-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Matryca o przyzwoitym DR stwarza duże możliwości kształtowania obrazka ale równocześnie stwarza pokusę "upchnięcia" w obrazku całej rozpiętości świateł i cieni.
O ile na krańcach (światła i cienie) jakoś to wygląda to pośrodku robi się "dramat tonalny" i wygląda to jak HDR (obrzydliwie).
To całkiem poważne wyzwanie w postprocesie.
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Matryca o przyzwoitym DR stwarza duże możliwości kształtowania obrazka ale równocześnie stwarza pokusę "upchnięcia" w obrazku całej rozpiętości świateł i cieni.
O ile na krańcach (światła i cienie) jakoś to wygląda to pośrodku robi się "dramat tonalny" i wygląda to jak HDR (obrzydliwie).
To całkiem poważne wyzwanie w postprocesie.
Chyba, że będziesz to potem oglądał na screenie w Dolby Vision, HDR10 itp. Tyle, że wtedy nie specjalnie trzeba obrabiać - jak taki screen ma 10 EV dynamiki to zawężanie tonów jest po prostu niepotrzebne. Ale wtedy owszem, można docenić to co potrafi matryca. Oczywiście to nie może być 8-bitowy JPGeg, bo choćby przestrzeń BT.2020 na 8 bitach zrobi sieczkę.
p,paw
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
marfot we wszystkim wskazany umiar, wypranie średnich tonów zawsze można skorygować trochę dają więcej black a jasnych dając więcej whites :P
-
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Ale to źle, czy dobrze?
:D
no jednak mimo wszystko źle. :D
Klocowatość lusterkowej pełnej klatki zaczęła mnie wnerwiać. Zmieniła mi się trochę filozofia fotografowania, chciałbym aparat mniejszy i lżejszy, bardziej podróżny i uniwersalny, który zapewniłby mi trochę więcej pod względem jakości obrazka. Więcej czyli tyle ile mają od lat w Nikonie.
Jako, że interesują mnie głównie landszafty, często właśnie w ciężkich warunkach oświetleniowych to logicznym jest, że szerszy zakres tonalny bardzo by się przydał. Teraz robię bracketing ze statywu. Nie jest to wygodne, nie zawsze też się da gdy scena dynamiczna, wietrzna itd.
I dokładnie tak samo stabilizacja. Chcąc focić na iso 100 przy f11 i z polarem, to ja muszę nawet w słoneczny dzień targać ten klocowaty nieporęczny statyw. No głupie to jak nie wiem, a jest rok 2019. Aż wstyd, że takie to wszystko w tym Canonie skostniałe, choćby patrząc na postępy jakie zachodzą w przypadku aparatów w komórkach. :D
Podsumowując, te dwa czynniki czyli dynamika i stabilizacją są dla mnie kluczowym motywatorem do zmiany. I chciałbym to mieć JUŻ TERAZ w Canonie. Tak jak mają to inni w każdym innymi znaczącym systemie. Aż boli jak Canon zdziadział i się uwstecznił.
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Ogólnie mówiąc nie. To bardzo powstrzyma ucieczkę z systemu, a wręcz przewiduję że Sony zacznie tracić - to dobrze widać po rynku apsc gdzie mimo trąbienia jaki to ten format jest dla nich ważny i jak cudowny jest jeden wspólny bagnet dla FF i APSC - praktycznie na wszystkich liczących się rynkach oddali pole Canonowi.
Jak tam uważasz. :D
Ale moim zdaniem, Canonowi należy się oklep za odstawianie takiej maniany. Bo ja jeszcze rozumiem, ze lepszej matrycy po prostu NIE UMIEJĄ zrobić. Biedni oni. Ale już w przypadku stabilizacji to jest perfidna janusza zagrywka, aby promować ten swój IS w szkłach. A użytkownicy niech cierpią.
-
Re: Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Cytat:
Zamieszczone przez
konradl
Ale już w przypadku stabilizacji to jest perfidna janusza zagrywka, aby promować ten swój IS w szkłach. A użytkownicy niech cierpią.
a jesli ktos juz ma stabilizacje w kluczowych obiektywach (i sobie ja chwali za skutecznosc dzialania przy dluzszych ogniskowych)?
czy brak podnoszacego koszty i awaryjnosc (wiec w sumie tez koszty) ukladu IS, musi dla niego byc wada?
-
Odp: Re: Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
.....
czy brak podnoszacego koszty i awaryjnosc (wiec w sumie tez koszty) ukladu IS, musi dla niego byc wada?
Sorry Bartek, ale to są słabe argumenty, konkurencja ma IS i nie jest droższa, a i o awaryjności jakoś nie słychać. W zasadzie aparat otworkowy będzie najmniej awaryjny. Takie argumenty w ustach użytkownika trącą masochizmem.
-
Re: Odp: Re: Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Cytat:
Zamieszczone przez
szandor
Sorry Bartek, ale to są słabe argumenty, konkurencja ma IS i nie jest droższa, a i o awaryjności jakoś nie słychać.
W zasadzie aparat otworkowy będzie najmniej awaryjny. Takie argumenty w ustach użytkownika trącą masochizmem.
dobrze, ale ja nie mowie, ze lepiej nie miec stabilizacji niz ja miec :) tylko ze w zasadzie jak patrze na posiadana szklarnie to nie mam wybitnej potrzeby stabilizowanej matrycy, bo jedyne moje niestabilizowane szkla to 50, 85 i 200/2.8. gdzie to ostatnie go* by na stabilizowanej matrycy zyskalo, to pierwsze obchodzi sie swietnie bez stabilizacji i tylko przy tej 85-tce potrafie potrzebe stabilizacji uzasadnic (nie jakos nachalnie, jak mi bedzie brakowac to sobie zmienie na 100 L macro - od przeszlo roku mi ta zmiana "nie chce wyjsc" :) ).
i tylko tyle, w moim konkretnym przypadku :)
-
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Cytat:
Zamieszczone przez
konradl
Ale moim zdaniem, Canonowi należy się oklep za odstawianie takiej maniany. Bo ja jeszcze rozumiem, ze lepszej matrycy po prostu NIE UMIEJĄ zrobić. Biedni oni. Ale już w przypadku stabilizacji to jest perfidna janusza zagrywka, aby promować ten swój IS w szkłach. A użytkownicy niech cierpią.
Oklep to się należy Tobie, że zamiast kupić sprzęt który ci odpowiada i spełnienia oczekiwania to jęczysz tutaj i zawracasz ludziom d... bez sensu ;)....
-
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Oklep to się należy Tobie, że zamiast kupić sprzęt który ci odpowiada i spełnienia oczekiwania to jęczysz tutaj i zawracasz ludziom d... bez sensu ;)....
Ale wtedy można się będzie udzielać np. w takim wątku ;):
https://www.dpreview.com/forums/thread/4326026
-
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
a jesli ktos juz ma stabilizacje w kluczowych obiektywach (i sobie ja chwali za skutecznosc dzialania przy dluzszych ogniskowych)?
czy brak podnoszacego koszty i awaryjnosc (wiec w sumie tez koszty) ukladu IS, musi dla niego byc wada?
A czy ja mówię, że musi? No nie musi, ale dla większości będzie to jednak wadą gdy stabilizacje będzie się miało tylko w wybranych, drogich obiektywach, a nie uniwersalnie - w puszcze, tym bardziej budując system od zera.
No sam się nad tym zastanów. Mając np. 5 obiektywów, bez sensu jest płacić za stabilizację pięć razy, zamiast jeden raz - za stabilizowaną matrycę.
A optymalnie - te stabilizacje zapewne mogłyby współpracować, aby "umiejętności" posiadanej szklarni się nie marnowały.
Poza tym, dobrze wiesz jako widokowkowiec, że mam rację, nie kłóć się. Stabilizowana matryca oraz lepsza dynamika należy nam się jak psu buda. :D
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Oklep to się należy Tobie, że zamiast kupić sprzęt który ci odpowiada i spełnienia oczekiwania to jęczysz tutaj i zawracasz ludziom d... bez sensu ;)....
No! Za karę zbanuj mnie na 3 dni, bo (upośledzonego :D) Canona szkalujo :D
-
Re: Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Cytat:
Zamieszczone przez
konradl
No sam się nad tym zastanów. Mając np. 5 obiektywów, bez sensu jest płacić za stabilizację pięć razy, zamiast jeden raz - za stabilizowaną matrycę.
ale przeciez cenowo te obiektywy Canona ze stabilizacja (mowie o EF, nie RF chwilowo) nie odstaja od ewentualnych odpowiednikow innych firm (bez stabilizacji). a o wieksze dziwo, swieta trojca f/4 w Sony tez jest stabilizowana (16-35/4, 24-70/4 i 70-200/4). i de facto zauwazalni drozsza od Canona, nawet w nowkach (a w uzywkach to w Canonie mozna w ogole przebierac jak w ulegalkach)...
stabilizacja przez matryce jest IMHO fajna do krotszych stalek: 28, 35, 50 max 85mm. tu Canon kwestie rozwiazal czesciowo bo rzucil stabilizowane 24, 28, 35. na 50-tki do EF w zasadzie polozyl laske (poza jednym STM) a na 85mm wypuscili stabilizowany i nietani f/1.4 IS.
powyzej tego to ja nie wiem na ile wiele ci wyniknie ze stabilizacji. jesli takim 135/2 dasz rade dzieki stabilizacji trzymac 1/100 pewnie z reki (ale mam na mysli standardy jakosciowe, nie kotleciarskie w ktorych "tak mam wycwiczona reke, ze i 1/15s mi w chodzi (raz na ruski rok, jak sie podepre o stolik :D )" ) no to to jest zaleta, zgoda. w Canonie sobie musisz kopnac ISO jedna dzialke, zeby na 1/200s zostac.
zgoda, sa korzysci z tej stabilizacji. jakies. IMHO niedostateczne, zeby sie bylo o co bic, biorac pod uwage fakt, ze szkiel z IS jest do wyboru do koloru (i w dobrych cenach!).
nad cennikiem i wyborem optyki RF sie na razie nie wypowiadam. ten pierwszy morduje, drugi nie istnieje :)
Cytat:
Zamieszczone przez
konradl
Poza tym, dobrze wiesz jako widokowkowiec, że mam rację, nie kłóć się. Stabilizowana matryca oraz lepsza dynamika należy nam się jak psu buda. :D
ja sie nie kloce. mnie DR Canona z okladem wystarczy, rzadko kiedy dojezdzam do ekstremum matrycy. a stabilizacja matrycy w zasadzie nie jest mi potrzebna.
z tym ze ja jestem zdania, ze po co mam robic uczciwe zdjecia bez statywu i bez filtrow, jesli moge z tego skorzystac :) te konkretne zdjecia, ktore laduja u mnie w portfolio landszaftowym praktycznie nigdy nie sa klepane z lapy :)
Cytat:
Zamieszczone przez
konradl
No! Za karę zbanuj mnie na 3 dni, bo (upośledzonego :D) Canona szkalujo :D
aj waj...! a od kiedy to na tym forum banuja za wypisywanie, ze Canon leci po bandzie i robi ludzi w jajo. wlaczywszy (albo nawet zwlaszcza) uzytkownikow Canona i/lub (zwlaszcza) moderacje w osobie mojej i ww Kolekcjonera? :)
na bana to trzeba sobie zasluzyc!
-
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Cytat:
Zamieszczone przez
konradl
No! Za karę zbanuj mnie na 3 dni, bo (upośledzonego :D) Canona szkalujo :D
Nikt Cię tu za to marudzenie nie będzie banował. Piaskownica nie jest tu zabroniona ;).
I nie chodzi tu o żadne szkalowanie, bo słabości Canona są mi doskonale znane. Po prostu dziwię się jak można się męczyć z systemem, który nie zapewnia tego co świadomie mi przeszkadza. Wiedząc że gdzie indziej to dają. Po prostu nie ogarniam takiego podejścia.
-
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
......... Po prostu dziwię się jak można się męczyć z systemem, który nie zapewnia tego co świadomie mi przeszkadza. Wiedząc że gdzie indziej to dają. Po prostu nie ogarniam takiego podejścia.
Jak ktoś się dziwi "jak można męczyć się z systemem...", to niech spróbuje go zmienić, wtedy poczuje jaka to bolesna operacja. Mam to przećwiczone.
Zasadniczą sprawą jest odróżnienie narzekania na canona osób z zewnątrz od "lamentu" canoniarzy zanurzonych po uszy w systemie. Mnie osobiście wk.... działanie canona, a jeszcze bardziej mnie dziwi, że jest grupa userów, która go broni/tłumaczy.
Chyba, że jak się kupi drogie zabawki, to trzeba je chwalić. Mój sąsiad kupił dacie duster i wg niego nie ma lepszego samochodu na swiecie.
Wiem, wkładam kij w mrowisko, ale mamy demokrację i żeby nie było mam eosa R, byłem w sony i mam mieszane odczucia [czytaj: udczucia poparte używaniem, a nie wizje].
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Ufam, ze ma tu juz ktos doswiadczenia z zamiennikami baterii LP-E6N. Ktore godne sa uwagi? Cena oryginalnych wola o pomste do nieba.
-
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Cytat:
Zamieszczone przez
szandor
Jak ktoś się dziwi "jak można męczyć się z systemem...", to niech spróbuje go zmienić, wtedy poczuje jaka to bolesna operacja. Mam to przećwiczone.
Zasadniczą sprawą jest odróżnienie narzekania na canona osób z zewnątrz od "lamentu" canoniarzy zanurzonych po uszy w systemie. Mnie osobiście wk.... działanie canona, a jeszcze bardziej mnie dziwi, że jest grupa userów, która go broni/tłumaczy.
Chyba, że jak się kupi drogie zabawki, to trzeba je chwalić. Mój sąsiad kupił dacie duster i wg niego nie ma lepszego samochodu na swiecie.
Wiem, wkładam kij w mrowisko, ale mamy demokrację i żeby nie było mam eosa R, byłem w sony i mam mieszane odczucia [czytaj: udczucia poparte używaniem, a nie wizje].
Eeee tam. Znam masę osób które zmieniły system. Nie tracili czasu na pierdy na forum tylko dopasowali sprzęt do swoich potrzeb.
Jak dla kogoś priorytetem jest robienie zdjęć to zrobi wszystko żeby to osiągnąć. Jak priorytetem jest sprzęt to właśnie wtedy się zaczyna rozkminianie, a czy uchwyt jest wygodny, a czy karty się wkłada od właściwej strony czy szkła są najostrzejsze i dobrze wypadają w rankingach etc. To jest stare jak świat i proste do zanalizowania.
Wiem o czym piszę doskonale bo przez lata byłem onanistą sprzętowym. Przesłoniło mi to kompletnie cel do którego ten sprzęt służy. Przejmowałaem się pierdołami podczas gdy zagubiłem cel.
-
Re: Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
Daystate
Ufam, ze ma tu juz ktos doswiadczenia z zamiennikami baterii LP-E6N. Ktore godne sa uwagi? Cena oryginalnych wola o pomste do nieba.
z punktu widzenia uzytkownika 6D2... oryginal drogi, ale po 2 latach zazynania nadal ciagnie caly bozy dzionek. na intensywny dwutygodniowy wyjazd bierzesz trzy sztuki tylko dla pewnosci, bo moze raz zdarzy sie w nocy przekladac baterie do ladowania.
no ale tutaj mowa jest oczywiscie o "nowym lepszym" gdzie nie da sie focic bez telewizora - wiec i tak skonczysz z workiem baterii zeby dniowke przetrwac :) no to ja moge od siebie polecic nie modlic sie tylko kupic sobie Patone albo Baxxtara i podwojna ladowarke, jesli aparat ma byc uzywany czesciej niz na familijne spacery :)
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Znalazlem oryginaly na allegro, ale szybki telefon i okazalo sie, ze sciagniete z USA, z jakiejs wyprzedazy i gosc od razu zaczal zastrzegac, ze moga sie nie ladowac do 100%. Mam gdzies takie oryginaly podobnie jak zakupy w sklepie online Canona po 109 funtow za sztuke plus osobno przesylka. Moim zdanie bateria jest najslabszym ogniwem bezluzterkowcow. Baterie zyja paskudnie krotko, kosztuja fortune a w obiegu znajduje sie masa jakis wybrakowanych egzemplarzy i chinskich podrobek.
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
robertskc7
a ten newell za 60zł ?
Podzielę się moim spostrzeżeniem odnośnie współpracy z eRką 8-9 letnich zamienników Phottixa - 2 szt. i Newella - 3 szt., które mam w spadku po 7d - Przy Newellach aparat zadaje 2 pytania, z których na pierwsze należy odpowiedzieć "Nie", a na drugie "Tak" i aparat, mimo że nie pokazuje stopnia naładowania akumulatora potrafi zrobić ok. 300 zdjęć (przepraszam jestem amatorem i nie miałem cierpliwości robić więcej, by wystarczająco oswoić się z aparatem, przy okazji często i gęsto korzystając z menu i zmieniać ustawienia) i włączony kilka dni później zrobił kolejne 80 i nagrał ok. 5 minut w sumie filmu w FHD i 4K. Po tym poszedł do ładowarki, stąd nie znam kresu jego możliwości. W Phottixach eRka pokazuje stan naładowania akumulatora, tyle że stan włożonych prosto z ładowarki jest między 63-69 % przy 3 zielonych kreskach świadczących o kondycji akumulatora, a według ikonki prąd w nich spada bardzo szybko (po około 180 zdjęciach zapala się na czerwono, ale jeszcze można zrobić jakieś 50 zdjęć). Co ciekawe, po włożeniu do 7d wszystkie akumulatory pokazują 100-99% i 3 zielone kreseczki. Dla odmiany oryginalny 3 lata temu poszedł do utylizacji, bo choć niezbyt mocno eksploatowany pierwszą zieloną kreskę stracił po roku a po kolejnych kilku latach z dwóch zielonych zrobiły się nagle 3 czerwone i mimo, że ładowarka pokazywała, że jest naładowany po włożeniu do siódemki wyświetlał się komunikat wołający o zmianę baterii. Oryginalnej baterii eRki jeszcze nie ładowałem, ale chyba to zrobię z ciekawości ile mogła stracić zielonych kresek. Być może nowsze zamienniki z nowszymi chipami będą lepiej oszukiwać eRkę?
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
robertskc7
a ten newell za 60zł ?
Ja ze 3 lata dosyć intensywnie używam newell-e LP-E6(bezN) i dają radę. Ogólnie polecam. Oryginały na pewno są trwalsze i trochę więcej zdjęć można zrobić szczgólnie po kilkudziesięciu ładowaniach, ale różnica w cenie na pewno jest znacząca dla wielu. Ew. można brać pod uwagę firmę Hama. Na pewno unikać no-name-ów lub jakichś nowych marek.
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
jinks
Ja ze 3 lata dosyć intensywnie używam newell-e LP-E6(bezN) i dają radę. Ogólnie polecam. Oryginały na pewno są trwalsze i trochę więcej zdjęć można zrobić szczgólnie po kilkudziesięciu ładowaniach, ale różnica w cenie na pewno jest znacząca dla wielu. Ew. można brać pod uwagę firmę Hama. Na pewno unikać no-name-ów lub jakichś nowych marek.
A jak te 3 latki współpracują z eRką? Bo tak jak wspomniałem zamienniki w 7d są na 100-99% i nie rokuję jakiejś przewagi oryginału nad nimi (jakoś zawsze miałem poczucie, że nawet dawały więcej prądu), szczególnie w sytuacji, gdy niesprawny oryginał już dawno wylądował na złomie elektronicznym. Tyle, że wskazania setek z 7d na eRce są mniejsze o 30%.
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
totamten
A jak te 3 latki współpracują z eRką? Bo tak jak wspomniałem zamienniki w 7d są na 100-99% i nie rokuję jakiejś przewagi oryginału nad nimi (jakoś zawsze miałem poczucie, że nawet dawały więcej prądu), szczególnie w sytuacji, gdy niesprawny oryginał już dawno wylądował na złomie elektronicznym. Tyle, że wskazania setek z 7d na eRce są mniejsze o 30%.
Odniosłem się ogólnie do zasadności stosowania zamienników. Nie mam R-ki.
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
Daystate
Ufam, ze ma tu juz ktos doswiadczenia z zamiennikami baterii LP-E6N. Ktore godne sa uwagi? Cena oryginalnych wola o pomste do nieba.
Używam oryginałów oraz Newell LP-E6N z alle o pojemności 2200mAh. Roznicy wielkiej nie widze, aparat nie uznaje zamiennikow jako nieoryginały. Starego Phottix LP-E6 eRka używa warunkowo (napotwierdzać się trzeba przy każdym włączeniu, a i tak bateria szybko pusta się robi).
Pozdrawiam!
wysłano z FRD-L19 przy użyciu Tapatalka
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Używam Newell LP-E6N, świeży wykazuje w body 100% naładowania. Trudno ocenić jak wypada względem oryginału bo trochę za dużo się bawię nową zabawką ;).
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Dzięki za opinie. Co za czasy żeby na ślub ruszać z 4 akumulatorami, gdzie do tej pory wystarczały dwa. Całe szczęście te newele tanie są.
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Mam 2szt Newell LP-E6 1 z N drugą bez N i obie nie odbiegają od oryginału kupionego z nowym R, zapisują się w systemie bez zająknięcia i żadnych warunków więc nie ma co płakać, 60zł/szt to jak darmo i spokojnie można sobie pozwolić przy ogólnych kosztach na taki śmieszny wydatek ... :-)
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Mam 4-ro letniego Newella LP-E6, spadek po 6D, raz 2 oryginały C LP-E6N. Newell zachowuje się identycznie jak oryginały, ale chyba z racji wieku ma ~ 60% ich pojemności. Miałem natomiast taki przypadek: po wymianie akumulatora oryginalnego w pełni naładowanego, aparat wyświetlił komunikat o potrzebie wymiany aku, zapaliła się czerwona ikonka pustego aku. Więc rad nie rad przełączyłem się na aparat w telefonie. Po godzinie włączyłem R-kę i było 100% pojemności aku. Parę ujęć mi uciekło.
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Znam masę osób które zmieniły system. Nie tracili czasu na pierdy na forum tylko dopasowali sprzęt do swoich potrzeb.
Jak dla kogoś priorytetem jest robienie zdjęć to zrobi wszystko żeby to osiągnąć. Jak priorytetem jest sprzęt to właśnie wtedy się zaczyna rozkminianie,
A ja się zgodzę z szander. I to z kilku powodów. Canon jako firma nr 1 powinna mieć najszerszą ofertę pod każdym względem. I niby ma, ale ma "dziury" jeśli chodzi o spełnianie oczekiwań pewnej części użytkowników. Zmień - łatwo powiedzieć. Czy wierność marce to sprawa do olania? Przyzwyczajenia, kolekcja obiektywów, lampy itp - to nie tak prosto zmienić. Jak długo czekać na lepsze body? Co jaki czas zmieniać?
Rozumiem szander, bo sam miałem ogromne dylematy tego rodzaju. I to kilka razy. System zmieniłem łatwo, ale to było pod koniec lat 80-tych, gdy Canon zmienił mocowanie, więc i tak kontynuacja w Canonie było jak zmiana systemu, bo stara szklarnia nie pasowała do EOS. Ja wiele, wiele lat odkładałem na markowe body, w końcu kupiłem Canona A1 i niewiele ponad rok później Canon zmienił bagnet, a wartość tego co przed chwilą kupiłem spadła 10x. Powiedzieć, że byłem wk ... to nic nie powiedzieć. Sprzedałem i kupiłem konserwatywnego Nikona. Przez lata nagromadziłem mnóstwo obiektywów i osprzętu. Miałem zagwozdki. Nikon miał CCD, dające piękne kolorki, ale ... szumiące już na ISO 800. Canon miał dobre wysokie ISO. Kusiło przejść na Canona. Potem Canon pokazał pełnoklatkowca 5D. Znowu kusiło, ale ja miałem 2 body N i sporo szkieł i czekałem, nie wiedząc czy coś dostanę od Nikona, bo mówiono, że FF nie jest potrzebne, że niemożliwe w Nikonie (wiedziałem, że możliwe - Kodak DCS 14n z bagnetem F był FF). Wreszcie wypuścili D700, zostałem nagrodzony. Choć ... ja, w reklamie potrzebowałem Mpx, a Nikon cały czas miał 12 Mpx, Canon w mk2 oferował prawie 2x więcej. Znowu kusiło. Wreszcie dostałem i to od razu 36 Mpx. Teraz w N jest D850 - lustrzanka o najlepszych parametrach ever, pomijając jednocyfrowce, reporterskie (czyli nie dla mnie). Rewelacyjny AF, bardzo szeroko punkty krzyżowe, olbrzymie DR, ISO od 64, synchro od 1/250, odchylany ekran, 45 mpx, 9 fps, s i mRAW itd itd.
Dlaczego to piszę? Bo dylematy są wszędzie. Czy się zawsze doczekamy na to, na co czekamy? Nie wiem. Kolega z Sony ciągle naiwnie liczy (choc już coraz mniej) na następcę lustrzanki Sony A99. Wierny Minolcie 30 lat, podobnie jak ja Nikonowi. Jak widać wiele razy mnie kusiło coś fajnego, co jest w systemach innych, a w moim jeszcze nie było. Ale jakoś zawsze się doczekiwałem. I szczerze to teraz czuję się wygrany, bo siedzę (tak uważam) w najlepszym systemie, zarówno lustrzankowym jak i bezlusterkowym. Mam kompatybilność z obiektywami lustrzankowymi przez adapter, bezlustra są perspektywiczne, jest już testowane upgrade do eyefocus, największa dziura (bagnet), najkrótszy rejestr, stabilizacja matrycy, najlepsza matryca. Małe dopracowanie w kolejnym modelu i nie mam po co patrzeć ani na Sony, ani na Canona. Pomijam to, że mam równo 15 obiektywów do Nikona, jak policzę te z mojego "muzeum" i 7 body, w tym 5 analogowych (też "muzeum") ;). Nie wyobrażam sobie zmiany, ale sytuacja teraz jest taka, że nic do zmiany mnie nie ciągnie (jak dawniej bywało).
szandor i Canon. Hm. Właściwie powinieneś mieć nadzieję. Zdaje się, że dadzą stabilizację w matrycy, choć ... wstawili IS do 2 ciemniejszych szkieł, do 2 jasnych nie. Tak samo w planowanym 85/1.2 - tylko to moga być względy konstrukcyjne, duże soczewki do "ruszania". Ale w planowanych 24-70 i 70-200/2.8 będzie IS. Po co dają IS? Podobno patrzą na to co ludzie chcą. Czy ludzie wymuszą te stabilizację matrycy? Canon może się bać (tzn nie chcieć) by podpinano cały szrot dostępny na allegro ;) ze stabilizacją w body, może chcieć by kupowano tylko jego szkła natywne. Na dwoje babka wróżyła. Druga słabość Canona to DR. I z jednej strony można napisać, że przecież co pewien czas do kolejnego z modeli jest kolejna, nowa matryca. I może ona mieć wiele lepszy DR. A z drugiej strony kolejne matryce idą w ślad za poprzednikami. Kiedy przeskoczą z DR na inny poziom? Może wystrzelą i przebiją matryce w Sony i Nikonie?
szandor, ja czekałem latami. Doczekałem się. Nie wiem jakie masz "zapasy" sprzętu Canona. Jaką masz cierpliwość. Opisałem ci moją "historię". W innych wątkach na CB widzę, że wiele osób ma dylematy przesiadkowe, ta moja historia jest też dla nich.
Nie pisałem zmień, albo zostań. Te decyzje trzeba podjąć samemu, każdy z nas ma trochę inny charakter (cierpliwość), inne zapasy sprzętu, inne potrzeby i inne możliwości finansowe. Jeśli potrzebujesz superterle - to na razie tylko Canon i Nikon. A może nie Sony i nie Nikon a .. Panasonic? Choć chyba nie ... (mały system i drogawy).
PS - jestem wierny także Mamiyi, choć kusił mnie zawsze Hasel. Można być wiernym kilku systemom.
PS II - są tu podnoszone argumenty w stylu po co lepsze DR, po co stabilizacja. Albo krytyka dużych cięzkich obiektywów, bo do bezluster mają być niby małe (dlaczego?).
Dość często widzę rozpatrywanie potrzeb sprzętowych wyłącznie pod własnym kątem. Sugerują sie wczuwać w potrzeby innych zamiast je wyśmiewać, bo i tak tu bywa. jp się podłożył z tym zdjęciem tygrysa, ale to nie znaczy, że wszystko co pisał wcześniej było bez sensu i nieprawdą. Część z tego co pisał było prawdą, część .. zafascynowaniem, że tak to ujmę.
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Jacek może jednak piszmy realnie o sprzęcie którego używamy, a nie jak gimbaza która czyta specyfikacje. No sorry ale ja używam Canona i Sony. DR na matrycy C jest całkiem przyzwoity. A to że nie dorównuje Sony (i to jeszcze zależy któremu) o bodaj jedną działkę (wedle niektórych pomiarów nawet mniej) to moim zdaniem spuszczanie się nad cyferkami i poza bardzo wyjątkowymi sytuacjami sprzęt Canona sprawdzi się tu jak każdy inny.
To jest onanizm sprzętowy w najczystrzej postaci i sorry nie kupuję tego argumentu.
BTW: piszesz o rozpatrywaniu potrzeb sprzętowych wyłącznie pod własnym kątem - na litość Boga, a pod jakim innym mam rozpatrywać. Przecież nie wcielę się w czyjeś potrzeby i odczucia i nie będę tego tak rozpatrywał. To jakaś totalna abstrakcja.
Z tego też punktu widzenia pisanie autorytatywne że jakiś system jest najlepszy jest niepoważne idziecinne i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, bo ja mogę znaleźć sto powodów dlaczego dany system dla mnie będzie najlepszy a inny do d.... To jest bardzo indywidualna kwestia i pisanie o tym w sposób autorytatywny pachnie talibanem sprzętowym a nie realizmem.
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Ja już zdecydowałem. Nie mam zamiaru czekać aż Canon wypuści lepszą matrycę z lepszym body niż EOS R bo to potrwa. Nie mam zamiaru czekać na szkła które mnie interesują - np. ultraszeroki ze światłem 4 (wypuścili nie tak dawno 11-24 więc się nie będą z tym śpieszyć, apropo miałem to szkło - waży ponad 1 kg i bardzo zwraca uwagę a focę często w miejscach pełnych ludzi). Idzie wiosna, chce się focić. Zapraszam na wyprzedaż canona do działu giełda ;)
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
Photointo
marfot fajna stronka, ale to co pisałem było na podstawie moich osobistych porównań plików raw aparatów sony i canon. To co się da wyciągnąć z cieni na a7RIII powoduje opad szczeny.
Opad szczeny jest jak nic. Ostatnio szczena opadła patrząc na pewnego tygrysa ;) Tak przy okazji masz gdzieś jakieś portfolio w sieci aby można było zobaczyć zdjęcia jakie robisz? - zastanawiam się ostatnio czy ze mną jest coś nie tak, że nie potrzebuje rozjaśniać cieni o +5ev czy po prostu robię tak słabe zdjęcia i aparat mnie nie ogranicza
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
a ja miałem dwa lata (poza ukochanym 1Dx) też Sony A7R, potem RII itp. I wiecie co? właśnie wróciłem do EOS R - i nareszcie czuję się jak w domu. Aparat leży w ręku, robi super foty, pasują wszystkie moje canonowskie obiektywy. Pozbyłem się sony, które wcale nie jest takie cudowne jak wszędzie piszą. EOS R oczywiście ma pewne braki, ale to są wodotryski - ma też wiele zalet. Za chwilę kupię 28-70, a potem nowe RF70-200 - Sony długo nie będzie miało takiej optyki ;) Więc zamiast czekać i nakręcać się pierdołami typu stabilizacja w body, lepiej róbcie foty! Najlepiej Canonem, bo to jest bardzo dobry sprzęt!
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
kmeg
Opad szczeny jest jak nic. Ostatnio szczena opadła patrząc na pewnego tygrysa ;) Tak przy okazji masz gdzieś jakieś portfolio w sieci aby można było zobaczyć zdjęcia jakie robisz? - zastanawiam się ostatnio czy ze mną jest coś nie tak, że nie potrzebuje rozjaśniać cieni o +5ev czy po prostu robię tak słabe zdjęcia i aparat mnie nie ogranicza
Zazwyczaj nie korzystam z programów tematycznych, ale akwarela z Sony A7III robi wrażenie - https://www.canon-board.info/threads...=1#post1387637
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
totamten
Ale widzisz zrobić akwarelę nie jest łatwo, a tu sama wychodzi - jednak jest coś w tym Sony :mrgreen:...
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Lepsza akwarela niż czarna d...
-
Re: Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
Photointo
Lepsza akwarela niż czarna d...
osobiscie wole po prostu poprawnie naswietlic
no ale ja pewnie starej daty jestem...
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
Photointo
Lepsza akwarela niż czarna d...
Szczególnie jak jest to akwarela z Sony. Sama ta nazwa podkreśla artystyczny wyraz tego wspaniałego dzieła 8-).
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
osobiscie wole po prostu poprawnie naswietlic
no ale ja pewnie starej daty jestem...
Nie Ty po prostu nie czujesz nowoczesnej sztuki ;)...
-
Re: Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Nie Ty po prostu nie czujesz nowoczesnej sztuki ;)...
ta... sztuka nowoczesna... cos jak ta slynna swinka morska (albo kobieta informatyk, jak sie na Polibudzie mawialo) - jak sie przyjrzec, to ani to swinka ani tym bardziej morska :mrgreen:
-
Odp: Re: Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
osobiscie wole po prostu poprawnie naswietlic
no ale ja pewnie starej daty jestem...
I pewnie czekasz na jakieś tam światło. Zdecydowanie dinozaur. A przecież można strzelić taka fotkę byle kiedy i potem suwakami zrobić z tego tygrysową masakrę ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
totamten
Pod tapalakiem nie widzę tam nic konkretnego. Na co mam zwrócić uwagę?
-
Odp: Re: Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
kmeg
Pod tapalakiem nie widzę tam nic konkretnego. Na co mam zwrócić uwagę?
+5ev, pewnie w pośpiechu strzelone na manualu a pan fotograf nie przestawił na zielony. Choć kto wie jak tam Sony mierzy światło
Dziwne, że ambasadory (Ortiz, Lanier itd...) zawsze mają ocf na filmach (500Ws hss itd - no prawie zawsze). Pewnie lamy nie wiedzą o magii 5ev+
-
Odp: Re: Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
kmeg
Pod tapalakiem nie widzę tam nic konkretnego. Na co mam zwrócić uwagę?
Najogólniej na to że ambasadorować też trzeba z sensem, bo inaczej można ośmieszyć tę ideę co się głosi ;)
-
Odp: Re: Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Najogólniej na to że ambasadorować też trzeba z sensem, bo inaczej można ośmieszyć tę ideę co się głosi ;)
A te rozjaśnione krzaki to w sensie na dowód artyzmu i wielkich potrzeb fotograficznych, gdzie talent jest ograniczany przez dr matrycy? Kumam. Przepraszam, że po amatorsku nie rozpoznałem zdjęcia na poziomie Ansela Adams'a.
Ps. To taki tygrys landszaftow? ;)
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Dziś w moje ręce trafiła R-ka z RF 24-105. Pierwsze wrażania mega pozytywne. To co mnie najbardziej urzekło to precyzja AF. Trafia wszystko bezbłędnie i moje szkła EF nabrały drugiego życia.
Więcej postaram napisać się po weekendzie, jak się pobawię bardziej i potestuję.
Na marginesie, uważam, że świetny design, dużo bardziej mi się podoba niż Sony ;)
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
Dziś w moje ręce trafiła R-ka z RF 24-105. Pierwsze wrażania mega pozytywne. To co mnie najbardziej urzekło to precyzja AF. Trafia wszystko bezbłędnie i moje szkła EF nabrały drugiego życia.
Więcej postaram napisać się po weekendzie, jak się pobawię bardziej i potestuję.
Na marginesie, uważam, że świetny design, dużo bardziej mi się podoba niż Sony ;)
Nooo nooo... wchodzisz na grząski grunt :p
Udanej zabawy. Pozytywnych wrażeń.
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
Rysiek_O
Nooo nooo... wchodzisz na grząski grunt :p
I to bardzo. Myślę że przez weekend jednak okaże się że prawdziwa autostrada nie zaczyna się na literę C ;)8-)....
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Rozważałem Sony A7R III zamiast R, ale doszedłem do wniosku, że mam za dużo szkieł C.
Aktualnie plan jest taki, że R-ka zostanie na co dzień, wakacje, foty rodzinne, a za jakiś czas 6D mk II, który wykorzystuję do samolotów, wymienię na Nikona D850 i Nikkora 200-500 i to będzie GIT zestaw ;)
Miałem od znajomego RAWy z A7R III, nie powiem, możliwości postprocesu były duże, ale jakoś Sony nigdy do mnie z niczym nie przemawiało, poza smartfonami, które używam od lat ja i moja rodzina ;)
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
.. No sorry ale ja używam Canona i Sony. DR na matrycy C jest całkiem przyzwoity. A to że nie dorównuje Sony (i to jeszcze zależy któremu) o bodaj jedną działkę (wedle niektórych pomiarów nawet mniej) to moim zdaniem spuszczanie się nad cyferkami i poza bardzo wyjątkowymi sytuacjami sprzęt Canona sprawdzi się tu jak każdy inny.
Nie chciałem by to co wczesniej pisałem było odbierane jako polemika z Tobą, dlatego usunąłem z cytatu Twój nick (teraz juz nie).
Bo to było ogólnie, do wszystkich co jakos nie bardzo chcą dac prawo do innej opinii, do innych preferencji niż własne.
Weźmy te DR nieszczęsne. Nie ma co się obrażać czy wyśmiewać dxo. Mówisz, że mniej niż 1 EV. Ludzie pokazują obrazki i różnica jest gigantyczna. Jeśli to nie jest 1 EV to znaczy, że każde 0,1 EV jest czymś znaczącym. Nie wiem, nie wnikam. Widac różncę. Akustyk zaraz napisze, że trzeba poprawnie naświetlać i nie ma problemu. No nie do końca, bo tu nie chodzi o trafienie z naświetlaniem, tylko co z motywem o olbrzymiej rozpiętości. Niebo, słońce, białe chmury i coś w cieniu budynku. Robione z ręki, może szła modelka i nie da się robic 2 ekspozycji. Bądź jest się na wycieczce, bez statywu i sie nie ma czasu na spowalnianiu grupy. Lub się robi na spacerze zdjęcia nocne. Osoby przyzwyczajone do małego DR nie mają problemu. One po prostu wiedzą, że sie nie da zrobić zdjęcia. Na pewno? Inni z kolei tego nie wiedzą, mają matrycę z dużym DR i zdjęcia robią.
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
BTW: piszesz o rozpatrywaniu potrzeb sprzętowych wyłącznie pod własnym kątem - na litość Boga, a pod jakim innym mam rozpatrywać. Przecież nie wcielę się w czyjeś potrzeby i odczucia i nie będę tego tak rozpatrywał. To jakaś totalna abstrakcja.
A jednak tak trzeba. Albo się wczuwać (lub mieć doświadczenie, wiedzę z róznych dziedzi), albo .. nie doradzać. Bo krajobrazowiec ma doradzać reporterowi, ptasiarz studyjniakowi (i na odwrót)? Zachowując swoje preferencje?
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Z tego też punktu widzenia pisanie autorytatywne że jakiś system jest najlepszy jest niepoważne idziecinne i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, bo ja mogę znaleźć sto powodów dlaczego dany system dla mnie będzie najlepszy a inny do d.... To jest bardzo indywidualna kwestia i pisanie o tym w sposób autorytatywny pachnie talibanem sprzętowym a nie realizmem.
System nie. Pewne cechy - tak. A jak cecha jest dla systemu charakterystyczna - to cóż począć. Trzaba brac na klatę to, że cos innego może być lepsze.
Za często tu jest pisane, że Canon jest nr 1, ma największą sprzedaż - czyli ludzie głosują nogami, nie mogą się mylić. Tylko doskonale wiemy, ze sprzedaż największą nie mają produkty najlepsze, a najtańsze. Samochodem roku zostaje zawsze jakieś dziwadełko, a nie Ferrari ;)
I nie dla wszystkich Ferrari jest najlepsze. Nie ma dużego bagażnika, dużo pali itp. Większości osób wystarcza średnia półka, bo dla nich jest wystarczająca, a ma najlepszą relację cena/jakość i na taki aparat ich stać. Nie kupują 1Dx. I jesli Canon ma mnóstwo produktów, to wcale nie znaczy, że nikt nie może miec zakusów na zmiany. Bo może, bo w pewnych cechach inny sprzęt oferuje co innego (lepszego). Zaprzeczanie temu myślę spowoduje tylko utratę wiarygodności. Nie ma co wojować z zadowolonymi z Sony, Fuji, Olympusów (fajne do podrózy, tak jak Canon M) ani z tymi Canonierami co patrzą w tamtych kierunkach. Było mnóstwo migracji, czasami bezsensownych, bo u sąsiada trawa zieleńsza, ale .. nie zawsze Canon, trzeba się z tym pogodzić. Nie zawsze Nikon, nie zawsze Sony. Zależy dla kogo, do czego, co ma teraz, na co go stać itd itd.
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Jacku, to nie ja pisałem, który system jest najlepszy ;).
Co do DR jako praktyk zupełnie się nie zgadzam. To są "gigantyczne" różnice w tabelkach i na wykresach. Przy tym należy wiedzieć co z czym porównujemy. Są matryce Canona zupełnie archaiczne, a są takie którym realnie do konkurencji wiele nie brakuje. Pisałem o tych ostatnich.
BTW: sprowadzanie systemu Canona do tego że jest nr.1 w sprzedaży to moim zdaniem zupełne nieporozumienie.
Na koniec, ja bym proponował poużywać trochę nowych zabawek Canona i dopiero wydawać wyroki na temat systemu.
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
List otwarty do Canona (pół żartem pół serio):
Drogi Canonie. Jestem z tobą od 2006 roku. Moje punkty członkowskie w CPS to 2125 (platinum). Kupiłem sporo waszego sprzętu. W związku z rewolucją bezlusterkową i wielkim zawodem jakim sprawił mi wasz nowy system rf i dwa nowe body eos r i eos rp w stosunku do konkurencji zdecydowałem przejść na system sony.
Wiem, że jestem małym robaczkiem w morzu waszych klientów ale jeśli wam na mnie zależy weźcie pod uwagę moje postulaty.
Rzeczy które canon powinien spełnić bym rozważył powrót do systemu canona:
- body w systemie RF z większą ilością MPX (minimum 45) i lepszymi osiągami DR i ISO od matrycy w EOS R,
- mały i lekki (maks 600 gram) obiektyw ultraszerokokątny w systemie RF (10-22, 11-22, 12-22 4.0),
- zoom pokroju 100-400 lżejszy o minimum 400 gram od tego na EF,
- w przyszłości małe i lekkie body z bagnetem RF i matrycą APS-C (taki M50 z bagnetem RF),
- stała i szybka praca nad lekkimi (Canon ciągle podkreśla że zaletą bezluster jest mała wielkość i waga a ciągle temu zaprzecza produkując większe body i ciężkie obiektywy, cięższe niż na EF - całkowity bezsens) obiektywami do systemu RF.
Tyle moich życzeń na razie. Canonie jeśli to spełnisz w ciągu najbliższych dwóch lat rozważę powrót pod ojcowskie ramie canona.
Twój drogi (były) klient.
:)
-
-
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
problem z canonem nie polega na tym że są matryce archaiczne i matryce lekko nowocześniejsze problem polega na pchaniu archaicznych matryc w nowe produkty na przykład 6DII czy RP - czy takie praktyki występują u jakiegoś innego producenta? w porównywalnych segmentach? skąd oni biorą te wzorce? mam tylko nadzieję ze nie pójdą mocniej w stronę rozwiązań stosowanych przez producentów (nomen omen) drukarek atramentowych czy lodówek :), podobnie jest z implementacją 4K z ogromnym cropem.
czy duży DR jest demonizowany - i tak i nie :) - bez dużego DR można żyć i robić niezłe zdjęcia ale w niektórych zastosowaniach jest przydatny ale z drugiej strony jak widzę tragiczny obrazek wygenerowany z matrycy o dużym DR bo ktoś chciał zrobić wieczór albo poranek z południa to nie wiem czy aparaty z matrycami z dużym DR nie powinny być sprzedawane użytkownikom po uzyskaniu licencji (licencji na zabijanie obrazu).