To jeszcze w kwestii organizacyjnej. Ankiety eliminacyjne kończą się w piątek o 17.00. Nie wiem czy będę miał tam dostęp do sensownego netu, jeśli nie to finałową ankietkę wystawię dopiero w niedzielę rano.
Wersja do druku
To jeszcze w kwestii organizacyjnej. Ankiety eliminacyjne kończą się w piątek o 17.00. Nie wiem czy będę miał tam dostęp do sensownego netu, jeśli nie to finałową ankietkę wystawię dopiero w niedzielę rano.
Mój lekarz, od którego brałem zwolnienia na niedzielę mawiał, że tego dnia to się do kościoła chodzi a nie na wojskowe ćwiczenia czy do roboty. Niedziela to niedziela. Myślę, że spokojnie do poniedziałku wszyscy wytrzymają.
Tu chodzi o coś innego Sergiusz. Po prostu MacGyver jest konkretnym Adminem, jest w stanie poświęcić wycinek niedzieli tylko i wyłącznie dla słusznej sprawy :-D
Przepraszam za głupie pytanie.. Ale czy głosowanie to tylko dla wybranych? (czyt zadeklarowanych uczestników) :)
"Głosujących: 97. Nie możesz głosować w tej sondzie"
wtf..?
Wykluczonym za życia? :)
all de tajm :(
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
edit: (łączenie blablabla.. :P)
Dwa wy_logi, dwa za_logi i ożyło :)
Przepraszam za zawracanie głowy
Glosowanie zamknęło się wczoraj. Mamy więc 6 zdjęć finałowych.
Juz się ciesze, że bede mogl zagłosowac, bo z racji uczestnictwa dotąd wstrzymywałem się od glosu, a do finalu nie wszedłem :) Weszlo zaś zdjęcie, bedące moim faworytem.
http://canon-board.info/showthread.php?t=68745
Z opóźnieniem ale jest, zapraszam do głosowania.
Ja proponuję takie małe podsumowanie. Dzisiaj na spotkaniu w realu przysłuchiwałem się może nie zażartej ale dyskusji na temat kilku zdjęć wystawionych do battla i to mnie sprowokowało do napisania tych kilku słów. Konkurs bo jak by nie patrzył jest to konkurs trwa prawie dwa miesiące. Od zadania tematu do wystawienia ankiet było prawie pięć tygodni. Zastanawiam się czy ten czas miał wpływ, że z zadeklarowanych do konkursu osób dziesięć odpadło wykluczając idącego na rekord jednego banitę. Postawię pytanie: za długo, za krótko czy w sam raz? Druga rzecz, która bardziej mnie martwi to frekwencja głosujących. Czyżby tak mało osób interesowało się fotografią na forum?
Może mało osób interesuje się wygłupami na forum.
To znaczy?
Wydawało mi się że ten battle to żart.
Nie to nie był żart, większość podeszła do tematu lub jego braku bardzo poważnie.
Co tym bardziej było zabawne.
Może tak ale nie do końca. Na końcu będzie zwycięzca i zapytamy go czy odebrał to jako zabawne. Ja stawiam na nie.
Nie szkodzi, po prostu bawiących się jest mniej niż biorących udział.
Nie szkodzi, takie jest motto konkursu: Im gorzej tym lepiej. Inaczej: Lepiej mieć długi niż krótki. Nie ma tego złego...
Uważam, że za długo. Dwukrotnie za długo. 2,5 tygodnia by zupełnie wystarczyło.
Fotografia to najmniej interesująca dziedzina w Fotografii. ;) Zdecydowanie bardziej interesująca jest peesmania, szumofobia, micleoza i sprzętonanizm, ze wszystkimi odmianami. Ten ostatni, w szczególności...Cytat:
Druga rzecz, która bardziej mnie martwi to frekwencja głosujących. Czyżby tak mało osób interesowało się fotografią na forum?
Ja do tego żartu podszedłem tak, że wybierałem na konkurs niepoważne zdjęcie i przy wołaniu podszedłem do niego niezwykle poważnie. :) Efekt był taki, że mam zamiar je powtórzyć, ale w jeszcze bardziej poważny sposób, wywołać na płótnie i sprzedać włoskiemu turyście, na rynku Starego Miasta w Warszawie.
Sorry, ale nie bardzo rozumiem, co autor miał na myśli. Bo zdanie powyższe można zrozumieć dwojako: 1. narzekanie, że na CB jest mało osób interesujących sie fotografią, 2. że mało osób na CB interesuje się fotografiami pokazywanymi na forum. I jakby tego nie czytać, uważam, że przede wszystkim miejsce osób interesujących się fotografią nie jest na forum. Miejce takich osób jest przede wszystkim tam, gdzie można te fotografie zrobić. Bo ktoś, kto interesuje się fotografią, nie potrzebuje fanclubów i innych kółek adoracji wzajemnej, bo i po co? Przez ostatnie kilka miesięcy prawie nie miałam czasu zaglądać na CB, nie wspominając o pisaniu, właśnie dlatego, że fotografowałam. I, kurcze, to jest fajniejsze, niż śledzenie sympatii, antypatii, fobii, manii i innych holizmo-onanizmów.
Trudno cię katharsis ogarnąć. Z jednej strony piszesz, że miejsce osób interesujących się fotografią jest tam gdzie można fotografować (jak rozumiem zaliczasz się do tej grupy) a z drugiej strony piszesz na forum, które do niczego nie jest ci potrzebne.
Totalnie sę niezgadzam. Interesuję się fotografią i włąśnie dlatego czytam to forum. Nie mozna rozdzielać zdjęć od sprzętu, przecież jedno nie istniało by bez drugiego.
Cóż chorej osobie wiele się wybacza
To ja rzucę kostkę niezgody. Interesuję się polityką ale politykiem nie jestem, interesuję się malarstwem ale nie maluję, interesuję się sportem ale go nie uprawiam, czytam książki ale ich nie piszę, oglądam pornole ale w nich nie występuje, słucham muzyki ale sam nie gram na niczym można by wymieniać przykłady do końca świata. Nie można interesować się fotografią nie robiąc zdjęć? Chyba można?
Sergiusz czy aby na pewno tylko oglądasz te pornole? ;-)
Jeśli chodzi o filmy to tylko. Trudno zgubić wątek nawet jak człowiek przyśnie nie ma dłużyzn a akcja toczy się wartko. Nawet nie muszę pamiętać nazwisk aktorów czy tytułów filmów biorąc udział w polemice na ten temat. Same zalety. :-D
Sergiusz masz rację, ale z punktu widzenia odbiorcy. Ja bym zapytał czy można robić zdjęcia nie interesując się fotografią? W kontekscie forum oczywiście. :-)
Pewnie, że można.
Można też interesować się sprzętem foto a nie fotografią. Czytać wykresy, testy, porównywać szkiełka i puszki.
Tak ale ja się odnosze do
Moim okiem większość osób tutaj to amatorzy fotografii. Ba, jest nawet źródłem problemów, vide wątek o depresji czy Sergiuszowy "Czy warto być fanem.." :-) Wątki stricte sprzętowe to chyba nawet nie połowa zawartości CB.Cytat:
że przede wszystkim miejsce osób interesujących się fotografią nie jest na forum.
Ale to tylko luźne spostrzezenia, być może się mylę. ;-)
Sergiusz, zapowiada sie, ze finalowa ankieta bedzie miala znacznie wiecej glosow. Juz po polowie pierwszego dnia mamy polowe glosow na najpopularniejsza ankiete z przedbiegow...
Jestem zdania, że można. Oglądam b. dużo zdjęć, znaczy interesuję się fotografią, ale zdjęć robię mało. Robię mało, ponieważ limit gniotów już w swoim życiu osiągnąłem.
Postrzegam to forum, jako forum użytkowników/miłośników sprzętu Canona, a nie jako forum poświęcone fotografii. Tutaj nawet najlepszy wątek galeriowy nie ma takiej popularności jak wątki sprzętowe, oraz dział "Sprzedam". Taka specyfika. Spodziewam się, że gdyby ktoś wrzucił zdjęcie zrobione Canonem na powierzchni Wenus, to więcej pytań byłoby o to jakie body, jaka eLka, czy w rawach i co w Psie zrobione, niż pytań o to jak do diabła autor znalazł się na Wenus. W sumie to nieważne byłoby jak autora znalazł się na Wenus, ale ważne, że Canon skopał Nikonowi d.
Są na Forum piękne wątki poświęcone fotografii wzbudzające zachwyt. Sam tam zaglądam od czasu do czasu aby nacieszyć oko. I oglądalność też jest spora. Wydaje mi się, że zdjęcie z Wenus pozostałoby bez odpowiedzi. Ale jak by na tym Wenus stała para młoda to emocje sięgnęły by zenitu. Tak coś mi się zdaje.
Ależ można! Erotomanem gawędziarzem też można być! Ja napisałam tylko, że mnie największą radość w fotografii sprawia fotografowania. Nie czytanie, nie gadanie, nie dywagowanie. A kiedy nie mam czas zajrzeć na forum - nie unieszczęśliwia mnie to w stopniu najmniejszym.
Dla mnie radość z samego fotografowania była by większa jakby spust migawki był połączony z innym spustem http://www.youtube.com/watch?v=sOV8lTfmY_M&NR=1 bo samo fotografowanie nudzi mnie jakoś ostatnio. Dlatego zastanawiam się co z czym by połączyć.
to widać
:rolleyes:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Hm..
można się niczym nie interesować, tylko wziąć pierwszy lepszy (lub gorszy) aparat i ruszyć w świat aby robić zdjęcia.. ale czy efekt będzie udany?
A można też starannie dobierać aparat, obiektywy, zainteresować się błyskaniem, poznać arkana obróbki PS, wybrać się może na jakiś kurs albo przeczytać kilka książek i poradników, pooglądać inne zdjęcia i zastanawiać się, jak osiągnięto jakiś efekt.. spędzić trochę czasu nad wymyślaniem pomysłów na temat zdjęcia, próbować pokazać temat w ciekawy sposób.
Osobiście uważam, że drugie podejście świadczy o prawdziwym zainteresowaniu fotografią i chęci osiągania jak najlepszych efektów. Nie do końca rozumiem więc utyskiwanie na tych, którzy rozważają różne "za" i "przeciw" przed wybraniem sprzętu.
Proponuję przenieść dyskusję tutaj http://canon-board.info/showthread.php?t=66434
No i battle za nami :) Wypada skomentować co nieco i pogratulować zwycięzcom.
Moja fota nie załapała się na finał. Dałem jej roboczy tytuł "Czas" i była jako 19-sta w 3 secie.
Wystarczająco niedbała, by nie być oceniona jako ładna, a jednocześnie wystarczjąco przekombinowana by nie brylować na końcu stawki. Jak dla mnie może być :)
Co do liczby deklarujących w kontekście wzięcia udziału, a potem i głosujących... tak jak wspominałem nieco wcześniej, początkowa dynamika gdzieś się wytraciła w następnych etapach i temat "zszedł" z początkowego topu. Chyba jednak zbyt długie oczekiwanie "pomiędzy" zawiniło.
Ja liczyłem na ostatnie miejsce i w sumie niewiele zabrakło abym osiągnął sukces. Miałem dać inne zdjęcie ale doszedłem do wniosku, że byłoby to przegięcie i może za jakiś czas umieszczę je w swojej galerii albo i nie. Co do zamieszczonego zdjęcia zrobiłem wszystko jak należy stosując się do motta, że im gorzej tym lepiej. Całe zdjęcie jest nieostre, linia horyzontu leci w lewo, w pewnym sensie zakłócone są kierunki. Nie mniej jest to jedne z moich ulubionych zdjęć wykonanych pod koniec sierpnia tego roku.
Wiedziałem, że to Twoje :) Zdradził Cię specyficzny styl.
Jak widzisz, nigdy nie jest wystarczająco źle, by nie mogło być gorzej :)
Wyglada na to, ze moje zdjecie wygralo...
Dziekuje glosujacym oraz uczestnikom i gratuluje finalistom. Czuje sie zobowiazany do wystawienia kolejnego battle ;)