Tak, ten 35-150 to jest szkło którego zazdraszczam w systemach S/N i z tym się nigdy nie kryłem :)
Wersja do druku
Tak, ten 35-150 to jest szkło którego zazdraszczam w systemach S/N i z tym się nigdy nie kryłem :)
A normalnie nie możesz odpisać? Musi Ci się włączać agresor? To jest forum fotograficzne a nie oktagon MMA.
--- Kolejny post ---
@solti Niech to będzie odpowiedzią na twoje zaczepne zachowanie. Ludzie trochę kultury na tych forach bo wszystko pozamykają.
Czy gdzie indziej nikt już nie chce oglądać tego twojego barokowego badziewia??
Po co zaśmiecasz to forum, ktoś ci płaci za to?
Ostatnio stwierdziłem, że "kundlowaty" Tamron 100-400 lepiej współpracuje z moim R7, niż Canon EF 100-400 L II, dając mi przynajmniej 2/3 ostrych zdjęć, a nie max 20-30%, tak więc dalej jestem zainteresowany nierasową optyką.
Ogólnie widząc komentarze niektórych piszących o jakiś "kundelkach" to robi się przykro. Tylko przypomnę, kundel to pies nierasowy. Co to ma wspólnego z obiektywami firm trzecich? Obiektyw nierasowy? Nie bądźmy śmieszni i nie popadajmy w skrajności. Obiektywy Sigmy czy Tamrona mogą być tak samo dobre a i lepsze niż dedykowane więc słowo kundel pasuje tutaj nijak.
Bo u nas zupełnie niepotrzebnie to słowo ma negatywne zabarwienie. Kundel to mieszaniec, pies nie rasowy. Tak samo kundel to obiektyw nie firmowy. Ja nie widzę w tym określeniu zupełnie nic pejoratywnego. Kundelki są zdecydowanie zdrowsze i odporniejsze od psów rasowych, więc tu też można zrobić takie porównanie ;-)
p,paw
Naprawdę dziwne, że ten aparat daje d.py praktycznie każdemu, tylko nie Tobie. Nawet ci testerzy z Australii poświadczają, że AF w R7 jest daleki od dokładności i powtarzalności, i to z obiektywami RF 100-500 lub 200-800, a co dopiero z jakimś EF.
Mój EF 100-400L II bezbłędnie działa z moimi lustrzankami, bo sobie mogę zrobić w nich mikrokalibrację, a z R7 nie działa właściwie. Jeśli odeślę obiektyw na Żytnią to co mi oni skalibrują, i pod co? Żeby tam jeszcze można było pogadać wstępnie z którymś z mechaników, a nie z dziunią nie mającą o niczym pojęcia poza odbieraniem telefonów, to może bym się zdecydował.
No to tym bardziej ponowię pytanie, po cholerę go trzymasz, skoro jest taki niedobry? Skoro to taki złom, to trzeba go było oddać lub pogonić!!! Ja nie wnikam, czy jakimś testerom działa, czy nie. Ja się spotkałem z wieloma pozytywnymi lub bardzo pozytywnymi komentarzami o tej puszce i mogę tylko je potwierdzić. Nie jest to puszka bez wad, bo w bardzo zapylonym otoczeniu drobinki piasku potrafiły mi unieruchomić cześć przycisków, co nie zdarzyło mi się nigdy wcześniej, w żadnym innym aparacie. Dopóki nie pozbyłem się ich na dobre, puszka potrafiła się też przez to przywiesić. To na pewno jest wada aparatu, który niby jest uszczelniony. Ale jeśli chodzi o walory użytkowe, to rewelacyjny sprzęt. Ale w sumie twoje ciągłe wynurzenia mnie nie dziwią, bo zawsze najgłośniej krzyczą Ci, którym coś nie działa. I to jest zrozumiałe. Zadowoleni użytkownicy po prostu robią zdjęcia.
Inna sprawa, że Tobie zawsze coś nie pasuje i jeszcze nie czytałem, żebyś z czegokolwiek był naprawdę zadowolony dłużej, niż przez chwilę. Ja od dawna postrzegam Cię jako smerfa marudę;)
Może po prostu robisz mało wymagające jeśli chodzi o AF zdjęcia? Od kiedy zacząłem robić zdjęcia ptaków (tak jak kolega atsf) mam duże zastrzeżenia do AF w moim aparacie choć wcześniej zastrzeżeń nie miałem.
@atsf Opyl tego R7 i kup sobie 5D Mark IV to będziesz miał większą frajdę a może i za x-lat na aukcji go sprzedasz za grubą kasę jakiemuś koneserowi. Ostatnie modele często po latach mają status kultowych.
A ja Cię od dawna postrzegam jako ktosia, który nie omieszkuje się do kogoś przypier..ć personalnie.
Nic Ci do tego, czy ja jestem zadowolony z mojego sprzętu, ani tym bardziej, co ja mam zamiar z nim zrobić. Może mam zły setup w aparacie, ale jakoś nie widzę tu nikogo, kto by coś doradził w tej kwestii, a złote rady typu sprzedaj, jak Ci nie pasuje, możesz sobie wsadzić w dupę, bo musiałbym uprzedzić klienta, że sprzedaję mu coś, co w moim pojęciu jest złomem, albo najczęściej na taki wygląda.
Jeśli ja narzekam na sprzęt, to ktoś, kto się do takowego przymierza, ma kompendium tego, na co może, lub nie może, liczyć, a z twojej propagandy dowiaduje się tylko, że to propaganda nie poparta żadnymi dowodami.
Za chwilę wstawię coś, co żadnym narzekaniem nie będzie, a wręcz przeciwnie, tylko nie będzie miało żadnego związku z R7.
Te problemy atsf wyglądają jak teorie spiskowe. Dorzucę jeszcze jedną:
R6 + RF24-70/2,8 + EF85/1,4 + RF100/2,8 Wszystkie mają świetną ostrość. Lecz w zastosowaniu portretowym najlepiej sprawdza się EF gdyż najłatwiej wykrywa oko i najczęściej pozwala potem w DPP4 włączyć opcję Auto liftingu twarzy, co dla mnie jest najważniejszą obróbką. Jak to się dzieje że nowszy 24-70 czy 100 wyostrzy na oku ale nie zawsze pozwoli odpalić tą funkcję? Jakiś spisek Canona? bo do twarzy to tylko portretówka? czy jak.
Jak to działa w DPP4, co robi?
A postrzegaj sobie jak chcesz. Ani mnie to ziębi, ani parzy.
Oczywiście. To twój sprzęt i jak masz ochotę, to wbijaj sobie nim gwoździe. Tylko potem nie narzekaj w kółko, że nie działa. Albo jak narzekasz, to licz się z tym, że nie wszyscy podzielą twoje zdanie. Jesteś na publicznym forum a nie w twoim TWA.
Ale piękne sobie świadectwo wystawiasz. Aż serce się raduje:lol:
Oj raczej strzał kulą w płot. Używam go głównie do fotografowania psów (zwłaszcza szalejących w ruchu) i trochę do ptactwa (ale to niszowo). 90% fot to bardzo dynamiczny ruch. Głównie używam śledzenia oka i AF trzyma się go jak przyklejony. Faktem jest, że fotografowane przeze mnie obiekty zajmują przeważnie znaczną część kadru, że nawet jeśli cropuję zdjęcie, to nie więcej, niż 20-30%.
Ostatnie zdanie wiele wyjaśnia. A jakich ogniskowych używasz? U mnie problemy z AF pojawiają się na długich ogniskowych typu 600mm i małych ptakach typu sikorka czy wróbel ale już przy fotografowaniu gołębi w locie problemów z AF nie doświadczam.
Gdyby ktoś mnie tutaj nawał "smerfem marudą" odebrałbym to raczej pieszczotliwe i raczej nie pisałbym o przypie..niu się i nie szedłbym w kierunku odsyłania do wsadzania czegoś w du.ę.
Apeluję o kulturalne dyskusje, nawet jeśli się nie zgadzacie ze sobą.
I warto byłoby wrócić do głównego nurtu zgodnego z tytułem , rozumiem że nikt nie ma tego szkła o jasności 2.8 ale skoro 24-105 to mieszanie dowolnie innych zumów ma tu mały sens myślę ....
ktoś pisał, że lada dzień dojedzie :)
może zrobi porządną reckę :)
Ja byłem ogromnie napalony na to szkło, a że Toyota zafundowała mi dłuższy niż spodziewany odpoczynek od samochodu, to pomyślałem sobie, że osłodzę sobie życie (ech te problemy pierwszego świata)... obejrzałem toto i jest to takie wielkie, że jednak chyba podziękuję... Piękne, ale wielkie... :(
p,paw
Do psów głównie 85/1.2 i 70-200/2.8. Do ptactwa i szeroko rozumianej przyrody 100-400 mk2 (głównie, z oczywistych względów, na długim końcu).
--- Kolejny post ---
O mnie nie musisz się dłużej niepokoić. Przed momentem dodałem tego dżentelmena do ignorowanych i mam nadzieję więcej nie czytać jego wypocin. Pozdrowionka!
Reasumując, to R7 źle współpracuje z EF 100-400L II w praktycznie wszystkich sytuacjach poza ptakami w locie, z którymi sobie radzi całkiem dobrze, zwłaszcza gdy są daleko :mrgreen:, natomiast wszystkie moje lustrzanki (550D, 80D, 7D II, 6D) świetnie współpracują z tym obiektywem.
R7 dużo lepiej pracuje z Tamronem 100-400, ale jeszcze nie sprawdziłem go na ptakach w locie.
R7 ma silną tendencję do Back Focus z EF 100-400L II, natomiast z Sigmą 150-600 ma tendencję odwrotną, czyli Front Focus, i to dramatycznie.
Ostatnio znowu robiłem bardziej testy, niż zdjęcia, które musiałem opracować statystycznie, a nad tym zeszło mi do cholery czasu.
Efekty są takie:
Sesja z R7 i EF 100-400L II dała 300 zdjęć ostrych i 526 nieostrych w normalnych sytuacjach bez ptaków w locie, bo one zaburzają statystykę.
Robiłem dzięcioła w lesie, pływającego perkoza, kawki, szczura piżmowego, i płynącego zaskrońca.
W przypadku ptaków w locie wyszło ostrych, lub prawie ostrych, 133 zdjęcia, a nieostrych 52.
Krótka sesja z Tamronem przy foceniu pływających kaczek dała 100 ostrych i 56 nieostrych.
Najwięcej poświęciłem czasu na zdjęcia z Sigmą 150-600C.
W efekcie uzyskałem 916 nieostrych, a tylko 118 ostrych zdjęć, gdy tymczasem robiąc Sigmą na Canonie 6D uzyskałem 89 ostrych, i tylko 8 nieostrych zdjęć.
Nawiasem mówiąc od tego ostatniego zacząłem, i przez zagapienie się odpaliłem w servo wszystkie 11 punktów AF usiłując celować środkowym punktem. No i lustrzanka pokazała tu ewidentną przewagę nad R7, a mianowicie automatycznie podciągnęła nastawę ostrości pod ten centralny punkt, bo coś się w nim znajdowało, zamiast szperać po całym kadrze za uj wie czym, a R7 nawet mając punkt AF na oku ptaka i tak ustawia ostrość albo w tle, albo przed obiektem, zależnie od obiektywu.
Nota bene ta Sigma pracuje z moim 6D bez najmniejszej mikrokalibracji i nie ma problemu ani w One Shot, ani w Servo AF.
Próbowałem na R7 zarówno migawki EFCS jak i elektronicznej, i nie zauważyłem żadnego związku z tendencją do złego ustawiania ostrości.
Czasy migawki (lecąc po całości testów) były przeważnie w zakresie 1/4000-1/1000 s, w lesie rzędu 1/320 s - 1/500 s, ale ja nie zaobserwowałem efektów nieostrości ruchowej, poza jakimiś marginalnymi przypadkami.
R7 nie ustawia ostrości dobrze ani z wykorzystaniem funkcji wykrywania oka, ani z wykorzystaniem pojedynczego punktu AF, z wyjątkiem obiektywu Tamrona, który odwraca statystykę.
Cześć,
recka nie jest porządna bo nie mam czasu, może w weekend się uda o ile będzie pogoda :lol:
Obiektyw dotarł i pierwsze co było po zobaczeniu pudełka i wyjęciu obiektywu k...a co ja zrobiłem, obiektyw jest ogromny w porównaniu do RF 70-200 F4, ale koniec biadolenia.
Link do albumu RAWy bez obróbki, z góry przepraszam za monotonię (dopstrykam fotki z pozostałymi przysłonami) https://photos.app.goo.gl/tXZE1V2h2puK9vDh6
Link do archiwum z RAWami https://drive.google.com/file/d/1YkD...usp=drive_link
Wszystkie udostępnione RAWy nie były modyfikowane.
Link do google driva wygenerowałeś z prośbą o dostęp (wygeneruj tak, że "każda osoba mająca link")
ostrość 100 @2.8 znakomita
parę klas lepszy niż EF 24-105 f4 mk1
jak wyglądają zniekształcenia geometryczne 24-35 mm?
Poprawiony link do gdrive z archiwum https://drive.google.com/file/d/1YkD...ew?usp=sharing
Wszystko super tylko tamron i canon to 2 różne obiektywy. Jak komuś potrzebny jest dół to tamron nie zastąpi a jak komuś góra to canon nie zastąpi. Dla mnie to porównanie mocno z pupy. Brakuje mi tu jeszcze porównanie do innego wiadra czyli 24-70/2, lepiej by się wpisywało w tezę jaki ten canon zły ;)
ps.
niektorzy tylko marudza na wielkość a niektorzy wiader używaja ;)
Załącznik 16083
Zgodnie z życzeniem dwa wiadra obok siebie
Załącznik 16084
1300 giesów to tyle co kloc sigma 40 1.4
RF50 waży 950g i po 30 minutach mam go dosyć a co tu mówić o 1300. Tak nawet myślałem o 28-70 bo to naprawdę kawał dobrego szkła, ale że aż 1,5kg!!! masakra.
Moje długie rozmyślania nad tym szkłem skończyły się ponownym kupnem RF 24-105 f/4 ;-)
p,paw
No w mojej "fotografii" właśnie tego szkła średnio potrzebuję - w góry, czy do miasta zdecydowanie combo 14-35 f/4 + 70-200 f/4 wymusza (jak ktoś ostatnio napisał) nieco więcej kreatywności. Za to 24-105 f/4 + 100-500 robi dobre combo do pociągów i samolotów - i właśnie tu mi brakowało.
Bardzo długo szukałem jakiegokolwiek powodu dla którego w tym zakresie potrzebowałbym f/2.8 i niestety ;-) nie udało mi się znaleźć żadnego.
p,paw
Dla mnie ten obiektyw to spełnienie marzeń, w większości focę psy w ruchu które poruszają się w sposób nieprzewidywalny, autofokus na tym obiektywie po prostu spełnia moje oczekiwania. Na 400 fotek 6 było niecelnych bo migawka była naciśnięta w momencie gdy obiektyw był skierowany w dół :). Dopełnieniem byłby EOS R5 dla wyciągania kadrów no ale to może za jakiś czas, póki co frajdę daje mi R6. Dodam że ja focę tylko dla użytku prywatnego nie zarabiam na tym.
Jak napisałem wyżej, jak tylko dopstrykam fotki z różnymi przysłonami udostępnię album tak aby dopełnił się test.
P.S.
za niedługo Rzym, wpadnie trochę architektury
#Jacekbo - gratuluję zakupu. Ciężka loszka, ale bokeh mnie się podoba. Fajnie trawę rozmywa. Nie jest taki mięciutki jak Sigma, ale "ma coś w sobie" ten bokeh.
Gratuluję zakupu! Na pewno fajne szkło, ale do psów? Jak już pisałem w innym wątku, do psów to taki zupełnie nijaki zakres. Widziałbym go tylko na długim końcu, ale tam jest już 70-200. A na szerokim? Przy f/2.8 to żadne rozmycie tła (jak dla mnie). IMO zdecydowanie ciekawiej powalczyć stałkami uzupełnionymi 70-200;)
To szkło za to na pewno pokaże pazur we wnętrzach i innych reportażach, gdzie światła jak na lekarstwo. Na pewno nie dla mnie, ale ile ludzi, tyle podejść do tematu. Jestem ciekaw efektów!:)
Nikt i nic mnie nie zmusi na powrót do szkieł F4 i APSc. Zastanawiam się nad wymianą swego RF24-70/2,8 na RF24-105/2,8 właśnie z powodu 85mm które baardzo się przydają, ale słyszałem o rzekomych wadach w obrazku tego szkła . Czas pokaże.