Tak jest, obwarzanek :-) będzie kształtu powierzchni, przez którą wpada światło.
Wersja do druku
Zgadzam się z Bagnetem007. Moim zdaniem na podstawie obrazu rozostrzonego punktu można sobie coś na temat bokeh wywnioskować. Może nie tak dosłownie i wprost jak z ostrość z MTF-u ale zawsze.
Proponowałem już Arkowi podobny test jakiś czas temu.
Nie z jednej. Mamy tablice ISO 4 rozmiarów i dla wszystkich testowanych obiektywów
używamy co najmniej dwóch tablic, co pociąga za sobą ustawianie aparatu w przynajmniej dwóch odległościach. Z tego co wiem, takie testy przeprowadzamy jako jedyni.
Bo tu odległość nie ma wpływu na pomiar.
Na photozone wyczytalem, ze w Sigmie 150/2.8 macro (jak i chyba w innych podobnych szklach z IF) podczas zmiany odleglosci zmienia sie tez swiatlo (pisza nawet o 2 dzialki w dol) jak i ogniskowa (ze 150mm robi sie mniej). Moim zdaniem moze miec to wplyw na wartosci znieksztalcen jakie daje szklo, w zaleznosci od odleglosci ostrzenia...
Arku, nie doczytalem sie takiego spostrzezenia na optycznych. Nie zauwazyliscie tego, czy po prostu nie warto bylo o tym wspominac? Dla mnie np. bylo to lekkim zaskoczeniem, ze czasy mi sie zaczely wydluzac wraz ze skracaniem odleglosci obiektyw przedmiot.
Wartość przysłony nie wpływa na dystorsję. To akurat wynika ze wzorów. Mamy też kilka tablic do dystorsji (różnych wymiarów), więc sprawdzaliśmy jak tutaj sprawa wygląda i różnice są w granicach błędów pomiarowych nawet w obiektywach IF - więc nie ma o co kruszyć kopii. Zresztą w przypadku winietowania też oprócz obracania aparatu przybliżamy go i oddalamy. Choć to nie ma specjalnego znaczenia, bo w przypadku
pomiarów winiety, obiektyw jest manualnie ustawiony na nieskończoność.
A w obiektywach makro (nie tylko IF) maksymalny otwór maleje wraz ze zbliżaniem się do skali 1:1. Tylko korpusy Canona nie odczytują tego z obiektywu. Nikony już to robią. Było
to skądinąd inspiracją do (nie)udanego żartu primaaprilisowego przy teście Nikkora 2.8/105
Macro.
Dziekuje za wyjasnienie.
W takim razie przepraszam, nigdzie o tym nie pisało więc nie wiedziałem :)
Ale nie zmienia to faktu, że na stronie jest podany jeden wykres :mrgreen:
W różnym stopniu (choć raczej małym), ale ma. Nawet w przypadku IF, RF itp.
To samo z dystorsją. Również w różnym stopniu, ale wpływ odległości ostrzenia ma na nią wpływ, choć faktycznie mogą to być bardzo małe różnice.
Cieszę się, że nie jestem sam. Już myślałem, że tylko ja tu jestem wariatem :)
Zwykła 50'tka przy ustawieniu na ~0.3m traci jakieś pół EV jasności, ale wszystko zależy już od konstrukcji obiektywu.
Niedawno przeczytałem ten test sto piątki. Niestety pominąłem pierwszą stronę :D i myślałem, że ktoś kto pisał tę recenzję chyba się nie wyspał.
popieram ten pomysł.
bardzo chciałbym wiedziec dwie rzeczy:
- w obiektywach makro jaka jest ogniskowa przy max wyciągu (czyli najczęsciej przy 1:1) tego obiektywu. Bo by sobie policzyć ile pierścieni trzeba dołozyc dla osiagnięcia konkretnego stopnia powiększenia trzeba podstawić do wzoru ogniskową. Te rzeczywistą. Niestety ta podawana dla obiektywu makro jest nieprawdziwa i obliczenia biorą w łeb. Producenci ukrywają te info - ja nie trafiłem na takie dane.
- w zoomach w szczególności tych o dużym przełożeniu konstrukcja jest na tyle skomplikowana, że zmieniaja bardzo swoją ogniskową wraz z nastawioną odległością. Ze szkieł (które znam - tak na wyczucie) rekordzistą jest zoom nikkor 18-200, który nastawiony na 200 mm i przy małej odległości - np 3 m ma chyba tak naprawdę ogniskową chyba jakieś 150 mm.
O ile w przypadku stałek makro taka ogniskową (dla 1:1) łatwo podać, to dla zoomów i zmiany odległości byłby chyba problem jak podać wyniki. Raczej na wykresach.
Zastanawiam się, czy nie dałoby rady zmierzyć faktycznej ogniskowej układu optycznego(obiektywu) już we własnym zakresie - z definicji ogniska (przynajmniej takiej, jakiej uczą w szkole dla jednej soczewki) wynikałoby, że promienie świecące z nieskończoności powinny sie przeciąć w wyżej wspomnianym ognisku. Więc wystarczy mieć kolimator, obiektyw i źródło światła zamontowane osiowo na ławie optycznej. No i oraz zbadać gdzie promienie się przetną- obraz źródła światła będzie najmniejszy (punktowy)... Poprawcie mnie jeśli się mylę?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tylko gdzie nastawić focus obiektywu? pewnie na oo...
Rzeczywistą ogniskową można ustalić w bardzo prosty sposób, wykorzystując skalę odwzorowania (rozmiar fotografowanego obiektu/odległości przedmiotowej=rozmiar obrazu obiektu/długości ogniskowej. Otrzymana wartość ogniskowej będzie dobrym przybliżeniem jej rzeczywistej długości.
Da się to wyznaczyć, jak to zrobić widziałem na jakiejś stronce poświęconej sklejaniu panoram.
Potrzebna głowica do panoram na statywie. Eksperymentalnie dobieramy taki punkt obrotu aby nie zmieniała się perspektywa. Najlepiej mieć w polu widzenia 2 słupki jeden za drugim. Powinny one tak pozostać niezależnie od skierowania obiektywu w lewo lub w prawo. Wtedy punkt obrotu pokrywa się z głównym punktem nodalnym czy jak to tam się nazywa.
racja. Sprawdze sobie sam kiedyś ogniskową tego mojego megazoomka.
Proporcja fajna, miła i przyjemna ;) . Cały kłopot w tej metodzie jest w zmierzeniu tej nieszczęsnej odległości przedmiotowej... po to konieczny jest ten drugi punkt - żeby mieć odcinek do zmierzenia będący odległością przedmiotową. Pierwszym punktem będzie przedmiot fotografowany. Tak to rozumiem.
Odległość przedmiotową mierzy się od płaszczyzny, na której ustawia się ostrość fotografowanego obiektu do płaszczyzny matrycy/filmu. Położenie matrycy/filmu jest zwykle zaznaczone na obudowie aparatu z lewej strony pryzmatu (mała pozioma kreska).
Poszperałem i rzeczywiście na wikipedii jest definicja odległości przedmiotowej taka jak wyżej wymieniłeś. Dziwne. Z moich dotychczasowych spotkań z optyką wynikałoby raczej, że odległość przedmiotowa jest definiowana jako x (na rysunku poniżej).
Ale to może wynikać z tego, że zajmujemy się tu fotografią, a nie optyką:smile:. Stąd nieporozumienie.
Przemyślę zależności które wymieniłeś, ale na pierwszy rzut oka wydaje się, że metoda ze skalą odwzorowania jest rzeczywiście najłatwiejsza:-)
Nowy, jeszcze gorący test 70-200 2.8 IS
http://www.optyczne.pl/index.php?tes...wu&test_ob=106
To kupiłem chyba podróbkę 70-200 f4L (standard bez IS), bo też jest kremowy...
Przy dobieraniu farby źle balans bieli ustawili :lol:
Natomiast po przeczytaniu...
...powinienem przemalować swoje tele na biało/kremowo ;)Cytat:
Podsumowując, obiektywowi samemu w sobie w kwestii rozdzielczości trudno cokolwiek zarzucić. Jakość obrazu jest świetna zarówno w centrum jak i na brzegu kadru. Nie można już tego napisać, gdy Canona 70-200 f/2.8L IS połączymy z konwerterem. Ma on wtedy problemy z przebiciem Canona 70-300 IS ustawionego na 300 mm.
Oj, ja też fociłem biała (nie kremową) 70-200/4L, ale to była starsza produkcja. Min. 5-letnia. A tymczasem, w przeciągu ostatniego roku sporo osób pisało o kremowych 70-200, widać te nowsze produkcje mają inny odcień bieli.
Jezu... Jak kobity :) Ja rozróżniam tylko kolory podstawowe. Wiem co to biały, czarny, czerwony, niebieski itp. Kremowy, karmazynowy, szafirowy czy beżowy - nic mi mnie mówią. Muszę się pytać żony, co to znaczy :)
Jak fotografowie, Arku, jak fotografowie :)
A ja bym powiedział, że ten kolor nawet odrobinę wpada w ecru
:lol:
Przynajmniej pasek czerwony pozostał:smile:
No nie zgodzę się. Może 'kanarkowy' 'ecru' 'granat' 'karmazyn' 'seledyn' 'pastelowe' to rzeczywiście. Ale kremowy czy np różowy to jak najnormalniejsze określenia kolorów.
Tu masz kremowy w bardziej zrozumiałym może dla ciebie języku ;) : 255,234,213 .
A teraz trzymajcie się ;) :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_k...99zyku_polskim
powinny być szare...:) 18%
Test to czy nie test, niemniej dotyczy optycznych.pl więc nie będzie to jakiś wielki OT, jeśli się spytam: co z wynikami niedawno zamieszczonej na waszej stronie sondy (na "najlepszy sprzęt" czy jakoś tak?) której wyników jestem najzwyczajniej ciekawy, a sonda znikła, lecz wyników brak...:-(
No, no !!!
Jak na eksperta fotografii, to całkiem nieźle. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
BTW, bardzo lubię Wasze testy i wiele godzin spędziłem na ich studiowaniu.
Jedyne, czego mi w nich brakuje, to rekomendacji danego szkła do konkretnych zastosowań oraz mało jest porównań z innymi szkłami, jak na stronie
http://www.the-digital-picture.com/Canon-Lenses/
Pozdrówka
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Te porównania i rankingi sprzętu na podstawie czasem przypadkowych, a czasem nielicznych dla danego typu ocen czytelników, to akurat IMHO słaby punkt "optycznych".
Pozdrówka
To był plebiscyt na najlepszy produkt roku 2007 w kategoriach lustrzanka, obiektyw, kompakt i lornetka. Zgodnie z zapisem w regulaminie konkursu, 7 stycznia ogłosimy kto wylosował nagrody za udział w plebiscycie, a 11 stycznia podamy wyniki plebiscytu wraz z relacją z uroczystości wręczenia nagród producentom wygranych produktów.
Pewnie mozna kubic Canona 70-200 w kolorze izabelowym - wersja exclusive.
izabelowy - brudna, zażółcona biel. Nazwa pochodzi od hiszpańskiej królowej Izabeli I, która ślubowała nie prać swojej bielizny aż do chwili wyzwolenia Grenady
Ciekawe ile skretow wyjaral autor tych nazw.
Dzięki za odpowiedź:-)
Czyli jak zwykle - nie doczytałem regulaminu...:???:
Byłem zdezorientowany, gdy znikła sonda, a nie pojawiło się nic w jej miejsce. (np. info że "wyniki za tydzień" itp.)
Tak zawsze po cichu człowiek trochę liczył na wygranie w końcu czegoś (mógłby zawsze być to ten olek;-)) a tu znów się nie udało:sad:
Ale i tak jestem ciekawy jak ludzie głosowali...
Wszystko fajnie tylko dlaczego (wzorem innego portalu ?) testujecie "pełnoklatkowe" obiektywy na 20d. Wieksza popularność xxxd i xxd niż xd nie jest wg mnie wystarczajacym powodem. W końcu uzytkownik 20d moze nie wziąć pod uwagę pewnej części testu ale w drugą stronę ... :rolleyes:
To nie do końca tak. Bo użytkownik 20D, może nie być zainteresowany zachowaniem na brzegu, którego on na swoim aparacie po prostu nie widzi. Było kilka powodów testowania
na 20D wszystkich szkieł Canona. Za długo by o tym pisać. Mi wystarczy to, że nadal znaczna większość użytkowników używa pełnoklatkowych szkieł na małych matrycach. Co wcale nie oznacza, że nie myślimy nad tym aby pójść krok do przodu.
Idealem byly by testy jednoczesnie na 20d i 5d, no ale roboty jednak 2 razy wiecej;)
Aaa szykujecie testy polarow?