, a szczególnie w body które wisi pod ręką... Może to cudo które ma się pokazać na wiosnę będzie pozbawione tego 'dobrodziejstwa' ....
No pewnie, ze cala masa zdjec jest zupelnie nie trafiona.
Tylko nikt sie tymi nietrafionymi nie chwali. Wyrzuca sie i probuje jeszcze raz.
A co moze inaczej jest? Ta cala afera z micro-adjustment to tylko taka szopka? A te historie z wiecznym kalibrowaniem to tylko idioci wypisuja? A przeciez miec FF/BF to fart, czesto po prostu chybia w te i wewte.
A nie chodzi tu tylko o Canona, konkurencja ma tak samo, bo taki jest limit tej technologii.
No dobra, To teraz wychodzi nam coś takiego :
Na tym podrobionym (przezemnie) obrazku widać w skali 1:1:1 trzy aparaty, nową 5D, 5D i 1D. Jak widać gripa takiego jak w 1D na bank nie będzie.
Ale żeby grip zmieścił się między czerwoną linią (góra wszystkich aparatów) a różową (teoretycznie możliwe zakończenie nowej 5D) to musi wyglądać jak ten wybryk na dole.
- Wydaje mi się, że to byłby klops, bo jeśli ktoś ma większe łapki to jak chwytałby coś takiego ? w 1D wyraźnie uchwyt jest dłuższy z miejscem na "szósty palec". ;)
Cena D700 też jedzie w dół. Niedługo się będzie wstyd z taką małą matryczką pokazać na mieście ;):lol::lol:.
no to zbyt piękne żeby było prawdziwe! szare połówki pójdą do szuflady...
znacznie ułatwiłoby fotografowanie.... kompakciarzom :roll:
matryczka; kolejne trudne słowo po 'rozkminić' :mrgreen:
dobre obserwacje - ze ci sie chciało grzebać...
ale wnioski, jesli nie ma błędów logicznych, wydają sie być dobre
w ogóle na chłopski rozum w nastepcy 5d nie powinno byc zintegrowanego gripa - C. ma to chyba zarezerwowane dla puszek pro?
Czy wam nie szkoda czasu na to? Ten wątek ciągnie się już od półtorej roku, a o nowym 5D jak nie było nic wiadomo tak nadal nikt nic nie wie poza forumowymi jasnowidzami :D
Idźcie porobić zdjęcia lepiej ;]
i najgorsze że trzeba te 40 stron przeczytać bo a nóż a widelec cóś ciekawego jednak napisali
ciekawa zapowiedz ..zresztą jak wiele innych :-) ale ta potwierdzona w dwoch zrodłach :http://www.eos-numerique.com/index.p..._single&ide=19
..cena 2600 EUR :wink:
mam nadzieje ze te plotki o trybie video okażą sie wyssane z palca takie gadżety są dobre do xxD lub xxxD
nie było by tak źle ;)Cytat:
cena 2600 EUR
tylko skąd biorą się te daty..... tyle już ich było.... ale żadna z oficjalnej strony.... spekulacje eh spekulacje.... a co do LV.... to faktycznie w tym segmencie zbędny gadżet, przydaje sie w sumie jak trzeba aparat podnieść nad głowę.. ale jak skierować go dodatkow w dół to jush po jajkach.. a w dodatku strasznie toto zżera baterie...
oby ta data była prawdziwa.... trzymam kciuki.... póki co wciąż 20d.... i analogowa piątka .... żeby nacieszyć się prawdziwymi parametrami szkiełek
LV zbędny w tym segmencie? LV to jedna z rzeczy, której w stosunku do kompaktów wszystkim DSLR'om bardzo brakowało. Jeśli fotografuje się tylko śluby, to rzeczywiście wydaje się zbędne. Ale są setki innych rodzajów fotografii gdzie ta funkcja jest nieoceniona. Przy ustawieniu puszki na statywie, nisko nad ziemią, fotografowaniu nad tłumem bądź z żabiej pozycji, ustawianiu ostrości na gwiazdy czy sprawdzaniu FF/BF na kolejnej tablicy testowej to bardzo fajna rzecz :D
DSLR to nie tylko dobra matryca. To sprzęt, który wykorzystuje się w rozmaity sposób w najdziwniejszych miejscach i warunkach. W tej klasie nie ma czegoś takiego jak zbędne funkcje. Co tylko do tej pory wymyślono powinno być zaimplementowane. Z pewnością ktoś wykorzystywał będzie to codziennie i będzie to nieocenione w jego pracy.
Dobra matryca to ważna rzecz, ale warto mieć opakowanie, które pozwala przyjemnie z niej korzystać.
Nikon jest tu wzorem godnym do naśladowania.
Proponuję Ci "racjonalny" powód:
- jeśli teraz się złamiesz i kupisz starą piątkę, to nie wytrzymasz przy 5D Mk III - czyli w nieodległej perspektywie czeka Was zakup dwóch body ;) Kupując od razu nową piątkę macie spokój na dłużej za cenę jednego ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Przykro mi, ale mam wrażenie, że w Twoim przypadku wszelkie próby racjonalizacji są skazane na klęskę ;)
Tak trzymać!! :lol:
rzeczone sample zostały przeniesione na właściwe miejsce:
http://canon-board.info/showthread.p...752#post525752
Trochę odgrzeję i dodam od siebie...
Na pewno to "moja wada wzroku", ale na matówce przy f/1.2 (mam póki co tylko zwykłą) nie widzę prawidłowo głębi, którą później mam na zdjęciu (a wcześniej na LV). A ponieważ mam też ciemne szkło f/4, to zmienianie matówki nie jest najwygodniejszym z rozwiązań.
PS
A wracając do tematu: strona Canon USA coś się kićka - uzupełniają zawartość? ;)
zależy co robisz. W zdjęciach mebli przydaje mi się wielokrotnie, np. żeby na podstawie siatki z LV sprawdzić prawidłowe ustawienia aparatu względem obiektu. Poza tym w wizjerze nie widzisz pełnego kadru, w LV tak. Sprawdzam więc przez LV czy mi się obiekt dobrze w kadrze rozłożył. Albo gdy potrzebuje zrobić zdjęcia z wysoka, np. tańczących na weselu: włączam LV, sprawdzam kadr, wyłączam LV i strzelam.
Ja co prawda nigdy LV nie używałem, ale lepiej kadruje mi się na matówce 6x6 niż małoobrazkowej, o kropianej nie mówiąc. Po prostu łatwiej mi się skupić na kadrze, kompozycji itd. Myślę, że z LV moż być podobnie przy statycznych obiektach.
na dpreview ludzie się doktoryzują z przytaczanego tu już przeze mnie położenia napisu EOS. :mrgreen:
Znalazłem taki komentarz, który mnie akurat by bardzo pasował. Nie sądzę aby C tak bardzo grał na ludzkich emocjach aby fakt że odsłonił napis EOS miał coś więcej oznaczać, ale kto to wie ;)
The EOS position similar to Elan7 style.
Swoją drogą spece od marketingu w Canonie mają teraz niezły ubaw jak czytają te wszystkie domysły ;-).. mam nadzieję że niezapomnieli iż ten kij ma dwa końce. Teraz nakręcają gorączkę przedpremierową i bawią sie "naszym kosztem" ale jak za te parę dni nie pokażą czegoś naprawdę "wypasionego" to userzy pojadą po Canonie po całości. bo po takim czasie oczekiwania i tak nakręconej spirali oczekiwań wszystkomającej puszki to każdy piksel z tych 16 mln bedzie testowany pod mikroskopem ;-).
AF będzie do d - Rycerz warn -py, to już wiem. Ostatnia taka proteza przed jesienną rewolucją AD 2009.
Masz na myśli te "niusy": http://forums.dpreview.com/forums/re...hread=29270805?
hmmmm.... nie ma co polemizować... jednak LV niektórym wyraźnie się przydaje... nie mam w swojej własnej puszce.... używałem tylko parokrotnie przy pożyczonym sprzęcie, ale faktycznie może się przydać przy perspektywie żaby.... dzieki za wskazówke ;) jdnak przy fotografowaniu tańczących ludzi średnio mi się to widzi.. no chyba że szeroki plan fotografowany z góry.... z LV czy tesh bez.... dawać nową/e puszke/i !!!!
pozdrawiam ;)... podniosły się głosy że to kwestia 1-3 tygodni.... no i znóf ciśnienie rośnie, mimo że rozsądek podpowiada żeby wrzucić luzik... lubie i doceniam moje 20d ale czas na zmiany...
Jeśli ma być lepiej niż w 40D to ja się cieszę :D.Cytat:
5D will be based on a upgraded AF of the 40D
masz rację. i to w sumie bardzo niepokojące że obecnie firmy generalnie mogą nie liczyc sie ze zdaniem klientów,narzekaniem na usterki, poziom serwisu itd. zresztą dotyczy to nie tylko branży foto.
poniekąd pokładałem duże nadzieje w tym że nowe produkty konkurencji wymuszą jednak na Canonie coś wiecej niż te kilka pikseli, wiekszy monitorek, zmiotkę matrycy i LV. ale z tego jak dawkują info to chyba cała para poszła w gwizdek (marketing) i nic po za tymi drobiazgami niedostaniemy. Podejrzewam że największą różnicą jaka będzie to będzie różnica w cenie pomiędzy 5D i 5DII.
w sumie to będe sie cieszył jeśli nie mam racji. :wink:
po premierze 5dII to ciśnienie skoczy i wszyscy bedą narzekac. za to teraz jeszcze możemy ponarzekac na spokojnie. :twisted:
nawet mogę napisac czemu. otóż bedzie w/g schematu: czemu tak niewiele (nowego) za tak wiele (kasy). scenariusz jest prosty. dołożenie kilku popierdółek (no może nie dla wszystkich LV jest popierdółka ale dla mnie tak) cena o 1500 USD w góre. i tyle bedziemy widzieli jesłi chodzi o zmiany w 5DII. resztę czyli przede wszystkim: zmieniony AF+ ISO 50+ flash synchro 1/250 lub lepiej, zobaczymy w wyższym modelu 7D czy jak on ma sie tam nazywac za kolejne 1500 USD na wiosnę przyszłego roku . czy taki scenariusz jest fajny i na to czekają userzy C ? nie wiem. natomiast już chyba można zakładac wątek pt: czy warto dołożyc 1000 USD do lv + zmiotki czy lepiej kupic stare 5D.
reasumując. jak wielu zauważyło .Spokojnie. nie wydarzy sie nic ponad to do czego Canona przyzwyczaił userów ostatnimi laty choc pewnie liczyliśmy że pod działaniami konkrencji trochę sie ugną i poszaleją z nowościami . tak wiec gasimy swiatło (coby księżyc lepiej było widac:?) i wracamy do focenia tym co tam każdy ma.
Jools ...
Fotki? no co Ty. po co? doszliśmy do momentu gdy istotą tego hobby jest porównywanie puszek , czytanie testów i czekanie na kolejne puszki które mają sie pojawic w świetle księżyca. :lol:
ps. info dla smutasów. to powyżej to żarcik taki był.
No i takie pytanie w poście nr. 3446, czy marketing w Canonie jest potrzebny?
no bez przesady... zmieni sie procesor.... af i jeszcze pewno pare innych dosyć istotnych rzeczy.... nie ma co za wczasu narzekać... trzeba poczekać
a fotki pewno i tak każdy na bierząco strzela... bo przecież za darmo tej puszki nie będa rozdawać... a jakś trzeba na nią zarobić ;)
Z całym szacunkiem, ale narzekasz jak stara, szczerbata i parchata baba, która sama nadepnęła sobie na odcisk a chce na siłę zrzucić na kogoś winę za to. Co gorsze, robisz to jeszcze przed premierą puszki (czy puszek - whatever), kiedy to oficjalne dane nie są nikomu (z wiadomymi zastrzeżeniami :-) ) znane. Wysysasz z palca jakieś specyfikacje, prorokujesz jakbyś dopiero co wyszedł z biur Canona z danymi - pewniakami, co oczywiście jest totalną bzdurą. Nie wiem czy to Twoje ględzenie ma na celu ostudzenie Twojego podniecenia wywołanego przez marketingowców Canona by tym wydatniej walić gruchę zaraz po premierze, jeśli Twoje bzdetne proroctwa okazałyby się totalnie nieprawdziwe - na to mi wygląda. Niestety, obrzydzasz wszystkim chyba (generalizuję, ale mnie obrzydzasz okrutnie) tak fajny temat, który miał służyć totalnej wolnej amerykance jeśli chodzi o specyfikację a nie niańczeniu rozdartych bachorów. Daj sobie na luz, walnij baranka o najbliższą ścianę i wróć ponarzekać, jak oficjalne dane zostaną przedstawione - napewno temat, w którym będziesz znów wylewał swe bezpodstawne żale będę omijał szerokim łukiem.