Czy przeczytałeś o czym napisałem w pierwszym poście czy zacząłeś o ostatniego?
Wersja do druku
Tak. I to kolejny raz:
http://www.canon-board.info/hydepark...czaczzz-94191/
Kolejne wcielenie? :mrgreen:
Moim zdaniem usprawiedliwia wszystko jak to dla kogoś nie jest priorytet. Zresztą nie pomylę się bardzo jak napiszę że dla 90% populacji ahtyzm zdjęć jest bez znaczenia. Byle tylko się Ciotki, Wujkowie i inni krewni mogli rozpoznać ;).
Kolegę założyciela wątku uprasza się o spokój i nie robienie tutaj śmietnika jakimiś krzyczącymi napisami!
A to by akurat uzasadniało istnienie wielu świetnie prosperujących fotoziutków :-)
Trochę wyrwałeś mnie mam wrażenie z kontekstu. Biorę pod uwagę zwykłe polskie wesele. Budżet nie wiem circa about 20 tysięcy zł. To też będzie zależeć od regionu itp ale niech tam. I co, na wódkę jest, na limuzynę jest a na fotografa nie ma? Fotograf to zło? :-( Smutne.
spokojnie panowie Profi, to że ktoś woli mieć materiał za free od zrobiony przez wujka, ciocie to jego biznes. nikt nikogo nie zmusza by iść do profesjonalisty, którzy też bywają różni - czasem gorsi od wujka. był ostatnio topic o pewnej pani Profi na tym forum....
kolego tak jak ci tu ktoś podpowiadał, KADRUJ i w mojej opinii foty do LR i pędzelkiem rozjaśnianie interesujących partii obrazu, wyciąganie cieni, miejscowe ostrzenie itp. zabiegi potrafią oszukać oko i z kiszki wydobyć coś ciekawego. bez odszumiania się nie obędzie, ale jak robisz odbitki 13x18 to nie ma wiekszego problemu, byle by nie schodzić niżej niż 3mln pix - wg mnie to taka granica.
ja dzis też bawiłem się w focenie syna i źle rozstawiłem lampy - albo on nie chciał stanąć tam gdzie chciałem i było ratowanie w LR i usuwanie cieni
a to czy ktos chce wydać 1500zł na fotografa to jego brożka. W mojej opinii stawka jest pojechana i mi na ślubie robił foty kumpel amator i zrobił fajnie także można. Jak są ludzie którzy płacą to OK tylko się cieszyć bo dzięki temu branża istnieje.
a czy zespół jest ważniejszy czy fotograf (kilka topiców wyżej) ja wolałbym mieć ekstra kapele i kiepskiego fotografa, a jak jakiś profi fotograf woli odwrotnie....
jak ślub kosztuje 20 tys to 1500zł to jest koło 8% wartości imprezy, a na to młodzi patrzą. Zresztą ludzie starają się oszczędzić na wszystkim, a wynika to z ogólnej biedy
ale, Ty masz jakiś problem z tym? bo już nie wiem, który to post w którym wylewasz żale, że ludzie nie biorą pro fotografów a na wszystko inne kasę mają..
Kogo to obchodzi i jaki to ma związek z tematem? Załóż sobie temat w hydeparku i wypłacz się publicznie, jeśli ma Ci to pomóc, tam na pewno znajdziesz więcej osób i pożalicie się razem jacy ludzie są głupi i skąpi, bo nie mają 2koła na fotografa a na wszystko inne mają :)
Tak jak piszą niektórzy.... Rozjaśnia i przykadruj. Jak będzie szum daj b&w i będzie artystycznie :).
Nie frustruj się bo to nic nie da. Oglądaj foty innych . . . Następne wyjdzie Ci lepiej.
To nie jest takie trywialne i trzebaby więcej czasu i miejsca na wyjaśnienie ale najkrócej pisząc fotograf ślubny jest potrzebny dla ludzi wiedzących czego chcą i świadomych. Natomiast to się ma nijak do określeń fotoziutek, bo to jest gwara fotografów, nie zleceniodawców ze wszystkimi tego konsekwencjami. No i dochodzi kwestia dostępu do sprzętu bardzo wysokiej jakości przy niskich nakładach inwestycyjnych zatem jest spora możliwość znalezienia kogoś w rodzinie kto ma taki sprzęt i cyknie fotki na ślubie.
hmm nie wiem jakie są teraz koszty robienia takiej imprezy. 20 tys to dla mnie kawał grosza i pewnie dla wielu młodych też wiec szukają oszczędności np. na usłudze foto, bo to najprościej wyciąć z kosztów imprezy