Iras_PL - pożycz kiedyś jakąś Lkę, najlepiej odpowiednik jednego z obiektywów który wymieniłeś i odpowiedz sobie na to pytanie sam - to proste, po co ktoś ma Cię przekonywać, sprawdź sam!
Wersja do druku
Iras_PL - pożycz kiedyś jakąś Lkę, najlepiej odpowiednik jednego z obiektywów który wymieniłeś i odpowiedz sobie na to pytanie sam - to proste, po co ktoś ma Cię przekonywać, sprawdź sam!
tylko za dużo nie pożyczaj bo to grozi szokiem i długotrwałą gorączką zakupową ;)
Ale opinie mogą być różne - to forum jest tego najlepszym przykładem. Jak samemu zobaczysz to albo uwierzysz albo nie i zostaniesz spokojny przy tym co masz. Dla mnie różnice w obrazowaniu pomiędzy szkłami, które wymieniłeś dzieli przepaść.
Na pocieszenie można dodać, że AF w 85/1.8 to rakieta w porównaniu do tego z 85 L.
Chyba mam zbyt małe doświadczenie, żeby to zobaczyć. Większość parametrów obiektywu da się zmierzyć i opisać w precyzyjny sposób, a tutaj mam wrażenie, jakby użytkownicy elek dotykali czegoś niemal mistycznego. Ja tego nie czuję :(
Wazne pytanie? Do czego obiektyw 85mm ma byc uzyty i w jakich okolicznosciach? Jesli chcesz szybkosc to 85/1.8. Jesli niesamowitego obrazowania 85L. Cos kosztem czegos. I tyle.
Tylko czym jest to "niesamowite obrazowanie"? Chodzi tylko o jeszcze mniejszą głębię ostrości, czy powinienem widzieć na zdjęciach z 85L coś jeszcze? Jeśli komuś te pytania wydają się dziwne, wybaczcie - po prostu staram się zrozumieć.
Nasycenia kolorow, ostry od 1.2, i cos co widzisz i nie umiesz zdefiniowac.
L-ka to lepszy mikrokontras a zatem przejścia tonalne, paleta kolorów. Mniejsza wineta, bardzo dobra ostrość od pełnej dziury ( choć o wersji 1,8 nie da sie powiedzięć, zeby nie była ostra ;)). Poza tym naturalność barw i perfekcyjny bokeh. Wszystko to jest tylko troszke lepsze od wersji 1,8 ale składowa tych "troszek" sprawia, że od prawidłowo wykonanych zdjęc wersją 1,2 trudno oderwać oczy:shock:
Skoro tylko troszkę, to dla amatora z cienkim portfelem nie ma sensu rzucać się na kilkakrotnie droższe elki.