Fotografia sprawia mi przyjemność. Nie czerpie z tego dochodu, robię to tylko i wyłącznie dla siebie i dla pamiątki.
Wersja do druku
Fotografia sprawia mi przyjemność. Nie czerpie z tego dochodu, robię to tylko i wyłącznie dla siebie i dla pamiątki.
tak ale chyba bardziej z finansowych niż fotograficznych przyczyn :mrgreen:
no to tylko zdjęcia robić
no cóż musisz się jeszcze wiele nauczyć o fotografii i o życiu chyba też, ja też nie przepadam za hdeerami :mrgreen: więc jakieś punkty styczne już są, nie warto się tak ekscytować wolisz żeby o wyglądzie decydowal anonimowy inżynier canona to twoja sprawa - nie chcesz otrzymywać rad nie po twojej myśli to nie pytaj, apeluję o odrobinę kultury, nie oczekuj ze wszyscy będą potakiwać każdej głupocie wypisanej na forum - kup 6D :mrgreen: moim zdaniem robi niezłe jpegi - wiem bo czasem robię np. chcę lub muszę dać zdjęcie "natentychmiast", a parę razy robilem żeby zobaczyć co korpus produkuje sam z siebie mz. jest całkiem poprawnie - idź do jakiegoś porządnego sklepu i wypróbuj
The Canon that can: Canon EOS 80D Review: Digital Photography Review
I am tired of my 7D markII
W przypadku chęci robienia zdjęć seryjnych za pomocą lipka (wizjera optycznego) w trybie AI SERVO zdecydowanie ani jeden ani drugi.
Kup używany 1D Mark IV (matryca APS-H, max 10 kl./s) albo używany 1Ds Mark III (matryca FF pełnoklatkowa, max 5 kl./s).
Albo spróbuj sprzedać cały swój skromny system Canona i przesiądź się na Sony A6300 plus jakieś obiektywy Best Lenses for Sony A6300 | Camera Times
https://www.youtube.com/watch?v=xJXZOhuvuBc
Test Sony A6300 - Jakość obrazu JPEG - Test aparatu - Optyczne.pl
^ Tu nie ma filtru AA (antyaliasingowego) i jeżeli chodzi o JPEG prosto z aparatu to masz super ostro, żaden Canon oprócz modelu EOS 5DS R nie ma startu. Nawet zjeżdżając na maksa na minus i tak jest ostro.
I to jest kluczowe pytanie. Kto nie fotografował 6d może myśleć, że AF jest podobny do 5dII.
Niestety, AF w np. 60d jest po prostu ogólnie mniej celny niż 6d, zarówno punkt centralny, jak i boczne. Punkty boczne w 60d łapia szybciej w słabszym świetle i to tyle przewag. Każdy punkt boczny w 60d ma leki Bf/ff i na to nawet regulacja by nie pomogła. Mimo że AF w 60d jest lepszy niż cokolwiek starszego co miałem i uważam go za całkiem niezły, da się nim spokojnie fotografować, niestety nie umywa się on jako całość do 6d.
Pstryknałem ostatni setki zdjęć samolotów machajac tele zoomem, i z 6d praktycznie wszystkie były trafione. Z 60d rzadko które było trafione. Że 60d łapalby może lepiej bocznymi w kościele to słaba pociecha. Po prostu ma słabszy AF jako całość.
--- Kolejny post ---
Natomiast dla watkotwórcy najlepszy aparat to 80d. Ja doskonale rozumiem co to jest fajność i to zdecydowajnie najfajniejszy Canon obecnie poza 1dx2, który ma jednak mało fajne gabaryty.
Dokładnie o tym pisałem :) Co z tego, że np. 50d ma 9 krzyżowych, "błyskawicznie" działających, jednak 30% fotek jest nie trafionych, w 6D 5 - 10% mi się zdarza. Z czujników liniowych trzeba umieć korzystać, po prostu pionowe nie ostrzą na liniach pionowych, a pozioma na poziomych i to cała ich wada.
Natomiast ich rozmieszczenie to całkiem inna "bajka" ;) dlatego, jak ktoś pisze, że boczne w 6D są nic nie warte, to od razu myślę, "nie miałeś nigdy tego aparatu w rękach, albo nie potrafisz go używać" :)
^^ Pozwolicie jednak Panowie, ze będę się trzymał swojej wersji i jednaj uważał af 6d (poza centralnym super punktem) jako namiastkę af - i opre to na wlasnych doświadczeniach organoleptycznych :) Mimo wszystko lubię używać bocznych punktów i lubię jak są one używalne... Skoro autorowi tego wątku tak bardzo zależy na af to 6d nie jest tym czego szuka.
Jesli ogranicza go AF i mikroregulacja - wybor prosty - 80D/7D2, ew. 70D/7D1. Nie mowil nic o jakosci obrazu to uciekac w FF nie ma po co (moze kiedys zacznie robic w RAWach to "wyciagnie" jeszcze troche nawet i z gorszej matrycy).
Chlopak pisze prawde - nie kazdy kto ma lustrzanke chce i musi zaraz robic profesjonalne (czytaj zrobione FFem z Lkami i super obrobione) fotki. Czasem po prostu chce sie miec troche wiecej kontroli na zdjeciem i kombinacje matryca + obiektyw ktora pozwala na "troche" wiecej niz AjFon czy kompakt... Ja mniej wiecej tak robie. I wstydzic sie tego nie nie zamierzam. Nie dla kazdego fotografia to jedyne hobby. Stopnie zaawansowania sa rozne. Niekoniecznie RAWy dla wszystkich, z przymusu. A poza tym... hm! Canon, Nikon i kilka innych firm robi APSC i coz - pewnie, ze sa lepsze i wieksze matryce ale APSC to tez swiat w ktorym mozna fajnie zyc. Srednioformatowcy smieja sie z FFowcow tak jak FFowcy z APSCowcow:)
niewątpliwie dużo tych średnioformatowców jest, tych cyfrowych oczywiście bo analog średnoformatowy jest chyba dostępny dla każdego chcącego - w cenie złomu (no prawie) :mrgreen: każdy format ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne chodzi o to żeby plusów dodatnich było więcej, a tak jest moim zdaniem oczywiście przy sprzęcie pełnoklatkowym - i żadne marketingowe zaklęcia i ambasadorzy czy x fotografowie tego nie zmienią
ja tam panie (jak to u mnie na wsi mawiają) od dziecka robiłem fulfrajmem, od pierwszej smieny i zenita, aps-c to tylko krótki epizod (a i tak za długi) w moim fotografowaniu :mrgreen: