Odp: Granica obróbki zdjęć
MZ - tytułową "granicę obróbki zdjęć" powinien sam sobie stawiać każdy fotograf. Osobiście nie trawię sztucznej winiety oraz nade wszystko przesadnego kolorowania i HDRyzowania zdjęć ;)
Odp: Granica obróbki zdjęć
ja również nie przepadam za hadeerowymi potworkami (na palcu jednej ręki mozna policzyć ludzi których hadeery nadają się do oglądania - nie na palcach, na palcu), a z tym przesadnym koloryzowaniem to jestem zdziwiony wydawało mi się że kolory na zdjęciach to masz dość konkretne a nawet bardzo konkretne, co do winiety to jak pisał ansel adams winieta to jest "must have" i podawał sposoby jak zrobić sztuczną (jaki to był manipulator) pod powiększalnikiem. ja nie mam konkretnych upodobań lubię zdjęcia z małym kontrastem i mgłą, lubię ze sporym kontrastem generalnie nie przepadam za zdjęciami pamiątkowymi i pejzażem robionym w południe przy okazji - estetyka takich zdjęć raczej do mnie nie przemawia dobre żeby pokazać rodzinie bo bardziej oblatanym w temacie znajomym już nie bardzo.
Odp: Granica obróbki zdjęć
Cytat:
Zamieszczone przez
mirror
ja również nie przepadam za hadeerowymi potworkami (na palcu jednej ręki mozna policzyć ludzi których hadeery nadają się do oglądania - nie na palcach, na palcu), a z tym przesadnym koloryzowaniem to jestem zdziwiony wydawało mi się że kolory na zdjęciach to masz dość konkretne a nawet bardzo konkretne, co do winiety to jak pisał ansel adams winieta to jest "must have" i podawał sposoby jak zrobić sztuczną (jaki to był manipulator) pod powiększalnikiem. ja nie mam konkretnych upodobań lubię zdjęcia z małym kontrastem i mgłą, lubię ze sporym kontrastem generalnie nie przepadam za zdjęciami pamiątkowymi i pejzażem robionym w południe przy okazji - estetyka takich zdjęć raczej do mnie nie przemawia dobre żeby pokazać rodzinie bo bardziej oblatanym w temacie znajomym już nie bardzo.
Dokładniej pisząc nie przepadam za przekontrastowaniem, nijakimi kolorami i zbytnim przeostrzeniem zdjęć. Kolor powinien podkreślać to, co się chce pokazać.
Odp: Granica obróbki zdjęć
Cytat:
Zamieszczone przez
becekpl
granica jest twoje poczucie estetyki lub jego brak
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Zgoda, w pełni.
Wybaczcie, ale przychodzi na myśl przychodzi mi tylko jeden, trochę gimbusiarski komentarz: xD
Odp: Granica obróbki zdjęć
Cytat:
Zamieszczone przez
Merde
Wybaczcie, ale przychodzi na myśl przychodzi mi tylko jeden, trochę gimbusiarski komentarz: xD
Zgadzam się, to niemożliwe by wszyscy wszystko rozumieli.
jp
PS
A pytaniem głównym/splecionym tego wątku powinno być : Dlaczego/poco robi się TO zdjęcie.
Co autor chce "powiedzieć" zdjęciem (czyli tym co widzimy na ekranie czy wydruku)
Odp: Granica obróbki zdjęć
Szansa , ze znajdziesz sie w zbiorze " wszyscy " jest 100% ( bo gdybys byl poza tym zbiorem , to nie bylby to zbior "wszyscy" )
szansa ze znajdziesz sie poza tym zbiorem jest wiec 0
Zeby wiec wszystko zrozumiec nalezaloby byc poza tym zbiorem, czyli byc nikim.
tyle wynika z tego co napisales .
Odp: Granica obróbki zdjęć
Cytat:
Zamieszczone przez
Lukasz930
Należy też pochwalić ludzi którzy wręcz zamieszczają zdjęcia również z przed obróbki.
Czyli co, RAWy? Bo inne cyfrowe zdjęcia "przed" obróbką nie istnieją.
PS. Piszemy "sprzed".
Odp: Granica obróbki zdjęć
Cytat:
Zamieszczone przez
bans
Czyli co, RAWy? Bo inne cyfrowe zdjęcia "przed" obróbką nie istnieją.
PS. Piszemy "sprzed".
nie no , Raw tez jest wstepnie automatycznie w aparacie obrobiony , bez udzialu fotografa. czyli tutaj chodzi o to ze nalezy chwalic ludzi , ktorzy wysylaja zdjecia zanim nacisneli spust migawki.
Odp: Granica obróbki zdjęć
Cytat:
Zamieszczone przez
bans
Czyli co, RAWy? Bo inne cyfrowe zdjęcia "przed" obróbką nie istnieją.
PS. Piszemy "sprzed".
Tak chodzi mi o RAWy
--- Kolejny post ---
Widzimy przynajmniej zmiany dokonane przez autora których napewno nie wykonał by aparat. Sam sprzęt nie wytnie nam części kadru czy nie doda jakiegoś dodatkowego światła. Zmiany które dokonuje aparat są mało istotne w tym wypadku.
Tak na marginesie to RAW z ang. Znaczy surowy a nie obrobiony.
Odp: Granica obróbki zdjęć
Cytat:
Zamieszczone przez
Lukasz930
Tak chodzi mi o RAWy
--- Kolejny post ---
Widzimy przynajmniej zmiany dokonane przez autora których napewno nie wykonał by aparat. Sam sprzęt nie wytnie nam części kadru czy nie doda jakiegoś dodatkowego światła. Zmiany które dokonuje aparat są mało istotne w tym wypadku.
Tak na marginesie to RAW z ang. Znaczy surowy a nie obrobiony.
a czym ogladasz te rawy? pytam niezłośliwie a z czystej ciekawości bo sam bym chętnie pooglądał (takiego rawa przed demozajkowniem ustawieniem wb reprodukcją tonalną i ustawieniem gammy) - piszesz o rawie czy o podglądzie jpeg zaszytym w rawie - ten podgląd to to samo co jpeg z aparatu (tylko trochę mniejszy) czyli postproces wg. anonimowego inżyniera firmy canon.
--- Kolejny post ---
obawiam się próbujesz wszystkich ubrac w takie same chińskie kufajki (a ponoć to czasy słusznie minione) - to byłoby cholernie nieciekawe i nudne gdyby wszyscy robili takie same zdjęcia :mrgreen: