Matsil, niestety dalej nie rozumiesz. Prościej już ci tego nie potrafię napisać.
Oczywiście, ale wyjaśnij to Matsilowi, bo ja już wymiękam :mrgreen:
Wersja do druku
Wczoraj testowałem 5D mk II i nie wiem dlaczego zdjęcia wyszły jakieś takie bardzo jasne i z przepałami mimo, że próbowałem z różnych ustawień pomiaru światła.
5D mkII + 70-200L - http://img6.imageshack.us/my.php?image=eos5d2.jpg
5D mkII + 70-200L - http://img172.imageshack.us/my.php?image=eos5d1.jpg
30D + tokina 12-24 - http://img22.imageshack.us/my.php?image=eos30d1.jpg
Dlaczego tak? :-(
No wiele tych różnych nie ma. :-) Chodziło mi o to, że obojętnie, jaki tryb pomiaru swiatła wybierałem (czy to skupiony, segmentowy czy centalnie ważony) efekt był podobny. Wiem, że szara połówka by pomogła, ale 30D jakoś lepiej sobie z tym radził. To moje pierwsze zdjęcia piątką, więc może robię coś nie tak, dlatego pytam.
Janusz Body popełnił świetny artykuł na CB o ustawianiu ekspozycji na podstawie wbudowanych światłomierzy - polecam.
Mogę prosić o link do tego artykułu?
Pozdrawiam!
Sprawdzę. ;-)
W "moim" przypadku dziwiło mnie tylko to, że w przypadku 30D pomiar swiatla jest ustawiony identycznie, robiony również na konia a jednak finalnie nie ma takich przepaleń.
Bawię się od wczoraj nową piątką i prawdę mówiąc jestem pod wrażeniem postępu jaki dokonał się w zakresie ergonomii w stosunku do 5D mkI. To co mnie w starej piątce najbardziej bolało tj. schowanie pewnych funkcji zbyt głęboko w menu tu można sobie przypisać do podręcznego menu.
W końcu działa autoISO, szkoda jeszcze tylko, że nie w trybie M lub trybie priorytetu czasu i przysłony jak to zrobiono w Pentaxach (co na jedno wychodzi). Doceniam też nową opcję synchronizacji z lampą w trybie priorytetu przysłony w zakresie 1/60-1/200s.
No i nieoceniony jak dla mnie jest tryb LV przy korzystaniu z MF. Na standardowej matówce kompletnie sobie nie radzę, a dzięki LV i powiększeniu 10x precyzyjnie można ustawić ostrość, kadr kontroluję patrząc bezpośrednio na plan - działa wyśmienicie. W zakresie jakości obrazu stara piątka całkowicie mnie satysfakcjonowała, więc postęp w tym zakresie choć widoczny nie ma dla mnie większego znaczenia.
Oczywiście szkoda, że nie poprawiono AF. Bardzo mnie to bolało jak ogłoszono specyfikację, ale w gruncie rzeczy da się wytrzymać nawet z Sigmami (jak są sprawne ;-) ).
Rok temu kupiłem DS mkII i oczywiste jest, że chciałoby się mieć taki AF w piątce. Ok niech ma nawet 1/3 tej ilości pól, a najbardziej mi brak w gruncie rzeczy możliwości powiązaniu punktowego pomiaru światła z wybranym punktem AF.
Podsumowując AutoISO w trybie M, trochę lepszy AF i jak dla mnie byłby to aparat idealny.
Dla mnie już jest, bo Auto ISO to nie dla mnie, a AF mi trafia w większości przypadków :) Zastanawiam się teraz nad dokupieniem drugiej sztuki :D
A ja chyba za stary jestem na te wszystkie nowości. Od kiedy kupiłem nową piątkę nawet nie włączyłem jeszcze LV czy autoiso, nawet automatyki czasu czy przysłony rzadko używam. Samoczynnie rozjaśniający się LCD tylko mnie drażni, bo nie raz myślę że przepaliłema a to światło inne padło na czujnik. Natomiast czułość matrycy...:-D:-D:-D
Skoro Cię drażni samo - rozjaśniający LCD, to wyłącz - zdaje się jest taka możliwość.
Jeśli nie fotografuję w zmiennym świetle / niezależnym ode mnie lub mam czas na pomiary i własne ustawienia to też automatyki nie używam. Puszka jest zrobiona tak, że każdy może z niej korzystać wedle własnych potrzeb - nikt nie zmusza do używania jakichkolwiek funkcji.
Natomiast dziwi mnie niechęć do używania autoISO jeśli korzysta się z automatyki. Funkcja ta zapewnia najlepszą możliwą w danej sytuacji oświetleniowej jakość zdjęć, oczywiście za wyjątkiem sytuacji gdy komuś tak drżą ręce, że ma poruszone zdjęcia przy czasach na poziomie 1/ogniskowa.
Offtop o księgowości, odliczaniu, rozliczaniu itd wydzielony tu :arrow: http://canon-board.info/showthread.php?t=47432
Czasem na tych 70mm sie utrzyma 1/60s a czasem jest tak, ze czlowiek sie nabiega po kosciele, serducho bije ciut mocniej i juz reka lata.... widac 5dmk2 jest tylko dla spokojnych i stabilnych emocjonalnie ludzi :)
Koledzy, napisałem wyraźnie, że każdemu według potrzeb... :-) Jedni utrzymują te 1/30s a inni mają szkła z IS inni używają priorytetu czasu. Oczywiście autoISO w 5D daleko do doskonałości rodem z Nikona czy Pentax'a, ale przynajmniej jest i może być czasem użyteczne.
Też mi trudno zrozumieć narzekania na setki rzekomo niepotrzebnych funkcji jak np. nieszczęsne filmy.
Podobnie jak Sławek - ja tego nie używam, ale cieszy mnie fakt, że są zaimplementowane i jeśli kiedyś zechcę, to ich użyję... przecież w niczym mi nie przeszkadza ich obecność.
Wracasz do dyskusji o psychologii. Gdyby ten wątek rozdzielić na dwie części - posty ludzi mających 5dm2 i nie mających (przynajmniej w momencie pisania), to w pierwszej części nie znalazłbyś w zasadzie narzekań. To może Ci pomóc zrozumieć te narzekania tak widoczne w wątku jako całości ;).
No nie każdemu bo jak ktoś chce focić szybką akcję to potrzebuje np. 1/500s bez względu na przypięty obiektyw a tutaj Autoiso w 5D2 nic nie pomoże. Oczywiście lepsze takie autoiso niż nic ale to że nie działa w trybie 'M' to jest jawna kpina.
A co do narzekania na filmy, to nie problem w tym że one są, tylko że są zamiast innych dużo bardziej potrzebnych rzeczy. Filmy w fotografowaniu nie pomagają i argument że "nie używam ale są i można ich użyć" jest nic nie warty. To trochę tak jakby cieszyć się że jest funkcja "direct print" której nikt nie używa ale zawsze można :-)
Czekamy na 5D3, może dogoni funkcjami i AFem entry level Nikona D5000.
No chyba nie twierdzisz, że gdyby nie było filmów to byłby w nowej piątce porządny AF? No nie czarujmy się...
Odnośnie "każdemu wg potrzeb". Chodziło mi bardziej o to, że w pewnych sytuacjach to autoISO się może przydać, a nie by udowadniać, że należy go używać bezwzględnie w każdej sytuacji.
No i jakby zapominasz, że autoISO działa także w trybie priorytetu czasu. Jeśli potrzebujesz tego minimum 1/500 to nie ma problemu by przekręcić to nieszczęsne kółeczko po lewej stronie... i pokrętłem ustawić wymagany czas.
BTW z obiektywem manualnym otrzymujemy w tym trybie także ekwiwalent autoISO w trybie M.
Może to namiastka prawdziwego autoISO, ale mnie już wystarcza do większości zastosowań.
pisałem to na Twoją odpowiedź przesłaną do pytania MMM..
A kończąc OT to informacja dla tych którzy nie mieli w ręce puszki i uważają że AF w nowej piątce jest słaby bo jest taki sam jak w starej -wg mnie nie jest - jest dużo lepszy.. wczoraj i dzisiaj fociłem na meczu piłki ręcznej o mistrzostwo polski - hala, światło wiadomo jakie jest - nie najgorsze ale ideał to nie był (iso 1600, 1/640s, 135mm, f2 do 2.8 max) - środkowy punkt na servo - praktycznie 90% trafień w punkt - kto focił to wie że piłka ręczna to niezwykle szybki sport - w porównaniu to ze starą piątką to ten AF wiele wspólnego nie ma (a mam obie puszki więc wiem co piszę) - chyba że dane katalogowe typu rozkład punktów itp. ale w "bojowych" warunkach różnicę widać - posunąłbym się nawet do stwierdzenia że na środkowym (podkreślam że na bocznych nie robię) jest co najmniej taki jak w 40d (bo 50ką nie robiłem a 40kę miałem półtora roku)..
parę przykładów:
Dokładnie na tym polega słabość AFu w 5D i 5D2 że żadnym innym niż środkowym punktem sobie servo nie zrobisz. To samo tyczy się ustawiania ostrości z jasnymi stałkami. Przy szybkiej akcji nie masz żadnych szans żeby ustawić ostrość na cokolwiek co nie jest w środku kadru bo nie zdążysz przekadrować. Zostają ci tylko centralne kadry takie jak pokazałeś albo cropowanie.
masz 100% racji.. ale narzekanie na wszystko że do **** też jest bez sensu - dużą część zdjęć robi się w servo celując właśnie w środek bo prowadzisz cel w kadrze i celowanie środkiem jest naturalne... w 40d miałem wszystkie krzyżowe i też środkowego używałem - przyzwyczajenie jest silniejsze od technologii ;)
Dla mnie naturalne servo to jest takie że ustawiam kadr a AF w tym czasie śledzi wybrany wcześniej obiekt i dynamicznie zmienia punkt AF wraz z jego przesuwaniem się w kadrze.
Zobacz u kogoś jak działa servo w nikonie D300 to ci się szybko odechce robienia sportu 5D :-)
Dużo się tu ostatnio mówi o obiektywach manualnych.
Sądzę że dla osób fotografujących bez presji czasowej to może być całkiem interesujący wybór.
Jest taki skośnooki gostek na flickrze z dużą kolekcją manualnych szkieł i 5D (akurat nie MkII ale co to za różnica?). Warto popatrzeć co on wyczynia na tych szkłach...
http://www.flickr.com/photos/yoyo31/sets/
Jako że szukam obecnie m. in. dobrego 35mm to zwróciłem uwagę na ruskie szkło MIR 24H 35mm F2.0 MC - kosztuje jakieś śmieszne grosze a efekty są wielce milusie:
http://www.flickr.com/photos/yoyo31/...7608007066979/
http://www.flickr.com/photos/yoyo31/...7608007066979/
To tak na marginesie dyskusji o szybkości AF na punktach bocznych... :D
ja lubię sobie czasami usiąść -włączyć Livewiew - i ustawić ostrość na powiększeniu w moim pentaconie 300mm...zawsze mogę podpiąć 75-300...ale zależy mi na jakości,nie na ilości ;D
PANOWIE - czy coś wiecie/słyszeliście o możliwym CASHBACKU Canona w niedalekiej przyszłości ???
Piszę pytanie w tym wątku, ponieważ pewnie wiele osób myślących o 5dII by to zainteresowało...
Jest to bardzo prawdopodobne.
Co wcale nie musi oznaczać, że obejmie nową piątkę.
Dokładnie! A jak jeszcze chcesz trochę popracować z lampą, gdzie pomiar światła błyskowego związany jest z pkt. centralnym i jakimś cudem uda Ci się przekadrować i strzelić fotkę, to i tak będzie źle naświetlona, bo oczywiście błysk będzie mierzony nie tam gdzie byś chciał.
Bardzo trudno jest wcisnąć po kolei *, AF-ON, przekadrować i spust - mimo wszystko trwa to długo i się do szybkich ujęć nienadaje...
Ale mimo tych wad lubię tą puszkę... Przynajmniej więcej z niej wychodzi zdjęć, które mi się podobają - a dzięki 21MP można trochę pocropować, choć czasem nie do końca o to chodzi...
kosztuje ok 1000 $ i trudno go znalezc, ale pomysl nad wersja 2.8 ma tez taki i jest rownie doskonaly i duzo mniejszy wiec bardziej poreczny. no i oczywiscie tanszy :)
jarek
jaro a uzywasz moze na FF czegos szerszego(w stylu 17-22mm) manualnego co by przymkniete mialo dobre rogi?
Jest jedno dobre manualne szkło o tej szerokości: Distagon 21mm.
Carl Zeiss Distagon 21 mm f/2.8 ponoc drogie i ciezko dostepne ale niby rewelacyjne optycznie ... oczywiscie to jedynie ploteczki nie potwierdzone namacalnie przeze mnie, ciekawe jak sie sprawuje to szklo z 5d mark 2
dokladnie tak. distagon 21. w wakacje zeiss ma wypuscic ten obiektyw z wersji ZE czyli do canona. juz nie moge sie doczekac :)
jarek