Tak... Film mógłby się zaczynać od słów - Gdzieś o świcie, w Glasgow...
Wersja do druku
Tak... Film mógłby się zaczynać od słów - Gdzieś o świcie, w Glasgow...
926
Załącznik 14317
927
Załącznik 14327
928
Załącznik 14328
929
Załącznik 14329
930
Załącznik 14330
Pierwsze trzy pikne. Mogliby służyć, jako ilustracje do atlasu ptaków. Mewa przypomina samolot rozpędzający się na pasie startowym :mrgreen:
931
Załącznik 14334
932
Załącznik 14335
933
Załącznik 14336
Czy to jest "autor pewnej książki", którą mi poleciłeś? :mrgreen:
#931 i #932 super. Przysłona 6.3, a tło się fajnie rozmazało.
Porównywałem rozmycie pomiędzy EF 100-400L II przy 400 mm f/5,6 a tym Tamronem przy 400 mm f/6,3 i różnica jest na korzyść Canona minimalna, a bez bezpośredniego porównania pomijalna. Utrata światła 1/3 EV też nie robi wielkiej różnicy, natomiast Canon ma zdecydowanie lepszą stabilizacje przy śledzeniu obiektu, bo nie muszę jej ani wyłączać, ani przełączać. W przypadku posiadania R5 można by w ogóle pominąć stabilizacje w obiektywie i zdać się na IBIS, a jakość optyczna Tamrona w zupełności dorównuje Canonowi, tym bardziej na tak upakowanej matrycy 45 Mp.
C 80d + 55-250 stm.
934
Załącznik 14340
935
Załącznik 14341
935
Załącznik 14342
936
Załącznik 14349
937
Załącznik 14350
938
Załącznik 14351
939
Załącznik 14352
940
Załącznik 14353
Krętogłów bardzo fajny, szczególnie pierwsze i ostatnie.
Autochtoni, akolici i innej maści sekciarze, pierw sprawdzają exif żeby stwierdzić czy fota się spodoba.
Musi być ostro, bo połowy słów nie rozumiem. ;)
Super te zdjęcia właśnie pierwsze i ostatnie. Ładnie siadł "pomiędzy" tłem jakby. Swoją drogą ASTF - rozumiem, że strzelasz seriami na AF Servo. Ile na ile zdjęć jest trafionych prosto w oko? Bo bankowo odrzucasz sporo, bo np ostrość siadła na skrzydło, czy coś w ten deseń.
Trudne pytanie. Wypadało by nie kasować zdjąć w locie i robić statystykę na bieżąco po każdej sesji. Ponieważ strzelam seriami w servo AF to- paradoksalnie- często spore odchylenia w serii wychodzą nawet na statycznych motywach, bo AF cały czas myszkuje, natomiast zdarzają się wszystkie ostre zdjęcia w serii obiektu w ruchu, a tu głównie zależy od utrzymania punktu AF na obiekcie, co jest przeważnie sporym wyzwaniem.
Kiedyś to rzeczywiście liczyłem i wychodziło mi, że akceptowalnie ostrych zdjęć jest w przedziale od 3/4 do 2/3 z obiektywem EF 100-400L II, natomiast z Tamronem 100-400 poniżej połowy. Na wczasach naświetliłem ca 10.000 klatek i kasując zdjęcia zupełnie nieostre i tak samo ostre zostało mi ok. 1500, a z tego dopiero musiałbym określić ilość takich krytycznie ostrych, ale one miały "rodzeństwo", które kasowałem na bieżąco. Myślę jednak, że ponad połowa jest OK, ale zdarzają się fatalne serie, kiedy z jakiegoś powodu coś nie trybi.
Ok, czyli generalnie nic się nie zmieniło między lustrzanką a bezlustrem w takim strzelaniu ptactwa. W R mam podobnie właśnie, czyli właśnie AF myszkuje i nie zawsze trafia w oko - to przeskoczy gdzieś na skrzydełko, to na główkę, a czasami na oku siedzi właśnie. I podobnie też - jak leci ptak, to zazwyczaj są ostre zdjęcia na całości. Żeby AF nie myszkował, to chyba trzeba by było ostrzyć na piksel, bo czasami oko ptaka jest małe w wizjerze i też - swoją drogą - ciężko utrzymać czasami kratkę punktu AF stricte na oku, czasami gdzieś zjedzie. Czasami ta stabilizacja też tak porusza obiektywem.
R to szału nie robi z AF wobec tych nowości czy nawet R5. Poza tym fajne body, w tej cenie, dobra rozdzielczość, nie za dużo nie za mało.
C 550d + 55-250 stm
941
Załącznik 14369
942
Załącznik 14370
943
Załącznik 14371
Gdy rzuciłem okiem na telefonie, pomyślałem "znowu kukułka".
Więc, taka scenka pasująca do wątku ptasiarza :)
Bylismy nad morzem, wychodzimy z jakiejś kawiarni i leży mewa. Żona stwierdza - o zdechła mewa! Młodszy syn, 2 lata, patrzy w niebo i pyta - A dze?
944
Załącznik 14388
945
Załącznik 14389
946
Detal z placu zabaw...
https://i.imgur.com/pa3a10u.jpg
947
Chyba niejadalne
https://i.imgur.com/86bc4pc.jpg
Raczej bardzo niejadalne :mrgreen: To mi wygląda na maślankę wiązkową, która jest trująca.
Co zresztą za zbieg okoliczności :shock:
Dzisiaj przyszedłem do roboty i słyszę, że na terenie zakładu koleś nazbierał borowików ceglastoporych. Coooo?! Idę do kolesia i mówię, żeby mi pokazał te borowiki. Pokazuje mi borowiki...ponure :mrgreen: Marek, weź to wypier...l, bo się strujesz. Grzyb jest teoretycznie jadalny po kilkukrotnym gotowaniu w zmienianej wodzie, ale absolutnie nie można po zjedzeniu go wypić alkoholu, bo kaplica.
No ale powiedz mi, gdzie sens w gotowaniu w kilku wodach, pierniczeniu się z tym, ryzykowaniu zdrowiem... Żeby to innych grzybów nie było, to jeszcze. Ale jak nieraz słyszę, że ktoś podaje przepis na ugotowanie muchomora, żeby był jadalny, to zastanawiam się, po co?
A tu mam zdjęcie, które w jakimś sensie też się kojarzy z tematem grzybów trujących, bo to chyba sosna... :mrgreen:
948
https://i.imgur.com/XeoeqQy.jpg
Sens jest taki, że pewne patenty jak opierniczyć coś niejadalnego opracowali w dawnych czasach ludzie cierpiący głód. Francuskie przekazy historyczne wielokrotnie przytaczają przykłady jedzenia muchomorów czerwonych przez biedotę. Szczęśliwie ten gatunek zawiera toksyny skoncentrowane w skórce kapelusza i rozpuszczalne w wodzie, a więc dające się z niego skutecznie usunąć podczas gotowania. Dzisiaj, dopóki się nie zdycha z głodu, nie ma sensu się z tym pieprzyć, chyba że z ciekawości.
Natomiast jeśli chodzi o sosnę, to spokojnie można wcinać igliwie. Syrop na młodych pędach szczytowych sosny jest mega zdrowy.
Kolega Wójcik ;)
949
Załącznik 14403
950
Załącznik 14404
951
Załącznik 14405
952
Załącznik 14406
Trznadel.
953
Załącznik 14412
954
Załącznik 14413
955
Załącznik 14414
956
Załącznik 14415
957
Załącznik 14416
Też nie mogę tego zrozumieć, szczególnie że to podobno nie jest takie zerojedynkowe i można sobie mimowolnie zaszkodzić. Rozumiem w czasach głodu ale teraz - bez sensu. Pomijam już że taka "zupa z muchomorów" smakuje i wygląda jak krupnik (popularna szmacianka 8-)), a nie jak grzybowa ;)......
Kruki.
Zdjęcia zrobione dziadowskim sprzętem za marne 7,5k PLN (C 80D + T 100-400), więc są jakie są, innych na razie nie ma. Może kiedyś będą.
958
Załącznik 14432
959
Załącznik 14433
960
Załącznik 14434
961
Załącznik 14435
962
Załącznik 14436
963
Załącznik 14437
964
Załącznik 14438
965
Załącznik 14439
966
Załącznik 14440
967
Załącznik 14441
968
Załącznik 14442
969
Załącznik 14443
970
Załącznik 14444
Drapole, które bardziej mi się udało zaobserwować, niż sfotografować ;)
Rybołów.
971
Załącznik 14459
Pustułka.
972
Załącznik 14460
973
Załącznik 14461
Błotniak stawowy.
974
Załącznik 14462
975
Załącznik 14463
976
Załącznik 14464
Błotniakowa.
977
Załącznik 14465
978
Załącznik 14466
Przelot bączka klatka za klatką.
979
Załącznik 14475
980
Załącznik 14476
981
Załącznik 14477
982
Załącznik 14478
983
Załącznik 14479
984
Załącznik 14480
985
Załącznik 14481
986
Załącznik 14482
987
Załącznik 14483
988
Załącznik 14484
Sieweczka rzeczna.
989
Załącznik 14495
990
Załącznik 14496
991
Załącznik 14497
992
Załącznik 14498
Testowo Sigma 150-600 HSM Canon EF body Sony plus adapter Sigma
993 testowo
Załącznik 14511
--- Kolejny post ---
994 testowo Canon EF 100-400 L II plus Sony
Załącznik 14512
--- Kolejny post ---
995
Załącznik 14513
--- Kolejny post ---
996 testowo Sigma 150-600 plus body Sony
Załącznik 14514
--- Kolejny post ---
997 zgłoś się :mrgreen:
Testowo Sigma 150-600 plus body Sony
Załącznik 14515
Miałem okazję z Sony a7iii mc11 i uważam, że jest bdb, tańsze commlite nie radzi sobie tak dobrze. Natomiast bawienie się w przelotki z fuji do szkieł EF nie ma sensu w tym systemie, nie spełnia oczekiwań.
Mam znajomą, która po dziś dzień posiada 6d i a7iii, mc11. Sigma do EF 105/1.4 chodzi na Sony bardzo dobrze. Ode mnie kupiła mc11, gdy uznałem że jednak zostaje w Canonie. I Ona tak używa już od kilku lat.
--- Kolejny post ---
Inny przykład, mam też znajomą która była najpierw w Fuji, potem lustro Nikona, następnie było Sony a7iii. Ostatecznie przeszła na Canona R i mówi, że nie zamieniłaby na nic innego. Skupia się przeważnie na fotografowaniu manualami, kwiaty, fotografia tzw zbliżeniowa, itp. Stwierdziła, że obraz najbardziej jej odpowiada z Canona a przeszła przez systemy. Chcę powiedzieć że nie ma jedynie słusznego systemu. Każdemu może coś podejść lub nie w danym systemie. I ja to rozumiem. Dobieramy to co nam pasuje i z czym czujemy się dobrze w fotografowaniu.
Dziedzina zwana fotografią dotyczy zdjęć a nie używanych narzędzi.
Powtarzasz to jak mantrę, ale tego się nie da uogólnić na dziedzinę, w której ja się obracam. Tutaj używany sprzęt ma kluczowe znaczenie, albowiem mało kiedy się realizuje zamysły twórcze, do których się można jakoś przygotować, a znacznie więcej się robi zdjęć, na wykonanie których ma się nie więcej, niż parę sekund, a wymagana jest wysoka jakość obrazu. Ostrość obiektywów, ich zasięg, skuteczność AF, i responsywność aparatu mają każde z osobna wielkie znaczenie, a razem mają znaczenie zasadnicze, bo nie ma czasu na żadne druciarstwo i medytacje.
Sprzęt trzeba wybrać i tyle. To nie jest tak długi proces. A u Ciebie to wręcz mantra od kiedy tu jestem :) Sprzęt należy mieć w miarę najlepszy na jaki nas stać, w danym okresie. Nie należy mieć też sentymentów systemowych. Skoro robisz ptaki to czemu masz tyle śmieciowego sprzętu w stopce? To wiąże umysł i nie pomaga,chyba że jesteś kolekcjonerem i lubisz mieć sentymentalnie. Ja nie kolekcjonuje sprzętu, wyprzedaje aby częściowo mieć hajs na nowy, i robię to aby stary nie utracił zupełnie wartości i dało się wyciągnąć sensowne pieniadze . Zero sentymentów, to tylko narzędzia.:mrgreen: zwiedziłem każdy z systemów nikon Fuji Sony canon. Wybierałem to co mi pasuje w tych systemach i nie biedzilem że w jednym czegoś nie ma. Jeśli potrzebowałem tego czegoś innego, sięgałem po inny system w tym zakresie. Sprzęt ogólnie musi działać, być wygodny, mam gdzieś jakie to ma loga. Równie dobrze jutro mogę np zdecydować się na R5 albo na GFX i nie mam problemu ze zmianą i wyprzedzaniem wszystkiego do spodu jeśli tak uznam ze ma to sens.
Bądź wolny jak ptaki!, nie dawaj się zamykać w jakimś systemie jak zamknięte zwierzęta w zoo. Rozumiesz przekaz prawda ? :mrgreen:
Trzeba mieć tupet, albo coś nie po kolei poukładane w głowie, aby w jednym tekście napisać "Sprzęt należy mieć w miarę najlepszy na jaki nas stać, w danym okresie", a chwilę później "Skoro robisz ptaki to czemu masz tyle śmieciowego sprzętu w stopce?".
Ano dlatego, że w danym okresie stać mnie było tylko na taki sprzęt, i nie uważałem go za śmieciowy, i dalej go za taki nie uważam.
Jest takie powiedzenie, że wszędzie lepiej, gdzie nas nie ma, i ja się o tym muszę przekonywać na własnej skórze, i za własne pieniądze, bo na cudzych opiniach trudno polegać, albowiem ciężko jest oddzielić wstawianie kitu i propagandę od rzetelnych informacji.
Dlatego też, zanim zacznę głosować portfelem, muszę przejść przez ścieżkę rozważań teoretycznych, a potem i tak muszę się na własnej skórze przekonywać, na co ja właściwie wywaliłem kasę. Póki co, "w tym okresie", posiadany zestaw 7D II plus EF 100-400L II jest najlepszym wyborem, którego nie żałuję, a korpus ma u mnie zapewnione dożywocie, nawet gdybym nabył jakiś inny, ponoć lepszy. Ponoć.
Testowo... Canon EF 100-400 mm f/4,5-5,6 L IS USM II :mrgreen:
998
Załącznik 14531
999
Załącznik 14532
1000
Załącznik 14533
1001
Załącznik 14534
1002
Załącznik 14535
1003
Załącznik 14536
1004
Załącznik 14537
1005
Załącznik 14538
1006
Załącznik 14539
1007
Załącznik 14540
1008
Załącznik 14541
1009
Załącznik 14542
1010
Załącznik 14543
1011
Załącznik 14544
1012
Załącznik 14545
1013
Załącznik 14546
1014
Załącznik 14547
1015
Załącznik 14548
1016
Załącznik 14549
1017
Załącznik 14550
1018
Załącznik 14551
1019
Załącznik 14552
1020
Załącznik 14553
1021
Załącznik 14554
1022
Załącznik 14555
1023
Załącznik 14556
1024
Załącznik 14557
1025
Załącznik 14558
1026
Załącznik 14559
1027
Załącznik 14560
No ładnie, ładnie w końcu co Canon to Canon i tutaj widać, że 100-400 jest ostrzejsze od Sigmy ale co to za matryca? :mrgreen:
Stara to jest matryca z 550D :mrgreen:
--- Kolejny post ---
1028
Sigma 150-600 + Sony A7RV
Załącznik 14565
Się wybrałem z kumplem do Poleskiego.
Miało być do oporu łosi, saren, jeleni, dzików, wilków, i wszelkiego pomniejszego płazu, a wyszedł z tego szczery wuj :mrgreen:
Najprawdopodobniej z powodu upału dzicz postanowiła wszamać michę po nocy, albo głodować w oczekiwaniu na lepsze czasy, i nie wyłazić na tę patelnię.
Widok z platformy widokowej Czachary o bladym świcie na startujące żurawie.
1029
Załącznik 14669
1030
Załącznik 14668
1031
Załącznik 14670
1032
Załącznik 14671
1033
Załącznik 14672
1034
Załącznik 14673
1035
Załącznik 14674
1036
Załącznik 14675
1037
Załącznik 14676
1038
Załącznik 14677
1039
Załącznik 14678
1040
Załącznik 14679
1041
Załącznik 14680
1042
Załącznik 14681
1043
Załącznik 14682