do cropa 135 cienko mi sie widzi , przemyslal bym zmiane puchy na 5d , takie 35 wtedy np dostanie szkrzydel ;]
Wersja do druku
do cropa 135 cienko mi sie widzi , przemyslal bym zmiane puchy na 5d , takie 35 wtedy np dostanie szkrzydel ;]
Sigma cenowo jest droższa, o dziwo. Poza tym, wydaje mi się, że nie daje pełnego kąta - 180 stopni, a jakieś 150 lub nawet mniej (czy to zależy od punktu ostrości?). Z canonem jest chyba podobnie. Bo optycznie oba szkła wypadają podobnie, różnice są w akcesoriach (na korzyść Sigmy), gwarancji, coś tam się jeszcze znajdzie (minimalna ostrość - różnica kilku mm). Ale jak canon tańszy, to o czym mowa...
Najlepiej mieć i FF i cropa.Cytat:
do cropa 135 cienko mi sie widzi
Poza tym nie przekonuje mnie 17-40 i 70-200 do ślubów. Przesłona 4.0 to straszna ciemnica, a tele cholernie toporne i ciężkie. Zamiast tego drugiego - 85 lub 135.
Hmmm, ale po co dublować 35 (pomijając światło 1.4 - 2.8)? 24 1.4 + 85 1.8 - i gra gitara. Musi być coś szerokiego i wąskiego. Aaaaa, widzę, że to crop. To zmienia postać rzeczy... 85 na cropie to coś ok. 120. Lepiej pomyśl o FF lub porządnym cropie.Cytat:
Zamieszczone przez david_szczepaniak
uzywalem raz 24-105/4 na slubie , to mi dalo wystarczajaco do myslenia zeby zmienic nawet nie na 2.8 co na staleczki i poki co 1.8-2 , ani troche nie zaluje , kasy tez nie ;] , przyjemnosc z korzystania , cykania , jest wystarczajaca :D
Jak ktos woli walic lampe i f4 to juz jego sprawa , podejscie do tematu i estetyka jaka chce osiagnac
Heh, na targach ludzik Sigmy mówił, że 2700 pln, a widzę na skąpcu za ok. 2500, czyli tyle, ile canon. Bardzo podobne obiektywy - Sigma wypada zdecydowanie lepiej technicznie oraz akcesoriowo (i 3 lata gwarancji). Musiałbym przejrzeć zdjęcia i się przypatrzeć...
Tak czy inaczej - pozostaje pytanie, czy dla góra 5% zdjęć z całego reportażu warto wydać 2500 zł. Ale raczej tak - zdjęcia są na tyle charakterystyczne, że nie można ich nie zauważyć. A spektrum zastosowania spore - na każdym etapie coś fajnego można zrobić. A to autko podczas przygotowań, a to kościół (wewnątrz), a to plener (vide KamasH), podczas zabawy (tańce w kółeczku), plener...
Edit: Przy ciemnych przesłonach i lampie - nieciekawe światło (bardzo ostre i agresywne, trzeba bardzo umiejętnie i subtelnie błyskać), problemy z naświetleniem tła.
robiłem troche fishem sigmy i niewiele gorzej choć uzywalne na 2,8 natomiast jest fajny box do paska i tulejka do dekla czego canon nie daje i tu problem bo dekielek taki lekko jakby magnesowy i zsuwa sie i w zwiazku z tym łatwo soczewkę nim porysować- idiotyczny patent jak wiele u forda...;) Niektórzy dekla nie zakladają wcale, ja zabezpieczam gumką...
...Marek wiesz dobrze, że gumką to się co innego zabezpiecza:mrgreen:
ale fakt faktem problem osłony to nawet lepiej Ruskie rozwiązali w zenitarze, miałem kilka razy - całkiem spoko, choć Canona (od Marka pożyczałem, gumkę miałem swoją, jego pękła:) znacznie ostrzejszy od pełnej dziury, spoko kolory, aberacja itp, poza ceną. Ruski za 500 - 600 złotych z bagnetem lub przejściówką, można tylko zakleić ładną czarną taśmą pierścień ostrości w środkowym położeniu i wówczas mamy af celny jak cholera, cichszy niż najlepszy USM/HMC. Można użyć czerwonej taśmy, wówczas nie będzie się gryzł z elkami w torbie...
Zmieniłem zdanie i nie kupiłem 16-35. Kupiłem 35 1.4L. Panowie!! Ten obiektyw rządzi. Wielkie dzięki za pomoc z której na początku nie chciałem skorzystać.Cytat:
Co do szkła to decyzję już podjąłem. Na początek 16-35
Ps. Jaki dyfuzor na 580 EX II?
Pozdrawiam
Witamy w klubie! Ja najpierw mialem 16-35mm (II), po krotkim czasie zamienilem na 35. Mialem dosyc sprawdzania co chwile na ktorej ogniskowej od jakiej przeslony nie ma mydla. Na 35mm nie mam tego problemu. Na dzis mi wystarcza. No i uzywalne 1.4!!!
Ale wiem, ze kiedys pewnie wroce do 16-35mm, skupiajac sie nie na ostrosci, ale na ciekawych efektach, znieksztalceniach ktore on daje na szerszym kacie. Ale do tego trzeba wprawy, malego treningu. Z pewnosci na 35mm sie 'latwiej', 'szybciej' robi zdjecia. Za pomoca 16-35mm mozesz zmieniac ogniskowa plus uruchomic 'zoom w butach' - aby zapelnic klatke tak samo jak na 35mm - i da to wtedy zupelnie inna perspektywe. Jesli chodzi o ostrosc - nie ma porownania ze stalka. Niestety.
Podrobki od chyba 19 PLN: http://www.stofen.com/
Podrobki od ok. 49 PLN: http://store.garyfonginc.com/diffusers.html
Ponadto: http://canon-board.info/showthread.php?t=28851&page=5
nie martw się - kupisz i 16-35 ;), ale musisz dojrzeć :mrgreen: - ja dojrzałem i mam oba ;)
A do czego Ci ten dyfuzor? stofen starczy ale najpierw określ czy w ogóle potrzebny - mam stofena a i tak stwierdzam że w 90% przypadków ta wysuwana karteczka lepiej działa..
Dojrzeć to już dojrzałem :) , tylko kupno jednego wykluczało kupno drugiego :(.Cytat:
arturs
nie martw się - kupisz i 16-35 , ale musisz dojrzeć - ja dojrzałem i mam oba
A do czego Ci ten dyfuzor? stofen starczy ale najpierw określ czy w ogóle potrzebny - mam stofena a i tak stwierdzam że w 90% przypadków ta wysuwana karteczka lepiej działa..
Miałem podpięte obydwa no i padło na 35mm.
A co do dyfuzora to już wiem. Tak jak napisałeś stofen wystarczy :).
A i jak się prawidłowo cytuje? Przepraszam za głupie pytanie :oops:
Z ciekawosci gdzie i za ile kupiles ta 35 ?
1167 funtów w Calumet Photographic na Drummond Street w LondynieCytat:
Z ciekawosci gdzie i za ile kupiles ta 35 ?
Do tej pory robie zdjecia 5D+20/2.8+28/1.8+50/1.4+100/2 plus pozyczany korpus cropowy na wszelki wypadek. Czasem denerwuje i stresuje mnie wymiana szerokiego kata na tele i odwrotnie w czasie niektorych momentow.
Czy jako drugie body lepiej kupic drugi 5D czy w podobnej cenie crop + jakies szklo
Widać, że nie wiesz w co się potencjalnie pakujesz :] najlepiej pożycz sobie jakiś cropowy zestaw na jeden event - popracuj z takim zestawem, obrób zdjęcia - w praniu wyjdzie Ci dlaczego ten pomysł to pomyłka ;)
BTW
BackUp (bo drugie body ma w końcu też taką funkcję) ma sens tylko wtedy gdy "zastępnik" ma zbliżone parametry - w takim przypadku FF i crop to zestaw desperata - przerobiłem na własnej skórze :|
No i chyba masz racje. Zawsze jak mam drugi korpus crop, to nie wiem jak tego uzyc - 20mm na nim za wasko, dlatego pozyczam razem z 17-50 (dodatkowy ciezar i szklo) jak tele i 50mm to nie ta bajka co 100mm na FF, etc. zawsze cos nie pasi. Z jednej strony szkoda kasy na to co juz mam bo moglym kupic jakies ciekawe dodatkowe szklo, ale z drugiej strony komfort pracy i zdrowie wazniejsze.
Paweł - kasy zawsze będzie za mało, więc rozważanie tego tematu z takiej perspektywy może (IMHO) sobie odpuść, bo to strata czasu. Zainwestuj w marketing (Twoja obecna domena z fotami ślubnymi to mentalne i namacalne amatorstwo, bo jak inaczej traktować poważnie fotografa pracującego na ślubach ze stron na DARMOWYM serwerze - zmień to wreszcie), przytnij/zmodyfikuj pakiety, spróbuj ruszyć z miejsca ceny. Jest sporo sposobów na to, by inwestycje w sensowny sprzęt były mniej bolesne i tak najbardziej będzie bolało to ze po kilku latach pogonisz zabawki za 1/3 - 1/4 ceny zakupu :D
Sluchaj nie jest darmowy bo place za niego co rok, nie ma zadnych reklam przeciez.
A ze domeny nie mam, nie zmieniam - taka mi sie podoba, a napis republika mi nie przeszkadza. Co do slubow, wiecej nie chce sie w to pchac, bo chce robic rowniez inne rzeczy i miec wolne weekendy. Trzymam do 10/12 slubow na sezon i staram sie miec co dwa tygodnie. Potem przekazuje juz na innych. Ale dzieki za uwagi.
Teraz zly okres, rok temu mialem nowke 5D za 4600, teraz ciezko uzywke w ktorej jeszcze migawka nie bedzie zeszmacona.
www.szwayko.republika.pl rozumiem, ze to wyżyny marketingu ?? OK Rozumiem tez, ze republika.pl jest Twoim sponsorem ?? Bo jak na razie to Ty ich reklamujesz w ten sposb a nie siebie. Ale OK OK - nic na siłę :D
Pawel - Twój wybór, ale nie pisz już więcej kasa obranicza Cie zakupowo, bo juz na starcie robisz naprawdę wiele by mieć problemy z sensownymi zleceniami :)
Zrobil sie offtop - wiec juz kończę ;)
możne przestaniesz, jak od jakości zdjęć z Backup'u będzie zależeć Twoje ostateczne wynagrodzenie ;)
PS
Ja tez sobie kiedyś chwaliłem cropa i FF, teraz nie stać mnie na takie kompromisy :]
Crop jest całkiem fajny o tyle, że można podpiąć pod niego jakieś tele portretowe, a na pełnej klatce zapiąć coś w "standartowym" zakresie. Typową reporterkę ślubną robisz pełną klatką i tym standartem (dla jednego może to być 24-70, dla innego 16-35, a dla jeszcze innego 50L... kwestia upodobań) a w plenerze, bądź jakieś strzały z drugiego końca kościoła, robisz cropem i podpiętą dajmy na to 70-200L. Całkiem milusi zestawik.
Pozdrawiam!
mam pytanko, jak oceniacie uzytecznosc 70-200 2.8 na slubach i weselach?
Na ceremonii jak biegasz gdzieś po chórze to się może nadać, na weselu raczej szersze kąty. W plenerze za to super do portretów.
ale podrozalo, ja za swoja 35tke uzywke miesieczna dalem £650 pare miesiecy temu :/ 135 tka Lka podwoila wartosc odkad kuplem tez jakies 5 miechow temu. Ja pierdziele
Niestety :(. Pare miesięcy temu portfel był pusty :(.Cytat:
ale podrozalo, ja za swoja 35tke uzywke miesieczna dalem £650 pare miesiecy temu :/ 135 tka Lka podwoila wartosc odkad kuplem tez jakies 5 miechow temu. Ja pierdziele
dzieki Ernest_DLRS za opinie.
Mam jeszcze jedna watpliwosc.
W tej chwili posiadam 40D i 5D, 17-55 2.8, 50 1.4, 85 1.8 i 70-200 2.8 i tak kombinuje na rozne sposoby. Na przyklad tak: sprzedac 70-200, dolozyc i kupic 35L - w plenerze najdluzsze mialbym 85 na cropie.
Albo inna opcja: sprzedac 70-200, dolozyc i kupic 28 1.8 i fisheye 15 :).
Tylko nie wiem czy 85 w plenerze starczy...
Nie oczekuje ze ktos z was powie mi co mam zrobic, ale z checia dowiem sie co wy byscie zrobili na moim miejscu :).
Pozdrawiam!
skoro mi wystarczy 135L na FF w plenerze to Tobie powinno starczyć 85 na cropie
jezeli chodzi o śluby to zdecydowanie sprzedal bym 70-200 ale kupil 24L a nie 35L
24mm na cripie to 38mm wiec "prawie" 35 ;-)
Witam Wszystkich! Podobnie jak wielu tutaj obecnych przymierzam się do zajęcia jakim jest ślubna fotografia. Miałem przyjemność fotografować 2 zajścia z narzeczoną dla znajomych i tak się składa że wśród oglądających owe zdjęcia znalazły się dwie pary które chcą bym również u nich to zrobił. Daje to dużą motywację do działania ale i tak mam wiele pokory do tego zajęcia i świadomość cieżkiej pracy dla osiągnięcia wymiernych efektów. Mnie oczywiście nie zadawala efekt jaki osiągnełem. Cały czas oczywiście szkolę się by poznać tajniki dobrej fotografii z każdej możliwej strony. Pozostaje kwestia sprzętowa.
Mam: nikon d80, n18-135/3.5-5.6,sb-900 jak widać nic specjalnego
Nie chcę jednak iść w nikona mimo że d700 bardzo apetycznie wygląda (powody: plastyka obrazu, brak dobrych jasnych stałek).
Zebrałem jakieś 16,5tys. zł - moja lista:
5dII+35L+85/1.8+580EX II
zapasowy sprzet juz znacie
Proszę o wszelkie cenne uwagi!
P.S. Co sądzicie o pracy na dwóch systemach. Np.5d+jasne stałki dla mnie dla narzeczonej d700+zoom 24-70. Oczywiscie to przyszlosc ale zastanawiam sie nad zaletami i wadami takiego tandemu (ja widzę taką zaletę: z jednej strony światło zastane i malowanie 5D z drógiej snajperski AF i świetny zoom 24-70)
Z góry dziękuję za pomoc! Rafał
Cześć,
Posiadanie dwóch systemów to nie zbrodnia. Znam kilka osób, które tak pracują. Sęk w tym, że oni dokonali wyboru świadomie, Ty musisz się na to zdecydować.
Wybrałeś fajny zestaw, ale poradzenie sobie z nim na zabawie weselnej będzie dla Ciebie (bez doświadczenia) dość trudne. Na Twoim miejscu kombinowałbym, czy nie sprzedać żółtych zabawek i nie dokupić dla bezpieczeństwa i komfortu 24-70.
Tak czy inaczej pamiętaj, że każdy doradzi Ci według własnego stylu pracy a Ty możesz mieć zupełnie inny. No i licz się z tym, że jeszcze nie raz wszystko w torbie zmienisz..
No i lepiej mieć backup'owe body tej samej firmy, można wtedy wykorzystać szkła z "głównego" zestawu, można też łączyć - dla przykładu: tele/standart na jednej puszce, a na drugiej szeroki kąt (odpada męcząca kwestia zmieniania szkieł w trakcie pracy).
Pozdrawiam.
Ja wręcz uważam, że najlepszum rozwiązaniem jest backup w postaci tego samego (lub bliźniaczego modelu puszki). Posługując się 1d i backupowym 30d, a później 5d miałem wiecznie problem przeskoku w guzikologii. Teraz go nie mam, myślę tylko o zdjęciach, a nie o ustawieniach i guziorach. Dwa systemy chyba by sprawiły, że na jednej robocie bym osiwiał.
Witam!
ponieważ odczuwam już dość boleśnie na salach ślubnych braki światła, postanowiłem zakupić niebawem lampy błyskowe studyjne:-D. Problem w tym, że takiego sprzętu nigdy jeszcze nie używałem i korzystałem tylko z 580 ex. Czytałem kiedyś w tym wątku, jak np Oskarkowy pisał, że używa takich lamp. Dlatego zwracam się z pytaniem do doświadczonych: jakiej mocy lampy powinienem kupić? Jak wg Was wyglądałby taki optymalny zestaw na salę ślubną?
Chcę jeszcze do mojej 580 dokupić zestaw Pocket Wizardów. Czy mając te Wizardy i 580 na aparacie będę mógł za ich pomocą wyzwolić tamte lampy?
Ogromne dzięki za sugestie, pozdrawiam
no nie bardzo - bo PW przypinasz zamiast lampy na aparat.. i wtedy wyzwolisz zewnętrzne lampy - ale IMHO zewnętrzne lampy to niestety porażka będzie bo jak wyobrażasz sobie regulację ich mocy - będziesz do każdego zdjęcia skakać przy pokrętłach? chyba że będziesz używać dodatkowych 580tek w ettlu..
[QUOTE=oskarkowy;636978]Będę szczery, choć Ci się to nie spodoba.
Skąd wiesz, że szczerość mi się nie spodoba?;)
Właśnie chcę poeksperymentować, ale tu, na forum, szukam punktu wyjścia do eksperymentów.
Ale dzięki za radę, warsztatów też poszukam.
nie wiem jaki mam dzień dzisiaj - jeszcze się nie skończył :mrgreen:
ale może nie najlepiej z formą..
ale powiedz mi jak przy lampach i ich mocy sterowanej ręcznie chcesz oświetlić optymalnie całą salę? i co - czaisz się z aparatem w określonym punkcie gdzie oświetlenie jest optymalne na tańczących ludzi? chyba że są lampy którymi za pomocą PW jesteś w stanie regulować moc każdej - to wtedy ok, ale podejrzewam że jeśli są to cena nie będzie atrakcyjna.. wiem że możesz przysłoną sobie regulować ale czasem określona GO też by się przydała..
chyba że moje poglądy są z gruntu złe to napisz mi proszę gdzie jest błąd w moim myśleniu..
czasem kilka, czasem wcale
sam czasami używam zewnętrznej lampy wyzwalanej przez podczerwień, stawiam ją gdzieś wysoko i kieruje w sufit, w zasadzie chodzi tylko o to aby oświetlić samo tło
na szczęscie na większości sal weselnych są na ścianach kinkiety które zapalone nawet na 20% mocy (aby nie psuć klimatu) załatwiają sprawę i oświetlenie dodatkowe jest nie potrzebne
pracuję na 2 systemach. to wciąga ;) nie wyobrażam sobie na tę chwilę wyboru jednego. d3 daje mi szybkosć, świetny AF w połączeniu z niskoszumiącą matrycą FF, 5d i 5d2 z jasnymi Lkami plastykę i kolor tam, gdzie nie musze się spieszyć. Upierdliwy jest dla mnie w tym układzie jedynie ciężar. zapraszam na mojego bloga - http://blog.adamtrzcionka.pl/ w ostatnim wpisie jest reportaż robiony ww sprzętem, są exify i krótki opis na końcu.
Zapewne jeżeli otoczenie / temat jest w miarę stały i przewidywalny, używa jednej puchy a resztę ma schowaną żeby się nie majdały, a jak jest mniej przewidywalnie to ma wsio pod ręką coby szybko zmienić w zależności od potrzeb/sytuacji.
jeśli tylko jest miejsce - 3 body jednoczesnie. najczęściej d3 14-24 + 5d 35/24 + 5d 85/1.2. raczej opanowałem już co gdzie, nie sprawia mi to najmniejszych problemów, choć naturalnie wymaga przestrzeni. sprzet albo sobie wisi na mnie, albo go gdzieś kładę. tym sposobem mam pod ręką wszystko, czego mi trzeba. oczywiście w dynamicznych sytuacjach - przejazdy, wejścia, wyjścia to byłoby spore utrudnienie, a nie pomoc i wtedy uzywam maks 2 puszek. do niedawna zresztą w ogóle używałem "tylko" 2 aparatów, ale po ostrej traumie - pad 5d w trakcie przysięgi - mam 3 puszki i jest mi z tym bez porównania lżej na sercu, choć ciężej na plecach ;)
ok dzieki ;]
z dwoma juz latalem , bez lamp , rzeczywiscie kwestia wprawy i nie jest zle ;]