Same k.... mi się na usta cisną.
Na prawdę nie da się tego poprawić w R5 prostą łatką?
Oczywiście w R5mk2 będzie już dobrze...
p,paw
Wersja do druku
Kompletnie nie rozumiem tej funkcji Fv. To ma w ogóle jakieś zalety? Mi tam np. brakuje funkcji stałej wartości ekspozycji, takiej, żeby aparat dostosowywał automatycznie ISO do nastaw przysłony i migawki zachowując stałą wartość ekspozycji. Ostatnio np. fotografowałem w trybie M przy stałym ISO i nagle musiałem skrócić migawkę z 1/3200 s do 1/8000 s nie mając czasu na wprowadzenie korekty ekspozycji, przez co niedoświetliłem znacznie zdjęć.
Nie widzę tu żadnej przewagi nad jakimkolwiek innym trybem, a ustawienie dwóch parametrów na auto spowoduje raczej jakieś nieoczekiwane siurpryzy. Np. Auto ISO w trybie Av mnie tylko wnerwia, bo mi zawsze wydłuża czas ekspozycji starając się utrzymać niskie ISO.
Ja ustawiam M z Auto ISO do zdjęć "lądowych" i ze sztywnym ISO do zdjęć ptaków w locie, bo jak mi ptak schodzi z nieba na tło lasu, to trzeba wprowadzać korektę, lub odwrotnie, no i dlatego chętnie bym widział tryb stałego EV, kiedy to ISO byłoby Auto zależne od czasu, ale trzymające tę samą wartość ekspozycji. Póki tego nie ma, to i tak zawsze trzeba czymś kręcić.
Przycisk blokady ekspozycji nie rozwiązuje problemu?
W Petaxie potrafili to zrobić. Czasami w innych systemach dzieją się ciekawe rzeczy. (U Nikona tez tej funkcji nie ma).
Koło nastaw w Pentaxie (K1 II, inne tez to mają)
P – automatyczna ekspozycja programu,
Sv – priorytet czułości,
Tv – priorytet migawki,
Av – priorytet przysłony,
TAv – priorytet czasu i przysłony,
M – tryb manualny,
PS - ten Pantax ma stabilizowaną matrycę. Inne systemy lustrzankowe tego nie oferują. Śledzenie gwiazd, piksel shift przy fotografowaniu z ręki - lustrzanka z 2018 roku.
Nie rozwiązuje, bo przy dynamicznej akcji nigdy nie jestem pewien, czy ekspozycja jest prawidłowa. Pomiar spot jest tragiczną pomyłką, bo działa tylko w centrum kadru. Najlepiej sprawdzają się ustawione na sztywno wszystkie parametry, ale i tak bywa potrzeba korekcji, gdy obiekt np. wchodzi w cień, a nie tylko na ciemne tło.
**** blada by wyszła z tego zdjęcia, gdybym miał jakąkolwiek automatykę:
Załącznik 14408
Pomiar Spot związany jest z punktem ostrości i tam mierzy swuatlo.
Mierzymy światło na niebo, a nie na samolot, blokujemy AE,af śledzenie, a af śledzi sobie samolot. Czy da się prościej. I nie mówmy już o archaicznych rozwiązaniach które były :) canon ma to tak że te przyciski z tyłu do czegoś są. Blokady AF i AE a trzeci przycisk można sobie zmienić na przełączanie trybu af np na servo, trzymamy jest servo, puszczamy af zwykły. Ja na trzecim ustawiam zwykle zmiany stref afu, na 5dmk4 miałem przełączanie zwykłego af na servo, tak było mi wygodniej.
Jestem przekonany, że nie.
Tak jak pismem, powiązanie punktu spot z AF jest tylko w R3. Canon systematycznie ograniczał tą funkcjonalność do topowych puszek.
W pomiarze matrycowym ważonym, rzeczywiści waga przechylona jest w kierunku aktywnego punktu AF - ale to nadal jest pomiar ważony.
p,paw
W takich przypadkach ja robię tak że AutoISO mam powiązane z ogniskową na zmianę czasu 2-3xogniskowa, @atsf w swoich body chyba tego nie masz, bo ta opcja jest obcięta w 6D, nie wiem jak w apsc 7dmk2 canona bo nigdy nie miałem tych body.
Mierze jasny punkt, blokuję i sledzę obiekt. Jeśli obiekt za ciemny to jest korekta EV do pomocy.
Chodziło mi o to że dyskusja jak miał to pętaks czy inny system jest mało ważny w wątku r6mk2 :D canon umożliwia za programowanie tych trzech przycisków z tyłu pod siebie do danej sytuacji i jest to dość wygodne i szybkie do zmiany.
--- Kolejny post ---
@atsf, żadna opcja nie jest pomyłką. Trzeba wiedzieć której metody użyć do danej sytuacji. I dodam, że zależy to jakiego body używasz, bo możesz oprócz 7dmk2, którego nie znam, bo mozesz nie mieć po prostu opcji w swoich body. Focisz ptaki, kup dobre r6mk2, r3, lub inny sprzęt do tego przeznaczony (tańszy dobry będzue np d500) zamiast mówić co jest nie tak w sprzęcie który posiadasz. Tych body, które masz, prawie już nikt nie ma i nie oszukujmy się, to są archaiczne sprzęty do ptaków, technika poszła dużo do przodu :) Kolejna sprawa, puszki które masz na pokładzie mają zbyt niskie DR do przyrody. To nie są właściwe body w 2023, z DR na poziomie 11 EV podczas gdy aktualnie matryce mają DR 14-14.5 EV. Przy 11EV masz problemy z dynamiką podczas gdy w Nikonie po prostu wyciągną bez utraty jakości ciemniejszy fragment. Ty masz do tyłu na wstępie o 3EV mniej pola manewru. No bo masz nie ten sprzęt co trzeba do przyrody na dziś już.
Gdybyś focil jak ja jakieś portrety, to ten sprzęt jest wystarczający. Ale imo do przyrody ma za niskie DRy.
--- Kolejny post ---
Tu nie chodzi o to aby wychwalać jakiś system czy kurczowo się go trzymać. Chodzi o to że należy używać właściwych narzędzi w 2023 a do przyrody matryce w Sony i Nikonie są lepsze do tego od 8 lat? Najnowsze matryce Canona zmniejszyły znacznie ten dystans, już 5dmk4 miał chyba DR 13.5EV. 6d to max 12EV, 7dmk2 to chyba nawet niżej. Ty patrzysz tylko w długość zooma i ile piksli a DR gdzie? W czarnej d :)
--- Kolejny post ---
Zresztą wystarczy sobie wziąć jakiekolwiek Fuji, ustawić DR400 i zerknąć w jpg jak to wygląda, niebo z chmurami i prawidłowe naswietlenie całego kadru. Tego nie da rady zrobić at hoc na starych Canonach, nawet grzebiąc w rawach musisz się namęczyć a i tak będziesz do tyłu te 3EV.
--- Kolejny post ---
@atsf zerknij tutaj, zaznacz wszystkie marki aparatów, posortuj malejąco po kolumnie Landscape, https://www.dxomark.com/Cameras/
Parametr Landscape mówi wszystko o możliwościach focenia z przeznaczeniem do przyrody. Tu masz pierwszą stronę gdyby nie chciało Ci się przez to przedzierać :)
Załącznik 14409
Na drugiej stronie jest też Canon R5 z DR na poziomie 14.6
--- Kolejny post ---
7d mk2 DR 11.8 EV czyli do Canona R5, Nikonów i Sony ma 2,8-3 EV "w plecy" czyli tak jak mi się wydawało a poza tym bardzo szumi na wyższych iso co widać po ostatnim parametrze, który baaardzo mocno odstaje na dzisiaj od aparatów nowszych.
Załącznik 14410
cybulski ma rację co do DR itd. Natomiast przede wszystkim trzeba sprawdzić jak dane bezlustro radzi sobie gdy trzymasz lecącego ptaka w kadrze. Co wtedy widać w wizjerze. To nie lustrzanki. Obiekt się gubi, kadrowanie porażka. Sprawdź.
Ale do brzegu, do czego zmierzałem :) ?
Nie ma sensu pokazywanie nam kadru z 7dmk2, gdzie wszyscy wiemy iż nie poradzi sobie w warunkach trochę trudniejszych i takich gdzie rozpiętość EV będzie duża.
Nie ma więc sensu wklejać go jako jakiś przykład, szczególnie w wątku o R6mk2. No bo to nie ta liga ani z AFem ani DRem.
Nie kwestionuję, że to nadal fajny sprzęt i sprawia dużo frajdy (jak dla mnie sprawia czasem 6D), jednak 3EV różnicy w DR to jednak za dużo aby cokolwiek nam pokazywać w 2023 jako przykład :)
W R6M2 podoba mi się to, że spot AF ma funkcję śledzenia w servo "łapie" obiekt i śledzi go w całym kadrze.
Hej. Czy możecie mi pomóc i podpowiedzieć jak ustawić prawidłowo aparat? Posiadam od paru dni r6 mark II, dziś chciałam porobić zdjęcia w studiu, ale na trybie manulanym nie działało mi wyzwalanie lamp. Na trybie C1/2/3 lampy błyskały, ale nie miałam wpływu na przesłonę w aparacie. Zależy mi, aby pracować na trybie manualnym i żeby lampy działały/ Posiadam lampy fomei digitalis oraz wyzwalacz radiowy tr-2d
Upewnij się, że w trybie M masz aktywna opcję błysku.https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...af46c381eb.jpg
W menu aparatu jest zakładka sterowania błyskiem, w której najpierw trzeba włączyć opcję zdalnego wyzwalania lamp drogą radiową, a nie optyczną, a dopiero potem ustawić z poziomu tego menu parametry lampy. Nie wiem, czy te lampy obsługują pomiar TTL, ale jeśli nie obsługują, to taka opcja po prostu nie będzie w menu aparatu dostępna. Zostanie tylko podanie stopni mocy dla poszczególnych grup lamp.
Jak widać zrobiłem czyszczenie OT. Część postów poszła do piachu, część wydzieliłem, te o fotografowaniu ptaków, są tutaj: https://www.canon-board.info/threads/118815
Szło by jeszcze zrobić z tych usuniętych wątek o DR i rankingu DXO, Czym oni sie kieruja itd. Jak Wam zależy to takie wątek mogę zrobić, bo posty które są usuwane są dla moderatorów widoczne i możemy nimi zarządzać, np tworząc z nich watek.
Piszmy o R6 mk II.
Dokładnie tak.
W dodatku cicha migawka aktywuje elektroniczna migawke.https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...95a940b6be.jpg
dziękuję za rady, pomogło wyłączenie cichej migawki :)
Czołem, czy ktoś wie czy Samyang RF 85/1.4 bangla z R6 mark II? Szukam i nie mogę znaleźć tej informacji nigdzie za bardzo.
Wraz z wprowadzeniem na rynek tego modelu aparatu przestały się z nim komunikować lub komunikują się nie tak jak powinny modele obiektywów marki Samyang z serii XP oraz AF RF.
https://community.usa.canon.com/t5/E...t/true#M100918
https://community.usa.canon.com/t5/E...t/true#M102556Cytat:
Hi, I have an EOS RP and have been using a Samyang XP 85mm f1.2 manual focus lens with an EF mount with no problems using an original Canon EF to RF adapter. I recently bought an R6 mark ii and when using this same adapter and lens, the place where the aperture is displayed disappears and taking a picture leads to a black screen that does not go away even when turning the camera off. If I take the lens and adapter as they are and use them on the RP, they work again. Other lenses work fine on the R6mii so I don't think the pins are damaged (plus it is brand new).
I have tried turning on the Release shutter w/o lens and turning the stabilization off with no success.
Any help would be well received.
Skoro takie problemy występują z pojedynczym modelem obiektywu z danej serii, to zapewne również występują z pozostałymi modelami obiektywów z danej serii.Cytat:
I have replaced my EOS R by and R6MarkII. With the Samyang AF 14mm RF the camera freezes and one must remove the battery to restart it. I upgraded the firmware from 1.0.0 to 1.1.2. The canera now does not lock up with the Samyang, but is not able to read the AF/MF switch nor the F-stop value.
I bought the Samyang because there was no 14 mm option from Canon at the time, but this was clearly a mistake!
Oczywiście zaraz wyleje się na mnie hejt od chmary wolnościowców, ale powiem - to doskonały przykład jak słaba jest implementacja EF zrobiona na podstawie reverse-engineeringu. Nie wierzę w magiczne "if not canon". Po prostu coś usprawnili w protokole EF - tak, że wszystkie oryginalne obiektywy działają (wszak nie widziałem masowego upgrade firmware po wprowadzeniu na rynek R6Mk2) a jednak te skundlone mają z tym problem. Możliwe, że Canon użył ficzerów, które były zaimplementowane od dawna we wszystkich oryginalnych szkłach ale nie używane. Zaczęli używać i kudle się wywaliły bo dotychczas firmy trzecie o tych ficzerach nie miały pojęcia.
Taki ficzer to może być choćby inny układ pakietów czy elementów informacyjnych w protokole...
p,paw
Utrudniasz. Jest tylko jeden protokół: If it's not a Canon lens, then fuck it! O żadnym reverse engeeneringu tu nawet mowy nie ma. Na R7 zbadałem jak działa IBIS, gdy obiektyw jest manualny, ale się nie melduje, bo nie ma dandeliona w adapterze, a jak taki sam obiektyw działa, gdy melduje się jako Canon, bo ma taki wpis do swojego mikroprocesora. Otóż pseudo-Canon sprawia, że IBIS działa o niebo lepiej.
Prosta sprawa, wystarczy że kuleczki w głowie się spotkają.
Canon (i Sony i Nikon) przecież wszędzie piszą, że IBIS współpracuje z IS oraz ma mapy pod konkretny obiektyw, ogniskową itp.
Jeżeli pozbawisz puszkę informacji o obiektywie to IBIS działa w trybie najbardziej zgodnym z tym co może być podłączone - czyli na pewno ze znacznie ograniczoną wydajnością. Proste i bez teorii spiskowych.
Jeżeli dobrze pamiętam, dziś żaden z producentów oferujących rozwiązania IBIS+IS nie umożliwia pracy tylko jednego z tych systemów jeżeli jest też drugi. W dodatku w wypadku obiektywów manualnych w wielu puszkach - na przykład trzeba ręcznie podać ogniskową, żeby zoptymalizować działania IBISa.
Może gdzieś znajdę ten test - ale w Sony było dokładnie tak samo, szkło systemowe bez IS podłączone z pełną komunikacją dawało znacznie lepszą wydajność ibisa niż to samo szkło z "zaklejonymi kontaktami". IBIS to nie jest taki prosty mechanizm który po prostu wymachuje matrycą w te i z powrotem.
p,paw
W R7 na okoliczność braku komunikacji pomiędzy obiektywem a korpusem odpala się opcja podania ogniskowej dla IBIS, a jest ona niedostępna, gdy taka komunikacja istnieje, bo wtedy korpus wie, jaką aktualnie ogniskową ma stabilizować.
Jak więc się to dzieje, że korpus lepiej stabilizuje ogniskową 100 mm, którą rozpoznaje po złączu z obiektywem, niż ogniskową 100 mm wprowadzoną ręcznie, bo komunikacji z obiektywem nie ma, ale po to ma możliwość ręcznego wprowadzenia ogniskowej? Przecież układy stabilizacji reagują na kierunek i amplitudę drgań, które w obu przypadkach są takie same, i ogniskowe są takie same.
Obiektyw 28-135 Sigma, który ma komunikację, jest stabilizowany gorzej, niż obiektyw zgłaszający się jako Canon.
I nie pisz mi o jakiejś wstecznej inżynierii i magicznych protokołach. Protokoły to były Mędrców Syjonu i od tamtej pory wszystko jest jasne, jak Słońce :mrgreen: Co niby można takiego zamotać w prostej instrukcji z układu AF korpusu do obiektywu, jak np. przesuń o 5 kroków do przodu, albo 5 kroków do tyłu, albo ustaw na pozycji 37 , aby obiektyw źle taką instrukcje wykonał? Japońskiego ma się nauczyć? Oh wait!, oni wszyscy mówią po japońsku...
Właśnie to jest Twój problem. Postrzegasz Świat znacznie prostszym niż jest. Zakładam, że nie jesteś inżynierem.
Jeżeli w ten sposób postrzegasz dzisiejszą technologię to rozumiem skąd biorą się w Twojej głowie te teorie spiskowe.
Z reszta w sieci dostępne są informacje a propos konstrukcji protokołu EF pozyskane właśnie droga reveng.
Ot chociażby:
Spec części protokołu (nie ma w ogóle komend związanych z IS): https://birger.com/products/lens_con...nual%201.4.pdf
Oraz ciekawa dyskusja jak ciężko jest to zaimplementować: https://pickandplace.wordpress.com/2...-follow-focus/
(implementacja wymaga nie tylko wysyłania odpowiednich komend ale także ich odpowiedniego timingu, zachowania synchronizacji, wiedzy ile czasu szkło potrzebuje na wykonanie komendy, zrozumienie które komendy można wykonywać równolegle itp.)
Dla inżyniera oczywiste.
p,paw
Akurat jestem inżynierem i w pierwszym z linkowanych dokumentów (protokół EF Canona) nie znalazłem niczego zaskakującego, natomiast w drugim linku jest druciarstwo stosowane w wykonaniu człowieka, który za pomocą zewnętrznego enkodera chciał sterować ogniskowaniem ręcznym obiektywu w trybie follow focus do filmowania, no i nic dziwnego, że spotkały go jakieś trudności techniczne, chociażby w rodzaju konieczności zapewnienia szybszej transmisji danych, zanim obiektyw osiągnie status "pier..ę., nie robię", bo mu się limit czasu na oczekiwanie komendy wyczerpał.
W przypadku ustawiania ostrości istnieje 14-bitowy, heksadecymalny zapis możliwych do ustawienia pozycji obiektywu, natomiast obiektywy mają znacznie mniejszy zakres możliwych ustawień pozycji, ale zawsze jest on badany przez korpus, ile tych pozycji naprawdę jest, poprzez przelecenie pełnego zakresu między skrajnymi pozycjami, i dostosowanie komend wydawanych przez korpus do możliwości obiektywu, ergo: im więcej możliwych pozycji rozróżnia obiektyw, tym większa dokładność ustawiania ostrości. Tanie obiektywy mają np. 800 pozycji, a drogie np. 2500. Obiektyw może też na hurra przelecieć przez żądaną pozycję jeśli dostanie sygnał stop, co się może przytrafić każdemu. Dość oczywistym rozwiązaniem dla precyzji ustawiania AF jest więc zwiększenie możliwych do ustawienia pozycji soczewek przez obiektyw i dotyczy to zarówno obiektywów Canona, jak i nie-Canona.
Komenda zawsze jest prosta, a problem z jej realizacją opiera się właśnie na zdolności obiektywu do dokładnego pozycjonowania soczewek, czyli na całkowitej ilości kroków w pozycjonowaniu, a to nie jest raczej problem dla firm niezależnych.
Problemem raczej jest pierwsze pytanie korpusu do obiektywu, w którym musi on odpowiedzieć na to, jaki to jest model obiektywu, zakres ogniskowych , zakres przysłon, no i... producent :mrgreen:
Szukaj pracy u Sigmy, Tamrona, Samyanga czy gdzie tam.
Szybko rozwiążesz ich problem jaki mają od 20 lat. Będziesz bogatym człowiekiem.
Bo z Twojego wywodu wychodzi na to, że problem kundli to problem kundli a nie Canona. Po prostu robią je za słabe, skoro to takie proste. Pewnie stąd ta cena.
p,paw
Canon, Tamron i Sigma są firmami japońskimi, i obowiązuje je japońskie prawo, natomiast Vivitar jest brandem amerykańskim, i ma w dupie japońskie prawo, albowiem Japonia od roku 1945 jest pod okupacją USA, tak samo, jak Niemcy.
Model obiektywu Vivitar AF 100 mm f/3,5 macro był produkowany do lustrzanek na film, kiedy nikt żadnych EXIF-ów nie czytał, wiec pies z kulawą noga nie wiedział, jak jest zakodowany ten obiektyw. Ja swój kupiłem w 2002 roku. Jeszcze EOS 550D nie czytał marki tego obiektywu w EXIF, ale EOS 80D już czytał, i wtedy się dowiedziałem, że jest zakodowany jako Canon. Czyli ponad 20 lat temu już było wiadomo, że miara sukcesu, aby obiektyw poprawnie pracował na korpusie Canona, było zakodowanie go jako obiektywu Canona, chociaż nikt tego nie miał jak sprawdzić. Gdyby to miało niczemu nie służyć, to by tego nie zrobiono.
Ja nigdzie nie twierdzę, że może być tak (nigdzie nie znalazłem na to dowodów) że Canon dla swoich szkieł stosuje odpowiednie optymalizacje związane z konstrukcją (choćby silnika AF) danego szkła. Dla szkieł nieznanych stosuje komunikację bez żadnych optymalizacji, dopasowań - a za tym idzie gorsza wydajność, mniejsza dokładność itp. Co w tym złego? Dlaczego nie może tak robić?
Idąc dalej, dlaczego nie może szyfrować lub uwierzytelniać komunikacji RF?
Dlaczego miałbym oddawać klucze do mojego mieszkania wszystkim którzy zechcieliby skorzystać mojej toalety...
ps. szczęśliwie nie mam dzieci, wystarczą te na forum ;-)
p,paw
Żaden korpus Canona nie ma wgranych specyfikacji obiektywów, które jeszcze się nie ukazały, więc wszystkie obiektywy muszą współpracować z korpusami na zasadach ogólnych, i żaden obiektyw nie ma specyfikacji korpusów, których jeszcze nie wyprodukowano, a te informacje nie podlegają żadnym aktualizacjom. Korpusy czasem cierpią na choroby wieku dziecięcego, ale parę aktualizacji firmware je leczy, czasem jest to jedna aktualizacja, a po niej wchodzą na rynek nowe obiektywy, i korpus z nimi współpracuje. Aktualizacje firmware do obiektywów Canona nie istnieją w ogóle, natomiast są firmware do obiektywów obcych poprawiające ich współpracę z konkretnymi korpusami firmy Canon, no więc coś musi być nie tak od strony korpusu, aby to poprawiać od strony obiektywu, czyli usiłować nie dawać się robić w trąbę. Na przykład była aktualizacja do Tamrona SP 90 mm f/2,8 macro model 017 powodująca szybsze uruchamianie się aparatu Canon EOS 5D Mk IV z tym obiektywem, oraz redukująca wyczerpywanie się baterii w tym aparacie z tym obiektywem, nawet, gdy aparat był wyłączony. Jakim cudem obiektyw może pobierać prąd przy wyłączonym korpusie, to ja pojęcia nie mam :mrgreen:
Krótkie losowe wyszukiwanie:
https://www.canon.pl/support/consume...cm:125-1484009
https://www.canon.pl/support/consume...?type=firmware
Myślę, że to podsumowuje wartość Twojej wypowiedzi.
p,paw
No faktycznie, coś tam jest, ale powiem szczerze, że nie spotkałem się na tym forum jeszcze nigdy z taką informacją, więc mi się po prostu wydawało, że nie istnieje. Moja culpa :cry: Mimo wszystko wolałbym zobaczyć poprawki do korpusów w kwestii współpracy z obiektywami firm niezależnych, a nie poprawki do obiektywów tych firm w kwestii współpracy z korpusami Canona.
Ja bym proponował napisać coś na temat R6II lub w dziale foto się pochwalić kadrami :mrgreen: niż tutaj tracić czas i energię na zbędne udowadnianie kto lepszy :D Przybijcie sobie piątkę i już dajcie spokój tej stabilizacji.
Chyba niechcący sprowokowałem jakaś niepotrzebną gównoburzę i dalej nie mam odpowiedzi czy konkretnie samyang RF 85/1.4 AF współpracuje z R62 :D, ale jutro sprawdzę to organoleptycznie, bo odbieram swój egzemplarz R62 i nie omieszkam tą się informacją podzielić. Więcej luzu Panowie...