Chyba lustro? :roll:
Wersja do druku
Oj tak w bardzo ciężkiej, od wielu miesięcy nie mogą się wyrobić z produkcją :mrgreen:.
Co do tych "rumors'ów". Ile razy czytam o tym jak to nowy Canon upodobni się do Nikonów to zawsze mi się włącza ostrzegawcze światełko, że jest to myślenie życzeniowe. Sądzę że autor tego typu wymysłów nawet nie zdaje sobie sprawy jak dalece sięga inwencja inżynierów Canona.
Odnośnie rumoru o znacznie poprawionym dynamic range. Czy skoro matryca jest analogowa, to nie można jej czytać kilkukrotnie w czasie przesuwu migawki, ew zmierzyć tempo narastania sygnału z piksela? Poprawcie mnie proszę panowie inżynierowie jeśli bzdury piszę:)
można czytać i sto razy. Tylko sygnał będzie osłabiony sto razy również. Zdaje się, ze lepiej jest jednak naświetlać 1/100 sek niż 10x1/1000 sek - oczywiście gdy mamy bardzo mało światła i szumy mają znaczenie. To by było coś a la podwójna migawka ale imho to nie ma sensu.
D300 i D700 robią podobny trik, żeby wycisnąć 14 bitów z 12 - i okupują to bodajże spadkiem liczby kl/s w serii do 2.5 (a to jak się ostatnio dowiedziałem - uniemożliwia np. robienie ślubów)...
PS
Gdzieś, kiedyś już wałkowaliśmy dosyć zawzięcie zależności pomiędzy zakresem dynamicznym mierzonym w EV, rozdzielczością (mierzoną w bitach) i poziomem sygnału do szumu (znów mierzonym w EV) - i-co-z-tego-wynika-dla-użytkownika.
Generalnie konkluzja jest oczywista: im więcej każdego z tych trzech czynników, tym lepiej dla obrazka.
Jest też wątek Janusza Bodego o liniowości matrycy...
Ok, a nie można czytać drugi raz tylko tych pikseli, które wyszły poza zakres?
Czyli taki HDR? Myślę, że można, ale głównie w kategorii - jak to mówią u Akustyka - stil-leven - a tu bracketing można zaprząc już teraz.
Nie znam szczegółów sposobu odczytywania matryc CMOS - jeśli jest to tak jak w przypadku pamięci RAM, bit po bicie, to jest trochę roboty i przy zwykłym czytaniu.
Nie, właśnie na bazowym. Jak się przestają fotony mieścić, to układ A/D? wyłącza piksel i zaczyna go czytać jeszcze raz, za pierwszym razem mu wyszło 255, za drugim zanim się migawka zamknęła powiedzmy 55. A potem procesor upycha sumę w 14 czy ile tam będzie bitów. Tylko nie wiem czy to w ogóle jest możliwe, czy raczej, czy już jest możliwe:)
Gietrzy pisze, że konkurencja już to opatentowała, tylko nie chce napisać kto;)
Taki trik pozwala zwiększyć dynamic-range "aż" o 1EV :-). Element światłoczuły musiałby mieć jakiś licznik ile razy się przepełnił i wtedy mamy dowolną DR. Ograniczeniem byłaby tylko szybkość z jaką element reagowałby na przepełnienie tak aby w czasie między wykryciem przepełnienia a resetem i ponownym "napełnianiem" nie stracić światła. Raczej fantazja :lol:
Coś takiego znalazłem:
http://www.patentstorm.us/patents/70...scription.html
Wydaje się, że to to...
wy chyba wszyscy doktoranci na jakichs uczelniach jestescie skoro dyskutujecie o takich duperelach :p
kolejny ciekawy artykuł na LL: http://luminous-landscape.com/review...ras/d700.shtml
Now, figure that Canon will be bringing out its successor to the now ancient 5D within the next couple of months. Though we don't know what mix of features and sensor resolution the new 5D will offer it will likely be in the 16MP range. This gives Nikon an interesting challenger in this market segment, one which Nikon will be unable to best in the short term with a higher resolution chip than 12MP (though this will obviously come eventually). Instead, I believe that Nikon has decided to meet the new Canon 5D's challenge through offering a better built, higher spec, more full-featured camera with the D700, letting megapixels not be the determining factor in this race.
niby tak, ale znając Canona i zapominając na chwilę o wypowiedzi Corwin'a mógłbym mu przyznać rację. Canon da Mpx i dobry obrazek, więc Nikon dał czadu z cała resztą, nota bene nie mając się czego wstydzić w kwestii matrycy. I Canon tradycyjnie uzna swoja misję za wypełnioną dając to co do tej pory niezawodnie dawał. Bardzo bym chciał aby Reichmann się pocieszał ale przecie on od lat Canonier.
P.S>Corwin, cholera - daj żyć! Musze kupić puchę ze względu na podatki więc temat się dla mnie stał nieco bardziej gorący ;)
Tyle, ze jak Canon da obrazek, to znow cala reszta zostanie uznana przez marketing za zbedna opcje i pominieta (jak zwykle) :roll: Canonowi to bardzo na reke. Jedynki nie beda mialy wewnetrznej konkurencji.
właśnie tego się obawiam
ja postanowilem ze nie bede czeka i kupilem 5d, mam go od wtorku ;-)
Z drugiej strony warto pamietac, ze teraz nie tylko Nikon jest grozny dla Canona. Moloch Sony tez napewno cos wypusci. Co prawda u nich nieco drogo, ale chcac nie chcac, Canon musi sie zabezpieczyc na kolejne lata aby nie bylo jak obecnie :mrgreen:
No i to, według mnie, jest bardzo właściwa decyzja. Jeśli oczywiście wiesz czego chcesz. Ja też postanowiłem miesiąc temu zrobić ten krok, i jak już niejednokrotnie pisałęm tu na forum, był to pierwszy słuszny zakup od momentu jak wydałem podobną w sumie kasę na 300D parę ładnych lat temu. :-)
Sam się wahałem, no bo prawdopodobnie 5D MkII (czy jak tam się będzie nazywał) jest tuż tuż. Ale, za 5D przemawia to, że jest to model bardzo dobrze już poznany. W zasadzie niczym nie może już nas zaskoczyć, a obraz jego matryca produkuje nadal o takiej jakości, że współczesne modele zaledwie mu dorównują (po trzech latach Nikonowi udało się wreszcie dosięgnąć pułapu 5D). Dodatkowo cena jest tak atrakcyjna, że każdy kto myśli o zakupie teraz aparatu z wyższej półki (piszę o amatorach, także tych zaawansowanych amatorach) powinien rozważyć zakup 5D. Nie potrafię zrozumieć niektórych krzykaczy, piejących rzekomo jakoby 5D nagle zaczął robić zdjęcia poniżej krytyki tylko dlatego, że konkurencja pokazała wreszcie modele z pełną klatką. Czytając czy słuchając takich osobników uśmiecham się pod nosem, łapię za piątkę i lecę dawać sobie tyle radości, ile w sumie nawet nie miałem przechodząc przez 300D i 20D/30D. Ostatnio taką frajdę miałem pstrykając swoim starym Rebelem, którego ponad już 10 lat temu kupiłem na wojażach po Florydzie.
O to widać nie czytałeś żółtego forum. Tam już powszechnie wiadomym jest fakt, że 5D się do niczego nie nadaje, nie opłaca się już go kupować i jest to pakowanie pieniędzy w przestarzały sprzęt bez przyszłości. Żeby nie było - niektóre z tych stwierdzeń są niemal dosłownymi cytatami :mrgreen:.
Przyznaję, że ostatnimi czasami nie czytałem. Zapewne, gdybym przeczytał teraz, odkryłbym z przerażeniem, że w obecnej chwili ta trzyletnia (a nawet więcej - z wiadomych przyczyn) matryca w moim 5D nie może robić już dobrych fotek, poziom szumu zapewne wzrasta z każdym dniem, mydło osiada na każdym kadrze, że o pokryciu matrycy wazeliną czasu już nie wspomnę. Dlatego też wolę żyć w nieświadomości i utwierdzony samplami z nowych puszek Nikona znalezionymi w sieci co do 100%-owej poprawności swojej decyzji cieszyć się jak mały smark obdarowany przez nianię workiem cukierków, które może wszystkie zeżreć na raz pod nieobecność rodziców.
Teraz ze spokojem czekam na krok Canona, żeby za dwa, trzy lata znów zacząć myśleć co by tu nowego obok (to może ewentualnie odrobinę wcześniej), albo zamiast 5D w swojej torbie umieścić. Narazie mam spokój na dłuuugi czas. Czego wszystkim wahającym się z całego serca życzę.
Dzis mialem randke z 5D. Co tu duzo pisac. Wysmienity aparat. Nawet z 50/1.8 to co powstalo bylo bardzooooo interesujace.
Sal, hehehehhe. Rozwod z 400D. W trybie natychmiastowym. Polubownie. :)
Wyjadaczem nie jestem. Sceptycznie bylem nastawiony do zmian. Ale po tym co pokazalo dzis 5D jestem pelen podziwu dla tego monstera. Ale to dopiera wycieczka sie zaczyna. Jeszcze jasne stalki i jazda :)
mialem tak samo :) dostalem 5d na dzien zdjeciowy zrobilem nim okolo 700 fot i po objrzeniu rawow usiedlismy z zona i zastanawialem sie jaki moge wziac kredyt i ktorych szkiel sie ewentualnie pozbyc. Plastyka obrazu, rozpietosc tonalna no mniam :) Stanelo na zmianie prawie calego sprzetu i zamianie na zestaw 5d + 24-70. Wiadomo ze apetyt rosnie w miare jedzenia,ale na jakis czas jestem zaspokojony, zwlaszcza jesli idzie o korpus. :mrgreen:
EDIT:
Pomysł nowy nie jest, negatywy od dawna juz nie posiadaja ISO o danj wartosci tylko EI - index swiadczacy o tym ze do nominalnej wartosci negatywu ISO 200 zostaly uzyte dwie warstwy swiatoczulej emulsji, jedna o wartosci ISO 100 a druga ISO 400, taki taki analogowy dynamic range ;)
Fuji umieścił na matrycy sensory o różnej czułości, jak na filmie, co ze względu na budowę obniża rozdzielczość matrycy. Mi bardziej chodzi o patent wspomniany przez Misiaque.
Temat padł , czy nie będzie nowego 5D ???
Spokojnie, temat nie padł a jeśli chodzi o anons to bliżej Pekinu 2008
http://forums.dpreview.com/forums/re...ssage=28793976
No cóż, nie obiecuj sobie za wiele.
Total posts: 14.
http://forums.dpreview.com/forums/po...r=heilihidhuie