Zamieszczone przez
strideer
To wynika z prostej rzeczy: o ile reportaż jest z definicji subiektywnym, często osobistym spojrzeniem fotografa na podjęte zagadnienie, o tyle reportaż ślubny siłą rzeczy musi schlebiać gustom masowym (bo zdjęcia są też dla rodziny, która niekoniecznie musi mieć wyrobione poczucie estetyki, a prace powinny być również przystępne dla takich osób). Oczywiście - świetnie jest, kiedy zamawiający zdjęcia przyzwalają na pewne artystyczne poszukiwanie, ale to raczej rzadkie przypadki.