Zalezy od rodzaju zabawy. Np. dla mnie ciekawa jest migawka elektroniczna, wiadomo, ze llustro nie nadazy tak szybko klapac.
Wersja do druku
No nie koniecznie, jak ktoś taki lens to wybierze - imho - największą gęstość pikseli (aktualnie D800/D3200). Migawka mechaniczna jest niezbędna do zapewnienia najlepszej jakości obrazka - mówił mi Uematsu San, jednocześnie zapewniając, że GH3 NIE będzie miał elektronicznej, więc takowa jest przed nami około 18-24 miesiące licząc od pierwszego miesiąca dostępności GH3.
Słowo w temacie długich ogniskowych. Do GH2 zapiąłem przez przejściówkę Sigmę 120-400. Uwzględniając crop zrobiło się z niej 240-800. Po włączeniu dodatkowego cropa w trybie video zrobiło się około 2000/5,6 Dzięki REWELACYJNEMU jak na tą klasę sprzętu wizjerowi GH2 dało się spokojnie ostrzyć ręcznie. Niestety statyw wymiękł :(
Jak się pojawił m4/3 to liczyłem na przynajmniej jeden solidny korpus i kilka odpowiednich szkieł. Miało być małe i kieszonkowe o parametrach lustrzanki. Myślałem, że pojawi się 7mm f2,8 12mm f1,4 17mm f1,4 25mm f1,2 40mm f1,2 i 65mm f1,4 plus kilka kitowych zoomów ale o niezłych parametrach. Wtedy byłaby to jakaś alternatywa dla lustrzanek. Ale jak zawsze w tym systemie nic takiego się nie pojawiło i zapewne nie pojawi się. Odgrzewane starocie z 4/3 gdzie też na obiecankach się skończyło.
Tak tylko ile kosztowałyby tego typu obiektywy. Kto wówczas chciałby kupić m4/3. Z drugiej strony są w systemie takie perełki jak Voitki 17mm/0,95 i 25mm/0,95.
f/0.95 w manualu to niszowa nisza. Gdyby miało AF to byłoby coś, ale tak... Mamy XXI wiek, drugą dekadę, w manualu to można się bawić najwyżej w filmowanie albo makro.
300/4 do m43? Trochę gubi się sens podpinania tego pod małe body. Chyba że będzie wyraźnie mniejsza średnica filtra i mniejsze gabaryty niż Canonowej L-ki 300/4, a i cena WYRAŹNIE mniejsza. Dla weekendowych amatorów ptaków - czemu nie, po dokręceniu gripa do OM-D....
Tyle że to ekwiwalent kąta widzenia 600mm na FF. Nie wiem czy to już nie przekracza możliwości stabilizacji matrycy i czy nie odpada robienie zdjęć z ręki. A jak już mamy dźwigać statyw i fotografować z zasadzki, to znika urok małego poręcznego zestawu. Choć swoją drogą 200mm f/4 - by zachować małe rozmiary - lub nieco jaśniej (o ile nie rozwali to małych gabarytów) - tym dało by się jeszcze zrobić z ręki (ekw. 400mm) ze stabilizacją z OM-D. W końcu przecież taki obiektyw może się rozsuwać, jak zoomy Olka 14-42 - pozycja transportowa i robocza.
Ale cały urok tego systemu to małe stałki, tak by całość była mała i poręczna.
A tymczasem udało się Olkowi kolejne małe szkiełko (po 12/2 i 45/1.8) - 75mm f/1.8. Kolejna recenzja i same superlatywy:
http://www.slrgear.com/reviews/showp...ct/1521/cat/14
"Conclusion
There's a lot to like about the Olympus 75mm ƒ/1.8 M.Zuiko; simply amazing results for sharpness, great resistance to chromatic aberration, very low corner shading and near-zero distortion. Add in excellent build quality and good looks, and you have a package that's sure to please any photographer. The only sticking point might be the price - at around $900, it is an expensive optic. But seeing as at the time of writing there are no other lenses that offer this focal length and fast aperture setting, and given the exceptional performance, it's not surprising that Olympus is charging the premium price."
GF1 na przykład, co w nim jest niesolidnego? E-M5 to najnowszy przykład. Słucham.
I kilka odpowiednich jest, dodatkowo podzielonych na grupy ze względu na zawartość biletów NBP w portfelu.
Jest b. dobre 20/1.7, jest dobre 14/2.5, jest co najwyżej średnie 17/2.8, jest b. dobre 45/1.8 - wszystkie relatywnie tanie, większość pozwala na kieszonkowość i low light.
No może mi brakuje 10/2.0 lub 2.8 lub 4 ;)
1. Ja myślałem, że nawet po tylu latach (w domyśle: po 35/1.8DX) naleśnik 40/2.8 będzie jednak miał przedrostek ef-s...
2. PL 25/1.4 kosztuje sześć $tówek, kupiłbyś 1.2 za 900 USD mając obok opcje: f/1.7 za 400 i f/1.4 za wspomniane 600? Tu podpowiedź: mechanicznie PanaLajka jest lata świetlne za EF 50/1.4 :)
Kupiłbyś 40/1.2 za (nawet) te 900 USD mając obok opcję: f/1.8 za 400
65/1.4 i 7/2.8 pewnie byłyby w okolicy 1100/900 też byś je (wszystkie) kupił?
MSZ (niczym nie poparty hurra optymizm) i 12/1.4 i 17/1.4 jest przed nami jakieś 12 i 18 miesięcy.
Alternatywa w sensie czego: sportu, low light, lepszej ergonomii?
Imho M43 straci sens kiedy powstanie coś DOKŁADNIE na wymiar GF1 (szczególności grubość), ale z EVF, z matrycą - powiem wprost - Nikona, w rozmiarze aps-c i szklarnią równie atrakcyjną jak w mikro :)
Oczywiście nie mam na myśli GO, która w M43, przynajmniej dla mnie jest zaletą; większy margines na ruchy dziecka w tył/przód.
Smak odgrzewanych kotletów zależy od technologii podgrzewacza. Jak wrzucisz do mikrofali to się mocno zdziwisz, co innego jak podgrzejesz na gazie czy drewnie ;)
9-18, to szkiełko ładnie odgrzano, nie jest to idealna optyka, ale chyba nie taką chcieli zrobić.
Jeśli zaś chodzi o obiecanki w tym momencie ztcp Oly (i słusznie - viva 'la Samyang) nie dotrzymał słowa i pomimo umieszczenia w szklanej road mapie swojej rybki, nic takiego nie pokazał.
Podsumowując: M43 ma mniejszy sensor i raczej nie zanosi się na to by te szkła pasowały do korpusów z logo Canon.
Na razie zestaw stałek zrobił się całkiem kuszący.
7,5/3.5 fish, 8/3.5 fish, 12/2, 20/1.7, 25/1.4, 45/1.8, 75/1.8 plus 60/2.8 macro
wszystkie optycznie świetne.
Odgrzany kotlet 9-18/4-5.6 ma swoje zalety, szczególnie jesli porownamy rozmiary tego pod m43 i pod lustro 4/3. Podobnie można by potraktować Pansa 7-14/4 jako świetnie podgrzany kotlez z Zuiko 7-14/4 (różnica rozmiarów dramatyczna).
Z bezsensownego okresu wypuszczania worków ciemnych zoomów (w stylu iluś wersji 14-42 czy takiego 70-300) chyba wyszli. Ostatnim wytworem ciemnej strony mocy może będzie 12-60 ze światłem f/6.3 na końcu.
Gdyby odgrzał Olek takie kotlety jak 14-54mm f/2.8-3.5 czy 50-200mm f/2.8-3.5 ze starego lustrzankowego 4/3, oczywiście o odpowiednio mniejszych dla m43 gabarytach i podobnie atrakcyjnych (albo lepiej tańszych) cenach, to byłoby całkiem smaczne danie.
Swego czasu to była całkiem ciekawa propozycja. Zakres ekwiwalentu 28-400mm w dwóch jasnych zoomach za ciekawą cenę.
14-54mm f/2.8-3.5 zastąpił potem droższy i większy 12-60mm f/2.8-4 -> też zacny. Tego też mogliby odgrzać (i pojawiły się plotki że będzie).
Sony w micro43:
http://www.43rumors.com/president-hi...-is-from-sony/
Po długim monopolu Panasonica na matryce do micro43 (a wcześniej wyparciu Kodaka z 4/3) pojawił się drugi producent matryc w tym systemie. Olympus długo nie przyznawał się kto jest producentrem matrycy w OM-D, ale teraz przyznano się że jest nim Sony.
Z bardzo dobrym skutkiem, bo to jest obecnie najlepsza matryca w systemie. A Panasonic ma motywację do zrobienia lepszych matryc.
Było nie było, dla systemu dobrze, im więcej firm go wspiera.
Dwóch producentów matryc - Panasonic i Sony. Gdyby Sigma nie była taka uparta i nie forsowała swoich ultraniszowych aparatów ze swoim bagnetem, to mogła by też popełnić jakieś body do m43 z matrycą Foevon.
Dwóch producentów body - Olympus i Panasonic.
Obiektyw z bagnetem micro43 popełniło już co najmniej 7 producentów optyki - Panasonic, Olympus. Voighlander, Sigma, Samyang, Tokina, Schneider Kreuznach (doliczając obecność obiektywów Leica/Panasonic można by liczyć 8).
Lampy do m43 na pewno robi Olympus i klony Pansonic, oraz Metz oraz Nissin (ale chyba też inni producenci lamp też mają swoje modele do 4/3-micro43.
Swoją drogą Sony sprzedaje już matryce do Nikona, Fuji, Olympusa, o aparatach Sony nie wspominając...
To ilu jeszcze zostało producentów matryc do aparatów? Canon, Panasonic, Sony, Sigma (Foevon), Fuji (oprócz kupowania od Sony robi też swoje). Kodak jeszcze jakieś robi (robił przecież dla Leica)? Ktoś jeszcze?
Pentax używał jeszcze maryc Samsunga min. w K20D i w K-7
Test autora, którego starzy forumowicze pamiętają na bank. Tym razem autor obala mity "obserwujących" nt. zum-naleśnika tj. PZ14-42X
Review: Panasonic Lumix G X Vario PZ 14-42mm f/3.5-5.6 Lens
1. Pudło, obserwujący to nie optyczne.pl :), akurat optyczne da się lubić za testy szkieł, choć imho ich obiektywizm "wylądował" - cytując Siarę z chwilą przetestowania PZ14-42X na korpusie Olka. Proponuję im testować szkła ef-s na 1Ds Mark III...
2. Konkuzja/wnioski i popularność tego szkła mówią same za siebie. BTW. Ja tych rycin nawet nie oglądam tylko sammple i czytam tekst. Potem BreezeBrowser (z opcją Ctrl+Q).
3. Miażdżący - wiesz podobno to 20/1.7 jest wooolne i głośno bzyczy, dzisiaj wiemy/słyszymy trochę więcej ;)
Reasumując: chciałbym mieć parę miesięcy temu wybór GH2@14-42OIS lub GH2@PZ14-42X.
Nowa portretówka mZD75 (E-M5) i dlaczego powinni coś zrobić z seriami Mini/GF czyli Słona riposta RX100
Olympus 75f1.8 is such a remarkable lens (except pricy) Lots of photos and image: Micro Four Thirds Talk Forum: Digital Photography Review
Żeby było jasne: jeśli twój egz PZ 14-42X nie posiada problemów szeroko opisanych na forum dpreview (rozmycie obrazka spowodowane prawdopodobnie brakiem kontroli jakości we wczesnym etapie produkcji) - w każdej chwili zamienię swój 14-42 OIS na twój 14-42X. Reszta na priv. Mojego nawet nie wyjąłem z pudełka i tak naprawdę nawet nie wiem czy w nim jest ;)
Nie, z żalem go sprzedałem kupując jaśniejszy model.
I tak i nie. 14-45 - najlepszy optycznie kit kiedykolwiek? został z premedytacją zastąpiony omletem. W ten sposób zrobili miejsce dla 12-35X, którego ostrość nieznacznie przewyższa tą uzyskiwaną pierwszym kitem (14-45). Szkła Panasa mają złą sławę ponieważ target woli puszki Oly :), które nie usuwają z automatu aberracji chromatycznej, która - o zgrozo - jest widoczna i to nie na niskim poziomie nawet w 12-35X. Jest to pikuś jak używa się body Panasa, na Olympusach jest różowo/zielono mi. Takie podejście pokazuje, że jest walka wewnątrz mikro i to denerwuje wszystkich. samo korzystanie z cyfrowej korekcji nie jest złe samo w sobie tylko system miał być - w pełni - kompatybilny.
Ponieważ mam rawy z 12-35X@12mm mogę z całą pewnością stwierdzić, że nie mając opcji Adobe (np. Linuch i RawTherapee) bardzo bym się nie spieszył z kupnem 12-35X, szczególnie jeśli zależy mi na 12mm - taniej wyjdzie Samyang :mrgreen:
Moim zdaniem szczególnie dla tej ogniskowej wymagane jest zrobienie własnego profili korekcji geometrii, co ciekawe jest on - dcp - wspierany przez RawTherapee, w ogóle ten program rządzi (na Atomie ;)) w wersji portable@ramdisk :)
Ja nie narzekam* :mrgreen:
Poza rybką żadne z moich szkieł (14-42 OIS nie wyjąłem z pudełka) nie ma tak hm... monstrualnej ;) ac jaką prezentuje np. 24-105L (przed DPP), nawet budżetowy zoom 11x. To nie koniec podobieństw do C, ostatni mój nabytek - jasne tele - przypomina mini 85L i w wadze i w - jak na standardy M43 - nie za szybkim AF.
W tym momencie czekam na 35-100X do wideo (Panas<->Panas) więc uroki szkła przed korekcją cyfrową mnie nie obchodzą. Kiedyś jeszcze chciałem 12/1.4, ale nie sądzę by Panas pobił Olka w temacie ostrych brzegów (25DG jest mniej ostre od 20/1.7), stąd wolę Olkowe f/2.0 i rzeźnię, ba czasami nawet na potrzeby szerokości kręcę suwakami w RT, co dodaje spektakularną dystorsję :)
* - kumplowi złazi guma (jak w Nikkorach) z 14-140 (2 sztuki)
PS. Odpowiedzi na postawione pytanie szukaj u prawdziwych ekspertów tego (i nie tylko) forum.
wątek na forum dpreview - osoby który zastąpiły lustrzanki bezlusterkowcami (micro43):
Consider to jump from Nikon DSLR to OM-D: Micro Four Thirds Talk Forum: Digital Photography Review
Ciekawa recenzja OM-D:
Olympus OM-D E-M5 Review ť Echenique dot com
"Conclusion
Olympus got pretty close to a bullseye with the OM-D E-M5. Excellent ergonomics, amazing stabilization, a kick-ass sensor, super-fast AF (in single-shot mode, anyway), access to legacy glass, weather-sealing, rugged build and great high-ISO performance all in a small, easy to carry size. All it really needs is focus peaking and better continuous AF performance and they will have a real winner on their hands."
Co do OM-D, to dzisiaj pobawiłem się chwilę w sklepie i o ile jestem zaszokowany szybkością AF, to LCD to jakaś kpina jest, odświeżanie chyba 3 klatki na sekundę z widocznym rollingiem, może w lepszym świetle byłoby lepiej, ale nawet w 5D2 jest o 3 klasy lepiej przy LV, kurde nawet moja stara R1-ka działa płynnie przy kadrowaniu LCD. Aparat nastawiony na operowanie LV powinien ten fragment mieć dopracowany do perfekcji :/. Kompletna dyskwalifikacja aparatu. Do tego dochodzi jeszcze kompletny brak ergonomii uchwytu i mamy gotowy przepis na nieszczęście. Szkoda bo byłem zainteresowany ze względu na możliwości tego body :/
PS. Zauważyłem, że kitowe szkło do tego Olka ma chyba zoom by-wire? Kurde, dlaczego? Czemu to ma takiego laga i w dodatku jeszcze wydaje dźwięki przy zoomowaniu, da się to jakoś obejść? :/
EM5 - rollin' - ma baardzo poprawiony, coś musiałeś nie doczytać? Ekranik też ma mocny (piszę na podstawie XZ1).
Brak ergonomii - target bezlusterkowców to Azja a tam grabki jakby mniejsze; dla reszty jest grip; btw to właśnie z tego powodu uwielbiam grubość GF1.
Zoomik - to jest zaawansowany PZ; jest tam - ztcp - kilka opcji prędkości zumowania. Jak to dokładnie działa nie pamiętam bo mnie to szkło nie interesuje. Musisz doczytać lub popytać na forum Oly.
Dlaczego jesteś zszokowany AF :mrgreen:
Miałem w rękach OMD (krótko, co pawda) i jakiegoś laga na LCD (OLED de facto) nie zauważyłem. Ciemno jakoś nie było (normalne oświetlenie we wnętrzu), ale też nie było jasno. Tam są w menu jakieś ustawienia częstości odświeżania w menu, przynajmniej dla EVF - może ktoś coś poprzestawiał w sklepie?
Ale podejrzewam coś innego. Większość apratów z detekcją kontrastu w kiepskich warunkach spowalnia i pojawiają się lagi, a obraz na ekranie śnieży. Mogę sobie wyobrazić że ciemne pomieszczenie plus f/6.3 na długim końcu kitowego zooma mogło by dać taki efekt.
W lustrach Canonach, gdy podepniemy telekonwenter do obiektywu f/5.6 i zrobi się ciemniej niż f/5.6, AF na detekcji fazy mocno słabuje (o ile w ogóle działa). A wg instrukcji przy obiektywach ciemniejszych od f/5.6 AF nie działa. Tu mogła by być podobna przyczyna - ciemne pomieszczenie plus f/6.3 = lagi.
Co innego przymknięcie przysłony przy robieniu zdjęcia, a co innego praca cały czas na małym otworze.
IMO używanie bezlusterkowców z tak ciemnymi zoomami (ciemniej niż f/5.6) nie ma większego sensu. A jakość obrazu jaką dostaniemy z kitowym zoomem f/3.5-5.6 może być zbliżona do tego co możemy dostać z kompaktu z matrycą 1/1.63'' i jasnym zoomem (XZ1 ma f/1.8-2.5, a nowy Panasonic LX7 f/1.4-2.3). A do OMD dali zoom który na długim końcu ma f/6.3.
Bezlusterkowce rozwiną skrzydła z jasnymi stałkami - taki OMD z 12mm f/2, 20mm f/1.7, 25mm f/1.4, 45mm f/1.8, 75mm f/1.8, ewentualnie zoomem 12-35mm f/2.8 to zupełnie inna bajka. Olek popełnił dwa zoomy ciemniejsze niż f/5.6 na długim końcu - wg mnie to pomyłka.
Kitowy zoom ma ruchomy jeden pierścień (przesuwalny wzdłuż obiektywu). Efekt jest taki że po jego przesunięciu zoomujemy właśnie jak kamerą czy kompaktem - by-wire, a po cofnięciu pierścienia do normalnej pozycji - normalnie. W sklepie musiał to ktoś przełączyć.
Zoomowanie wyłącznie by-wire mają dwa zoomy Panasonica - naleśnik 14-42mm oraz tele 45-175mm.
Olek użył w 12-50 genialnego rozwiązania - mamy do wyboru zoom tradycyjny, oraz po przesunięciu pierścienia na obiektwyie by-wire (do filmowania).
To rozwiązanie plus jakość wykonania robią świetne wrażenie. Tylko obiektyw za ciemny... Takie samo wrażenie odnieśli w teście obiektywu na Optyczne.pl
Jak dla mnie jest szybszy niż w 5D2 :shock:
Pierwszy raz coś takiego widziałem przy kontrstowym AF-ie, a ostrzyłem od makro do nieskończoności.
Co do ekranu to pójdę się jeszcze zatem pobawić, może faktycznie ktoś namieszał w ustawieniach, ale naprawdę jakoś tak wszystko maksymalnie niepłynnie działało, bo jakościowo / rozdzielczościowo ekranik jest zacny.
Podczas zabawy z E-M5 nie zauważyłem nic takiego, obraz zarówno na LCD jak i w wizjerze był wyświetlany płynnie.
Co do zoomu 12-50 to działa on w 2 trybach, elektrycznym i mechanicznym. Tryb zmienia się poprzez przesunięcie pierścienia ogniskowej w tył<->przód. Co ciekawe w trybie mechanicznym też nie byłem pewien, czy jest to naprawdę tryb mechaniczny, bo podczas zoomowania też słyszałem ciche bzyczenie tak jakby silniczek pracował i opór pierścienia był też jakiś inny niż przy zwykłych obiektywach. Sprawdziłem więc jak przekłada się szybkość obrotu pierścienia na zoomowanie, i przy wolnych obrotach obiektyw zoomował powoli, a przy szybkich zoomował szybko. Więc albo faktycznie jest to zoom mechaniczny i tylko tak dziwnie działa, albo dobrze zrobiony zoom elektryczny.
Pierwsze słyszę o lagach w LV. Bawiłem się tym aparatem kilka razy i nic takiego nie występowało.
(FT5) New E-PM3 and E-PL5 with same Olympus E-M5 16 Megapixel Sony sensor! | 43 Rumors
To jest informacja na którą czekałem
test 12-35mm f/2.8 do micro43 (ekwiwalent 24-70mm):
Panasonic LUMIX G X VARIO 12-35mm f/2.8 ASPH POWER OIS - Review / Test Report
Z podsumowania:
- dobre szkiełko, ale gwiazdą nie jest
- ostre w centrum, na brzegach słabiej
- dystorsja jest, ale korygowana programowo przez body (zarówna Panasa jak i Olka)
- aberracje są, korygowane programowo przez body Panasonica (ale nie przez body Olympusa)
- jakość wykonania super
- szybki i cichy AF
- bokeh całkiem ładny
- małe i poręczne (jak na zoom ze stałym światłem f/2.8)
Poziomu stałek do micro43 nie osiąga. No, ale te naprawdę mają wysoki poziom (12/2, 20/1.7, 25/1.4, 45/1.8, 75/1.8, a i zapowiadanego w przyszłości 17/1.8).
1100eu lol, m43 dalej bezsensu.
W sensie g.o. to 5.6 więc apsc 16-50 f/4 kasuje to na starcie. Dodatkowo strata przynajmniej ev do apsc. Jeżeli Sony E 16-50 mm f/3.5-5.6 będzie znośny optycznie to jeszcze będzie 2 razy mniejszy. Trzeba by kupić do tego OMG żeby jakością zbliżyć się do matryc nexa. Heh
Cudownie szybko sie to wszystko rozwija, caly rynek bezlusterkowcow. Niedlugo beda pelne klatki, a C/N nie maja jeszcze nawet bezlusterkowcow dla "zaawansowanego uzytkownika".
Wieszcze im los fujifilmu:rolleyes:
2/3 do APS, "strata" to zależnie od tego na co patrzymy:
- ISO i DR - kwestia samej technologii matrycy, taki OMD ma matrycę od Sony i osiągi na poziomie NEXów (albo nawet minimalnie lepiej - kwestia oprogramowania matrycy)
- czasy - kwestia światła obiektywów - f/2.8 da taki sam czas dla tego samego ISO, niezależnie czy używamy micro43, APS czy FF
- Megapixele - tu jest z reguły strata, ale po co komu tyle ich, dla większości i 12Mpix wystarczy w 95% przypadków
- płytkie GO - strata właśnie tego 2/3 EV do APS, ale to można nadrobić szkiełkiem jaśniejszym o 2/3, szczerze mówiąc znacząca róznica jest tutaj dopiero pomiędzy micro43 a FF
- głębokie GO - to nie strata, tylko zysk o 2/3 EV do APS
Tu jest pies pogrzebany. Ten Sony to naleśnik, czyli kompromisy. W micro43 są kitowe zoomy z zakresu 14-42 zwykłe, składane do pozycji transportowej oraz naleśniki. Naleśnik wypada optycznie najsłabiej.
Poza tym Sony do tej pory nie popisało się jakością optyki. 16/2.8 kiepski, 35/3.5 macro kiepski, 50/1.8 śliczny bookeh ale trzeba przymykać... Zeiss 24/1.8 stoi nieźle, ale też kosztuje - 1000$ w USA, u nas drożej. Większość optyki do Zeissów trzeba przymknąć (czasem sporo) i funduje nam sporo CA.
Stałki do micro43 - jak na razie, wg testów Optycznych choćby - rewelacja.
Nawet super jasne stałki ( Voigtlander Nokton 17.5 mm f/0.95 Asph. - zdjęcia przykładowe - Optyczne.pl ) nie dają na m43 żadnego efektu (plastyki czy tam jak by to nie nazwać). Te matryce niby w testach mają dobre wyniki a zdjęcia wychodzą bez polotu. Taki FF z 35 2.0 daje więcej.
Faktycznie porownujac zdjecia z e-m5 z takim np. x-pro1, te drugie wygladaja znacznie ciekawiej.
Fajnie by bylo, gdyby ktos mogl dac jakies sensowne zdjecia tej samem sceny zrobione jednym i drugim aparatem.
Może tak: daje większy efekt na zdjęciach.
Jak zwykle przedstawiasz swoją wydumaną teoryjkę bez pokrycia w rzeczywistości.
Jeśli "daje większy efekt na zdjęciach", to łaskawie podziel zdjęcia z linku poniżej na te robione matrycą m4/3 i APS-C - użyte były podobne ekwiwalenty ogniskowych i przysłon. Do boju specu.
Test dla gavin'a
Że niby to że jak patrzę na zdjęcie z FF 35L na 2.0 to mi się podoba, a jak patrzę na jakiekolwiek sample z m43 z 17 f/0,95 to po prostu mi się nie podoba. To coś w stylu że kogoś lubię a kogoś mniej. Nie da się tego przeliczyć na procenty. Może wy potraficie obliczyć że Jurka lubię na 86,5% i o 14,5% mniej niż Józka. Po prostu podoba mi się obrazek z FF. Można użyć słowa :D plastyka :D
@koniecpolska ileż razy można, wygłupiasz się z tymi samplami jak na nikoniarzach, wstaw jeszcze foty na tle białej ściany z f/8 i jakiegokolwiek aparatu/obiektywu/telefony/kamerki internetowej aha i tak wygrywa Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5 Lx-5
gavin, "plastyka" sraty pierdaty opowiadasz, jakby było tak jak mówisz, to z mojej testowej kolekcji, bez problemu można by wskazać zdjęcie z tą Twoją "plastyką".
PS
Co do LX5, to oczywiście też, gdybym zrobił nim zdjęcie z podobnym ekwiwalentem ogniskowej i przysłony, to też nie byłbyś w stanie na podstawie twojej "plastyki" wybrać pomiędzy m43, aps-c i 1/1.63" - taka jest prawda i przestań się ośmieszać.