Myślę, że jak ktoś się rwie na szkło za 2,5 to dodatkowy tysiąc przy pewności i solidności nie jest od rzeczy. To a propos osób, których nie stać na canonowskie szkła.
Wersja do druku
Myślę, że jak ktoś się rwie na szkło za 2,5 to dodatkowy tysiąc przy pewności i solidności nie jest od rzeczy. To a propos osób, których nie stać na canonowskie szkła.
Święte słowa himi. Cena do zaakceptowania dla Tamrona i Sigmy to max 2000 zł choć i tak przy tej cenie zastanowienia wymagałby Canon 70-200/4 L za 2150 zł - cash back. Także hadlowcy kalkulatorki w łapke i liczyć...bo du.a z interesu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Cały czas mówimy o fakturce. Nie wspominamy tu żadnych wynalazków typu tanio okazja z USA czy RFN.
Czyli co, ma kosztować 1500 zł, żeby nie było z sufitu ? :)
Pisaliśmy przecież wyżej, że 2000 zł max. Aby można mówić, że ten obiektyw (70-200) może odnieść sukces na miarę 17-50/2.8 należy popatrzeć z jakim szkłem i w jakjej kategori cenowej konkurował (17-40 L). Chyba Tamron jes tańszy czterokrotnie.
Idąc Twoim tokiem myślenia, Tamron 70-200 2.8 powinien kosztować dwukrotnie (nie czterokrotnie) mniej niż wersja f4 Canona ? :]
ja to narazie czekam z niecierpliwoscia na test badz jakies sample z zycia wziete (najlepiej prosto z puchy zeby zobaczyc jak przekazuje kolorki, najlepiej na 40D :) )
Spokojnie Panowie....pamiętam czasy gdy T17-50 kosztował ok 1650zł.Teraz z ceną 1200-1250 jest o dobre 400zł tańszy u niektórych TIPów.Jeśli Tamron nie skopie optycznie 70-200/2,8 to w niedługim czasie będziemy się cieszyć niezłym szkłem ze światłem 2,8 w cenie niższej niż Lka 70-200/f4. Drugie pytanie jak z budową szkła....życzylibyśmy sobie choć taką jaką ma Sigma 70-200/2,8.
Podsumowując rozmowa o cenie jak narazie jest bezużyteczna, gdyż nie wiemy o nim nic więcej niż tylko to że ma być....
Idąc Cichy moim tokiem rozumowania, to jeśli mam kupić Canona L za pare stówek drożej od Tamrona czy Sigmy, to oczywiście kupuje Canona.