Ok faktycznie tak jest. Zasugerowałem się drabinką i myślałem, że są jakieś wartości pośrednie. a tu tylko albo ostrość albo wyzwalanie.
A taki sam test, tylko używając AI servo?
Wersja do druku
Robiłem tylko porównując do 5D mkII, i w szybkości na środkowym punkcie i statycznym przedmiocie jest tak samo.
Nie mam pojęcia jak będzie w ruchu. Tego nie sprawdzałem dlatego że mnie interesowała szybkość w złapaniu ostrości na danym punkcie.
Lubię fotografować ludzi w naturalnych nie pozowanych scenach i na weselu mogę to robić i do tego był świetny OneShot.
Teraz używam AiServo spowolnionego w ustawieniach by jak naj mniej szukał i się przełączał bo tak w/g instrukcji i info w aparacie, działa najlepiej na statycznych scenach.
Regulowałem go i próbowałem na wszystkie sposoby. Jest on zawsze szybszy od OneShot ale częściej się myli więc zawsze robie dwie trzy klatki i wybieram tą naj.
Trybu pojedynczego używam w plenerze gdzie jest dużo światła, wtedy jest szybko i bardziej precyzyjnie.
Dałoby się z tym żyć ale co w sytuacji gdy jest tak ciemno że potrzeba doświetlacza AF z lampy. On nie działa z Servo :(
Troche nie rozumiem. Troszke wstecz pisales, ze "W ogóle aparat jest świetny poza tym cholernym OneShote!". A teraz sie okazuje, ze w AI Servo sie czesciej myli - no to nie jest swietny :roll: Dla mnie swietny AF, to przede wszystkim idealny AF (w AI Servo tez) a nie, ze musisz kilka robic dla pewnosci.
Moge to potwierdzic - mialem przypadek fotki niedoswietlonej o 3EV na moim 60D (Lampa w trybie M nie byla gotowa, nie odpalila) i w jakim to bylem szoku jak uratowalem to zdjecie, wlasnie rozjasniajac o 3EV! Szumy nawet specjalnie nie przeszkadzaly (choc nie jetem onanista na tym punkcie).
Wiesz, ja się jeszcze nie spotkałem z bezbłędnym AF, niestety :(
Servo ma to do siebie że śledzi i potrafi co klatka skoczyć nieznacznie w tył lub w przód.
Zauważ że nawet w menu aparatu masz coś takiego jak ustawienia priorytetu pierwszej i drugiej klatki dla AiServo.
To sugeruje że on może pierwszą potraktować inaczej drugą też i każdą inną dlatego że cały czas pracuje przy każdej klatce moze być gdzie indziej.
Mając postać w odległości 10 metrów na ogniskowej 85mm jeśli nawet przeskoczy odrobinke to może się okazać że postać nie jest dostatecznie ostra. Nie mówie że ostrość zdarza się na drzewie 50m dalej ale po prostu nie masz wystarczającej pewności.
Przy OnServo jest więcej trafionych statycznych scen.
Zaczynam się zastanawiać czy czasem producent nie zaplanował tego właśnie aby One Shot był deko wolniejszy czego nie odczujemy przy dobrym świetle ale za to pewny.
Nie wiem może już głupiej od tego ale wiem na pewno że w nowej 5D mkI trafione miałem praktycznie wszystko i bardzo szybko ale kiedy to było :)
Nie bardzo rozumiem skąd to założenie. Przecież w pozostałych aparatach nie ma takich możliwości więc dlaczego miałbym dawać fory mk III i dodawać mu punkty.
Wszystkie aparaty miały ustawiony punktowy i wszystkie były wycelowane w to samo miejsce.
Ponadto tu nie jest problem w tym że on nie może za pomocą tego jednego punktu w ogóle złapać ostrości i szuka. On ją znajduje tylko dojechanie do tego schodzi mu dłużej niż w starych modelach.
Właśnie sprawdziłem. Nie ma żadnej różnicy na rozszerzonym w szybkości. Zawsze też rejestruje tylko jeden punkt, środek, bo tak celuje i on jest najczulszy.
Porównałem właśnie AiServo w nowym 5D i w 5D mkI bo taki mam pod ręką. Na statycznym obiekcie mają dokładnie tą samą prędkość, celność lepsza w 5D mk III ale mk I ma już około 200tyś klatek!
--- Kolejny post ---
Rozumiem. Pytanie czy nowy znaczy wolniejszy, a pewniejszy w trafianiu?
Nie ma żadnej różnicy czy jest punktowy czy punktowy rozszerzony.
Bo ja mam odczucie, że zawężony w określonych warunkach bywa wolniejszy. Po drugie, do reportażu gorąco polecam poćwiczenie z rozszerzonymi i strefowym. Poćwiczenie, znaczy dogłębne potrenowanie pracy kciukiem na joysticku, plus ew. obydwa kółka - nie bać się bocznych punktów. Po trzecie (a może właśnie po pierwsze) - konfigurację AF w trójce zacząłem od ustawienia "tylko krzyżowe". W ogóle nie używałem aparatu ze wszystkimi punktami AF. 48 czy tam ile tzw. pól krzyżowych mi wystarcza.
I najważniejsza sprawa - na dzień dzisiejszy światło żarowe nie jest odpowiednie do testowania AF.
Wiem o tym że światło żarowe nie jest najlepsze ale zauważ metodologię testu. Wszystkie aparaty miały to samo światło. Oprócz tego testowałem (pisałem że powtarzałem test) także w świetle dziennym osłabionym przez zasunięte zasłony :)
Wybór punktów i sposób i używania to sprawa indywidualna i sprowadza się raczej do celności jaką możemy uzyskać.
Ja testowałem szybkość na jednym nieruchomym obiekcie.
Test powstał po tym jak podczas robienia reportażu w słabych warunkach krew mnie zalewała bo AF w One Shot po prostu był za wolny, a myślałem że to stara piątka jest wolna i nagle okazuje się że moze być gorzej.
Podczas tańca AF strefowy utrzymywany na postaci potrafi czasem wybrać nie ten punkt który byśmy chcieli. Przykładowo wyostrzy na uchu nie na oku. Wolę już pilnować aby pojedynczy punkt był tam gdzie chce. Potrafie to zrobić bo od wielu lat focę ludzi w tańcu i często w tak ciemnych miejscach że ledwo coś widać w wizjerze (np kluby/dyski błyski :))
czary44 a ty używasz trybu one shot do robienia zdjęć w ruchu a nie do obiektów nieruchomych bo tak w poprzednich postach przeczytałem i się zdziwiłem bo do ruchu jest tryb ai servo. Pisałeś też coś że używasz ai servo do obiektów nieruchomych tylko kurcze dlaczego jak do tego jest one shot. A co do punktów to nie strefowy tak jak napisał czary44 tylko jeśli już to pojedyńczy punkt bądź rozszerzony. Ja w ruchu zawsze używam ai servo nigdy na one shot nie robiłem bo napewno się nie sprawdzi bo nie ustawia cały czas ostrości. AF ma być sprawny w każdych warunkach i szybki właśnie w świetle żarowym również tym bardziej że takie panują na salach a nie dobre warunki bo do takich to kompakta można używać i zawsze trafi i będzie ostro
Za czasów 20D i 5D mkI używałem tylko OneShot i do wszystkiego, dlatego, że był dla mnie pewny. Pewniejszy od AiServo.
Wiem że są dwie szkoły. Pierwsza to śledzisz obiekt i strzelasz (AiServo). Druga to śledzisz obiekt i w danym momencie wciskasz spust do końca. W momencie gdy załapie AF wtedy też wyzwolona zostanie migawka. To się sprawdza w bardzo słabych warunkach gdzie potrzebna jest siatka z lampy wspomagająca AF.
Teraz gdy mam aparat który ma zbyt wolny One Shot używam i do statycznych scen i do ruchu AiServo.
Zmieniam tylko jego parametry czyli: czułość śledzenia, przyśpieszenie/zwolnienie i przełączanie się gdy jest na rozszerzonym bądź strefowym.
Muszę używać do statycznej sceny AiServo bo OneShot jest za wolny. Scenka: stoją dwie osoby i rozmawiają a ja z długiej ogniskowej obserwuje i czekam, jedna z nich odwrócona do mnie i na niej mam punkt AF, robi jakiś ciekawy gest i co wciskam spust i na AiServo mam już trzy klatki, a na OnShot też trzy ale wszystkie już po tym geście/mimice.
Najlepsze jest to, wcześniej jeszcze o tym nie pisałem, że boczne punkty potrafią mieć często ff/bf a podczas gdy środek jest ok. Najwyraźniej są rozkalibrowane. Ale o tym już czytałem że w serwisie mogą to wyrównać.
--- Kolejny post ---
Powiedz to Panom z Żytniej, oni testują aparat przy 6500K i na idealnie kontrastowym krzyżyku. W takie coś to trafi najbardziej rozjechane body.
Ja pamiętam jakie boje z nimi toczyłem. Po ich kalibracji biorę aparat schodzę na dół na ulicę strzelam celując punktem w oko kolegi i wszystko z front focusem (w 5d mkI). Idę na górę i proszę aby to przesunęli. A oni sprawdzają i mówią że jest dobrze. I h...j!
Doszło do audiencji z technikiem i właścicielem po czym postanowili jednak przesunąć troszke i od tego momentu wszystkie portrety kolegi były ostre. Ale ile nerwów przy tym zjadłem to masakra.
Ze światłem żerowym jest tak że w nim AF ma tendencje do fronta. W body z korekcją nie ma z tym problemu zawsze można sobie to poprawić na dany moment.
Pamiętaj jednak że aktualnie dyskutujemy o szybkości AF w trybi One Shot.
czary44 dzięki za odpowiedź i wyjaśnienia. Tak wiem że cały czas debata jest o trybie one shot że jest za wolny tak jak to przedstawiłeś powyżej:) Nie mam 5d III więc tylko śledze temat i czytam bo kiedyś chciałbym zakupić ff albo jak wyjdzie inne body po photokinie. To o słabych warunkach to było do Kuba1 bo pisał że światło żarowe nie jest odpowiednie do testowania AF, więc napisałem że ma działać af sprawnie w każdych warunkach tym bardziej w świetle żarowym a nie tylko w dziennym bo po to jest taki sprzęt za taką cene i ma być szybki,sprawny tym bardziej w trybie one shot i w każdym innym. Pozdro
pawelo1, poza tymi problemami które opisałem body jest świetne.
Wysokie czułości widzę in plus o prawie 2EV w stosunku do 5D mkI.
Lupka przeniesiona na lewo sprawdza się fantastycznie. Wiele rzeczy jest dobrze zrobionych np auto iso utrzymujące ekspozycje 1/250-1/320ej (szkoda że nie dali możliwości ustawienia na więcej).
Niestety mRAW mają zazielenione głębokie cienie więc gdy je wyciągasz musisz kombinować żeby się tego pozbyć :(
To może usunął nowym softem bo właśnie dziś w serwisie potwierdzili mi że problem istnieje.
A co z tym nieszczęsnym AF? Mam nadzieje że też coś zaradzą. A Ty jak będziesz kupował to dobrze przetestuj wcześniej w warunkach powiedzmy na iso 3200 i 1/60 przy 1,8. Tu zauważysz różnicę :)
ale chyba jest możliwość ustawienia w opcjach ekspozycji poniżej 1/250 np. 1/125 bo tak w instrukcji widziałem że można do 1 sekundy nawet jak dobrze pamiętam to było do wyboru kilka. To dobrze że czułość oki na wyższych iso bo tak każdy mówi że 6400 i 12800 jest używalne to tym bardziej na iso 3200 nie powinno być ziarna widać w słabych warunkach. W raw jest chyba oki nie ma żadnego zazielenienia, pewnie wyjdzie nowszy firmware to poprawią. Ja zawsze robie ale w raw+jpeg innych nie używam. Jak dobrze się klatke naświetli to nie trzeba aż tak nic wyciągać jeszcze mając do dyspozycji takie używalne iso. Ja zanim kupie to minie troche bo narazie nie mam kasy, więc narazie głowy sobie nie zawracam a photokina już niedługo i jestem ciekaw czy wyjdzie coś nowszego jak plotki głosiły z ff. Napewno będę w szoku jak każdy po przesiadce z aps-c na ff:)
Kolego, to że AF Canona jest stworzony i kalibrowany pod światło o temperaturze barwowej światła dziennego nie jest moim wymysłem. Producent zastrzega również w Instrukcji Obsługi, że w świetle żarowym AF może działać mniej sprawnie. Mnie nic do tego.
No właśnie - to Ty tak napisałeś. Producent aparatu (nie tylko z resztą tego) twierdzi inaczej.
sprzęt ma działać w różnych warunkach tak jak napisałem bo po to jest stworzony i nie kosztuje grosze w końcu to sprzęt dla profesjonalistów. Po drugie canon się chwali że można robić zdjęcia przy świetle księżyca mowa o 5D III, wieć af tym bardziej musi być czuły i celny, więc nie wprowadzaj w błąd bo tak niestety jest i zostało to też wspomniane już przez kogoś. Tak jak czary44 napisał jak testuje żytnia i dlatego takie kwiatki później wychodzą bo po co komu takie testy w warunkach dziennych zawsze trafi to jest oczywiste. Af ma trafiać w złych warunkach bo po to taki sprzęt się kupuje. Wiadomym jest że każde światło ma inna barwe jeszcze jak jest pomieszane to są problemy i pod tym kątem testy powinny iść. Czary44 wysłałem Ci wiadomość na prive.
Serwo rzeczywiście działa minimalnie płynniej i szybciej.
Reasumując tryb ONEshot jest do ujęć statycznych, do szybszej akcji jest ALservo. W taki sposób używam tego korpusu, przełącznik pomiędzy trybami mam pod przyciskiem głębi ostrości i nie jest to dla mnie żaden problem. Szczerze mówiąc brakowało mi tej opcji w 1ds3, kiedyś nawet z Himim zastanawialiśmy się dla czego nie można jej przypisać do przycisku AF-ON, banalnie proste a tyle rozwiązuje.
Dokładnie tak samo ustawiłem. Fantastyczna sprawa że wreszcie pozwolili nam za jedyne 12tyś zaprogramować przycisk, który istniał od dawna, a prawie nigdy się z niego nie korzysta :)
Co do AF to tak samo uważam że powinien działać dobrze w każdych warunkach niezależnie od światła i sprawdzanie/kalibrowanie go w świetle dziennym nie jest miarodajne bo kto foci w świetle dziennym o natężeniu takim, że potrzeba czułości 6400, a przecież takie czułości są dostępne i AF ma czułość podaną przez producenta na poziomie światła ze świeczki.
Jeśli wystarczyłoby mi działanie AF w słoneczny dzień i focenie tablic testowych to nie kupowałbym aparatu z AF z topowego modelu (podobno ta piątka ma AF z jedynki).
A gdzie takie coś jest napisane - jakaś ustawa to reguluje? Możesz się powołać na coś konkretnego - bo takie dziecinne tupane nóżką to trochę nie bardzo.....
Może i powinien ale realnie tak nie jest. Realnie żaden sprzęt nie jest idealny - zawsze ma jakieś ograniczenia. Tak samo jak i to że aparaty cyfrowe nie są przeznaczone do używania w temperaturach ujemnych, pod wodą, w warunkach dużego zapylenia itd. Można by tak wymieniać bez końca. Są po prostu ułomne jak wszystkie ludzkie wyroby. Twój problem na razie jak wynika z dyskusji i odzewu innych userów jest jednostkowy - stawiałbym albo na błędy obsługi albo na wadę w sprzęcie. Nie sądzę żeby dalsze bicie piany tutaj coś Ci pomogło.
oczywiście chodziło o warunki oświetleniowie bo o tym cały czas mowa nie tak jak ty piszesz do używania pod wodą bo do tego kupuje się obudowy podwodne jak kogoś stać i to jest logiczne. A że działa w różnych warunkach to podaje producent bo ja sobie tego nie wymyśliłem bo aparat do tego został stworzony do zdjęć w różnych warunkach oświetleniowych Canon EOS 5D Mark III - Cyfrowe aparaty z wymienną optyką - Canon Polska wyraźnie pisze: zapewnia prawidłową ekspozycję obrazów w każdych warunkach oświetlenia, zapewnia doskonałą jakość obrazu niezależnie od oświetlenia. Zakres czułości ISO 100–25600 (rozszerzalny do ISO 102400) pozwala robić zdjęcia nawet po zachodzie słońca. To chyba o czymś świadczy, a to już są róźne warunki oświetleniowe i tego nie trzeba pisać bo to nie jest nic nowego. Każdy użytkownik wie że do tego aparat został stworzony, przetestowany i go kupuje. Ma działać w różnym oświetleniu, a zakres działania af w 5D III jest na poziomie EV od -2 do 18, więc nie tylko dzienne warunki do robienia zdjęć bo do takich to kompakta wodoodpornego sobie można kupić za 9 razy mniej i to jeszcze pod wodą zdjęcia będzie można wykonać i nie będzie z tym żadnego problemu.Nikt piany nie bije bo dyskusja jest na temat 5D III i chyba dobrze że nie schodzi w innym kierunku po to w końcu był założony ten temat, aby wymieniać się spotrzeżeniami innych.
Nie wiem czy masz za zadanie cytować instrukcje w której producent zabezpiecza się przed wszystkim aby uniknąć problemów później z gwarancją czy po prostu masz za zadanie pisać rzeczy oczywiste. Nikt nie pisze tu o używaniu nowej piątki pod wodą i nikt nie bije piany. Rzecz jest oczywista AF powinien działać w każdych warunkach bo producent podaje jego zakres działania. W nowej piątce masz od -2 do 18 EV w starej od -0,5 do 18 EV.
Z pewnością nim usunąłeś moją stroną z drugiego postu mogłeś zobaczyć jaką fotografię wykonuję.
Tak się składa że od lata focę mało statyczne sytuacje i nie miałem problemu ze starszymi modelami aparatów więc nie rozumiem dlaczego podejrzewasz błąd w obsłudze.
Cóż najwyraźniej niektórzy muszą dotknąć by uwierzyć.
moim zdaniem, powinieneś dać body do serwisu
ja od trzech tygodni czyli od dnia kupienia mk 3 mam banana na twarzy
ten aparat to prawdziwe cudo i ani 7 ani 5 mk 2, których wcześniej używałem się do niego nie umywa
zainwestuj w przecinki bo tego bełkotu nie da się czytać
becek ty masz zawsze problem ze wszystkim już Ci kiedyś to pisałem, dobrze że inni takich nie mają. Ja przecinki daje tam gdzie trzeba, pisać potrafię i nikt problemów z czytaniem moich postów nigdy nie miał i nie ma prócz ciebie. Nie na bijaj nie potrzebnych postów nie na temat i bezsensu nie mając racji jeszcze w tym.
Na to nie musi być ustawa. Warunki techniczne sprzętu w instrukcji obsługi jasno mówią co sprzęt potrafi robić i w jakich warunkach.
Na stronie 373 instrukcji pisze m.in: Zakres jasności ogniskowania:Od -2 do 18EV (dla środkowego punktu AF przy f/2,8 przy temp.23 C,ISO 100).Jeżeli AF nie spełnia wymagań w takich warunkach tzn,że jest to wada puszki i nie można mówić,że nie ma rzeczy idealnych. Do takich parametrów urządzenia zobowiązał się producent(bez wpływy kupujacego) i można oczekiwać, że produkt te warunki spełnia a nie że je tylko ma. W końcu za to (za oferowane cechy) producent wziął kasę.
...no ale przecież puszka ostrzy, więc :wink:
Aparat do serwisu koniecznie!
Minie wam gwarancja na sprzęt a wy dalej będziecie pisać że coś jest nie teges
Tak zrobię to już postanowiłem. Problem w tym że zwyczajem Panów z Żytniej, sprawdzą na pięknym krzyżyku w pięknym światełku i wyjdzie że AF jest rakieta. Odeślą mi i tylko stracimy czas.
Ułomność tego AF można zauważyć dopiero w ciemnym pomieszczeniu, w półmroku. Np sali weselne w której świecą się tylko kinkiety i świece na stołach. Wiele razy fociłem tam starą piątką i nie psioczyłem.
No nic skończy się pewnie wycieczką do Wawy i gorgoleniem się z nimi. Nie wiem jak im udowodnię to, bo musieliby mi udostępnić pomieszczenie, w którym panuje półmrok, by to zaprezentować. Myślę czysto praktycznie, po prostu wiem jak z nimi jest, byłem tam kilka razy skalibrować AF w starej piątce i innymi sprawami w 20D (czysto eksploatacyjnymi jak spust i migawka).
I dalej nie ma tam nic o tym że "sprzęt ma działać w różnych warunkach" jak byłeś łaskaw napisać wyżej - do tego się odniosłem. Reszta to już Twoja interpretacja - i wiara że urządzenia techniczne nie mają ograniczeń - doświadczenie uczy że całkowicie bezpodstawna.
Oczywiście że bijesz pianę bo z tego co piszesz wynika, że problem który masz nie rozwiązał się poprzez napisanie tylu postów. Być może masz zepsuty aparat i rozwiązaniem jest serwis,
Nie usuwałem żadnej strony, a jedynie link do zdjęć z Twojej strony bo był niezgodny z regulaminem forum.
To nie sprawa podejrzeń tylko skoro Twój przypadek jest odosobniony to taka możliwość nasuwa się z automatu.
Znaczy się jakich wymagań nie spełnia? To jest jedna cyferka według tego to może ostrzyć pięć godzin ale jak wyostrzy to znaczy że jest OK?
Dyskusja przeszła nam z " 5d m III w praktyce "na osoby dyskutujące". Poczyściłem.Proponuję wrócić do tematu.
Aparat jest stosunkowo nowy i uwagi na jego temat bardziej czy mniej trafne są niewatpliwie interesujace.
Personalne kłótnie IMHO nie.Szkoda czasu.
Widzę że na tym forum nie dyskutuje się z administratorami.
Nie chcę być nie uprzejmy i proszę tego nie odbierać ad preson ale widzę że jesteśmy prostowani dziwnymi argumentami:
Czy chodzi nam o to by sprzęt ostrzył 5 godzin?
Każdy wie że nie o to chodzi!
Tak jak poprzednio napisałem, jeśli jeszcze będę mógł to napiszę tylko jak rozwiązałem swoją sprawę.
Miłego weekendu!
W specyfikacji masz podane że sobie poradzi i nigdzie nie jest napisane w jakim czasie to zrobi.
Fakt faktem jeśli odstaje czasem reakcji od innych egzemplarzy to masz prawo się wkurzać i pisać że jak to zwykle bywa pierwsze egzemplarze produkcyjne cierpią na choroby wieku dziecięcego. Oczywiści pod warunkiem że taki stan rzeczy nie wynika z braku umiejętności czytania instrukcji ze zrozumieniem (ale takiego scenariusza nie zakładam).
Jest różnica między "5d III sobie nie radzi" a "mój egzemplarz sobie nie radzi".
...tym bardziej,że jest to chyba jak dotąd jedyny tak opisany przypadek - nie ma co bić piany dopóki nieznana jest opinia serwisu,do którego ma trafić...
--- Kolejny post ---
Jeśli tak będzie,to mamy dział "Autoryzowany Serwis Canon - CSI FOTO I VIDEO" gdzie będzie można opisać takie działania i podjąć z tym Serwisem polemikę :-?
No i ja się wreszcie doczekałem się swojego 5dmIII.. jako że w torbie mam jeszcze 5dmII i D700 podziele sie moimi spostrzeżeniami co do AF... W szybkości działania pomiędzy mII i mIII nie odczuwam różnicy, co do pewności i celności na środkowym punkcie to samo... na bocznych znaczna poprawa. Jednak porównując do D700 5dmIII zostaje w tyle (szybkość i celność). Dodam że canona pracował z 85L 50 1,4 i 24 1,4 nikon sigma 50 1,4, i 35 1,8G... i może tutaj jeszcze pozostaje kwestia szybkości AF w obiektywach... Jednak zawiodłem się troche bo miałem większe wymagania co do mIII.. Natomiast ergonomia i funkcjonalność nowej 5d bardzo przypadła mi do gustu..
Ekspresowa wizyta w serwisie i... aparat wrocil z dokladnie takimi samymi przypadlosciami, jak przed.
Wczesniej trafial idealnie, dzis loteria. 5d3 lezy w torbie. Mk2 w rece. Poooowooli, ale trafia ;)
Na to wygląda że ten typ tak ma... u mnie jak troche gorsze warunki na bocznych to loteria... środkowe trafiają, tak jak w 5dmII, ehh miejmy nadzieje że to wylecza jakimś nowym softem.
Nie wiem, czy ten typ tak ma, ale wczesniej, na dowolnym punkcie bylo PERFEKCYJNIE. A jest, niestety, lipa. Reportaz z 5d2, dobre doswiadczenie - wiecej wysilku, ale nie mam poczucia, zebym przez brak trojki cos stracil ;)
Nie rozumiem .Podobno system AF jest przeniesiony z 1DX?
Czy chłopaki również dali plamy w 1DX?
Sprawdzałem i porównywałem swoje MKII i MKIII - różnica w prędkości w kiepskim świetle żadna.
Z ciekawości: 350 z kitem i światłem 5,6 ostrzy szybciej niż 5D MK III z 50 1,4 (a w najgorszym przypadku tak samo).
I pewniej! (nawet jak 50tkę przymknę do 5,6...)
Co to niby takie jasne szkiełko i AF powinien przez to lepiej działać (bzdura) i niby taki wypasiony AF w MK III...
ale tu akurat nic nowego nie odkryłem chyba...
50ka przymknięta do 5,6 nadal jest jasna dla AF bo AF ostrzy na pełnej dziurze a dopiero ułamek sekundy przed wyzwoleniem migawki przymykana jest przysłona do zadanej wartości, tutaj 5,6.
Wtrącę jeszcze tylko krótką historyjkę z dzisiaj:
Właśnie wróciłem z reportażu gdzie na sali były tylko kinkiety, małe kilku watowe lampki, dające piękny klimat.
Minimalne parametry ekspozycji które dawały możliwie nie poruszony obraz to 1/125, f/1,4, ISO6400. Zatem używałem lampy i mniejszej czułości.
Przy takim świetle AiServo średnio nadążało bo przecież ono nie ma wspomagania z lampy.
Po włączeniu OneShot i wspomagania, miałem trafione klatki ale zawsze za późno. Zawsze gdy mężczyzna prowadził kobietę w tańcu i robił obrót wychodziło o ten jeden moment za późno.
Wyciągnąłem z torby 5D mkI i zapomniałem o tym złym świecie!!!
W poniedziałek idzie na serwis ten grat!!!
A jak miałeś ustawiony priorytet AF'u w 5d3? ...na wyzwalanie czy ostrość?
Ty nabrałeś specyficznych nawyków, które nie zdają egzaminu z nowym aparatem. Rozumiem, że masz AF pod spustem migawki i robisz zdjęcie za każdym razem "na raz", czyli wciskasz spust do końca i oczekujesz błyskawicznego rezultatu zawsze? W opisanych powyżej warunkach? Czy znalazłeś gdzieś w sieci osoby zgłaszające podobne do Twoich problemy/wymagania co do tego sprzętu?
Zakładanie, że zawsze da się złapać ostrość i zrobić zdjęcie w jednym momencie, w ułamku sekundy, to jakiś żart. Zmień metodologię, albo pozbądź się tej trójki, bo już nie można czytać tych narzekań.
Wiesz, że można odłączyć AF od spustu migawki? Wiesz ile wtedy ujęć uratujesz, kiedy aparat nie będzie się musiał "upewniać czy jest ostro" przed każdym jednym zdjęciem? A to właśnie każesz mu robić. Nie wystarczy Ci AF pod kciukiem? Bo on tam jest po coś..
Naprawdę niektóre wpisy w tym wątku kojarzą mi się ze spluwaniem przez lewe ramię na widok telewizora, z początku ubiegłego stulecia.
Nie ma co kombinowac. Przypadek na razie jest jednostkowy i niewykluczone, ze moze okazac sie zwykla wada jednego egzemplarza.
Mój wyprodukowano w ostatnich dniach czerwca, wiec jest stosunkowo świeży, ciekawy jestem kiedy zostały wyprodukowane inne puszki mające problemy z AF.. może to jakaś wada serii. Teraz nie wiem czy AF słaby to tylko w wybranych puszkach, czy canon tak ma? I jak udowodnić w serwisie...
Najlepiej umówić się z kimś kto ma trójeczkę i jest zadowolony, skonfigurować obydwa body identycznie i i zrobić porównanie.
@habakuk jeśli chcesz możemy umówić się na hucie i porównać czy wszytko chodzi tak samo. W razie czego masz solidniejszą podstawę do reklamacji :)