Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Tu nie chodzi o skrajności ale o najnormalniejszą w świecie, prostą uczciwość. Skoro nie mam na stanie w sklepie, to po co piszą "dostępny od ręki"? Zdecydowana większość konsumentów zrozumie to w ten sposób, że jest w sklepie ( nie wirtualnym a realnym, pod konkretnym adresem ). Niech napiszą, dostępny w ciągu 24 h od złożenia zamówienia i będzie ok. Z punktu widzenia konsumenta, kompletnie mnie nie obchodzi czy sklep internetowy ma swój magazyn, towar na stanie, zamawia go w hurtowni czy u producenta. Jeżeli jest zamieszczona jasna, precyzyjna informacja, że wysyłka, odbiór w ciągu 24/48/72..... h, czy też tygodnia,dwóch, trzech to decyduję się na taką umowę albo i nie. Ze swojej strony sklep niech też wywiąże się z zadeklarowanego terminu.
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Cytat:
Zamieszczone przez
poszukiwacz2006
Tu nie chodzi o skrajności ale o najnormalniejszą w świecie, prostą uczciwość. Skoro nie mam na stanie w sklepie, to po co piszą "dostępny od ręki"?
Bo nie każdy silnik sklepu internetowego ma możliwość połączenia dostępności z magazynem własnym, a co dopiero magazynem dostawcy (hurtowni).
Bo być może był dwa dni temu, ale się sprzedał, a status trzeba aktualizować ręcznie.
Bo być może status "na zamówienie" odstraszy potencjalnego kupującego, który złoży zamówienie w innym sklepie gdzie piszą (również niekoniecznie zgodnie z rzeczywistością) że jest dostępny.
Jak pisałem - takie działanie jest konsekwencją kryterium wyboru wg najniższej ceny.
Oczywiście da się to wszystko zautomatyzować, napisać dedykowane oprogramowanie łączące się z bazą danych i aktualizujące dostępność, ale to kosztuje i to nie mało.
Większość sklepów internetowych to są małe, kilkuosobowe działalności gospodarcze i nie mają na to czasu (trzeba przecież obsłużyć bieżącą sprzedaż + wszystkie inne formalności związane z DG) i kasy (bo marża na poziomie 5% jest szczytem szczęścia).
Chętnie poznałbym opinię na ten temat osoby, która ma praktyczne doświadczenie w tej branży, np. Cichego.
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Cytat:
Zamieszczone przez
Merde
Bo być może status "na zamówienie" odstraszy potencjalnego kupującego, który złoży zamówienie w innym sklepie gdzie piszą (również niekoniecznie zgodnie z rzeczywistością) że jest dostępny.
To juz jest oszustwo (zwane przez naszych "biznesmenow" zaradnoscia) i nie ma usprawiedliwienia ze ciezko, ze konkurencja tak robi.
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Cytat:
Zamieszczone przez
Usjwo
To juz jest oszustwo (zwane przez naszych "biznesmenow" zaradnoscia) i nie ma usprawiedliwienia ze ciezko, ze konkurencja tak robi.
Oszustwo to jest kręcenie liczników w samochodach 2-3 krotnie.
To powyżej, to jest moim zdaniem tylko lekkie naginanie rzeczywistości (o ile oczywiście sklep ma zamiar zrealizować zamówienie lub szybko odda kasę - wypadków typu japanfoto nie mieszałbym do tej kategorii).
Kupujący też mają niejedno za pazurami, np. bezwzględne i świadome wykorzystywanie pomyłek cenowych sklepów (kilka już takich akcji tutaj widziałem) :mrgreen:
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Cytat:
Zamieszczone przez
Merde
To powyżej, to jest moim zdaniem tylko lekkie naginanie rzeczywistości
To jest relatywizm moralny. Moze byc niebezpieczny, bo przyzwyczajajac sie do lekkiego nagiecia rzeczywistosci, zwanego oszustwem (pomimo ze malym), przesuwamy granice moralnosci coraz dalej.
--- Kolejny post ---
Oszustwa innych w zadnym stopniu nie usprawiedliwiaja naszych
--- Kolejny post ---
Oszustwa innych w zadnym stopniu nie usprawiedliwiaja naszych
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Cytat:
Zamieszczone przez
Merde
Bo być może status "na zamówienie" odstraszy potencjalnego kupującego, który złoży zamówienie w innym sklepie gdzie piszą (również niekoniecznie zgodnie z rzeczywistością) że jest dostępny.
Być może status "dostępny od ręki" narazi potencjalnego kupca na niepotrzebna wizytę w sklepie ( stracony czas, paliwo, nerwy ).
Nie wiem czy prowadzisz działalność gospodarczą, ja tak i wychodzę z założenia że klient to mój Pan. I robię wszystko, aby nie zawieść jego oczekiwań.
Jak silnik sklepu nie wydala, to niech napiszą, że przed wizytą w sklepie uprzejmie proszą o kontakt telefoniczny. Chcieć to móc.
Pozdrawiam
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Cytat:
Zamieszczone przez
Usjwo
To jest relatywizm moralny. Moze byc niebezpieczny, bo przyzwyczajajac sie do lekkiego nagiecia rzeczywistosci, zwanego oszustwem (pomimo ze malym), przesuwamy granice moralnosci coraz dalej.
Jak tam uważasz.
Nie mniej jednak nabywca nie ponosi z tego tytułu strat finansowych*.
Oczywiście zgadzam się z tym, że tak być nie powinno. Ale jest i pisałem wyżej z czego to wynika.
* oczywiście nie biorąc pod uwagę sytuacji, że kupujemy sprzęt na konkretne zlecenie i nie dociera on na czas. Ale z drugiej strony takie ryzyko jest zawsze...
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Cytat:
Zamieszczone przez
poszukiwacz2006
Być może status "dostępny od ręki" narazi potencjalnego kupca na niepotrzebna wizytę w sklepie ( stracony czas, paliwo, nerwy ).
No popatrz, a wystarczyło zadzwonić i się upewnić :)
Cytat:
Nie wiem czy prowadzisz działalność gospodarczą, ja tak i wychodzę z założenia że klient to mój Pan. I robię wszystko, aby nie zawieść jego oczekiwań.
Osobiście nie, jestem tylko zwykłym pracownikiem ale w mikroskopijnej firmie i po prostu widzę jak wygląda prowadzenie DG.
Nie mam osobistego interesu w bawienie się w adwokata diabła, ale dzięki temu uważam nieskromnie, że jestem obiektywny.
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Trzeba wziąć poprawkę na to, że może ktoś się w sklepie pomylił przy wystawianiu produktu. Wystarczy wykazać odrobinę wyrozumiałości, jeśli przeproszą i szybko oddadzą kasę to jest to oK. Klienci często żerują na pomyłkach sklepów ale sami też potrafią się pomylić.
Czasem klient kupi u mnie na allegro 6 razy ten sam produkt - zamiast wysyłać do niego 6 produktów dzwonię i się upewniam czy nei ma pomyłki - zwykłą przyzwoitość. Okazuje się,z ę albo się klientowi komputer zawiesił albo dziecko się bawiło. Wszystko jest OK tylko, że ja allegro muszę zapłacić prowizję co często wynosi 200 lub więcej zł a zwrot prowizji dopiero po 4-6 tygodniach. Tu jest OK ale jeśli sklep odda wpłaconą kasę po 3-4 dniach to już awantura bo obraca czyjąś kasą i tak nie można.
Może mieli na stanie 3 sztuki, jedna się sprzedała na allegro, inną kupił klient, który przyszedł po inny produkt ale ostatecznie przy odbiorze zmienił zdanie a 3 sztuka okazała się uszkodzona i nie chcą jej sprzedawać. Aktualizacja statusu na sklepie zajmuje trochę czasu a gdy co chwila dzwoni tel. i przychodzą maile to nie ma czasu na bieżąco aktualizować stanów. Klienci naprawdę potrafią chamsko żerować na pomyłkach sprzedawców.
Pamiętajcie, że sklepy internetowe to też ludzie, którzy mogą się pomylić.
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Nie do końca taki obiektywny bo jednak bronisz jednej ze stron. Sklep ma obowiązek utrzymywać swoją ofertę jak najbardziej aktualną, jeśli tego nie dopilnuje to jest jego błąd i powinien na siebie wziąć konsekwencje swojej pomyłki.
Jeśli nie powinien zamknąć DG bo najwidoczniej do jej prowadzenia się nie nadaje.