Kupiłem i chcę się pochwalić

Cytat:

---

Zamieszczone przez mystek

#Mirror - krajobraz ze statywu? Po kiego grzyba?

---

z szacunkiem, ale to jest pytanie początkującego, sam się kiedyś pukałem w głowę :)
z wielu względów:
1. krajo robi się na zwykle na ISO 50-100-200, zwykle rano i wieczorem, w niebieskiej i złotej godzinie, kiedy światło jest miękkie, i na dodatek nie ma go dużo
2. często używa się filtrów połówkowych lub całych szarych, żeby "upłynnić" chmury czy wodospad czy taflę wody
3. do bracketingu gdy scena jest kontrastowa
4. do astro
5. do timelapsa

44mm, 1s, f14, ISO 50
Załącznik 16432

Widzę, że 100-400 wywołuje większe emocje niż 100-500 :mrgreen: ;)

Każde dodatkowe podparcie aparatu polepsza jakość zdjęcia. Używam monopodu nawet do zdjęć makro, oparcie końca kija o ziemię odbiera trzy stopnie swobody z sześciu - znakomicie poprawia wygląd zdjęcia oraz wygodę pstryknięcia.
Ale to rzeczywiście trzeba przełamać swoje lenistwo (albo wygodnictwo - co kto woli) i sprawdzić. A opowiadania o niewygodzie i ciężarze to racjonalizacja nieracjonalnego.
W innym wątku Kolega Szwayko pyta czy wyłączać stabilizację na statywie. Nie wiem o ibisie nic poza tym, że to ptak (;)), ale używając teleobiektywy, nawet na monopodzie, mam ostrzejsze zdjęcia z wyłączoną stabilizacją; mówię o ogniskowych od 400 do 600 mm. Takie rzeczy, co nie śniły się fizjologom.

#Mirror - czyli nie fotografowałeś RF100-400? Bo uzasadnienie kupna tego obiektywu, to nie tylko waga, ale też stosunek ceny do ostrości/jakości obrazka. Potwierdzi Ci to każdy, kto używał tego obiektywu i ja również. Kupując RF100-400 nie miałem kasy na RF100-500, aktualnie mam i kupiłem. I jeszcze w międzyczasie kupowałem Sigmę 150-600 bo spodobało mi się fotografowanie ptaków/zwierząt. RF100-400 się do tego średnio nadaje moim zdaniem (nie, że się nie da, ale jest średnio, po prostu). Doszedłem do wniosku (posiadając oba w/w obiektywy), że idealnym rozwiązaniem jest RF100-500 (ok, wszędzie o tym szumią, wiadomo o tym, ale to jak z popełnianiem błędów - jeśli sam się nie wywrócisz, to nie wiesz jak to boli). No i generalnie RF100-500 było moim marzeniem, mam też takie jeszcze w postaci R5 lub R6mk2 ale aktualnie nie mam parcia na to, bo UZASADNIAM sobie posiadanie Rki jako naprawdę świetnego aparatu (im dłużej go mam tym bardziej się do niego przekonuję, że to świetne body).

Sam napisałeś, że używałeś 6 tele Canona, czyli też "czegoś poszukiwałeś". Każdy chyba tak ma, po prostu :)

Co do fotografowania krajobrazu o konkretnych porach dnia to również się nie zgadzam. W słoneczny dzień też zdjęcia świetnie wyglądają.

Z statywem sprawdzę, czy coś to da. Z tym, że nie potarfię sobie tego wyobrazić, bo rozmawiamy o fotografowaniu w słoneczny dzień. Jeżeli z ręki mam np na 500mm czas 1/640s i f7,1 to co mi da statyw?

w takich warunkach nic :)

Nawet w takich warunkach może dać. Przede wszystkim punkt 1 z Twojego wyliczenia: obniżenie czułości, czyli zwiększenie szczegółowości i rozpiętości tonalnej. Punkt 3 też nie do pogardzenia. I - można wierzyć lub nie - ogniskowe typu 300-500 mm, a o takich mystek mówi, bardzo multiplikują ruchy i drgania członków ciała, na przykład ręki.
Ale zastrzeżenie: jeśli Koledze mystek'owi jakość dotychczasowa wystarcza i dostarcza właściwych wrażeń i wspomnień - tylko się cieszyć. Oby nie poszedł drogą sztucznej inteligencji wygrzebującej odpowiednie obrazy z netu. Chociaż nie wiem, czy dolina Soły ma odpowiednio duże zasoby w tymże necie.

Ja tak fociłem wiele wiele lat, w świetle dziennym, czasem z polarkiem, zupełnie ignorujac poranki i zachody. Ale jednak to własnie te pory są najwdzięczniejsze w krajo :) co mnie skłoniło do zmiany podejścia? opad szczeny na paru insta kontach w tym temacie. Dotarło do mnie, że się zupełnie nie wyróżniam spośród zalewu takich właśnie fot jakie robiłem do tej pory. Postanowiłem to zmienić :)

14mm, 1/6s, ISO100, f8, bracketing
Załącznik 16434

127mm, 30s, ISO250, f8
Załącznik 16435

Stosowałeś jakiś filtr przy tej błyskawicy, żeby wydłużyć czas otwarcia migawki?

#Cauchy - generalnie pełna zgoda, ale naturalnie - nie każdy chodzi tylko i wyłącznie o poranku czy wieczorem po górach. Najczęściej jednak (w moim przypadku, gdzie często chodzę z rodziną, lub w jakiś dzień wolny zawożę córkę do przedszkola i lecę w góry) ludzie chodzą w dzień po górach, jest to czymś ultra zwyczajnym :). Filtr polaryzacyjny sporo daje w słoneczny dzień i stłumia to mocne światło. Dlatego twierdzę, że krajobraz o 12 w południe w sierpniowy, letni dzień również ma sens i potrafi być przyjemny dla oka w fotografii.

#Leon - dyskusja dotyczy tego, czy degradację ostrości zdjęcia spowodowaną gorącym powietrzem da się "wyostrzyć". Czy da się więc ją "wyostrzyć" za pomocą statywu?

Nie da się. Moje uwagi dotyczyły w ogólności fotografowania długimi ogniskowymi lub makro, gdzie minimalne ruchy operatora są widoczne.

No właśnie. Owszem, można zminimalizować mikrodrgania (np używając elektronicznej migawki, choć ktoś tu pisał na forum, że w przypadku którego body z systemu R - a może każdego body, nie wiem - paleta kolorów w przypadku elektronicznej migawki spada na 10 bit, gdzie przy mechanicznej jest 12 bitów), ale to tyle. Gorące powietrze jest niezniszczalne, chyba, że przyjdzie ochłodzenie spowodowane wiatrem lub deszczem :)

air haze nie wyeliminujesz, a jeszcze gorzej widać to na wideo

nie, nie stosowałem żadnego filtra, to była już niemal kompletna ciemność, tylko wąski jasny pasek na horyzoncie. Ustawiałem czas 30s i czekałem aż walnie. Kilka szotów wyszło. Pamiętam też, że ta burza w końcu nas dopadła na kampingu, uciekliśmy do auta i modliliśmy się, żeby namiotów nie porwało :) na szczęście szybko przeszło, ale spektakl był super.

Cytat:

---

Zamieszczone przez mystek

Sam napisałeś, że używałeś 6 tele Canona, czyli też "czegoś poszukiwałeś". Każdy chyba tak ma, po prostu :)

Co do fotografowania krajobrazu o konkretnych porach dnia to również się nie zgadzam. W słoneczny dzień też zdjęcia świetnie wyglądają.

Z statywem sprawdzę, czy coś to da. Z tym, że nie potarfię sobie tego wyobrazić, bo rozmawiamy o fotografowaniu w słoneczny dzień. Jeżeli z ręki mam np na 500mm czas 1/640s i f7,1 to co mi da statyw?

---

6 canonów i jednego kundla :) - czytałem i czytałem te internety i wychodziło że są świetne (no były - dwa świetne, jeden ok ale i tak za drogi na to co prezentował pomimo że tani, jeden średnia strefa stanów średnich, jeden słaby i jeden kundel zdjęcia nawet robił ale wszystkie takie klimatyczne) - pewnie nie umiałem ich użyć tych z wyjątkiem świetnych

zasadniczo w środku dnia nie wyciągam aparatu z torby (mam czas dla rodziny :mrgreen:), moim zaniem nie wyglądają świetnie, chyba że ktoś robi infraredy to tak środek dnia to może być odpowiednia pora

przy takich czasach to nawet torby z bagażnika nie wyciągam

wpadasz w pułapkę jp (na wycieczce objazdowej w czasie wolnym nie zrobisz dobrego zdjęcia lepiej zakupić pocztówkę na pamiątkę) - musisz zdefiniowac swoje cele - czy celem jest wycieczka czy fotografia - ja jadę żeby focić, a nie fotografuję wycieczkę - nadal mam sporo czasu na wyjeździe ale zwykle nie o świcie czy o zachodzie słońca wtedy robię zdjęcia i rodzina musi mieć czas dla mnie albo może zająć sie czymś innym (np. wyspać się o 5 rano) - tu nie ma miejsca na kompromisy, oczywiście można robić zdjęcia z podróży lepsze, gorsze, doskonałe ale nie mieszałbym do tego fotografii krajobrazowej to całkiem inny temat.

statyw pełni jeszcze jedną zasadniczą rolę - spowalnia pracę :mrgreen: co zwykle prowadzi do lepszych kadrów

Cytat:

---

Zamieszczone przez mystek

#Leon - dyskusja dotyczy tego, czy degradację ostrości zdjęcia spowodowaną gorącym powietrzem da się "wyostrzyć". Czy da się więc ją "wyostrzyć" za pomocą statywu?

---

Tak jeszcze odpowiadając na Twoje pytanie: można stosować sposoby obrókowe, mam na myśli próbkowanie w dół (downsizing), jeśli jest z czego.
Tu jest przykład: https://www.canon-board.info/threads...=1#post1423318 , Wyspa Fok przy ujściu Wisły.
Ruchy termiczne są szczególnie duże nad morzem. Zależało mi na tym zdjęciu, więc zrobiłem ów dałnsajzing, ale miałem z czego, bo jest to panorama 4 zdjęć robionych aparatem 5Ds, ogniskowa 600 mm. Jakość nie powala, ale jest wspomnienie. Nie chce mi się kopać po archiwum, ale oryginał przed obróbką był tragiczny. :(
Przy krajobrazach to metoda taka sobie, zrobiłem to tylko ten jeden jedyny raz.

Cytat:

---

Zamieszczone przez mirror

statyw pełni jeszcze jedną zasadniczą rolę - spowalnia pracę :mrgreen: co zwykle prowadzi do lepszych kadrów

---

to prawda, i właśnie ważne jest, aby towarzysze podróży wiedzieli na co się piszą. W Stanach była nas 3 tak samo zafiksowanych ludzi, w Kanadzie doszła dziewczyna, która nie robiła fot prawie w ogóle. No i było sporo sytuacji kiedy się niecierpliwiła. Podobnie miałem na Islandii. Niepojęte było, czemu przy Skogafossie można spędzić całą godzinę. Gdy jeszcze doszedł dron, to w ogóle zrobiło się ciekawie, ale np. radzę sobie z tym tak, że w aparacie puszczam timelapsa, a w tym czasie steruję dronem. Tylko na zorzy polarnej nikt nie narzekał :)

Dla mnie osobiście najbardziej irytujące jest to, że tego magicznego światła o poranku czy zachodzie jest dosłownie kilka, max kilkanaście minut. Jak nie jesteś przygotowany z kadrem, to już przeważnie nie zdążysz zmienić miejscówki. Czy focić wszystko z góry, czy może wejść między skały/drzewa i tam kombinować. I modlić się, żeby chmury układały się tak by nie zasłaniać słońca. I jeszcze mieć czas żeby nasycić własne oczy widokiem, a nie tylko patrzeć w ekranik..

Cytat:

---

Zamieszczone przez cauchy

to prawda, i właśnie ważne jest, aby towarzysze podróży wiedzieli na co się piszą. W Stanach była nas 3 tak samo zafiksowanych ludzi, w Kanadzie doszła dziewczyna, która nie robiła fot prawie w ogóle. No i było sporo sytuacji kiedy się niecierpliwiła. Podobnie miałem na Islandii. Niepojęte było, czemu przy Skogafossie można spędzić całą godzinę. Gdy jeszcze doszedł dron, to w ogóle zrobiło się ciekawie, ale np. radzę sobie z tym tak, że w aparacie puszczam timelapsa, a w tym czasie steruję dronem. Tylko na zorzy polarnej nikt nie narzekał :)

Dla mnie osobiście najbardziej irytujące jest to, że tego magicznego światła o poranku czy zachodzie jest dosłownie kilka, max kilkanaście minut. Jak nie jesteś przygotowany z kadrem, to już przeważnie nie zdążysz zmienić miejscówki. Czy focić wszystko z góry, czy może wejść między skały/drzewa i tam kombinować. I modlić się, żeby chmury układały się tak by nie zasłaniać słońca. I jeszcze mieć czas żeby nasycić własne oczy widokiem, a nie tylko patrzeć w ekranik..

---

to prawda fotografowanie dla osoby czekającej aż się to skończy jest nudne jak flaki z olejem :)

znajomość miejscówki się przydaje, kadry można sobie sprawdzić o dowolnej porze, ze światlem jest trochę trudniej, no i odrobinę szczęścia nie zaszkodzi, planowanie i fart to postawa.

No zdecydowanie wschody i zachody słońca muszą być z grubsza zaplanowane (trzeba wiedzieć gdzie się jedzie/idzie), bo są po prostu krótkie :). Super jest ta aplikacja Photo Pills, która pokazuje z której strony jest wschód słońca, zachód słońca, oraz aktualne położenie go (jakbyś nie widział :P), a także pokazuje położenie księżyca i też tam są jakieś inne rzeczy, z których nie korzystam. Choć chodząc po górach za dnia mniej wiecej wiem gdzie jest wschód, czy zachód i sam potrafię z grubsza określić czy tu warto wybrać się o poranku, czy wieczorem.

#Mirror - co do moich wycieczek, to zdecydowanie lubię podziwiać naturę i lubię z nią obcować z dala od ludzi, ale z rodziną, a fotografia to dodatek. Oczywiście na szlaku i tak idę sobie gdzieś z tyłu, albo z przodu, żeby fotografować coś, czyli coś tam spowalniam, ale nie tak, że "idźcie, albo zaczekajcie, bo potrzebuję z 10 minut". Tak to nie :). Na wypady stricte fotograficzne wybieram się, ale sporadycznie lub właśnie w dzień. Pracuję w soboty, jak dzisiaj np i za sobotę odbieram sobie dzień wolny, więc wyczajam sobie fajną pogodę, szlak. Rano zawożę dziecko do przedszkola i lecę na szlak. Wracam popołudniu, odbieram ją i tyle :)

Mystek, po co statyw - bierz statyw, bierz szeroki kąt i jedź na noc w pogodne ładne miejsce i poluj na zorzę :) wczoraj był sztos, a dziś ma być jeszcze lepiej. Ja jestem uziemiony i ograniczony do Warszawy, ale dziś już ma się rozpogodzić i może chociaż nad Wisłę uda mi się skoczyć

Jakby nie istniały social media, to pewnie bym pojechał, ale jak wchodzę na FB, czy czytam wiadomości z świata, to zdjęć zorzy jest tyyyyyyle w internecie, że już nie chce mi się robić własnego :).

PS: ogarnąłbym to z ręki :roll::lol:

W sumie to wszystko już jest w internecie. Nie idź tą drogą!

--- Kolejny post ---

Cytat:

---

Zamieszczone przez cauchy

(...) i poluj na zorzę :) wczoraj był sztos, a dziś ma być jeszcze lepiej.

---

Według tego obrazka to raczej po zabawie
https://earth.nullschool.net/#curren...5.83,71.43,486
Ale szczyt aktywności słonecznej w przyszłym roku, więc jeszcze jakieś 2-3 lata nadziei.

https://www.spaceweatherlive.com/pl.html

Cytat:

---

Zamieszczone przez Leon007

Według tego obrazka to raczej po zabawie
https://earth.nullschool.net/#curren...5.83,71.43,486
Ale szczyt aktywności słonecznej w przyszłym roku, więc jeszcze jakieś 2-3 lata nadziei.

https://www.spaceweatherlive.com/pl.html

---

Jednak nie, źle zrozumiałem. Wygląda na to, że będzie zorza jak... nie wiem co.

Update podpórki do tele.

Okazało się to dużo prostsze niż na początku kombinowałem za przykładem goscia z YT.
Mocowanie Sigmy - zostało oryginalne, bo lżejsze
płytka do głowicy Manfrotto - została oryginalna
arcaswiss - out
do płytki do głowicy zamontowałem części Smallrig:
- model 942 dla wałka 15mm,
- dwa wałki karbonowe 10cm,
- model 2681 (podpórka)

całość + niecałe 200g. Działa :) drgania wyraźnie zminimalizowane.

https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...f3b73df334.jpg

Nie sama eL'ką człowiek żyje.https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...7069de7111.jpg

czemu nie Kemper? :D
kilka lat temu sprzedałem ampa, odłożyłem gitarę i wyciągam ją już tylko okazjonalnie. Szkoda mi sprzedawać, bo może jeszcze kiedyś wrócę do grania.

Cytat:

---

Zamieszczone przez cauchy

czemu nie Kemper? :D
kilka lat temu sprzedałem ampa, odłożyłem gitarę i wyciągam ją już tylko okazjonalnie. Szkoda mi sprzedawać, bo może jeszcze kiedyś wrócę do grania.

---

Wczoraj przyszła paczka a dziś boss wypuścił katanę 100 gen3...

Zacząłem grać gdy zaczął się covid, więc nawet to combo to za wiele. Posiadam kilka kostek, na focie brakuje DS1 i w sumie odpuściłem ale chce znowu zacząć w starym ampie poszedl zasilacz więc była okazja, żeby kupić coś nowego.https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...cbf5dce33b.jpg

Ja kupiłem wyśmienity tytoń fajkowy - polecam :mrgreen:

Załącznik 16635

zapachniało piratem z Karaibów :mrgreen:

Cytat:

---

Zamieszczone przez cauchy

zapachniało piratem z Karaibów :mrgreen:

---

Jednym z parametrów tytoni fajkowych jest tak zwany "room note" w zakresie akceptacji od osób postronnych od "super aromat, zostań z nami" do "sp..laj szybciutko". Akurat ten tytoń jest mega akceptowalny i w pierwszej z grup. W tej drugiej są zazwyczaj mieszanki z latakią lub czysta latakia, która zabija nawet muchy na ścianach.

Działając pod presją tzw. środowiska zakupiłem pasek Peak Design Slide - ten szeroki. Pasek jest staranne wykonany ale trochę mnie rozczarowuje.
1. Jestem mechanikiem i przenoszenie tej samej siły najpierw poprzez szeroki pas typu "pasy bezpieczeństwa", następnie przez lichą skórkę, a na końcu cieniutki sznureczek budzi we mnie niepokój.
2. Pasek jest ogromny i podczas chowania body do plecaka nie jest łatwy do spakowania.
3. Zarówno w pozycji "na reportera" (długi pasek) jak i "na amerykańskiego turystę" (na szyi krótki pasek) body wsi jakoś niechlujnie. Może źle wybrałem punkty zaczepienia (lewy na korpusie, prawy do płytki arca) ale nie podoba mi się póki co.

Ogólnie to tylko ta regulacja długości jest czymś oryginalnym i skutecznym.

O konstrukcję mechanicznie bym się nie bał. Te kotwice są opatentowane i mają gwarantowany udźwig kilkudziesięciu kg. Dla mnie genialne jest to, że w każdym momencie mogę pasek wypiąć kiedy mi przeszkadza, lub podpiąć pasek nadgarstkowy na kotwę, oczywiście pasek też PD. Natomiast przestrzegam przed noszeniem korpusu z zapiętym paskiem w plecaku. Te metalowe zapięcia potrafią tu i tam porysować korpus.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Eberloth

Natomiast przestrzegam przed noszeniem korpusu z zapiętym paskiem w plecaku. Te metalowe zapięcia potrafią tu i tam porysować korpus.

---

No to brawo :mrgreen:
To co z tym paskiem zrobić jak wkładam sprzęt do plecaka?

Włóż go w oddzielną przegródkę...

Cytat:

---

Zamieszczone przez marfot

No to brawo :mrgreen:
To co z tym paskiem zrobić jak wkładam sprzęt do plecaka?

---

Odpiąć i trzymać w innej kieszeni plecaka. Ponowne zapięcie to 5 sekund i dwa kliknięcia.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Maro66

Włóż go w oddzielną przegródkę...

---

Cytat:

---

Zamieszczone przez Eberloth

Odpiąć i trzymać w innej kieszeni plecaka. Ponowne zapięcie to 5 sekund i dwa kliknięcia.

---

Właśnie to ćwiczę odkąd powziąłem tą ponurą informację o odpinaniu :(.

A do jakich punktów korpusu podłączacie te dzyndzle?

To ja też się pochwalę, nabyłem ostatnio drogą kupna słuchawki. Jako, że nie miałem modelki do sesji to dogadałem się z kotem :mrgreen:

Załącznik 16636

Cytat:

---

Zamieszczone przez marfot

Właśnie to ćwiczę odkąd powziąłem tą ponurą informację o odpinaniu :(.

A do jakich punktów korpusu podłączacie te dzyndzle?

---

Do tych, co pasek oryginalny troczysz :D

WinSho, co to za słuchawki? :D

Focal Azurys, tutaj będziesz je lepiej widział.

Załącznik 16637

Zacne, powinny ładnie grać.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Maro66

Zacne, powinny ładnie grać.

---

Dzięki, mam je już tydzień i jestem mega zadowolony i to nie tylko z jakości dźwięku ale i z wygody użytkowania. Są lekkie i mega wygodne, do tego fajnie też wyciszają jako konstrukcja zamknięta.

Cytat:

---

Zamieszczone przez marfot

No to brawo :mrgreen:
To co z tym paskiem zrobić jak wkładam sprzęt do plecaka?

---

Ja używam głównie tylko teleobiektywu, więc pasek PD mocuję do stopy statywowej i do gniazda statywowego w korpusie, a przy wkładaniu do torby lub plecaka najczęściej owijam go dookoła obiektywu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Maro66

Do tych, co pasek oryginalny troczysz :D

---

Przypiąłem 3 dzyndzle i zobaczę jak to będzie ;)

Jakiś czas temu kupiłem Leash - też mam podpięte 3 punkty i do lżejszych/mniejszych obiektywów używam tych od mocowania paska i pasek skrócony na szyję, za to do dłuższych/cięższych świetnie mi się sprawdza punkt na mocowaniu statywowym + prawy standardowy i wydłużony pasek na ukos.

A ja nigdy nie przypinam paska po prawej stronie korpusu żeby mi nic nie przeszkadzało przy chwytaniu aparatu i operowaniu prawą dłonią. Pasek idzie w poprzek tułowia, aparat wisi do góry nogami z obiektywem do dołu i do tyłu, a to zapewnia naturalny chwyt gripa aparatu. Przy krótkich obiektywach przypinam lewy na korpusie i do gniazda statywowego, do którego mam przykręcone we wszystkich aparatach płytki mini Arca firmy MiniFocus z dwiema szczelinami na paski lub kotwice.

Cytat:

---

Zamieszczone przez WinSho

To ja też się pochwalę, nabyłem ostatnio drogą kupna słuchawki. Jako, że nie miałem modelki do sesji to dogadałem się z kotem :mrgreen:

Załącznik 16636

---

Gratuluję, z tym że - wybacz śmiałość - w języku polskim nie "nabywa sie drogą kupna", lecz np."kupuje"albo "nabywa".Brońmy się przed nowomową typową dla wielu niedouczonych polityków i przeuczonych adwokatów,

Cytat:

---

Zamieszczone przez totamten

Gratuluję, z tym że - wybacz śmiałość - w języku polskim nie "nabywa sie drogą kupna", lecz np."kupuje"albo "nabywa".Brońmy się przed nowomową typową dla wielu niedouczonych polityków i przeuczonych adwokatów,

---

Śmiałość wybaczam bo przecież nie ma w niej nic złego. Napisałem tak celowo bo tak wesoło brzmi :) Jednak popieram aby dbać o właściwą polszczyznę, tylko jedna uwaga. Nie ma szans na obronę przed jak to nazwałeś nowomową, ona już jest u większości z nas.

Cytat:

---

Zamieszczone przez marfot

Przypiąłem 3 dzyndzle i zobaczę jak to będzie ;)

---

Dokładnie. Też mam 3 (trzeci do płytki PD Capture v3) i generalnie co chwilę podpinam inaczej i w zależności od wielkości obiektywu.

Natomiast ten szeroki pasek - większość osób pisze, że ten duży jest za szeroki i za sztywny i wolą slide lite albo leash - było zapytać w środowisku ;). Dlatego ja kupiłem leash i imho spoko wystarcza (nie używam wielkich tele).

Tip: czwarty dzyndel podpinasz do samego paska do jednego z zapięć przy samym pasku (ale tak, żeby nie przeszkadzał) - w momencie gdy w terenie potrzebujesz na szybko odpiąć aparat od paska, to drugi koniec paska zapinasz na tym czwartym dzyndzlu tworząc z paska pętlę - dzięki temu nie musisz się przejmować samym paskiem ani zwijać go czy odkładać do torby, bo on nie spadnie z szyi - i potem będzie od razu szybko gotowy do użycia

Cytat:

---

Zamieszczone przez mxw

Dokładnie. Też mam 3 (trzeci do płytki PD Capture v3) i generalnie co chwilę podpinam inaczej i w zależności od wielkości obiektywu.

Natomiast ten szeroki pasek - większość osób pisze, że ten duży jest za szeroki i za sztywny i wolą slide lite albo leash - było zapytać w środowisku ;). Dlatego ja kupiłem leash i imho spoko wystarcza (nie używam wielkich tele).

Tip: czwarty dzyndel podpinasz do samego paska do jednego z zapięć przy samym pasku (ale tak, żeby nie przeszkadzał) - w momencie gdy w terenie potrzebujesz na szybko odpiąć aparat od paska, to drugi koniec paska zapinasz na tym czwartym dzyndzlu tworząc z paska pętlę - dzięki temu nie musisz się przejmować samym paskiem ani zwijać go czy odkładać do torby, bo on nie spadnie z szyi - i potem będzie od razu szybko gotowy do użycia

---

A człowiek powinien mieć cztery ręce, a w porywach do ośmiu :mrgreen:

Optymalizuję i uzasadniam swoje zakupy fotograficzne. Sprzęt który mam przerasta moje potrzeby i umiejętności związane z robieniem zdjęć. Ale niniejszym zakupiłem swój pierwszy obiektyw z mocowaniem R. I wybór padł na:

https://www.canon.pl/lenses/rf-70-200mm-f4-is-usm-lens/

To małe, zwarte, lekkie, cholernie szybkie pod względem AF i ostre szkło. Dobre uzupełnienie do EF 16-35 f/4. Nigdy nie kręciły mnie szkła (poza zakresem ogniskowych) pokroju 70-200 f/2.8 - ani to światła nie ma w porównaniu ze stałkami, ani akceptowalnej wagi czy ceny (RF o tych parametrach to 11k pln). Da się tym na spacerach fotografować z powodzeniem street, pejzaże czy pierze, o ile jest dość blisko. Poniżej kilka przykładów zarówno z R jak i R10. Dodatkowy bonus to mega wydajna stabilizacja, deklarowana przez Canona na 5EV. Kundel poniżej jest sfotografowany z ręki (jak i wszystkie pozostałe) na cropie R10, 70mm i czasie 1/4s. Dla mnie ten słoik to idealne uzupełnienie wspomnianego UWA, paru Sigm Art i S150-600.

Załącznik 16790

Załącznik 16791

Załącznik 16792

Załącznik 16793

Załącznik 16794

Załącznik 16795

Świetne szkło, gratuluję zakupu! Niech służy jak najlepiej. Sam się waham czy nie wrócić do zakresu 70-200 ale jak patrzę ile ja zdjęć zrobiłem RF 70-200/2.8 to mi ciężko uzasadnić ponowny zakup. Być może mniejsza i ciemniejsza nieco wersja byłaby lepszym wyborem bo jednak mniejsze gabaryty i waga mają znaczenie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez WinSho

Sam się waham czy nie wrócić do zakresu 70-200 ale jak patrzę ile ja zdjęć zrobiłem RF 70-200/2.8 to mi ciężko uzasadnić ponowny zakup. Być może mniejsza i ciemniejsza nieco wersja byłaby lepszym wyborem bo jednak mniejsze gabaryty i waga mają znaczenie.

---

Na niewątpliwy efekt wow wynikający z 200mm f/2.8 mam EF 200mm f/2.8L II USM. Dalej jest to małe, ostre, tanie.