ale jednak 500D to trochę inna półka niż 50D - owszem oba to aps-c, ale jednak 50D klasyfikuje się jako półkę "półprofesjonalną" w odróżnieniu od "amatorskiej", jaką jest 450D i ma być 500D. I to miałem na myśli pisząc o nowości.
Wersja do druku
mysle ze jesli wypuszcza puszke o podobnej specyfikacji jak w tej plotce to bedzie to FF.
Zarówno xxxD jak i xxD to puszki amatorskie. xxD jest targetowane do tzw. amatorów zaawansowanych. IMHO klasyfikowanie xxD jako puszki "półprofesjonalnej" jest sztucznym wytworem naszego specyficznego rynku. Oczywiście to samo jest z 5D, które w Polsce urosło do rangi "pro" - a to właśnie 5D jest "półprofesjonalne" (a tak przynajmniej Canon to sobie wymyślił) :-)
Co jak co, ale w Bydgoszczy fotoreporterzy pracują na 40d i d300. Są 3 sztuki wyjątków : 2xd3 i 1x1d chyba II. Pozostałych puszek jest około... 7.
a w zimbabwe na S2 IS ale czy to oznacza ze to profi sprzęcior ??
Micles - I co? Ja dzisiaj byłem na materiale, gdzie zjechało się 10 fotorepów - od Fotorzepy przez Faka po GW. Każdy miał coś innego od 1dIII, przez d700, d3, d80 po 5d(!) i 1ds. Każdy robi tym, czym lubi. Mnie dees do reporterki pasuje (a on taki niereporterski przecież) - nie robię sportu.
Każdy robi tym na co go stać / tym co mu dali w redakcji / tym na co miał rabat od producenta :P
Na temat : jestem bardzo ciekaw, co canon odwali w obecnej sytuacji.
Nic nie odwali. Nie liczcie na zbyt wiele.
Pamiętacie, jak wychodziła ostatnia puszka oznaczona literką 'n'?
Możecie więc liczyć na wyświetlacz z nowej 5tki i nowy model paska na szyję.
A jeśli wypuszczą 15mpix ff-a, to krzykną za niego 20kzł i nazwą 3D.
I >=9 krzyżowych. W mocnych pktach też.
Dużo nie trzeba - to fakt :D. Ale póki co będzie nowy plastik - fantastk z filmami 8).
http://www.photographybay.com/2009/0...ive-view-mode/ - się wyjaśnia tajemnicze "elektroniczne lustro" ;)
- Mogę się mylić, ale czy to "skomplikowane wielce" podejście nie wynika z patentów Olympusa i Sony na AF w trybie LV?
- Jak - wydaje się - słusznie zauważył komentujący tam niejaki Micah, będzie trudno (o ile w ogóle się da) zaimplementować to aparatach z FF. Stąd być może plotki o owym 1Dx z 20fps i matrycą 1.6x?
Canona patent na AF przy lv
http://www.optyczne.pl
:idea::idea:::shock: Możesz może napisać czemu twierdzisz że "element swiatloczuly w czasach analoga nie był częścią aparatu. ?" To znaczy że blisko pięćdziesiąt lat byłem w błędzie :idea::shock:
Aparat pro musi być zgodny z jego definicją.Różni się od amatorskiego zaczynając od założeń projektowych aż do momentu złomowania.Nie ma to nic wspólnego z uszami.:lol:
A moze to zart i niepotrzebnie stukam w klawisze :oops: :?:
Jeśli mowa o "to coś między uszami" to Sławkowi chodziło chyba o mózg i to , na ile jest on rozwinięty u danego fotografa :) .
To może zacytuje mojego dawnego pracodawce, który mawiał, gdy tylko zaczynałem narzekać że lampa za słaba albo że obiektyw za ciemny.
,,RĘKA MISTRZA WIĘCEJ ZNACZY NIŻ NARZĘDZIA U PARTACZY,,
Ja dalej bardzo lubię swoje narzędzia więc chyba pozostałem partaczem:lol:
Nie chcę marudzić ale dalej nie rozumiem.Byl wbudowany tak jak dzisiaj.[Pierwsza lustrzanka z wbudowanym światłomierzem to Konica F,dalmierzowe wcześniej]W Bydgoszczy jest muzeum fotografii,polecam :smile: Wiem ze dla wielu kolegów fotografia zaczyna sie od cyfrówek,
ale trzymajmy się faktów.Podobnie nie mieszałbym cech aparatu z wiedzą fotografa.Oczywiście ze ważne jest jedno i drugie.Nie zapominajmy jednak że nie każdy aparat ma jednakową przydatnosć dla każdego rodzaju fotografii i niestety nie zawsze małpką zrobić można to co Haselbladem bo się ma wiedzę.Niestety nie,choć szkoda :smile:Pozdrawiam :smile:
Wbudowany, ale wymienny. Czy w czasach analogów było tak, że cyknęło się 36 klatek i aparat konczył dzialalność?:confused: teraz rozumiem dlaczego wtedy było to "hobby dla bogatych":grin:
Wystarczy poczekac, az producenci zaczną pakować 50Mpix do małpek i jakośc będzie porównywalna..:lol:Cytat:
niestety nie zawsze małpką zrobić można to co Haselbladem bo się ma wiedzę
Pozdrawiam
No rzeczywiście, wyraziłem się nieprecyzyjnie. mówiąc o elemencie światłoczułym myślałem o negatywie bądź slajdzie. Ale i światłomierz w aparatach pojawił się stosunkowo puźno i przy olbrzymiej krytyce ówczesnych fotografów. Andrzej Mroczek pisał o tym w swojej pierwszej ksiąrzce ,,O Fotografii,, A co do muzeum to polecam to w mieście Szawle na Litwie. Ponoć największe w europie. Kiedyś to było w ZSRR ale po rozpadzie zostało na Litwie ze wszystkim co Rosjanie nakradli w Europie.
Jejkuu ...coś sie na mnie uparł .. :lol:.Nie "wymienny "chyba że młotkiem.Pierwsze mierzyły nad obiektywem na [ogół selenowe] siedziały w budce pryzmatu. Bodajże :smile: początek lat siedemdziesiątych kupilem Practicę PLC .Miała TTL [pomiar światła przez obiektyw] Element swiatłoczuły współczesny.Wskazania światłomierza dokladnie jak dziś we wizjerze,czulość nastawiało się pokretłem jak w G9 ,tyle że w DIN-ach.elektryczna symulacja przysłony [obiektywy electric] a więc pomiar światla odbywal sie tak jak dziś na pelnym otworze.Do dziś mam ten aparat ,obiektywy cudne np.pancolar 50/1,4. Ciekawe ile dziś wytrzyma np. 40d czy inny aparat .A lekko to ta praktica ze mna nie miała.Ja nie widze żadnej róznicy bo automatyki nie używam za często i dziś.Brak jedynie histogramu.A przecież enerdowska Praktica podobnie jak dziś sztandarem światowego postępu nie była :smile: .Ja też nie byłem kupujacym prototypy klientem .Pocieszę narzekajacych dziś na ceny że [mimo kupna w Berlinie] poszły na nią dwuletnie oszczędności :mrgreen: ,a zarabiałem dobrze.Slider nie męcz juz starszego pana ok? Pozdrawiam :smile:
Wybacz, musiałem z Ciebie trochę wycisnąć tej wiedzy bo nosisz w sobie niezgłębione tajniki sztuki fotograficznej:-) ale i tak minąłes się z przeznaczeniem, bo Sławkowi chodzilo o negatyw; dasz wiarę?:p
Dobrze, Panie Starszy. Pozdrawiam;)Cytat:
Slider nie męcz juz starszego pana ok? Pozdrawiam :smile:
Oj, to jak będzie jakieś forumowe spotkanie to musisz przyjechać bo Marek to także świetny "opowiadacz" na żywo i możne jeszcze więcej się dowiedzieć... ma też wyjątkowe zdolności przekonywania ;) - wystarczy że dał popatrzeć mojej żonie w 5d z przypiętym 35L i od razu stwierdziła że to co mamy już jest fe i trzeba takie kupić ;)
a z tym "Panem Starszym" Marku to przesada..
Pozdrawiamy ciepło..
I to 5d, które z tego co pamiętam nie działało ;) Także przyłączam się do pozdrowień.
Hmmm... to już mogę zamknąć wątek czy was wyciąć? :roll:
hmm... jakie to proste - Vitez zamknie wątek i Canon nie będzie miał już nowości :mrgreen:
Nieważne.. ale teraz Marek ma DeEsa3 to i niebezpiecznie zerkać ;) (chociać akurat Tobie polecam takie zerknięcie :mrgreen: )
Wracając do meritum ;).
Ta specyfikacja już tu była i dość często się powtarza. Być może będzie to prawda.
Nie wygląda przełomowo i dlatego jest wiarygodna ;)8).Cytat:
Zamieszczone przez CR
I coś nowszego (za CR).
Dwa nowe TS-y?
TS-E 17mm & TS-E 24mm?
to 17 trochę tak "paintowo" wygląda;)
TS-E 17mm €2499
TS-E 24mm €2299
"completely re-calculated, completely redesigned. Cracking Up until the corners, and similar to the Lensbaby simultaneously in different directions"
http://www.dslr-forum.de/showthread.php?t=451595
Skoro TS-E wyszły ze strefy plotek, to założyłem nowy temat:
:arrow: http://canon-board.info/showthread.php?t=44063
No to teraz (moja mantra) tylko długie Macro z IS...
A jeśli chodzi o szkła, to czy wiadomo coś o takich bez czerwonego paska pod kropa ?
Już 17-55 2.8 IS jest. Czego chcieć więcej :P
Mogliby dać jakieś UWA 2.8, ale wtedy zginąłby 10-22.