Kiedys kupilem u nich eLke. Pozytywne wrazenia, dobra cena, sprzet w stanie nienagannym.
No ale to bylo chyba na poczatku 2011r.
Wersja do druku
Kiedys kupilem u nich eLke. Pozytywne wrazenia, dobra cena, sprzet w stanie nienagannym.
No ale to bylo chyba na poczatku 2011r.
Zawsze opinia sprzed roku jest świeższa niż sprzed dwóch i pół :smile:
Nie ma co się wstydzić - niechaj klienci (ci zadowoleni jak i ci niezadowoleni) Interfoto się ujawniają :roll:
Bralem tam jakis czas temu 300 2.8 IS. Bardzo dobrze szlo sie dogadac, prosilem o sample na 2,8 i f4 - dostalem je takie jakie chcialem, sprzet taki jaki mial byc, mozna dogadac sie co do ceny. Ja polecam.
MacGyver dobre :)
Jakiś rok temu kupiłem u nich używane 85 1,8 USM, niestety obiektyw miał back focus co zauważyłem dość późno po zakupie. Skończyło się na tym że odsprzedałem z niewielką stratą.
W grudniu miałem drugie podejście. Tym razem używane 50 L. Po przestrzeleniu w sklepie zdecydowałem się na to szkło. Przywiozłem do domu i zaczęła się zabawa. Wszystko pięknie ładnie do momenty założenia osłony przeciwsłonecznej. Nagle szok bo osłona lata. Okazało się że jest z nim taki sam problem jaki miał _igi http://www.canon-board.infowww.canon...ad.php?t=78629
Szkło na drugi dzień udało się bez problemu zwrócić. Jeśli chodzi o ceny to idzie się dogadać. A faktury wystawiają na kwotę jaką nam potrzeba.;-)
Tylko uwaga bo to są faktury komisowe czyli 0% vat nawet na nowy sprzęt co mnie bardzo zaskoczyło.
Ogólnie to zakupy u nich tylko z odbiorem osobistym i dokładnym sprawdzeniem i przetestowaniem sprzętu. Sprawdzać wszystko!!!
Mają sporo sprzęty ale mam wrażenie że większość używek to "stare klamoty".
Ja osobiści już nigdy tam nic nie kupię.
Czyli jeżeli masz do nich blisko + dużo czasu + jesteś asertywny + posiadasz instynkt łowcy "okazji" + lubisz konfrontację, ryzyko i strzał adrenaliny -> IF jest dla ciebie! Jest duża szansa, że cię nie zawiodą, a oprócz wymarzonego sprzętu, wszystko w/w dostaniesz w gratisie...
Też się jakiś czas temu zastanawiałem nad zakupami u nich, ale pomimo "niby" okazji sprzętowych po przeszukaniu opinii w netcie doszedłem do wniosku, że odpuszczę, szkoda zdrowia.
Z tego, co mi wiadomo, to sprzęt kupują od totalnych "dzianych" amatorów w cenach zaniżonych. Często utwierdzają tych "ziutków", że coś z tym, a tamtym nie działa. Lub uszkadzają specjalnie. Taka opinia przewinęła się przez forum minolty chociażby. Kiedyś chciałem od nich kupić lampę, zostawiając szkło w zamian. Zażyczyli sobie kosmiczną dopłatę, a szkło wycenili na bardzo zaniżoną kwotę. Doszedłem w końcu do wniosku, że już nigdy tam nic nie kupię. Jeśli będą ostatnią opcją, to podjadę osobiście by te szkło przestrzelić...
Niewykluczone, w 2009r. mogli miec CS4, a teraz CS5 :mrgreen:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
zwioda wydaje mi sie trafniejszym okresleniem :-)
Mialem podobnie, tez kusila mnie ich oferta - po zapytaniu wujka google`a doszedlem do identycznego wniosku. :lol:
Oj Ty. Wcale nie napisałem, że nikt tam nic nie kupuje. Napisałem: możliwe, że nikt tam z CB od długiego czasu nic nie kupił. Nie doczytałeś możliwe ;-) Pzdr.
Będzie to chyba najrozsądniejsze wyjście. Szybciej skusiłbym się na komisowy zakup w Fotoaparaciki.
Czyli krótko mówiąc Koło Fortuny.
W zasadzie to mało mnie interesuje od kogo i za ile kupują oni sprzęt. Grunt, żebym ja dostał to czego oczekuje. Jak na razie kupiłem u nich parę rzeczy i z żadną nie mam absolutnie problemu. Wystarczy e-mail i wysyłają Ci sample z obiektywu a nawet czarną klatkę do oceny hotpixeli na matrycy.
Znajomy kupił tam obiektyw. Po doręczeniu okazało się ze nie podoba mu się zakres ogniskowych :D i zwrócił bez najmniejszego problemu.
rozumiem że te wszelkie szkła profi też odkupują od tych dzianych amatorów? :lol:
Parę razy kupowałem w interfoto i zawsze było dobrze pod względem zakupów - 3 szkła i 1 body, wysyłkowo. Przy szkłach wynegocjowałem zawsze coś taniej , przy body nie chcieli zejść z ceny mimo że nówka i "stały klient a tam taniej". No i chyba dlatego to były ostatnie zakupy
Odnosnie oddawania szkieł na odsprzedaż - lepiej sprzedajcie na forum czy allegro bez ceny minimalnej - zapewne więcej dostaniecie niż w IF :) marże na tych sprzętach mają o wiele wyższe niż na nówkach :grin:
wiadomo
Odgrzeje.
Ostatnio kupowałem u nich body i niestety do końca zadowolony nie jestem.
Wszystko było zgodne z opisem poza rysami na matrycy o których nie było mowy w aukcji.
Plusem jest szybki zwrot gotówki jeżeli coś jest nie tak, dobry kontakt i możliwość negocjacji ceny.
Także jeżeli masz czas na ewentualne zwroty lub możliwość pomacania to w sumie można zaryzykować.
Mam pytanie co do obecnego położenia sklepu. Mieści się on na Pradze oraz w takim miejscu że na Google Street View go nie ma... Czy jest to względnie... bezpieczna okolica? :D
Robiłem zakupy bezpośrednio w sklepie u nich - jak najbardziej mogę polecić ;) Używane szkło w idealnym stanie taniej o 250zł niż gdzie indziej ;)
Dziś tam byłem, faktycznie okolica nie jest zła, dojazd też niczego sobie (nawet miejsce do zaparkowania się znalazło). Obsługa miła, towar dostałem taki jak na zdjęciach więc sklep mogę polecić :D
Ja od nich kupiłam 5dmkI body i mam mieszane uczucia. Z jednym panem dosyć sensownie się rozmawiało, dopytałam co chciałam, dostałam odpowiedzi - zapytałam o cenę i ustaliłam o jakim przedziale mówimy (zadzwoniłam po kilku dniach, jak już na stronie pojawił się przebieg migawki). Na drugi dzień pojechałam zobaczyć sprzęt. Nie odbiegał znacząco od opisu na stronie (dosyć lakonicznego zresztą) choć też nie dałabym mu chyba takiej oceny jak na stronie. Za to zdenerwowali mnie podniesieniem ceny o 200zł vs to co jasno zakomunikowali dzień wcześniej z jakimiś głupimi wytłumaczeniami typu "kolega nie wiedział, a przebieg nie był znany". Zaprzeczyłam, bo przebieg był znany i podany już oficjalnie a kolega, który w firmie pracuje i odpowiada na zapytania klientów jest jak rozumiem w tym temacie reprezentantem firmy/pełnomocnikiem i albo wie co mówi ale nie mówi wcale. Ceny nie chcieli zaktualizować, musiałam zadecydować czy mieści się ona w granicach mojej akceptacji i tyle - dostałam "w gratisie" dodatkowy akumulator itp. Na plus:
- dają gwarancję 3 m-ce
- rękojmia 7 dni (to muszę sprawdzić sobie prawnie z ciekawości jak wygląda odpowiedzialność sprzedawcy za wady ukryte przy sprzęcie komisowym)
- jest dokumentacja ze sprawdzenia przebiegu migawki na Żytniej - dostaje się papierek
- można płacić kartą (1,5% więcej) - dla mnie to ma znaczenie bo w takich miejscach lubię mieć udokumentowany i zakup i płatność
- plus pośredni: ludzi dużo i transakcji zawarli sporo przy mnie więc ogólnie ludzie tam kupują i sprzedają, jest to miejsce dość powszechnie uczęszczane więc poniekąd sprawdzone
Na minus:
- postępowanie jak wyżej (zmiana ceny)
- stan produktu (na razie oceniam tylko wygląd zewnętrzny) ale odprysk na obudowie 5d jest dla mnie trochę daleki od "niewielkich śladów użytkowania) bo te obudowy tak po prostu sobie nie odpryskują :) - zobaczymy co wyjdzie w trakcie. No i sprzęt nie jest czyszczony - o takim oglądzie komisowym jak ja bym marzyła (porządnie odkurzony, wyczyszczona migawka itp) można pomarzyć
- brak rzetelnej i udokumentowanej informacji o wieku i pochodzeniu sprzedawanego sprzętu. Brak pudełka itp nie jest dla mnie problemem ale jak pan wyciąga akumulatory, ładowarkę, pasek z wielkiego bałaganu na stole (wszystko luzem) to oczywiście mam średnią pewność, że daje mi to, co było w komplecie czy też byle jaki sprzęt w dowolnym stanie jaki się akurat trafi pod ręką. W każdym razie oglądany sprzęt w FotoIt (W-wa) i w Fotoaparaciki (Łódż) był zupełnie inaczej przygotowany do sprzedaży.
Cenę ogólnie określiłabym jako akceptowalną (o ile faktycznie wiem wszystko co powinnam i nic nie wyjdzie w praniu bo ogólnie nie mam przekonania że tak wszystko jest różowe).
Niestety miałam już pewne niespodzianki związane z zakupionym sprzętem (okazało się, że miał wymienianą obudowę). Nie miałam problemów ze zwrotem sprzętu i pieniędzy - ostatecznie zdecydowałam się odkupić sprzęt ale już po innej cenie. Potwierdzam to, co napisały pozostałe osoby - plusem jest to, ze nie ma żadnych problemów z oddaniem sprzętu, zwrotem pieniędzy itp, co mimo wszystko potwierdza bezpieczeństwo zakupów w tym sklepie. Natomiast trzeba definitywnie sprawdzać co się dostaje i w środku i na zewnątrz żeby nie przepłacać. Teraz przez te 3 m-ce muszę jeszcze posprawdzać wszystkie funkcje ale mam nadzieję, że to już koniec niespodzianek.
Myślę, że sklep dobry, ale pamiętajcie że kupujecie sprzęt używany
Wystawili na allegro obiektyw: InterFoto: Canon 70-200/4 USM L IS NOWY! TANIO! (5059560559) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Na moje pytanie, czy 12-miesięczna gwarancja jest gwarancją producenta oraz prośbę o podanie nr seryjnego obiektywu otrzymałem bardzo osobliwą odpowiedź:
,,czy to Pan byl wczoraj u nas i pytał o to samo?''.
Taka odpowiedź dla mnie oznacza, że sklep ten lepiej omijać z daleka.
Sklep dobry - tylko nic na odległość, gdyż w anonsach z reguły stan sprzętu podają lepszy niż jest on w rzeczywistości. Najlepiej jechać osobiście aby uniknąć zwrotów - ponadto są elastyczni w kwestii ceny, tzn można się z nimi potargować.
Wielokrotnie robiłem zakupy w Interfoto i nigdy nie miałem najmniejszych problemów.Bra łem u Nich rózne body i szkiełka.Zawsze miałem możliwość przetestowania aparatu lub obiektywu przed zakupem.Z ceny też zawsze dało sie coś urwać.
Polecam !!
Moim zdaniem je uwzględniłem: zapytałem o nr seryjny i rok produkcji. Ale przyznaję, że nie napisałem, że oczekuję odpowiedzi już w pierwszym mailu. A tak swoją drogą wydaje mi się dość dziwne, że sprzedają jako nowy, na gwarancji Canona, obiektyw wyprodukowany 6 lat temu.
twoj problem polega na tym, ze nie umiesz czytać ze zrozumieniem
i stad te nieporozumienia
Gwarancje, INTERFOTO Sklep i komis fotograficzny z tradycjami
strzeliłeś focha zupełnie niepotrzebnie, więcej luzu
ten sklep naprawdę jest bardzo pomocny i elastyczny
na przyszłość najpierw policz do dziesięciu, to pomaga
Robiłem tam zakupy 2x. Moja dobra rada to oczy szeroko otwarte.
Kupowałam kilka razy i było ok. Kupiłam także u nich CANON 24-105MM F/4 i szkło okazało się że ma luz na tubusie, bez problemu na drugi dzień wymienili na inny.