JA wymieniłem właśnie 70-200/2.8L na rzecz 135/2L. Szkło poręczniejsze, mniejsze i jasniejsze :)
Wersja do druku
JA wymieniłem właśnie 70-200/2.8L na rzecz 135/2L. Szkło poręczniejsze, mniejsze i jasniejsze :)
Ja za żadne skarby nie oddam 70-200/2.8 IS no chyba ze na wersję II. Jedyny wyjątek.
Wysłane z mojego GT-I9001
Ja tez wymienilem wlasnie 70-200 2.8 na 135 2.0.
posiadam 85mm 1.8 i 135mm 2.0
więc mogę się śmiało wypowiedzieć
85mm jest bardzo fajnym, jasnym i szybkim szkłem - ja używam go do lifestylu i fotografii sportów extreme - jest naprawdę świetny i nie zamierzam ni chu chu go sprzedawać ani wymieniać na nic innego
wg mnie pracą ten obiektyw nie odbiega chyba niczym od L'ek... ktoś mi kiedyś powiedział, że ten obiektyw był robiony konstrukcją pod lke-ale przez światło 1.8 nie dali mu czerwonego paseczka.
obiektyw zamknięty szczelnie z obu stron, także jak najbardziej polecam
Canon 135mm
niegdyś szkło moich marzeń- nacykałem się tymi 70-200 i dla mnie szoku jakiegoś nie było-ot takie zdjęcia na 2.8...
do czasu kiedy podpiałem 135 2.0
nie było takiego obiektywu przy którym zobaczyłem taki przeskok jakościowy-a nie ukrywam, miałem bardzo dużo obiektywów w rękach i wpiętych pod body...
od razu zabrałem się za zbieranie kasy i kupno tego cuda!
najszybszy obiektyw jaki miałem w ręce to właśnie 135mm... jak na taka ogniskową, ostrość ustawia niesamowicie szybko! - najszybciej!
nie miałem podpiętego nigdy szybszego szkła - tak samo nigdy takiego nie widziałem... więc jeśli ktoś chce mnie zaskoczyć-proszę wysłać propozycję szybszego obiektywu na priv-ze względu że rzadko śledzę odpowiedzi na swoje posty :)
ostry od 2.0, idalny do fotografii extreme i portretu - szybki autofocus trafia idealnie, zdjęcia sportowe na takiej głębi są niesamowite!
ot tyle ode mnie
Temat trochę odgrzany z 2007 roku. gdy kusy założył wątek z zapytaniem o portretówkę do 30D. Najwięcej więc zależy czy ma być ona pod cropa, czy pod FF. 135-ka do cropa jest dość kłopotliwa a zyskuje dopiero na FF. U mnie po przesiadce na FF przegrał z nią 70-200/4 IS (ciemniejszy, gorsza jakość obrazka a poza tym już za krótko na fotografię przyrodniczą).
Na FF alternatywą dla 135 mógłby być 100/2,8 L IS. Jednak poza świetnym macro ustępuje 135L w portrecie i przede wszystkim w pejzarzu (gorszy przy dużych odległościach ostrzenia i nie ten bokeh).
To wbrew pozorom dwa różne szkiełka. Posiadam obydwa i nie wyobrażam sobie, żebym któregoś miał się pozbyć.
135L daje bardzo ładny obrazek i jest jaśniejsze, przez co sprawdzi się w plenerze, hali sportowej i jako portretówka. Za to nie ma nic lepszego na rajdy jak 70-200.
Nooo, do 85L to mu sporo brakuje ;). Też uważam go za bardzo udaną konstrukcję, choć już starą. Za tą cenę obowiązkowo trzeba go mieć, bo praca znim to przyjemność. Mi brakuje jedynie kontrastu i kolorów jakie dają eLki.
Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi :) Postanowiłem dzięki Wam, że wezmę : canon 20mm f2.8 + canon 35mm f2.0 + canon 85mm f1.8 + canon 6D. W przyszłości nabędę 135mm :) . Nie jest to temat na szeroki kąt, ale jeśli ktoś by doradził coś do szerokiego kąta czy warto canon 20mm f2.8.
Jest sens wg Was mając 70-200L IS II pakować się w te wszystkie 80, 100, 135? Nie widzę wielkich różnic pomiędzy 135L, a podanym przy ogniskowej 135mm. No i dodatkowe kg w torbie by były..
Pomijając koszt owego 70-200/2,8 II zyskujemy więcej miejsca, mniejszą wagę, dużo większą poręczność a i obrazek odrobinę lepszy i co jest niezaprzeczalne jasność !
6k używka, nie ma źle.
Też sądzę, że nie warto brać 135L do portretowych mając to szkło, zresztą wielu portrecistów na świecie prawie nie rozstaje się właśnie z 70-200/2.8.
I nie wiem, gdzie ono niby jest ciemne jak kolega wyżej napisał, f2 vs 2.8 prawie nie ma różnicy, zwłaszcza przy małym obrazku kiedy można latać na wysokich iso.
Jeśli 1 ev to nie różnica to dlaczego ślubniacy wybierając zooma wolą 24-70, a nie 24-105 ? Tylko nie mówcie mi, że ze względu na ostrość itp.
1 ev to bardzo duża różnica.
Bo 24-70 ma f2.8, a 24-105 już całe f4?
I dużo i mało :) Kolega miał chyba na myśli subiektywną ocenę różnicy jasności. 24-70/2.8 jest uznawany za jasne szkło a 24-105/4 za ciemne. A różnica między nimi w jasności jest taka sama jak między f/2 i F/2.8 czyli 1 EV. Ja bym nie porównywał zarówno 70-200/2.8 II i 135/2 to świetne szkła, wszystko zależy od tego co fotografujemy i jak. W ślubnych klimatach oba się sprawdzą równie dobrze a nawet zaryzykuje stwierdzenie ,że 70-200/2.8 II dużo lepiej ze względu na zoom i stabilizację, spokojnie można robić z ręki na 1/50 w kościele o czym przy 135 można pomarzyć. Oba generują fajne obrazki. 135 nie rozpatrywał bym jako super jasnego szkła które kupuje się dla światła, ale raczej dla obrazka który generuje czyli plastyki i ostrości na pełnej dziurze.
Dokładnie taki był mój punkt widzenia, widać jak się chce to się potrafi zrozumieć. :)
Chyba tak to właśnie jest, tutaj już tylko o artyzm bookeh chodzi i temu podobnych.
W każdym razie ja zdecydowałem, że nie będę kupował swojego 135L, ale czasem pożyczę go, by trochę postrzelać i nie wychodzić na ignoranta. ;)
No ja kupiłem 135 2.0 wyłącznie dla światła. Dla moich zastosowań zawodowych 1EV to bardzo dużo. Więc nie tylko plastyka, bokeh i "artyzm" grają pierwszą rolę. Pozdrawiam
Odpowiedź zaiste godna polityka...
dla mnie jest to zawsze 1EV i tyle trzeba podnieść ISO lub wydłużyć czas by to nadrobić.
Jeśli natomiast chcesz mieć lepszy bokeh to trzeba jednak szkło jaśniejsze, a jak nie widzisz różnicy to masz lepiej bo po co wydawać ca. 4k w kieszeni (tak jak reklamie Dosi - ok. 90% gospodyń nie widzi różnicy pomiędzy świetnym proszkiem a takim sobie więc po co przepłacać)
Masz rację kolego :)
A jaki masz na to argument? Z takim podejściem to i do 1/30 można zejść na 70-200. W kategorii wyboru między tymi dwoma jako narzędzia do pracy to 70-200 będzie dużo lepszym wyborem zwłaszcza jeżeli ktoś nie posiada nic więcej powyżej 50-85mm. 70-200 zrobisz dużo więcej ciekawych i różnorodnych zdjęć niż 135 która kiepsko sobie radzi z AF w trudnych warunkach oświetleniowych. W plenerze 135 rządzi, ale przy repo to słabo się sprawdza, nawet bardzo słabo. Tak to jest moje zdanie w tym przypadku, pomimo ,że w kwestii czystego wyboru jako obiektywu wolę 135L od 70-200.
Stawiając sytuację jak opisujesz pewnie masz rację. Lepiej mieć coś uniwersalnego jak się nie ma nic "na dole". Ja jednak pod śluby wolę 135L, który na jednym body zamieniam z szerokim kątem typu 16-35. Na drugim body mam 24 na zmianę z 50 lub 85 i spokojnie to wszystko daje radę. Nie zgodzę się, że 135L źle radzi sobie przy kiepskim świetle. Nie mam z tym najmniejszych problemów, ostatnio nawet fotografowałem na lodowisku w nocy przy sztucznym oświetleniu i przy ISO12800 i wyżej spokojnie dawał radę na servo i one shot. Miałęm moze ze 2 nie trafione ujecia na 100 i to głównie z uwagi na wiele osób przemykających w kadrze.
Zresztą pomimo powyższego mi dużo bardziej podoba się obrazek z 135L niż z 70-200.
Też mam dużo udanych zdjęć i uwielbiam ten obketyw. Ale dziwna sprawa, u mnie 135 na 5mk3 podczas wesela sala ciemna, zdjęcia pod światło AF nie nadąża za szybko tańczącą parą, 85/1.8 dużo sprawniej i szybciej ustawia ostrość bez lampy i wspomagania af w trybie pojedynczym.
mój 135 ma różnie z tym, czasem potrafi mieć zwiechę i za nic nie chce współpracować bez wspomagania, 'zawiesza' się na granicy poprawnego ustawienia, a czasem ciemno i śmiga ;d
Czyli wszystko w normie już mnie zestresowaliście ,że mój egzemplarz coś niedomaga ;)
a ja jednak sprzedałem swojego C100/2.0 i na dniach odbieram nowego 135L
jak zobaczylem na pixel-peeper.com zdjecia ze 135L, to stwierdzilem ze nie ma sie co zastanawiac ;]
caly zeszly sezon focilem C100/2.0 i nie mam ani jednego zdjecia, ktore byloby tak plastyczne jak np:
Life Is But A Dream | Flickr - Photo Sharing!
taka glebia, miekkosc obrazu, kolorki itp nie do uzyskania ze C100/2.0
gdyby byly, na pewno mialbym choc jedno wybitne zdjecie z setki.
a tymczasem wychodzily zdjecia jak ze zwyklasa 70-200/2.8
wiec w tym sezonie zabieram 135L w plener :D
Na pewno nie pożałujesz wyboru i będziesz zadowolony. Mi to szkło ciągle nie chce się odkleić od body ;)
u mnie reportaze praktycznie tylko 135tka
ale repo slubne? street? koncert?
każde z wymienionych
Nie tyle zlamalem, co po prostu po niemal roku intensywnego uzytkowania nie zrobilem zadnego wybitnego zdjecia setka..
.. a z 24L i 50L jestem z wielu zdjec, ktore zrobilem w zeszlym sezonie b. zadowolony (sporo w galerii na mojej www)
Sam dalem sie nabrac na wykresy i tabelki wlasnosci optycznych obiektywow.
C100/2.0 tak ma wlasnie.
Swietne parametry, jak za te cene ale znikomy "wow factor"..
Po 15 min ogladania zdjec na peer-pixel zrobionych obiektywem 135L, podjalem od razu decyzje o kupnie :)
Niech bedzie, ze zdecydowala "plastyka" ;)
Wysyłane z mojego HTC Desire S za pomocą Tapatalk 2
dobra, mam juz 135L :D
pierwsze wrazenia z "macania" jak najbardziej pozytywne - niestety pogoda za oknem fatalna, nie ma nawet o czym myslec zeby wyjsc na zewnatrz i potestowac..
bede musial uzbroic sie w cierpliwosc ;]
ale zastanawia mnie jedna rzecz - otoz, AF jest dziwnie "glosny", taki bardziej piskliwy niz w 24L, czy 50L
jak sie kreci pierscieniem od recznego ustawiania ostrosci to slychac cos jakby wymuszone krecenie silniczkiem elektrycznym (jest to b. ciche, ale jednak)
wyczytalem gdzies, ze 135L gdy sie nim potrzasnie to slychac jak cos w srodku telepie.
moj egzemplarz tak nie ma - gdy nim potrzasne, nie wyczowam ani nie slysze kompletnie nic.
tylko zastanawia mnie piskliwy AF (aczkolwiek jest celny, i b. szybki)
tez tak macie w swoich 135L ?
Też miałem takie piski. Na żytniej powiedzieli, że to typowe w 135L i żeby tym się nie przejmować, podobno to wada konstrukcyjna. Można z nimi pogadać żeby w ramach gwarancji to wymienili ale to nic nie zmieni. Ten typ tak ma.
A jak już temat 135L wałkowany to tutaj repo i w nim 80% z tego szkła.
aha, to dzieki za info - bo juz sie balem ze cos z moim nie tak i zeby go wymienic na inny egzemplarz, zanim sezon sie zacznie :)
ale serio, 135L jest glosny w kwestii AF
jest nawet w moim odczuciu odrobine glosniejszy niz C100/2.0 (bardziej piskliwy)
na szczescie pisk da sie uslyszec jak mechanizm AF przelatuje przez caly zakres.
przy normalnym uzytkowaniu nie jest zle.
kupilem od Towers'a, z odbiorem osobistym w Szczecinie, za 4129 pln ;)
Jak to tak bardzo drażni to wymieniaj w serwisie silnik albo zmień egz u Towers'a. Tylko tak jak mówiłem, po wymianie nie wykluczone jest, że nie będzie piszczeć. A na wymianę też trzeba trochę poczekać ;). Osobiście polecam olać sprawę i cieszyć się genialnym szkłem.
nie, olewam to.
skoro ten typ tak ma, to trudno ;)
tylko sie wkurzam, ze pogoda masakra - nawet nie ma jak przetestowac szkielka w boju (nie uszczelnione), a snieg sypie konkretnie w Szczecinie.
Czy piskliwy af muszę sprawdzić na pewno bardzo szybki i wyrywny, a samo szkło chyba najostrzejsze jakie miałem. Do portretu w plenerze - bajka, będzie pan zadowolony ;)
Pozdr.
hehe ;) no nie probowalem ;]
ale jezeli Zeiss 100 makro jest ostrzejszy od 100L to ja wymiekam :mrgreen:
dla mnie juz 100L byl momentami za ostry ;]
u mnie też cisza