Mogę uzyskać bardziej rozwinięta wypowiedź dlaczego? Moim zdaniem bardzo dobrze się spisuje. Posiadanie obiektywu z klasy L jest zbrodnią? Rozumiem,że jest "dużo tańszych odpowiedników". Jednak odpowiedni obiektyw do danego zadania zostanie na długo i jest to inwestycja jak dla mnie nie na miesiąc bo mam taki kaprys albo bo wszyscy mają to ja też chce mieć. Co do ceny różnice są ale nowy Tamron vs używany Canon wypada podobnie(takie porównanie ala nowy Fiat, stary Mercedes). Posiadam jeden jak i drugi i uważam, że wypadają dość podobnie np na zewnątrz przy zwykłym pstryku chociaż tutaj i Tamron lubi "zakręcić" sobie. Takie 2 pstryki z okna na szybko.
http://speedy.sh/MWXJV/Canon.jpg
http://speedy.sh/Hwc2d/Tamron.jpg
Zastanawiam się powoli czy ta dyskusja ma sens. Jak ktoś będzie zainteresowany mogę postarać się o inne pstryki. Nie zwracałbym uwagi na kompozycje i syf który jest na zdjęciach muszę się wziąć za czyszczenie porządne. Zdjęcie prosto z aparatu tylko z raw'a w jpg, cała ingerencja.
Moje zdanie na ten temat wszystko ma swoich zwolenników i przeciwników. Nie odradzam ani tego ani tego. Dobrze mi się pracuje i z tym i z tym. Częściej używam Tamrona bo Canon jest ojca ;)
P.S moje małe pytanie dlaczego zdjęcia wrzucone na jakiś serwer mają inne kolory niż u mnie na kompie? Ma ktoś jakąś radę albo podpowiedź co robię źle?