Przecież dziś to szkło z drugiej ręki masz za 1700-1800 złotych. To wykonanie musi trochę kosztować.
Wersja do druku
Przecież dziś to szkło z drugiej ręki masz za 1700-1800 złotych. To wykonanie musi trochę kosztować.
Moim pierwszym obiektywem jaki kupilem jako alternatywe dla kita w 300D byl wlasnie 20-35. Pstrykam sobie glownie domki wiec szerokosc byla dla mnie istotna. W czasach "cropowych" (300, 350) jako podstawowe szklo sluzyla mi Tokina 12-24. Lecz byly sytuacje w ktorych wymienialem ja wlasnie na 20-35. Dlaczego? Ano, bardzo mi sie podobaja kolorki jakie z tego szkielka mozna uzyskac. Takie sprawy jak domniemane AC (ja ich nie stwierdzilem u siebie), winieta itp. mozna latwo usunac. Jest przeciez mnostwo softu do tego. Dzis jako glowny obiektyw sluzy mi 24-105 L ale za nic nie pozbede sie mojego szerokiego zoom'a. Po prostu sa sytuacje gdy wiem, ze to wlasnie on da mi taki obrazek jakiego oczekuje. Jesli chodzi o jego pozniejsza sprzedaz to z tym chyba nie jest tak latwo. Duzo tego szkla nie jest na rynku, a i swego czasu folderowi znawcy (nawet na tym forum) niezle mu obrobili d...e. Musisz sam sobie odpowiedziec na pytanie co kupic. Nikt tu za Ciebie odpowiedzialnosci nie wezmie. W koncu to Twoja kasa i Twoj fun. Ja ze swej strony moge powiedziec, ze to bardzo wdzieczne szklo do domkow i obrazkow.:lol:
Mówisz o szybie? :)
17-40L to raczej od f 5,6-8(max f11)dalej nie polecam, bo wszystko wychodzi co na matrycy szczególnie przy f22, w zakresie f5,6-8 da sie nim robic zdjęcia, przy f22 mydło i szkoda nawet tak kręcic, co do drugiego to nie wiem bo nie miałem..a i zakres 17-40 bardziej się przyda tak uważam..
Mam 17-40 od kilku lat - kupiłem go jako szeroki kąt do analoga - rewelacja.
Później dorobiłem się 30D - też rewelacja ale już jako standard. Pstrykam dużo zdjęć produktów w studio - z racji, że zależy mi na dużej głębi ostrości to w zasadzie na f22. Na początku widziałem każdy syfek na matrycy, ale wyczyściłem ją i było OK. Kilka dni temu zmieniłem 30D na 40D i matryca czyściutka - zero kurzu. Co do ostrości na f22 to nie ma co narzekać - jest OK. Zresztą jak poczytałem na forum o tym obiektywie to jest duzo opinii, że jest nieostry, tylko dziwnym trafem od ludzi, którzy go nie mają. Większość posiadaczy jest zadowolona. Jak dla mnie - ostrość w porządku, oddanie kolorów bardzo dobre, kontrast pod światło bardzo dobry - przy zdjęciach ze słońcem w kadrze żadnych blików. Autofokus bez zarzutu i wykonanie mechaniczne wzorcowe - co potwierdza przygoda przy zakupie: kupiłem go w adoramie z dostawą do znajomych w Houston. Kurier dowiózł go gdy nikogo nie było w mieszkaniu a jako, że nie chciało mu się przyjeżdżać drugi raz to wrzucił przesyłkę "hakiem" na balkon na pierwszym piętrze. Gdy się o tym dowiedziałem, to myślałem, że znajoma przywiezie mi rewelacyjną grzechotkę Luxury. Po rozpakowaniu okazało się, że wszystko działa - zero śladów uszkodzeń. Zresztą nie obchodzę się z nim jak z jajkiem i działa do dzisiaj.
Ja w każdym razie polecam ten obiektyw.
himi- gratuluje fotki, rewelka zwłaszcza niebo, faktycznie syfu nie widac(bo na takim niebie faktycznie nie można czegokolwiek znaleźc, ale jak ktos nie dba o szczególy). polecam testy na początek, optyczne.pl a i jeszcze w jakimś fotovideo, ktoś coś napisał o tym co się dzieje na FF powyżej f11, wniosek taki, że matryca ma problemy ze zgarnięciem światła, które na nią wpada, może Przeczytaj i cos załapiesz..Jak Chcesz się czepiac to się czep, ale płotu, bo jak na tyle cię stac to faktycznie dla Ciebie nie ma różnicy..Napisałem tylko to, co ja załważyłem i tyle, ale jak ktoś lubi jak Ty to nie ten adres..Zdjęcia da się robic, ale to wiąże się z konsekwencjami, poza tym jak ktoś kupuje 1 ds po to by robic na nim jpeg imieniny cioci, to wystarczy mu kompakt, bo nie wykorzystuje pełnych możliwości ds..
Kolego Migawka - nie żebym się czepiał, ale zdjęcie kolegi Himiego pokazuje, że obiektyw jest OK i że ma czystą matrycę w body - w zasadzie to powinien zrobić białą kartkę i wtedy byłoby widać każdy paproch na matrycy. Jeśli chodzi o spadek ostrości powyżej F8 - to oczywiście jest to fakt, ale czasami ważniejsza jest głębia ostrości, a resztę się "wyciągnie" w komputerze. Ponadto spadek ostrości w cyfrowych lustrzankach powyżej F8 -F11 to nie przypadłość obiektywu 17-40 - tak ma każdy obiektyw, problem jak sam napisałeś leży w matrycy. Tak samo z kurzem na matrycy - na dowolnym obiektywie przy przysłonie F22 będzie bardzo dobrze widoczny.
Co do problemów na pełnej klatce - kolega Airhead pyta o obiektyw do 350D więc wielu problemów z FF nie zauważy, oczywiście "i nie mówcie, że nie macie synka, bo w każdej chwili mieć możecie (sprawdzić czy nie ksiądz)", jednak moim zdaniem do body z cropem ten obiektyw z czystym sumieniem można polecić.
Dla mnie: na cropie te 3 mm nic nie są warte, na FF są spokojnie warte 1000 zł. To jest ważne czy zmieniamy o 3 mm skrajną wartość zakresu ogniskowych a co za tym idzie perspektywę naszego widzenia w najszerszym kącie czy też jakąś środkową wartość użytecznego zakresu ogniskowych. Na cropie dla mnie ten zakres to 10-200 mm, na FF 17-300 mm.