Szczególnie stare :)
Wersja do druku
Na LV pewny autofocus jest w każdym lustrze ;)
21-wszy wiek trwa w najlepsze od 18-stu lat i dopiero teraz autofokus zaczal Canonowi dzialac niezawodnie? Co poszlo nie tak, skoro jak tu ktos wzmiankowal Konica Monolta miala lata temu autofokus radzacy sobie z biala sciana? Czemu tak dlugo trzeba bylo czekac na w pelni obracany ekran, skoro Konica Minolta miala go juz kilkanascie lat temu w A3 czy ktoryms tam bridge'u? Moze zwyczajnie celowo spowalnia sie wypust dzialajacych juz rozwiazan, a czasem wrecz trywialnych, zeby tylko zagwarantowac sobie zbyt na kolejne powoli "rozwijane" modele? Przypomina mi to samochody, w ktorych sensory parkowania, to przez pryzmat ceny i sprzedawcow niemal wojskowa technologia z mysliwcow przedostatniej generacji. Nie pocieszalbym sie na sile tym, ze autofokus w koncu dziala gdy flagowy model obrazuje gorzej niz druga polka u konkurencji. Cena R-ki jest zdecydowanie z gornej polki. Tylko poprosze adwersazy by nie rzucili sie na mnie zrazu jakobym powiedzial, ze nie da sie tym zdjec robic. Po prostu te achy i ochy nie pasuja mi zupelnie do rzeczywistosci. Baterie chyba na ISS robione zwarzywszy ich cene, wyzwalacz na bluetotha za te pieniadze powinien czytac w myslach, ale autofokus trafia! Normalnie bajer :)
Miło poczytać jak ludzie cieszą się zakupionym sprzętem. :)
Propos tuch bar to własnie się zastanawiałem dlaczego on tak dziwnie działa. Mam włączoną aktywacje i zmienię na stałe do przełączania miedzy single a face AF. Dzięki.
@Datstyne weź wyluzuj. Kup sobie mionolte albo konkurencje albo statek kosmiczny, nie jęcz, daj żyć we dont care about inny sprzęt i jego lepszość :)
Zaczelo sie. Czytaj kolego robertskc7 ze zrozumieniem. Nie jecze, nie pozwalaj sobie prosze na prywatne wycieczki. Specjalnie dla Ciebie uproszcze sens mojej wypowiedzi: nie ma sie czym tak zachwycac. Mamy 2018 rok a ta zabawka za duzo kosztuje by nie byc wymagajacym.
Dodam jeszcze, ze jesli nie jestes wymagajacy, to moze rozwaz cos prostrzego, a zaoszczedzone pieniadze przeznacz na jakis inny cel, moze kolejne szklo.
Ja kupiłem eosa R za 7999 i otrzymałem matrycę na poziomie 5dIV/1dx - która nawet wg. DXO oferuje najwyższą jakość w stajni Canona (na poziomie sony a9). Dla mnie jest git od teoretycznej ( cyferki) jak i praktycznej ( używam tego aparatu) strony. Specyfikacja jest dla mnie jak najbardziej wystarczająca ( poza jednym slotem ) a Af jest znakomity. Nie jestem wymagający. Mam 5dIII, R, 35Art 50L i 85L których używam do pracy i jestem zadowolony. Zresztą nie tylko ja. Pozdrawiam i sorry, że uraziłem. Ale wzdychanie do czegoś czego nie mam a chciał bym mieć nic nie wnosi.
W pewnym sensie będzie lepszy, może nie sam aparat, ale oferta tak. Przy niższej cenie można zapomnieć o pewnych brakach czy niedoskonałościach. Stosunek cena / jakość jest bardzo ważny, jeśli nie najważniejszy.Cytat:
To wątek o R. Nie da się już go ulepszyć, unowocześnić. Może tylko potanieć ale lepszy od tego nie będzie.
A wiecie może dlaczego nie działa ustawienie balansu bieli tym dotykowym paskiem? Pisze, że niedostępne? Czy to działa tylko w jakimś trybie (chciałem na AV) i tylko w jpgu np?
Co do systemu widać, że Canon nie był gotowy na wypuszczenie puszki z lepszą matrycą ale z czasem pewnie uda mu się jakąś wypuścić. Na pewno jednak będzie to aparat dużo droższy od takiego A7RIII, nie mówiąc już o A7III. Oni są w stanie wypuścić dobrą matrycę, co pokazuje 1Dx II ale nie wiadomo jak cena matrycy przekłada się w tym aparacie na jego cenę.
Najnowsze wieści z canonrumors mówią, że Canon nie planuje wypuszczenia nowej puszki z serii R do końca tego roku a nowa ma się pojawić na początku 2020. A więc Canonowcy albo zostaną przy swoich lustrach, albo przejdą na Rkę albo na inny system (jeśli parcie nowości będzie mocne).
Trafia nie ma FF/BF a to już dużo. Moja 50 1.4 z FF nagle na M50 działa wzorcowo bez micro regulacji.
A ceny hmm, kupiłem obejmę do statywu dla 100 2.8 macro,której nie używam za £129 i nie mam z tym problemu (zamienniki od £16). Wyzwalacz do 5D też poza 100 funtów (ten na kablu).
Nie chcesz nie kupuj, a jak jesteś taki dobry z marketingu to tylko pogratulować koncerny jak Google czy Apple szukają ludzi z potencjałem.
Używam w Rce baterii jeszcze ze starego 5d mk II (to już pewnie z 10 lat), dlatego z przyjemnością zapłacę te trzy stówki jeżeli uznam, że potrzebuję kolejnej. Wyzwolić Rkę możesz ze swojego smartfona (pewnie masz coś takiego w kieszeni?). Resztę Twoich wypocin pominę milczeniem, bo nie wiesz o czym piszesz.
Lektura instrukcji obsługi od strony 561 plus informacje zawarte pod tym linkiem https://www.usa.canon.com/internet/p...pz_j0C5_lXlo!/ powinny Tobie pomóc.
Zgadzam się z tą opinią.
Kupiłem R-kę, kupiłem także M50 i pomimo tego stać mnie na obiektywną ocenę tych puszek. Po przesiadce z A7II, a wiec starej puszki czuję pewien niedosyt, wkurza mnie "żydzenie" canona, a jeszcze bardziej dziwi mnie wyrozumiałość użytkowników na takie działania. Mam też nie nowe technologicznie X-T10, w kwestii szumów M50 nie ma do niego startu, dzieli go przynajmniej 2ev. Wróciłem do C ze względu mój patriotyzm, może ze względu na kolory, to taka moja fanaberia.
R-ka to fajna puszka, ale jak ktoś nie spróbował jak się pracuje z porządnym śledzeniem AF-u, to może piać z zachwytu, tym bardziej jak wydał 10kpln.
Szandor, wybacz, że z grubej rury - ty uważasz wszystkich, którzy nabyli R-kę i nie oddali jej z powrotem za nieświadomych możliwości tego aparatu kretynów? Ktoś cię bił, straszył torturami, że mając fantastyczne Fuji i Sony czułeś się przymuszony do kupienia tak wybrakowanych aparatów Canona jak R i M50? Wyobraź sobie, że podchodzę do każdego na ulicy, kto wysiada z Fiata 500 i zaczynam "tym się nie da przewieźć 7 osób, o 9 nie wspominając, a do przewozu 4 osób można kupić tańszy" - co byś o mnie pomyślał? Ty jesteś obiektywny, a ja nie, bo kupiłem sobie, za swoje pieniądze najlepszy aparat Canona na jaki mnie stać, bijący na głowę Canona, którego używałem do tej pory wszystkimi parametrami, poza wygodniejszym chwytem i jestem zadowolony. Z uporem maniaka podajesz cenę R-ki 10 K, chociaż kosztowała 7999 zł, nówka z opieczętowanego pudełka z fakturą i polską gwarancją Canona, a milczysz o tym, że przejściówka do Sony to jeszcze 1K ekstra. Nie torturuj się, sprzedaj te Canony, rób zdjęcia tym sprzętem, który jest dla ciebie odpowiedni. Wydaje się, że jesteśmy na tyle inteligentni, że poznamy zalety i wady sprzętu, który chcemy kupować bez twej uprzejmej, aczkolwiek męczącej pomocy i zrobimy to co uważamy za słuszne, chyba, że UE przegłosuje co innego.
Moja wyrozumiałość bierze się stąd, że po prostu jestem przekonany, że do R Canon wsadził to co miał sprawdzonego i tyle. Tu nie ma "żydzenia" tylko braki technologiczne. Procek nie wyrabia z jedną kartą to z dwoma byłby dramat. IBIS Canon nie ma opanowanego - będzie kiedyś.
Dla mnie to body ma to co chciałem - porządny EVF, sprawny AF, jakieś tam śledzenie, matryca bardzo OK. Szkła pasują. To co jest to działa, czego nie ma - nie działa.
Fotki wychodzą bardzo przyzwoite, DR i szumy jak najbardziej akceptowalne. Ostrość obrazka i detale to zaskoczenie in plus.
A latka lecą.
Pojęcie "akceptowalny DR" zależy wyłącznie od oczekiwań użytkownika. Dla mnie akceptowalny DR - to taki przy którym wiem, że nie muszę dźwigać ze sobą tony sprzętu, aby zrobić akceptowalne foteczki spacerowo-wakacyjne w każdym miejscu. Naprawdę nie zależy mi na tym, aby uchodzić za profesjonalistę dźwigającego wielki aparat i szamocącego się ze statywem np. w kościele, albo w ciemnych i wąskich uliczkach starego miasta.
Przykładowo byłem w tym tygodniu przejazdem (jechałem autobusem) kilka godzin w Lublinie. Wrzuciłem do plecaka A7m2 ze szkłem 16-35 canona (wielkość i waga ma znaczenie) i nic więcej nie potrzebowałem. Kiedyś tachałem ze sobą statyw bo DR nie pozwalał szaleć i używałem puszki bez IBIS. Obecnie focę z ręki, nie muszę dźwigać statywu i nie muszę focić bracketingiem mając tzw. duszki ludzi na sklejce z kilku foteczek.
spacerowe fotki z fejsa z Lublina z 16-35 canona
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...25&oe=5D06728E
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...43&oe=5D069AE9
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...fc&oe=5D4B4611
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...52&oe=5D1A9FA4
Chodzę gdzie chcę, focę z ręki i wiem, że po powrocie do domu nie będę musiał siedzieć tygodnia nad fotami mozolnie sklejać foty z różnym EV.
ps.
wolałbym do szkieł canona używać zakrętek canona, ale jest jak jest. Można się zżymać z osób, którzy cenią sobie swój czas ale ze swojej strony rozumiem doskonale sentyment do systemu.
--- Kolejny post ---
Osoby nie potrzebujące "normalnego" DR - czyli pracujące np. w studiu foto z lampami studyjnymi nie muszą w ogóle wymieniać posiadanych puszek. Dla nich to żaden rozwój i postęp bo wszystko czego potrzebują mają od dawna.
do fotek spacerowo wakacyjnych wystraczy telefon, R jest kompletnie niepotrzebny, trzecia fotka wakacyjno spacerowa to lekki dramat jeśli chodzi o kolor, czwarta taka sobie, najbardziej jeśli chodzi o kolor podoba mi sie pierwsza :mrgreen: ogólnie to chyba nie przepadam za tego typu rozjaśnianiem cieni, na przykładach które wrzucal marfot z R podobny motyw (kamienice i niebo) wyglądał lepiej.
Wychowałem się na ORWO, ale rozumiem fascynację barwami z puszki bez poprawek :mrgreen: Spoko, standardowo zeszliśmy do poziomu zupełnie nieistotnego, czyli odbioru barw w kontekście DR.
https://img.joemonster.org/upload/zo...i_potworki.jpg
ja też się wychowalem na orwo ale na czarno-białym NP15, a nie na slajdach :) kolor nieba na trzecim zdjęciu wygląda jakby był przypadkowym zafarbem (albo malowanką) wlewającym się na niebo z różną intensywnością mocniejszy u góry słabszy na dole i bliżej kamienic - kolor jest dziwaczy to przyznaję, przypomina troche slajd orwo wywołany w przepracowanej chemii (bo lab oszczędzał) - nie wiem co to zdjęcie ma pokazać że jak masz duży DR i przyciemnisz światła to coś z nich odzyskasz (znaczy dobrze sfotografowne niebo) - tu odzyskałeś coś ale na pewno nie dobrze sfocone niebo - nie zauważyłem żebym pisał o kolorach prosto z puszki ani o fascynacji - albo czytasz telepatycznie w myślach albo sam o tym myslisz bo mnie akurat kolor prosto z puszki ani grzeje ani ziębi choć przyznam ze z canona jest niezły :mrgreen: i trzeba się trochę napracować aby go zepsuć - a i ten przypadkowy zafarb rozlał sie po bruku (że niby odbija niebo) - ale jeśli to jest to co tygrysy lubią najbardziej i tak miało być to ja przepraszm - a i kup se statyw to zdecydowanie dobrze wpływa na kolory nieba.
Candar, Tobie się naprawdę te cukierkowe kolory podobają? I do tego potrzebowałeś A7?
Szanowny kolego, przeciwnie do Ciebie ważę swoje słowa. Mam i używam sprzętu canona i niezależnie od tego co mi imputujesz chcę go używać. Jestem w systemie c, więc mam prawo na tym forum wyrażać swoje opinie. Moje pretensje dotyczą wyłącznie polityki canona i nie rozumiem co Ciebie tak zabolało, ale jeśli kogoś uraziłem, to przepraszam, pomimo, że nie napisałem niczego co nie jest zgodne z prawdą. Nie mam zamiaru dalej uczestniczyć w takiej dyskusji, z mojej strony OT.
Sprawa IBIS, zgadzam się z Tobą. Co do dwóch slotów, nie sadzę, żeby dla procka było to tak znaczne obciążenie, ale może się nie znam, zresztą jedna karta to dla mnie nie problem.
Najbardziej doskwiera mi brak yoja, pomimo tego, że wybór pola AF-u dotykiem jest super. W podróży, wtedy głównie robię zdjęcia, gdy aparat wisi na pasku i dotyka klaty, dotyk robi złą robotę. Wszystko załatwiam " w wizjerze", nie korzystam z wyświetlacza, najchętniej bym go wyłączył i odwrócił tyłem, gdyby puszka miała yojstick.
A to chyba canon ma sprawdzone, ale to jest przykład jego typowego działania, za rok to wprowadzi.
Żeby nie było, z jakości fotek z R-ki jestem zadowolony i tego nigdy nie kwestionowałem.
Lubię klimat starych klisz ORWO i jak pisałem powyżej lubię też czasami wrzucić na foty różne zafarby i "cukierkowe kolory" :) Do niektórych zdjęć z ORWO mam szczególny sentyment - np. do zdjęć z 1989 roku Anety Kreglickiej (Miss World 1989).
https://static.pokazywarka.pl/o/3/l/...cac09_orig.jpg
https://static.pokazywarka.pl/y/7/l/...5f388_orig.jpg
Nie robi mi różnicy do czego przykręcam obiektyw, byle było dobre (w sensie DR, IBIS) niedrogie, małe i poręczne ;)
mkamelg dzięki, już czaję, nie da się "korygować" AWB tylko trzeba ustawić K.
Często nie wystarczy telefon ;).
W temacie ciemnych uliczek i nieba rzeczywiście przyzwoity DR się przydaje.
1. Lewa strona - fotka bazowa naświetlona -1i1/3EV w pomiarze matrycowym. Po prawej rozjaśniona +5EV.
Załącznik 1976
2.Crop 1:1 z +5EV. Lewa strona surowa, prawa strona odszumiona: luminancja 25, chrominancja 40, lekko podniesiony kontrast.
Załącznik 1977
3.Fotka obrobiona tak, żeby zmieścić wszystko bez clippingu: Highlights -100, Shadows +100, +2,5EV. Rozjaśnienie cieni przy takiej obróbce odpowiada ok. +4EV.
Załącznik 1978
4.Fotka obrobiona ekstremalnie ale jeszcze trochę trzyma klimat: Highlights -100, Shadows +100, +1,5EV, trochę obniżona jasność i saturacja żółtego i pomarańczowego, clarity 20. Już trąci tygrysem ale do netu może być.
Załącznik 1979
Upieram się, że matryca R jest użyteczna do takich kontrastowych fotek i daje pewną swobodę przy majstrowaniu ogólną tonalnością.
No i fajnie. Czyli w aparacie canon R za 10k zł mam prawie to samo co w aparacie A7 II sprzed 5 lat za 3k zł ? Co mi da zmiana na R poza tym, że stracę IBIS, który mam w A7 II i zyskam więcej szumów w cieniach ?
Oryginał z puszki A7 II ze szkłem EF 16-35 2.8 (wersja pierwsza, która nie bije rekordów rozdzielczości). Fota z ręki bez statywu.
Wyciągnięte cienie i korekta perspektywy
wycinek 100%
Niestety nie zyskasz szumów w cieniach kupując R. Jak byś miał A7III to tak.
Wg "obiektywnych" pomiarów DxO A7II niestety nie wykazuje lepszego DR niż R :cry:
Załącznik 1980
Nikt nie naciska Ciebie na zmianę korpusu.
Chociaż może to tak wygląda, to ten wątek został założony nie tylko z myślą o Tobie.
Ludzie mają inne body i rozglądają się za czymś dla siebie wedle własnych preferencji.
Toteż podchodzę do tematu zmiany aparatu bez pośpiechu porównując to, co oferuje canon z tym co jest na rynku od 5 lat.
Dokładnie! Ludzie mają "INNE BODY" i zastanawiają się czasem nad czymś nowym i jakoś nie wierzę, że wolą wybrać coś gorszego niż obecnie posiadają.
Patrząc na to, co się dzieje w cieniach i światłach po Twoim wyciąganiu z cieni i świateł w canonie R (szczególnie widać to na dachu budynku oraz na niebie) https://www.canon-board.info/threads...=1#post1389028 byłbym bardzo daleki od stwierdzenia, że otrzymana tonalność wynikowa na twoim zdjęciu z uliczki jest do zaakceptowania. Możesz się spierać, ale uważam że matryca A7 z 2014 roku (ta sama matryca jest w A7 II) dużo lepiej spisuje się w tej kwestii https://www.canon-board.info/threads...=1#post1389031
Do zaprezentowanych pstrykow komorka moze okazac sie lepsza i to pod szeregiem wzgledow. Polecam to: https://skalba.gadzetomania.pl/60433...-obliczeniowej
Zeby takie miejsca sfotografowac wybiera sie odpowiednia pore, poluje na swiatlo, sztafarz. Fotografia to sporo wiecej niz aparat i nudne, nie warte uwagi obrazy.
Candar, wybacz, ale tym razem Twoje fotki pokazują jedynie, że czasem nie warto wyciągać aparatu. Udowadnianie na siłę jakieś tezy prowadzi do takich właśnie rezultatów.
Lejecie z człowieka, a on te foty zrobił z założonym dekielkiem, w bezksiężycową noc, i nic nie wyciągał z cieni tylko przygasił światła o 50 EV. Matryca ponad wszystko...
Wchodzę sobie poczytać co nowego w temacie eosa R, a tu jak zwykle pie()€&@nie o DR :D
I jeszcze screeny z dxo wrzucają...
o dekielkach i tygrysach, które z kadru uciekły w bezksiężycową noc...
BTW - na poprawę samopoczucia za optycznymi: "Sony spodziewa się spadków w sprzedaży
Z plotek płynących od jednego z niemieckich youtuberów, który był na targach CP+, wynika, że Sony spodziewa się sprzedać w tym roku mniej aparatów, głównie ze względu na silniejszą konkurencję i kurczący się rynek. "
R jest pierwszym pełnoklatkowym bezlustrem Canona. W kilku aspektach ten aparat jest daleko za konkurencją. Dobrze wiemy że AF Servo i śledzenie twarzy/oka lepiej działa u Sony. W Rce w zasadzie nie ma śledzenia oka w servo. Nie ma też w R stabilizacji. Matryca u konkurencji też potrafi więcej. Jeśli chodzi o video to też można być nieco zwodzonym po tym co jest u Sony czy Nikona. Tylko, że to co R oferuje w zasadzie wystarcza lub w zasadzie jest to więcej niż dobre. Dla mnie sprawa była prosta. Mam za dużo innych gratów pod system C by teraz się ich pozbywać tylko dlatego, że u konkurencji jest lepsza rozpiętość tonalna czy więcej bajerów które mi akurat nie są potrzebne lub nie są na tyle istotne by zmieniać system.
Ja jestem zadowolony po kilku dniach obcowania z R. Może za wcześnie by pisać, że jest wszystko ok ale póki co bardzo mi się tym fajnie pracuje.
I przez takie coś, Canon (Nikon poniekąd też, chociaż w mniejszym stopniu) ma taką a nie inną politykę sprzedaży. Widząc takie komentarze, myśli sobie: po co im dawać coś więcej, skoro i tak im to wystarcza to co mają i do tego szkła im zostały to na bank systemu nie zmienią. Możemy ich rąbać na kasę bo i tak z nami zostaną, i mniejsza o to, że w tych samych, a czasami lepszych pieniądzach można mieć coś zdecydowanie lepszego od innego producenta. Powoli idą tą samą drogą co kiedyś Nokia, a wiadomo jak się to skończyło.
Całkiem do niedawna sam byłem po stronie Canona (pewnie przez wzgląd na to, że od początku siedzę w Canonie), lecz ostanie dwa tygodnie dały mi mocno do myślenia przez pewne sytuacje które mi się przytrafiły, i powoli zacząłem się rozglądać za innymi systemami i połowicznie przerzucam się na inny system (akurat nie Sony bo po prostu zaczęły mnie nudzić te ochy i achy plus tysiące ambasadorów którzy się sprzedali za puszkę i kilka szkieł), ale mniejsza o to na jaki. A zawsze myślałem, że będę ostatnim człowiekiem na tej ziemi, który pójdzie w innym kierunku niż Canon ;)
Myślę, że dopiero druga jak nie trzecia generacja bezluster Canona będzie mogła walczyć na równi z innymi, rozwijającymi się szybciej producentami. Ale to jeszcze z dwa lata, chociaż pewnie bardziej z 4 lata.
Ze sprzętem foto jest jak z pracą, nie rozwijasz się to stoisz w miejscu, więc Canon musi się wziąć ostro do roboty.
sorki, ale gdzie tu "Możemy ich rąbać na kasę"
atutem C jest szklarnia, body aż tak bardzo nie odbiega od reszty
chcesz zmienić system to zmieniaj, trawa zawsze jest zieleńsza u sąsiada
pewne rzeczy są niezmienne
Nie wiem co się tak niektórzy czepiają @candar, ale mi się jego fotki, które ma w linkach bardzo podobają i uważam, że nie ma większego znaczenia jaki ma aparat ;)
BTW w ten weekend odkryłem (nie doczytałem instrukcji), że korekta EV jest w pokrętle trybu więc mój problem adaptera z ringiem odpadł w tym momencie, a druga rzecz to, że fociłem nadlatującego od przodu dremlinera i AF dawał w pełni radę, co mnie pozytywnie zaskoczyło (tryb SERVO i seria 5 kl/s)
Ring się bardzo przydaje w manualu.
Używacie trybu Fv? Zrobiłem filmik jak tego używać:
https://youtu.be/8y1htcdRmc0
Jakieś uwagi?