hmmm
musze spróbować
wydaje mi sie że jeśli słońce swieci prosto z przodu w obiektyw to osłonka nie pomoże - przeciez ona ma nie dopuszczać bocznego światła
Wersja do druku
hmmm
musze spróbować
wydaje mi sie że jeśli słońce swieci prosto z przodu w obiektyw to osłonka nie pomoże - przeciez ona ma nie dopuszczać bocznego światła
Tak - tutaj masz racje ale ......... jesli robisz pod slonce (znaczy sie w jego kierunku) to "dluzsza oslona pomaga". Poza tym polecamoryginalna poniewaz wylozona jesyt pod spodu pochlaniaczem gdzie "tanie" to plastiki - wytloczki - odbijacze promieni.
heheheheh - 17-105 2.8 IS - wszyscy by wysprzedali szklarnie. Jak narazie nie zaluje zwojego wyboru (pewnie jak kazdy kto kupil nowe szklo przechodze okres zachwytu - mam nadzieje ze tak zostanie).
zgadza sie - miałem na mysli prosto w slonce
jesli słonce nie jest w kadrze to poprawna osłonka @crop pomaga
@Vitez
17-70 zdaje sie jest cos takiego u nikona? zakres dla cropa swietny - jesli do tego byla by jakosc jak w 24-105 to biore w ciemno
ale tak to ponoć tylko w erze ;-)
Nie wiem dlaczego Canon jest taki nieelastyczny w stosunku do potrzeb użytkowników i nie wypuści czegoś tak uniwersalnego i dobrego jak 17-85/2,8L IS. Mogłoby to kosztować nawet ok 5000 ale załatwiałoby potrzeby większości użytkowników. To tego 70-200 i mamy komplet. No a tak to trzeba mieć wyżej opisane dylematy, 24-105 czy 17-55, a moze 24-70, a może jeszcze 17-40 i takie tam. Ja wybrałem tak jak morfeusz i z podobnych do niego powodów, i sie ciesze, ale cały czas myślę o czymś szerokim do tego i będzie to chyba 17-40. Waham się jeszcze bo tokina 12-24 mi chodzi po głowie.
Wiem że wątek leciwy jednak dopadł mnie podobny dylemat. Posiadam 7demkę i miałem okazję podpiąć 24-105. Jestem urzeczony, trudno to opisać ale oddanie barw i plastyka przemawiają do mnie. Jednak pod cropa obiektyw w zakresie od 15/17 może być dla mnie w większym stopniu użyteczny. Tu rodzi się pytanie czy 17-55 i 15-85 oddają równie ładnie barwy/ plastykę jak ktoś mądrze napisał czy odczuję tam "efekt łał".