Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
maciek12ss
I choć by ktoś robił super najlepsze zdjęcia, to i tak jak nie będzie umiał się zachować na imprezie bądź rozmawiać z ludźmi też sukcesu nie odniesie.
parę lat temu miałem okazję współpracować na 2-3 ślubach z mz jednym z lepszych i bardziej wziętych fotografów w tym kraju, jego 'styl' to dzinsy, t-shirt, glanopodobne buty i zarost nie pierwszej świeżości, o ile mi wiadomo wciąż w branży trzyma się mocno 8-)
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
maciek12ss
. Chodzi im przede wszystkim o pamiątkę. Lepszej jakości niż z wujka kompaktu
uwierz mi, na niejednym weselu mógłbyś popaść w kompleksy widzac czym foci wujek Zdzisio tudzież inny gość weselny 8-)
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
centur
maćku, zejdź na ziemię... rzuciwszy okiem na twoje ślubniaki z innego wątku..
Który to wątek?
Odp: Branża ślubna zdycha...
Znalazłem wątek. Przeglądam na telefonie i ostrości nie widzę, poza tym jakieś czarne coś jakby mega winieta na zdjęciu.
Zdaje się, że kolega Cichy powiedział wystarczająco na temat.
Odp: Branża ślubna zdycha...
Swoja krytyke możecie napisać w mim wątku galeryjnym. Tu chyba wszyscy nażekali jak to ciężko przetrwać na rynku. A ja powiem jedno zdanie. Ja ze swoimi gniotami póki co nie nażekam i mam prace na najbliższy czas. A wy drodzy artyści martwcie się dalej że by was jakis gość z dotacji czy pieniedzy dziadka babci cioci wujka mamy taty , czy po prostu zwykły amator hobbysta nie wygryzł z branży . Bo rynek potrzebuje też zwykłych zdjęć za mniejszą cenę . A nie tylko Super mega wyretuszowanych twarzy z fotoszopa gdzie cięzko sie dojrzeć faktóry skóry.
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
maciek12ss
A nie tylko Super mega wyretuszowanych twarzy z fotoszopa gdzie cięzko sie dojrzeć faktóry skóry.
sorry za szczerość, ale właśnie udowodniłeś że o tej profesji nie masz zielonego pojęcia, nawet teoretycznego... póki nie wykażesz choć krzty pokory na krytykę, póty będziesz reprezentował obecny poziom...
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
maciek12ss
I nie miał byś problemu czy wziąć kogoś z dwoma 5dmIII torbą podróżną elek ......
A ja dotąd sądziłem że to nie sprzęt robi zdjęcia tylko fotograf - zawsze mi się jednak zdawało że coś ze mną nie tak 8-).
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
A ja dotąd sądziłem że to nie sprzęt robi zdjęcia tylko fotograf - zawsze mi się jednak zdawało że coś ze mną nie tak 8-).
Obeznie mechanik też nie naprawi samochodu bez komputera chodź by był najlepszym mechnikiem na świecie. Podobnie polonezem nie pojedziesz tak wygodnie jak nowym mercedesem więc nie mówcie mi o tym że tylko fotograf robi zdjęcia bo niech nawet najlepszy fotograf z tego forum wziął do ręki chociaż by 600d z obiektywem kitowym i bez lampy zewnętrznej to códów nie zrobi. A ten amator który dostanie do ręki 5dIII z niech nawet jasnym zoomem typu 24-70 2.8 plus lampa zewnętrzna z dyfuzorem i niech napstryka 2000 zdjęć to z nich zawsze te 500 można będzie ciekawych wybrać. Pewnych rzeczy nie da sie przeskoczyć że by oczywiście reprezentować poziom godny zawodowego dobrego fotografa. Bo gdy trzeba w ciemnym gotyckim kościele na mazurach zrobić zdjęcia kitowym szkłem i błyskac wbudowaną lampą to wybaczcie koledzy ale jest naprawdę ciężko. podobnie z nie za jasną salą . Koleś z 5d a nawet 6d gdzie ustawi iso 6400 do tego jasne szklo typu sigma 35 1.4 to nie ma nawet mwy że cos mu wyjdzie rozmazane. A ja ze swoim kitem światło średnio 4 bo raz 3.5 na 18mm i czasami 5.6 na 55mm nie zwojuje cudów. Ale c tu dużo pisać .... Może sprzęt nie ma takiego znaczenia przy krajobrazie , przy statycznym portrecie to akurat repo ślubne wymaga naprawdę konkretnego sprzętu że by uzyskać efekt "WOW" . bywają wyjątki oczywiście . U mnie w miasteczku jest jeden jasny nowy kościół są dwie sale weselne piękne jaśniutkie . Tam można powalczyć nawet dobrym kompaktem. ALe ciemności się nie oszuka byle czym. Nie naczaruje się światła z nikąd tak jak nie rozmyje pięknie tła kitem.
Tak więc wracając do moich słów które zacytowałeś, to dalej utrzymuje swoje zdanie.
Odp: Branża ślubna zdycha...
ciekawe jak sobie radzono 10 lat wstecz, toż ta fotografia ślubna leżała na łopatkach i kwiczała, taki słaby wtedy sprzęcior był, żyć się nie dało.
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
Janczewski
ciekawe jak sobie radzono 10 lat wstecz...
10 lat temu myto okna i zapalano żyrandole, dzięki czemu było znacznie jaśniej. Istniały już także jasne szkła, a "wyścig zbrojeń" był w fazie embrionalnej.
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
Janczewski
ciekawe jak sobie radzono 10 lat wstecz, toż ta fotografia ślubna leżała na łopatkach i kwiczała, taki słaby wtedy sprzęcior był, żyć się nie dało.
Na pewno nikt nie robił 3 tysięcy zdjęć, żeby z tego oddać 800 ;-)