Zbierz swoje długie lensy i zapraszam do przetestowania ;-) Obiekty ruchome mam w razie czego (dzieci i pies ;-) ).
Wersja do druku
paweleverest - nawet jeśli coś będzie nie tak serwis to naprawi, w moim ds-ie III tez miałem problemy z AF, wystarczyła 1 wizyta w serwisie ( w Berlinie ) i problem został całkowicie wyeliminowany, kolega oddawał 1ds MK III w PL i też został naprawiony, wymiana bebechów + justowanie i działa jak trzeba :)
Pozdr.
przeczytaj sobie:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=32098
Dzięki wielkie arturs. Byłem już tam osobiście w ubiegłym roku, ale wtedy nie było jeszcze info o możliwości wysyłki.
Pozdrawiam
W sieci spekulują, że ze względu na sporą różnicę w numeracji wersji, Canon mógł wprowadzić abdykującemu na dniach (ciekawe, jak się potoczą losy Delfina... ;)) Markowi III również "tajne poprawki", ale po pierwszych "strzałach" trudno powiedzieć, czy coś się faktycznie zmieniło.
U mnie jak działał, tak działa....
Sugerujesz coup d'état? Książkowa definicja (nieco "pod-tweakowana") nawet by pasowała: :lol:
Cytat:
A coup consists of the infiltration of a small, but critical, segment of the [...] apparatus, which is then used to displace [...] the remainder”
Pytanie, cena marka III spada na leb na szyje i jest w okolicach 7000 tys, mam na mysli uzywke. Jest to cena identyczna z nikonem d700, ktory ma kuszacego FF. Jakies sugestie?
Tak, napisz na kartce (trudniej skasować) szklane minimum, potrzebne do pracy.
Zobacz ile kosztują odpowiednio czarne i białe rurki.
Dodaj do tego cenę CNX2 (takie DPP), dodaj cenę gripa, dodaj cenę czipowanej baterii (innej niż w zestawie), która jest niezbędna do 8 kl/s, podlicz wszystko, zobacz po ile chodzą używki szkieł, które wybrałeś i wybierz tańszy system.
ale tanszy nie zawsze oznacza lepszy :> a jesli chodzi o baterie to nie stykna czasami zwykle akumulatorki AA, zeby miec te 8kl/s (+ta normalna bateria w aparacie)?
nie ma teraz kolegi nikoniarza online, zebym sie upewnil
akumulatorki AA wystarcza do 8 kl /sek
Mam goraca prosbe do posiadaczy 1dIII.
Jak wiecie przesiadlem sie najpierw z C na N i teraz jestem znow w C z 1DsIII .
Ale nie ma rozy bez kolcow. 1Ds to swietny aparat zlego slowa o nim nie powiem ale ISO 1600 i wiecej ma szczerze powiedziawszy marne;) a poniewaz robie sporo fotografii teatralnej przy zastanym swietle a raczej jego braku a gdzie taki D700 sprawdzal sie wysmienicie, pomyslalem o 1DIII, cena spadla fajnie mozna wylapac niezly uzywany egzeplaz za sensowne pieniadze, APS-H to nie pelna klatka ale tez nie crop 1.6 wiec moze da rade.
Czy moglbym prosic o kilka sampli z ISO 1000+ wykonanych w warynkach nazwijmy to koncertowo teatralnych
cos w tym stylu np: http://digifoto.pl/!banan/Teatr/Hiob%20-%20Backstage/ - tu nawet nie bylo swiatla scenicznego tylko kilka technicznych lamp zdjecia robione na 1600 D700 i wszystko ok
wczoraj zrobilem kilka zdjec 1dsIII na probie i szczerze powiedziawszy jestem nieco rozczarowany. Wiem ze to aparat studyjny i per pixel pewnie bedzie podobnie jak w nikonie ale sam obrazek jest po prostu inny jakby w odbiorze...stad pomyslalem o 1dIII...mniejsza matryca mniejsze szumy (szum jakotaki mi nie przeszkadza chodzi o ta elektroniczna kasze ktorej nie bylo w nikonie)
Innego kandydata do celow takich jak powyzej u canona nie widze (oczywiscie 1dIV ale na to jeszcze przyjdzie pora jak cena okrzepnie)
1Ds szumi mocniej od 1D jak ogladasz zdjecia 1:1 ale biorac pod uwage ze ma dwa razy wiecej pikseli to szumi mniej, i to o jakies 30% - ze wzgledu na rozmiar matrycy
umiejetne odszumianie, potem zmniejszenie do 10 Mpx i zdjecia na ISO 1600 bedzie zupelnie bez szumu
Po pierwsze nie miałem 1DIII, ale miałem D3 tzn. jak chcesz możesz dalej nie czytać ;)
Elektroniczna kasza w Canonie: chodzi ci o pasy (banding) czy o te kolorowe kropki?
Jeśli chodzi ci o kropki to możesz spróbować chroma noise reduction, LR3 beta czy zwykłego gaussian blura na osobnej warstwie w trybie color.
Nikon - bardzo ładnie moim zdaniem - konwertuje elektroniczną kaszę do postaci analogowego ziarna. Imho to ładnie wygląda, lecz kosztem detalu. Więcej go zostaje w Canonie. W D3s jest zauważalnie lepiej, ale to wciąż nie to.
Jeśli chodzi ci o pasy (banding) to imho pierwszym korpusem, którym Canon zbliżył się do Nikona czy Olka (E-P1), jeśli chodzi o jakość szumu, jest 7D a ostatnio wspomniany przez ciebie 1D4. Zjawisko jest zredukowane do minimum przy zachowaniu - imho - większej ilości detalu niż w oryginale (Nikon).
no wlasnie w d700 nic nie odszumialem bo to cos od biedy mozna bylo nazwac ziarnem
w canocie to taka bardziej sieczka jest;)
Jak wspomnialem per pixel po zmniejszeniu jakosc z 1dsIII jest ok tyle ze jak mam oddac 50zdjec z przedstawienia to w d700 z mniejszej matrycy bylo lepiej bo nie musialem tego jakos drastycznie obrabiac tu jest wiecej zabawy
podlacze sie w takim razie jeszcze z prosba o pliki z 7d w podobnych warunkach (nie chodzi o studyjne sample na high iso przy dobrym oswietleniu ktore widzialem)
ps. o bandingu ani w nikonie ani w canonie nie podyskutuje bo jakos nigdy mi sie to nie przytrafilo moze wystepuje w jakichs specyficznych warunkach
Conik nie ma się co oglądać na 1d3, bo 1dsIII na pewno szumi zauważalnie mniej niż 1d z cropem 1,3, zwłaszcza jak zmniejszysz rozdzielczość 1ds3 do 10mpx. Poza tym, jeśli mi wiadomo, 1dsIII ma sRawa. Wypróbuj ten format. W Canonie tylko 5dII będzie szumiał trochę mniej. Nie ma co porównywać do 1dIII a tym bardziej do 7d.
Witam,
Ja z takim pytankiem, na początku czerwca będę kupować którąś z jedynek. Generalnie, zastanawiam się nad nowym 1D III i używanym 1DS III (o ile faktycznie chodzą niezajechane po 13000 zł).
Fotografuję architekturę głównie, poza tym landszafty, czasem portrety. Praca głównie w low-light i na statywie.
Kryteria:
AF, szczelność, odporność na warunki atmosferyczne, duża matryca, dobra bateria, LV.
Szkiełka, co będę do nich to podłączać (część na APS-C z 40D, pewnie trza będzie wymienić)
S4,5mm, S10-20, C24 TS-E, C28/1,8, C50/1,8, C70-200. Do tego dojdzie pewnie coś pokroju 17-40/24-105 i 85/1,8.
No i założenia - generalnie to ma być sprzęt na lata, bardziej pasuje mi FF w 1DS, ale obawiam się tego, że trafię na zajechaną sztukę która mi się rozleci. Nie chce mi się wierzyć, że puchy, które mają 10K strzałów schodzą po 13 tysiaków, podczas gdy nowe kosztują wiadomo ile.
Budżet generalnie koło 12K, można rozciągnąć na DS'a używanego, jeśli warto. ;) Sprzęt kupowany na parę lat, więc dobrze, jakby był niezawodny (pod tym względem nieco boję się 1D po tych "bajkach" o AF.)
A, no i głównie zależy mi na szerokich kątach, więc tutaj DS ma lepiej. Z drugiej strony za tyle kasy dobrze by mieć nowe body... Kurka, nie wiem co myśleć o tym ;)
Mam oba Marki III d ids i oba na pewno sprawią Ci wiele radości z focenia.
Ale konkretnie, jeśli nie zależy Ci na szybkości tylko na pelnej klatce to polecam Dsa ale wineta i aberacje masz w tym przypadku spore od 35mm, 24mm i dalej. Oba aparaty mają taką samą budowe i funkcje a roznica jest tylko w szybkości i ilości kl\s. Z tym Af to wiecej bicia piany niz prawdy. Osobiscie wole 1D bo wiecej robie reporterki ale ds przy portrecie jest bardziej plastyczny.
Powodzenia
na Twoj rodzaj fotografii jednak połakomił bym się na 1Ds
czy mozna kupić rozjechany egzemplarz? szczerze to chyba o to ciezko, tu jednak mechaniki jest bardzo mało
na allegro można spotkac je ~13000 zł ale lekko poobijane, szczerze mowiac nie wiem co wlasciciele z nimi robia, ze tak wygladaja, za ladniejsza sztuke trzeba dac ze 15000 zł
Dobra, zastanowiłem się nieco, przy mojej szklarni korzystniej będzie kupić 1Ds II albo 5D II z 24-105. Zwykła jedynka odpadła ze względu na brak szerokiego kąta jasnego, co mi najbardziej w moim aparacie przeszkadza.
Dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam.
Ja np. zainwestowałem w zestaw: 5d II i używany 1D III i uważam, że jest to idealny zestaw: studyjno-reporterski.
Za 5d:
- FF z matrycą z 1Ds III
- ISO lepsze od 1Ds
- tylny LCD z większą rozdzielczością niż 1Ds (na tym lcd w końcu widać czy AF trafił z ostrością czy nie, bo z AFem w 5d to niestety różnie jest)
- mikroregulacja obiektywów
- szerokie kąty są naprawdę szerokie...
do tego 1D:
- ultra AF
- sama szybkość pracy aparatu
- nie najgorsze ISO
- pancerna pucha
- ergonomia przycisków
- mikroregulacja obiektywów
Czy coś więcej jest potrzebne do szczęścia ? ;)
5D MkII miał lekko zmodyfikowana matryce , ale wywodziła się z 1Ds III
Być może czegoś nie wiem lub się na czymś nie znam, tylko, w którym momencie zaprzeczam sam sobie?
Porównując specyfikację aparatów:
- jeden i drugi posiada matrycję 21 Mpix (rozdzielczości wypluwanych zdjęć są identyczne)
- 5d ma nowszego Digica V, a 1Ds dwa starsze VI
- zakres ISO większy w 5d
to by było na tyle jeżeli chodzi o sztywne fakty ściągnięte ze specyfikacji.
Tak więc trochę nie rozumiem w czym sobie zaprzeczam :)
Rozdzielczość rzecz względna. Przy cropie 1,3 i większej rozdzielczości dostalibyśmy większe siano na wyższym ISO. A ja jednak wolę to co jest obecnie.
Z wyświetlaczem się natomiast zgodzę. Szczyt szczęścia to minimum taki jak ma 5dII. Ale i z tego powodu jakoś nie płaczę, tylko robię zdjęcia ;)
W skrócie:
5D2 1xDigicIV
1D(s)3 2xDigicIII
Tyle o cyferkach;)
To ta sama, czy w końcu nie ta sama?
Teraz w niczym. Wcześniej pisałeś, że obie matryce są identyczne. A niżej dodawałeś, że jedna z tych dwóch identycznych matryc ma lepsze wyniki na wysokich iso.
Więc jeszcze raz: to nie są identyczne matryce.
Każdy z nas ma inne potrzeby. Ja prawie 2 lata temu sprzedałem 1DIII z powodu właśnie zbyt małej ilości danych. Graficy chętnie brali idealnie ostre zdjęcia, niestety psioczyli na rozdzielczość. Teraz przy 1DIV pewnie będzie zdecydowanie lepiej.
Jak by ci to wytłumaczyć bardziej łopatologicznie :)... urządzenie to samo ale po liftingu - innaczej programowane. Nie dam sobie ręki obciąć że mają te same numery nawet ale przy premierze 5D MkII, Canon się szczycił że użyli tej samej rewelacyjnej matrycy co 1DsIII :-)
Ja bym rzekł że dokonali małego chiptuningu ;)
Ja mam prośbę: Kolega oskarkowy ma zdaje się oba aparaty - niech po prostu powie, czy swoim wprawnym i fachowym okiem widzi różnicę na korzyść któregoś z nich?
Czy piszesz o tej samej premierze, podczas której doszło do niepokalanego poczęcia całej masy krzyżowych punktów AF w 5tkach?
Zresztą nie wierzę, że gdyby można było zatrzeć softem różnice w wysokich ISO między tymi puszkami, to C by pozwalał na niedoróbkę w swoim flagowym modelu.
Ja naprawdę chętnie pomogę, ale przyznaję, że się pogubiłem. O porównanie których puszek chodzi?
Zresztą na tę chwilę mam tylko jeden aparat :-D
Kolego Oskarkowy, a od kiedy Canon nas słucha :-) po co implementować jakieś tam ISO, za dużo pracy.
Wiesz, ale to flagowy model. Gdyby się dało, to by zrobili.
Nie podejmuję się, nigdy nie miałem na długo DsIII a po dwóch sesjach i kliku dniach zabawy to ja guzik wiem o sprzęcie. Uczciwie mogę napisać tylko tyle, że powyżej 1600 to różnica w ISO jest odwrotnie proporcjonalna do wygody użytkowania.
Faktycznie iso 1600 w Ds III jest słabe i na co dzien z niego nie korzystam, gdzie kolega który ma 5D2 do 3200 może jeszcze drukować odbitki. W tej kwesti musimy poczekać na nowego Ds IV.
Panowie przeceniacie Canona - digicV to dopiero za chwilę :D.
W kwestii matrycy to być może mnie już skleroza żre ale coś mi się kołacze, że właśnie chwalili się tym, iż matryca w piątce to nowa konstrukcja całkowicie przeprojektowana względem tej z Ds-a. Być może nie nagłaśniali tego zbyt mocno, no bo jak napisać że model trzykrotnie bodaj tańszy ma lepszy najważniejszy komponent od flagowca :D.
Kondeusz, podaj pliz jakiegoś lineczka do swojej strony albo miejsca gdzie można oglądać Twoje prace wykonane tymi aparatami. Możesz?
zapewne twoje prace :)
Jakby było na co patrzeć, to pewno bym nie pytał ;) A tak wolę wiedzieć co mnie czeka :-P
Czy ktoś z Was ma może instrukcję PL do 1D Marka III i mógłby podesłać na forum lub na maila? Z góry dziękuję.