Dokladnie tak, z tego co sie kiedys orientowalem nie da sie w sumie odkleic Bayera. Sa tacy co probowali, tutaj efekty :
Wersja do druku
Dokladnie tak, z tego co sie kiedys orientowalem nie da sie w sumie odkleic Bayera. Sa tacy co probowali, tutaj efekty :
Yyyy tak szczerze mówiąc to po pierwsze nie do końca widzę po co nosić 2 aparaty w tym celu. Tzn. jeszcze inaczej. Nie do końca rozumiem po co robiąc reportaż BW nagle mieć ochotę zrobić kilka zdjęć w kolorze. To się nie trzyma trzeźwego myślenia. Albo mamy założenie z góry na kolor, albo na BW. Przecież nie pokażemy później trochę tak, a trochę tak, bo nie będzie to spójne.
Natomiast co do noszenia dwóch body, to w przypadku Leici, moim zdaniem ciągle 2 body M są mniej inwazyjne niż 1 body Canona z dobrym obiektywem klasy L. To drugie body można też spokojnie wrzucić do małej torby czy kieszeni na pasku jak już chcemy je schować czy coś.
Bo tak się robi. Estetyka. Cokolwiek. Tylko na tym forum czy ogólnie po amatorsku jest tendencja "zrobiłem 15 zdjęć, ale 4 są słabe, a to w BW spróbuję, może będzie lepiej". Pokaż mi choć jedną światowej klasy agencje fotografii reportażowej/dokumentalnej która miksuje kolor i BW w jednym reportażu.
National Geographic, wydanie grudniowe 1953: "Aviation Looks Ahead on Its 50th Birthday" - cz-b zdjęcia pokazują "jak było", kolorowe - "jak jest".
♬♪ ♬♪You had it coming, you only had yourself to blame!♬♪♬♪ ;)
Do dzisiaj NG nierzadko zamieszcza zarówno kolorowe, jak i czarno/białe zdjęcia z reportaży pokazujących ten sam temat. Jak to mówią w mojej branży, wykorzystywanie najmodniejszych tendencji prowadzi do powstania kompletnie niemodnego efektu finalnego...
tak trudno zrozumiec ze ktos robi zdjecia TYLKO b&w,ze nie ma widzimisie, dzis kolor, jutro sepia, pojutrze przemiele wszystko jakims kolorowym filtrem w Photoshopie
tylko ze fotografia czarno-biala to sposob w jaki opowiada o swiecie
ja sam 90% zdjec robie czarno-bialych, jak przetestuje Monochroma i ocenie czy jestem gotowy zrezygnowac z tych 10% zdjec kolorowych
fakt ze nie ma filtra oznacza chociazby jeszcze wieksza dynamike,tonalnosc i ostrosc
sam jestem ciekawy jak w praktyce wyjdzie porownanie M9 +np silver efex vs Monochrom
warto popatrzec na fotografie troche szerzej niz forumowy swiatek, tudziez repo slubne
naprawde mozna miec np 1 szklo i pokazac za jego pomoca duzo wiecej niz ci co zagluja zoomami w zakresie 14-300
klasyczny przyklad nonszalancji i niewiedzy jakiej pelno na polskich forach w "dyskusjach" o Leice
Piękny żat, szczere gratulacje :)
Od kiedy Gil Grosvenor zwolnił Billa Garretta nie uważam, aby NG miało monopol na prawdę. Wręcz przeciwnie.Cytat:
Zamieszczone przez mc_iek
Poza tym, chętnie zobaczę pełen reportaż (w znaczeniu dokumentu, a nie krajobrazów/podróży) w NG gdzie zdjęcia są ustawione w odpowiedniej kolejności, aby nazwać to pełnym reportażem i część z nich jest BW a część kolorowa.
Oczywiście, na tym polega sztuka, żeby wyłamywać się ze wzorców. Można napisać też książkę z błędami ortograficznymi i też sobie to tłumaczyć sztuką. Tylko później nie pytaj się mnie dlaczego "do NG i tak mnie nie wezmą"...Cytat:
Zamieszczone przez mc_iek
Bezsensu ta dyskusja.
Wiesz... Ja uważam, że The Beatles przy Skaldach to cienkie bolki, tylko co z tego wynika?
W laikowym funclubie powszechnie przyjete jest ze " nie zamykajmy drzwi" jest lepsze niz "while my guitar gently weeps"
Jednak beatlesi od revolver za swoja zabawe i experymenty z muzyka byli postrzegani jako kolorowi
Skaldowie to jednak czyste b&w
Czyste b&w to był Janko Muzykant. Częściej B niźli W, ale zawsze. I podobnie jak skaldowie byli bardziej zaawansowani muzycznie od beatlesów tak ON był lepszy od Paganiniego. Tak przynajmniej twierdziła przeurocza pani w Szafarni (taka wioska gdzie Janko Muzykant pogrywał w knajpie do kotleta).
Myśle ze czas przenieść ten temat do galerii Sergiusza, bo z głównym tematem to ma tyle wspólnego co nic.
To moze zeby wrocic lekko do tematu i pokazac ,ze nie kazdy musi i chce miec kolorowa matryce w aparacie, nie koniecznie Lajce...Moze komus zechce sie przeczytac
http://www.luminous-landscape.com/re...dak-760m.shtml
Trzymam zatem kciuki i z całego serca życzę, żebyś osiagnął pełna satysfakcję.
Ufff, to cieszę sie, że przytyk juz nie do mnie, bo ani ja ślubny, ani nie mam 14, ani 300 mm ;)Cytat:
warto popatrzec na fotografie troche szerzej niz forumowy swiatek, tudziez repo slubne
naprawde mozna miec np 1 szklo i pokazac za jego pomoca duzo wiecej niz ci co zagluja zoomami w zakresie 14-300
By nie ciagnać dłużej off-topu, umykam bez wylewnych pozegnań. Bede zagladał i pewnie nadal kręcił głową... ;)
Tak swoją droga skoro wracamy do merytorycznej dyskusji to nominalne ISO 320 to trochę katorga i raczej jak zapomni sie filtrów ND to równie dobrze można robić zdjęcia bez karty SD. Juz 160 spowodowało ze zaopatrzylem sie w zestaw ciemnych filtrów, o 320 myśleć nie chce jako podstawie :)
A powracajac do Pana Pete Meyers'a zajrzalem na jego strone i okazalo sie,ze byl on beta testerem i mial jakis wklad w powstanie M Monochrome, sa tam tez 2 testowe zdjecia z M-M a jak on sam twierdzi to poczatki projektu siegaja 2006 r. Jak widac sprawa nie jest swieza a prawdopodobnie finansowy sukces Leiki spowodowany wypuszczeniem M9 pozwolil im na spelnienie kaprysu.
http://www.petemyers.com/#
I mamy klasyczną fazę zaprzeczenia - czyli w sumie w normie, ale prawdę powiedziawszy, jestem rozczarowany...
PS I
Wszystkie archiwalne egzemplarze NG można (było kiedyś) kupić zgromadzone na dysku HDD, a oryginalne papierowe zeszyty, nawet z lat wcześniejszych niż 1953, są do kupienia za $1-$5 w bookstorach.
PS II
We wspomnianym zeszycie na jednej ze stron jest reklama Lejki, modeli If, IIf, IIIf - w cenie od $143...
PS III
Dołączam do Dinderiego ;)
Ale z dyskusji dowiedzieliśmy się, że mówi się psu na budę nie nadaje się. Czyli ludzie jednak lubią swojej psy i z byle czego im bud nie budują.
W którejś z książek Peterson pokazał zdjęcie jakiegoś człowieka a Ukrainy ze złotym zębem. Długo próbował go zachęcić do tego by ten się uśmiechnął i pokazał ząb. A gdy mu się to udało, to akurat miał przełączony aparat w tryb BW (to były początki DSLR i jeszcze się w RAW nie robiło). Stwierdził, że od tej pory tylko kolor, a BW na kompie. Większość zdjęć zamieniam na BW. Ale niektóre ujęcia po prostu nie wyglądają dobrze bez koloru. A szkoda i te tracić. Chociaż ten brak interpolacji i przejścia tonalne i w ogóle... Fajnie będzie zobaczyć porównanie zdjęcie z M9 skonwertowane do BW i zdjęcie z Monochrom.
Ja bym się raczej skłaniał do porównania powiększenia wykonanego drogą optyczną z negatywu naświetlonego M6 i na tym samym papierze zdjęcie wykonane przy pomocy cyfrowego powiększalnika http://www.de-vere.com/ z pliku pochodzącego z M M 10
Droga jest długa,ale wcześniej czy póżniej Ci co wytrwają dojdą tam gdzie jesteś Sergiusz :-) [zdziwią się zapewne troszkę]
Droga wiedzie przez Leicę i inne cuda i lata...i chęć zostania podziwianym,zarabiania dużych pieniędzy, oraz takie inne głupstwa.:smile:
Sam gdybym miał więcej czasu pobawiłbym się tą czarnobiałą leicą z chęcią.
Kto wie..Obserwuję działania Adso i podobają mi się.
Ja też obserwuje te zmagania. Wydaje mi się, że wiem czego Adso poszukuje nie mniej zdaje mi się , że w tych analogowych zmaganiach trochę błądzi. Poszukiwania w kolorze jakoś bardziej zachęcały mnie aby zaczepić na nich oko. Leica jednocześnie z wprowadzeniem MM uruchomiła laboratorium, w którym wykonuje odbitki na papierze barytowanym i o ile nie są to wydruki to będzie to miało może jakiś sens.
Leica być może spowoduje że i inni producenci spróbują robić sprzęt i programy pod cb.
Pomogło by to przenieść fotografię cb. w świat cyfrowy IMHO.
Fajnie by było gdyby zdjęcia na pierwszej stronie dało się wciąż zobaczyć - niestety linki już nie działają
A co jest złego w mechanicznych,hydraulicznych, czy pneumonicznych komputerach,układach sterujących ?
Maszynach parowych.... Zajmują więcej miejsca :lol:
Każda epoka związana jest ze swoim rodzajem techniki jak np.epoka brązu,żelaza,krzemu...podobno nadchodzi grafenowa.
Leica na siłę stylizowana na lata międzywojenne,analog,fotki czarnobiałe,rekonstrukcja bitwy pod Koronowem ,mój sentyment do cb,to fajna zabawa.Ale to tylko zabawa.Lubię zabawę. :) więc się bawię.
Ale na serio "To se ne vrati..."
Przyszłość należy do takiej "Leici" która niczego nie będzie udawać,nikogo łudzić, za to będzie potrafiła wypluwać doskonałe obrazki ,przy pomocy współczesnej technologii.
Ile firm dziś produkuje i rozwija materiały i urzadzenia do analogów ?
Pytanie retoryczne oczywiście ..odpowiadać nie musisz.
Dla mnie matryca małoobrazkowa z całym szacunkiem dla jej posiadaczy jest tylko w pewnym sensie substytutem fotografii. Nawet jeśli jest to matryca B&W, przepraszam Monochrom Prawdziwa fotografia zaczyna się gdzieś na pograniczu średniego formatu i kamer na ławie optycznej. I tam fotografia cyfrowa jeszcze nie sięga a tam właśnie jest magia i czar fotografii. Ostatnie zdjęcie w wątku Venomera zrobione jest telefonem. I gdyby nie pewne „drobiazgi” zdjęcie byłoby cudowne. Piękne światło wystarczy. Tak jak i telefon do zabawy.
Musialem sie wreszczie podlaczyc czytajac te slowa ;).
Gratuluje znajomych w takim razie (to byl zart :wink:)
W Polsce wszystko co w "normalnych" krajach (czyt. lepiej sytuowanych/bogatszych) jest zakupem potrzeby czy hobby, staje sie formą podniesienia sobie statusu spolecznego. Tak jest z samochodami, tak jest z ciuchami i tak samo jest z aparatami. Bylo juz pisane, ze 90% ludzi latajacych z lustrzankami nie ma zielonego pojecia o fotografii a wymiana obiektywu kitowego np. na jakas eLke kojarzą z bezsensownym wydatkiem - "bo po co jak ten i tak ma wiekszy zum a kosztuje 1/3 tego co eLki". Trzeba byc swiadomym tego czego sie chce i co mi jest potrzebne a dopiero pozniej dopisywac jakas historie/ideologie. My (jako naród) najczesciej zaczynami od konca :cool:
Nie jest tez tak, ze ludzie kupujacy Leice patrza sie wylacznie na aspekt uzytkowy bo byloby to dziwne. Oczywiscie, iz przyjemnie miec cos, co posiada niewielu, cos indywidualnego - ale czy to takie dziwne? Czy takie podejscie czyni ich bezsensownymi snobami? To spore uogolnienie.
Placic badz przeplacac jak kto woli za wartosc dodaną lubi kazdy znas a rozroznia nas tylko ilosc posiadanych pieniedzy. Ilu ludzi kupuje Cole a nie np. Hop Cole, ilu musi palic Marlboro a nie wzialby do ust elemow czy laduje w alu felgi z kosmosu i sprzet grajacy do samochodow itp. itd.
Jesli kogos stac, lubi robic zdjecia, fotografia jest jego pasja i hobby, zna sie i swiadomie dobiera caly osprzet, to czemu mu tego zabroniac i sie z tego wysmiewac - nie rozumiem... Piszecie, ze te sprzety sa bezsensownie i bez uzasadnienia drogie - ale wzgledem czego - przeciez ten sprzet nie ma nawet bezposredniej konkurencji - sa jedyni i wyjatkowi. A to czy ruch w aparat B&W jest cofnieciem sie w czasie czy rzeczywistym wyjsciiem naprzeciw niszy i czegos czego nie ma - zobaczymy.
Jednak pamietajmy, ze jak np. zaprzestanie produkowania komputerow z napedem dyskietek gdzie caly swiat ich uzywal przez Apple'a bylo powodem wielu frustracji i glosow oburzen (szczegolnie ze strony uzytkownikow), ze ktos na sile probuje nam powiedziec lepiej czego potrzebujemy w rzeczywistosci okazalo sie, iz bylo wizjonerczym ruchem, ktory dzis jest postrzegany zupelnie inaczej.
I jesteś pewny, że to dotyczy tylko Polaków ? Ja wiem, że np. Niemcy w okolicach czterdziestki zapożyczają się pod korek żeby kupić sobie Porsche, Mercedesa AMG, BMW M lub Audi RS. Nie jest to wynik hobby czy potrzeby, tylko zwykła chęć pokazania, że mnie stać. Anglicy i Amerykanie mają to samo wśród innych "normalnych" nacji nie mam znajomych więc się nie wypowiadam. Na dpreview wypowiadają się głównie "nie Polacy" i opinia o tym nowym pomyślę Leiki jest, że to gadżet dla bogatych hipsterów.
Mnie się ten aparat mono akurat bardzo podoba, ale cena mi się nie podoba. Wprawdzie widziałem jakieś sample i nie tego się spodziewałem, ale może to jakaś niemota robiła te sample. Spodziewam się, że zdjęcia z aparatu będą miały przede wszystkim piękne przejścia tonalne. Głaciutkie. Spodziewam się również dobrych statycznych zdjęć kolorowych po zastosowaniu filtrów kolorowych.
Ps.
Palę Marlboro bo mi bardziej smakują niż LM, a nie dlatego, że 10 gr droższe.
Mieliście okazję podpiąć do swoich Leic (jak to odmienic:)?) obiektywy Voigtlandera? Jak to się ma do systemowych? Np taki V 35/1.2/1.4, 50.1.1...
Mógłby ktoś podać linka jak działa ostrzenie? Troche czytałem ale przydałoby mi sie coś łopatologicznego.
Poczytaj forum, jest kilka tematów o tym
Zajrzyj na strone Steve Huff 'a znajdziesz tam wiele testow takze szkiel CV, akurat wczoraj przegladalem. Na forum tez Cichy pisal o 35ce jakiejs chyba;)
Pozwole sobie podbic temat. W jaki sposob ma byc postrzegana Leica skoro w sieci znajduja sie artykuly to takiej tresci jak ponizszy...Sam temat potwierdza juz fachowowsc publikacji...
http://www.high-tech.banzaj.pl/Leica...owa-30121.html
Jak się czyta szmatławce to co się dziwić ;-)
Ciekawe co ma wieksza liczbe odwiedzin? Takie szmatlawce czy np Optyczne? ;]
Aaaa poza tym takie szmatlawce same sie narzucaja i otwieraja tu i owdzie :/
W Polsce o 17 pozycji lepsze jest jednak optyczne.pl z wynikiem 480.
Coś Wam powiem. Miałem dzisiaj w ręce tego Hermesa co wyszedł nowego. I jakby mnie było stać i urządzał mieszkanie to bym go kupił, dobrze by wyglądał na półce obok lampki nocnej ;) Bardzo ładnie na żywo się prezentuje, ale to jest po prostu mebel.
Skoro Nokton jest duży, to jaki jest Nocti ? :) Ja mówię o walorach optycznych.
Czytam tak Wasze dyskusje... Mysle, ze w tym wszystkim jest tez taki element, ktory tu sporadycznie wystepuje, a jest nim przyjemnosc robienia zdjecia.
Oczywiscie, system Canona ma takie obszary, gdzie ta miodnosc wystepuje mocno. Sam tego doswiadczam z dwoma szklami swojej szklarni.
Mimo wszystko nadal zaluje swojej decyzji sprzedania Epsona RD-1. Tam przyjemnosc obcowania z aparatem naprawde oryginalnym byla wielka. Zostal mi summicron 50/2, do ktorego szukam body, ale nie smiem go podpinac pod nexa, czy m4/3. Nie ta liga..... I czekam, obserwuje, moze sobie jakies m8 kupie, jak troche dozbieram kasy....
Chodzi o te miodnosc, o przyjemnosc obcowania z aparatem.
M9 jest na tej liscie w topie.
A to prawda. Nigdy tyle razy sam do siebie sie nie cieszyłem podczas fotografowania jak z M9. Jest to tez jedyny aparat któremu wyznalem miłość pare razy hehe ;)