Przecież (prawie) masz: EF 40mm f/2.8 STM.
Wersja do druku
Wiem wiem (i posiadam), ale co ja poradzę, że moje oczy są już tak skalibrowane na 35mm, że mnie to boly ;-)
Ken pisze bardzo osobiste recenzje a stylizuje je na obiektywne testy.
Przyznam, że lubię osobiste recenzje:
Review of Canon EF 35mm f/2 IS USM Lens
Ken z tymi swoimi palmami przegrywa :D
No Ken się faktycznie nawet nie umywa ze swoimi palmami i zdjęciami rodzinnymi do tego Dana, który ma bardzo ładne światowe zdjecia bardzo ładnych modelek i ukończył szkoły fotograficzne.
Dana operuje w Los Angeles, New York i Miami. Ale i tak (wedłog jego własnych słów) nie stać go na 35L ani nawet na osłone PS do 35IS (nabył chińską podróbkę i okleił taśmą od środka w zastępstwie canonowego futerka :D:D
To ku zadumie niektórych na forum, tych co to wszystko "e tam dolna półka, półśrodki, plastyk, amatorskie, tylko L (ale oczywiście nie "tanie L" bo w wiekszości elki też sa kiepskie) nie ma to jak Zeiss.....":D) Wadomo, Polska a nie jakiś dziadowski Ziutek czy Dana z Denver co się cieszy z amatorskiego plastyku...:D
Z kolei Ken co prawda nerd jakiś inżynier, ale stać go na wszystko...:idea:
Jak Ty trzymasz aparat na szyi to kup kompakta, a najlepiej używaj komórki. Nie wiem jak można fotografować, jak aparat jest na szyi. :PCytat:
Dla mnie to ważne ile waży obiektyw podpięty na kilka godzin do body na szyi.
Ceny osłon u canona są chore do kwadratu. Kawałek plastiku za ciężkie pieniądze.Cytat:
nie stać go na 35L ani nawet na osłone PS do 35IS (nabył chińską podróbkę i okleił taśmą od środka w zastępstwie canonowego futerka
Pewnie mają outsourcing R&D u Apple.Cytat:
Koszt wyprodukowania pojedynczego egzemplarza jest może niski, ale przecież Canonowi muszą się zwrócić koszty R&D!
Witam :D
Podobne pytanie zadałem odnośnie canona 28mm f/1,8mm tj. Pragnę zaspokoić swoją ciekawość i proszę o informację - nie o własności optyczne tylko czy ten obiektyw jest szczelny? Czy ma tendencję do łapania pyłów kurzu. Na optycznych jest napisane, że :
Cytat:
Testowany obiektyw zaczyna się metalowym bagnetem, który otacza styki i plastikową, tylną część obudowy. Wewnątrz tej obudowy mamy otwór, w którym znajduje się tylna soczewka o średnicy 21 mm. Soczewka ta zmienia swoje położenie – znajduje się prawie na równi z bagnetem dla ostrości ustawionej na nieskończoność, natomiast chowa się prawie na jeden centymetr, gdy przechodzimy do minimalnej odległości ostrzenia. Przednia soczewka pozostaje przy tym nieruchoma, mamy więc do czynienia z układem, który zmienia ogniskową. Gdy tylna soczewka jest maksymalnie schowana, pomiędzy jej obudową, a właściwym korpusem obiektywu powstaje zauważalna szpara, przez którą prześwituje kilka elementów elektroniki. Jest to oczywiście miejsce, przez które zanieczyszczenia mogą dostawać się do wnętrza konstrukcji.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Zacytuję swoją odpowiedź na podobne watpliwości:
To co piszą optyczni to prawda - taka jest budowa tego obiektywu. Wspomniana szczelina widoczna jest jednak przy nastawie odległości poniżej 0,4m a więc nie takiej znowu popularnej. Niemniej jednak jeżeli obawiamy się zasysania paprochów z wewnątrz korpusu to mamy także o wiele grubszy problem z czystością matrycy.
Czasami przeglądam opinie na temat tego obiektywu na różnych forach i problem kurzu nie jest jakoś sygnalizowany. Ja zrobiłem tym obiektywem jakieś 2 tys. zdjęć a więc nie mogę jeszcze wiele powiedzieć z własnego doświadczenia.
Dziękuję za zainteresowanie. Tak mnie właśnie tknęło bo może kiedyś będę chciał go kupić. Póki co kupiłem 28mm 1,8 i tam też podobno jest szczelina od wewnątrz ale może nic nie będzie łapać. Mam go od niedawna i póki co jestem zadowolony, zobaczymy co dalej :-)
Zrobiłem tym szkłem około 2300-2400 fotek, fakt, że nie żongluje szkłami za często i ta 35 praktycznie cały czas przypięta do body, ale kilka razy przypinałem inne szkła. Jakiś paprochów ja tam za bardzo nie widzę, ale szczerze to własnie w związku z twoim postem postanowiłem sprawdzić i zrobiłem takie coś pierwszy raz w życiu:) Generalnie szkło polecam, chyba że stać Cię na eLkę i nie przeszkadzają ci jej rozmiary i waga.
Szkieł już nie dokupuję tylko wymieniam co najwyżej sprzedaję i kupuję inne jak coś mi nie leży. Przez czytanie testów, opinii, porównań itd. doszedłem do wniosku, że im więcej mam tym mniej focę :( To szkło jest apetyczne więc może kiedyś zapodam.
I to jest właściwe podejście! Pozdrawiam!
Nawet zlikwidowałem onanistyczną stopkę ;-)
Mam pytanie. Czy używał ktoś tego obiektywu podczas ceremonii ślubnej, oraz na weselu? Krążą pogłoski o rzekomym hałasie, podczas pracy AF.
Nie chce mi się wierzyć w to, że nowy obiektyw może wydawać głośne dźwięki, a ni mam jak tego sprawdzić.
Jestem już prawie zdecydowany na ten obiektyw, tym bardziej, że nie mam jeszcze nic szerszego pod FF. Szkoda mi pieniędzy na L, a do super-hiper jakości Sigmy jakoś mnie nie ciągnie:-)
A to nie jest tak, że pomylono hałas C35/2 z C35/2 IS. Porównywałem w obu pracę AF i różnica w głośności i prędkości jest zasadnicza.
Właśnie porównałem głośność pracy AF w C17-40L i C35/2 IS i jest to w zasadzie to samo. Nie ma żadnego porównania z donośnym klapnięciem migawki w 5DII.
Mam wrażenie, że normalne (nie mikro) silniki USM pracują z bardzo podobną głośnością i trudno rozłożyć tym hałasem ceremonię ślubną.
Pierwszy dzień a właściwie wieczór zabawy nowym obiektywem:)
Rzeczywiście jest bardzo cichy, w zasadzie bezgłośny, szybki i ostry od f2 i to mi się podoba. Szkoda, że winietowanie nie koryguje się w body, a przy okazji, to cecha ta nie jest jakoś bardzo dokuczliwa, bo myślałem że będzie gorzej:)
Nie ukrywam, że to właśnie Twoje posty marfot pomogły mi w podjęciu decyzji. Dziękuję.
Cieszę się, że pomogłem.
Ponieważ szkło cieszy się mniejszą popularnością niż zasługuje w mojej ocenie to staram się coś z doświadczenia podpowiedzieć.
Prawdę mówiąc to fotki najlepiej rekomendują sprzęt:
https://www.flickr.com/groups/canon35mm_is_usm/
Linkowany wątek spęczniał już 100 razy od czasu kiedy kupowałem swój 35/2 IS. Warto popatrzeć jak ludziom idzie:)
Sprzedałem 50/1.8 i sigmę 24-70/2.8, kupiłem 35/2 IS. Jutro będę mocniej testował - po pierwszych zdjęciach jestem zadowolony zarówno z AF jak i ostrości.
Dzięki @marfot za posty w tym temacie, mi też pomogły w wyborze ;-)
Cieszę się, że mogłem pomóc.
Proponuje potrenować wykorzystanie IS przy długich czasach - rzędu 1/2 -1/4s. To wymaga wprawy, bo obraz znika w wizjerze na zauważalnie długą chwilę.
Uczę się korzystać z dobrodziejstw niskiego ISO wykorzystując IS.
Jeśli wierzyć pomiarom na DXO to utrzymanie ISO 400 zamiast np 3200 (3EV różnicy) daje korzyść w postaci ok. 2,5 EV na zakresie dynamicznym dla sensora w 5DII.
Mniejsza o to ile to EV ale jak mamy np. ocalić witraż od przepału w ciemnawym kościele to taki zysk jest zauważalny przy wołaniu RAW-a.
W czasach gdy z nieznanych powodów przeganiają ludzi ze statywami lub fleszem pomaga IS.
Używam pełnoklatkowca 6D. Mam prośbę do posiadaczy tego obiektywu żeby zerknęli na mój mini test i powiedzieli mi, czy na F8 uzyskują taką samą jakość obrazu jaką ja uzyskuję a może lepszą lub (czego nikomu nie życzę) gorszą? Dlaczego się pytam? Po prostu ostatnio dużo zdjęć robiłem obiektywem Sigma A 50 mm f/1.4 DG HSM i mało co mi pasuje. ;PP
http://1drv.ms/1rZtEp0
Zrobiłem to w formie porównania z obiektywem EF 40 mm f/2.8 STM bo takowy również posiadam, a że różnica w ogniskowej to tylko 5mm więc świetnie się nadał. Wszystko w środku jest poopisywane także nie ma problemów z połapaniem się co jest co. Każde zdjęcie można obejrzeć sobie w pełnym rozmiarze online lub pobrać na dysk (patrz górne menu po otwarciu zdjęcia, "pobierz", "wyświetl oryginał").
Zakupu dokonałem kilka dni temu po lekturze Wide-angle telephoto and super-zoom models - DxOMark oraz spędzeniu sporo czasu z porównywarką Canon EF 35mm f/2 IS USM Lens Image Quality
kiepskie zdjęcie do testowania czegokolwiek
ale wydaje sie byc ok
podpisuję się pod przedmówcą.
Ale chętnie porównam rozmycie tła przy tych samych kadrach. mkamelg - jakby Ci się chciało cyknąć kilka podobnych fotek tymi obiektywami i wrzucić albo podesłać link na priv to będę zobowiązany. Jak na szybko oceniasz różnice w szkłach, pod względem jakościowym i AF?
Zdjęcia wyglądają O.K. Ostrość i kontrast dla obu obiektywów bardzo dobra.
Dla porządku przywołam testy z Photozone, wg których rozdzielczości zmierzone w centrum kadru dla f=8 wynoszą:
1. C40/2.8 - 3556 l
2. C35/2 IS - 3469 l
3 S50/1.4 Art - 3433 l
Widać więc, że rozdzielczość przy f=8 nie powinna być jedyną miarą jakości obiektywu.
W przedziale 4-5.6 wszystkie te obiektywy osiągają nieco wyższe rozdzielczości przy czym są to wartości ekstremalnie dobre.
Inna sprawa to to czy w ogóle pomiary oparte o MTF 50 opisują dobrze walory użytkowe obiektywów.
W zasadzie oba obiektywy są niemal identyczne przy f/8. Ale z chęcią zobaczyłbym coś na f/2.8 albo f/4. Sam mam 40 STM i poza szybkością AF niewiele można jej zarzucić.
Dziękuję wszystkim za opinie.
Galeria zdjęć została odświeżona.
http://1drv.ms/1qMWdSe
Zrobiłem te same ujęcia przy najniższej i najwyższej wartości F dla danego obiektywu oraz dodałem zdjęcia przy najniższej wartości F dla danego obiektywu przy minimalnej odległości ostrzenia.
Różnice w szkłach pod względem jakościowym... Odstawiając na bok jasność to z tego co widać po zdjęciach moim zdaniem obydwa obiektywy stoją na tym samym poziomie jeżeli chodzi o jakość rejestrowanego za ich pomocą obrazu.
Co do AF... Moim zdaniem obydwa idą łeb w łeb jeżeli chodzi o szybkość pracy, celność... na to ma chyba wpływ także aparat wiec może lepiej tu o tym nie wspominać? Z 6D obydwa obiektywy współpracują doskonale. Ale jest jedno ale. Grupą docelową dla tych obiektywów są ponoć osoby filmujące lustrzankami. Od razu napiszę że ja jak na razie do nich nie należę. I te osoby niech się lepiej dobrze zastanowią przed zakupem jednego albo drugiego obiektywu bo zaobserwowałem kilka różnic:
EF 40 mm f/2.8 STM:
- Praca AF (ostrzenie) jest nieco cichsza niż w EF 35 mm f/2 IS USM. Zastosowano tutaj inny rodzaj napędu który wydaje z siebie inny dźwięk będący bardziej przyjemnym dla ucha.
- Pierścień od MF w EF 40 mm f/2.8 STM prawie nie ma żadnego oporu i obraca się aż zbyt płynnie, jedynym plusem takiego obracania może być chyba szybsze przechodzenie z jednego obiektu na drugi.
- Pierścień od MF po przełączeniu się przełącznikiem AF/MF na MF wydaje z siebie dźwięki jak ten robot R2-D2 z Gwiezdnych Wojen (tak mi się jakoś skojarzyło). Ten dźwięk na pewno przeniesie się na rejestrowany materiał wideo chyba że ktoś użyje mikrofonu zewnętrznego który będzie znacznie wysunięty do przodu poza obręb aparatu.
EF 35 mm f/2 IS USM:
- Praca AF (ostrzenie) jest nieco głośniejsza niż w EF 40 mm f/2.8 STM, jest to takie typowe? "szuranie" (nie wiem jak to inaczej nazwać) jak w innych obiektywach z serii EF (nie L).
- Pierścień od MF niezależnie od trybu w jakim się go używa (AF/MF) pracuje praktycznie bezgłośnie. Obraca się płynnie ale już z wyczuwalnym oporem. Opór jest mniejszy niż w Sigmach z serii Art (posiadam A 50 mm f/1.4 DG HSM więc mam porównanie).
Jeżeli chodzi o ergonomię pracy to ja osobiście wolę pracować z EF 35 mm f/2 IS USM, bo mam długie palce i lepiej mi się trzyma większy gabarytowo obiektyw. I nie wysuwa się tutaj żaden tubus (mały bo mały ale jednak jest) tak jak w EF 40 mm f/2.8 STM, który po wyłączeniu aparatu pozostaje sobie wysunięty i nie możesz go schować kręcąc pierścieniem od MF. Musisz włączyć aparat, wycelować gdzieś w ścianę żeby AF sobie przejechał i dopiero wtedy tubus schowa się do środka. :/
mkamelg - dzięki za fotki. Oba rozmywają bardzo ładnie, jedna sprawa mnie zastanawia, że kadr z 35mm jest węższy niż z 40mm? Ale może mi się wydaje...
Rozmycie mi się podoba, a byłem już prawie ukierunkowany w stronę 24L :)
Dzięki za fotki przy otwartej przysłonie. 35 IS jest naprawdę dobry - jedynie co trochę razi to koma. Przy dzisiejszych cenach trudno powiedzieć, czy warto dać 4 razy więcej za 35 IS. Faktycznie manualne ostrzenie 40-stką wydaje dźwięk R2-D2, ale niespecjalnie go słychać na nagraniu.
Jak namówić 6D, żeby "zobaczyło" 35/2 IS? Mowa o aparacik, dwie kropki, Korekcja aberracji obiektywu...
Używa ktoś na ślubach? Rozważam zamianę C28/1.8+C50/1.4 na C35/2.0IS. Swoje szkła i tak najczęściej przymykam do f2.0-2.2 i ciągle nimi żongluję a 35 jest akurat pomiędzy. Zastanawiam się, czy potrzebuję większego rozmycia 35/1.4 do reportażu?
Jeszcze dodatkowe pytanko: czy ta 35tka ma USM, czy microUSM jak w 50/1.4?
To znakomity obiektyw do reportażu ślubnego. Borykałem się z myślami, czy Sigma 35, czy nawet 35L, wybrałem lekkiego, szybkiego i ostrego Canona 352IS i nie żałuję w ogóle.
Nie wyobrażam sobie otwierania jakiegokolwiek oiektywu podczas repo ślubnego do 1.4...Nawet na 2.0 czasami muszę uważać na głębię ostrości, żeby gdzieś nie przestrzelić.
Co do ogniskowej 35 mm, to według mojej oceny chyba jedna z najbardziej uniwersalnych. W zasadzie nie odpinam od 6d. "Wykonałem" natomiast kilka ślubów ( nieodpłatnie, dla przyjaciół i rodziny) i w ciemnym kościele i nawet 1.4 było czasami mało. Więc wyobrażam sobie otwieranie obiektywu do 1.4 a nawet 1.2. Pozdrawiam
Można wiedzieć czemu przymykasz ? Bo jeśli w celu poprawy ostrości to 35 też będziesz przymykał i może już nie być tak jasno. Nie miałem 35IS ale wymienione przez ciebie ogniskowe nie są mi obce i nie zamieniłbym tych dwóch szkieł na jedną 35. Stracisz wiele ciekawych kadrów.
Przymykam tak jak piszesz m.in. dla lepszej jakości obrazu. Szczególnie 28mm poniżej 2.2 jest cienkie (ostrość i kontrast), 50mm od 1.8 jest bardzo ok. Kolejnym powodem jest też niepewny AF 5dmkII i 50mm. 35/2IS z tego co widzę ma bardzo dobrą jakość już na f2.0 - liczę, że nie trzeba będzie przymykać. To nowe szkło - nowe powłoki, lepsze kontrasty, ostrość, AF itd. Bardzo lubię pracę na moich szkłach, ale chciałem trochę "odchudzić' zestaw i uniknąć ciągłej zmiany szkieł.
Nie wiem czy potrzebujesz takiego rozmycia ale ja czasami potrzebuje takiego światła ;) Głównie żeby pozostawić klimat sceny czyli egipskie ciemności bez użycia lampy.
@Poszukiwacz chwała losowi że jeszcze nie natrafiłem na taki kościół choć trochę ciężko mi uwierzyć w to co piszesz. ISO 6400 1/125 2.8 to mniej wiecej już jest ciemny kościół. Na 1.4 - 2.0 przestawiam się przy tańcach ze świecami wiec może w średniowiecznym kościele bez prądu byłyby takie warunki ;)
PS: Oczywiście bez lamp...
Prawdziwy pierścieniowy USM.
--- Kolejny post ---
Znalałem takie coś (choć tego nigdy nie robiłem)..
http://support-au.canon.com.au/conte...200845600.html
EDIT: odpaliłem EOS Utility i 35 IS jest na liście, choć nie zaznaczony. Dodałem go, ale nie mam obiektywu, żeby sprawdzić czy to działa.
Zadziałało, dzięki. Wystarczyło podpiąć puszkę do kompa z zapiętym 35/2 IS, uruchomić EOS Utility i kliknąć "Lens aberration correction". Profil obiektywu został automatycznie dodany do puszki i wszystko hula.
Chyba ze 2 miesiące walczyłem z szokiem jaki wywołuje zniknięcie obrazu w wizjerze na 1/2 czy 1/4s. To co człowiek wówczas wyczynia to przechodzi wszelkie pojęcie - żadna stabilizacja tego nie skoryguje :shock:.
Ale po próbach jest lepiej i 1/4s jest w zasięgu. Czas 1/8s to pewniak. Ogólnie wszystko krótsze niż 1/30s jest zauważalnie ostrzejsze dzięki stabilizacji. Na początku nie było tak dobrze.
Trzeba też zwracać uwagę żeby nie wykonać przypadkowego ruchu, który zostanie odczytany przez automatykę jako śledzenie ruchu. Jest co ćwiczyć.
Efekt działania stabilizacji w tele jest o wiele bardziej oczywisty bo czasy są krótsze i w zasadzie nie wymaga to treningu czy też doświadczenia.
Szukam od kilkunastu minut i nie mogę znaleźć. Może źle szukam :( Ale czy do tego obiektywu jest potrzebny filtr slim czy wystarczy grubsza wersja (w przypadku ff)? Z góry dziękuję za odpowiedz.
Dzięki za zaoszczedzenie paru złotych :)
a ja wlasnie w temacie af mam uczucie ze to glosny obiektyw
mam poza nim 85 1.8 i 70-200 f4 i zdecydowanie najglosniejszy jest 35
ktos ma podobne porownanie ? moze moj taki glosny :<
https://youtu.be/g0k9zd5Wxyg 35 f2 is
https://www.youtube.com/watch?v=UuKx...ature=youtu.be niesmiertelne 70-200
Niezłe jest 16-35LII. Nie słychać NIC.