A miałem właśnie napisać, że chętnie bym zobaczył taką imprezę. I porobił na niej zdjęć... Pentaxem.
Wersja do druku
A miałem właśnie napisać, że chętnie bym zobaczył taką imprezę. I porobił na niej zdjęć... Pentaxem.
Takie "canon-board MMA" trzeba by zorganizować :lol:
I trzaby wprowadzić regułę, że napier...lamy się wyłącznie posiadanym sprzętem.
Ja miałem Mamiyę RB67, ale się sprzedała. Wciąż jednak dysponuję kilkoma Zenitami.
Na plenerze Piotr miał dokładnie ten model Mamiyi. Były osoby z lustrzankami Canona, z bezlustrami Canona, analogicznie z lustrzankami i bezlustrami Nikona, jedna osoba z Fujifilm. Z bezlustrami Sony chyba tylko 2 osoby. Co mnie mocno zdziwiło, bo w końcu niby ta firma zdobyła przewagę w bezlustrach. Nie było nikogo z Pentaxem. Za to był ktoś z Olympusem ze zdemontowanym filtrem i robił zdjęcia w IR. Jedna osoba z dronem. Oprócz aparatu. Jeżeli ktoś kojarzy ten plener z nikoniarzami to ... to to była prawda X lat temu. Zresztą nawet wtedy, od samego początku były osoby z Canonami.
To jest opowieść tej samej treści jak ta, że kiedyś były wyłącznie dwie firmy ubezpieczające samochody w Polsce. PZU ubezpieczało na kraj a WARTA na zagranicę. Obecnie mamy w kraju 58 zakładów ubezpieczeń oraz reasekuracji i każdy szuka najtańszego ubezpieczenia OC i AC na swoje toczydełka. Uprzednio (X lat temu) nie miał takiego wyboru.
Kiedyś miałem X aparatów firmy C (z czego 1/3 opisana jest poniżej w mojej stopce) podobnie jak wiele innych osób, które niejako z automatu przesiadały się z analogów na DSLRy. Tak wiec nie trywializując takie porównania można od razu wrzucić do kosza bez snucia sentymentalnych wynurzeń typu: "za moich czasów"...
Cytując "kiedysie" klasyka
Załącznik 13606
Ważniejsza część wypowiedzi dotyczyła teraźniejszości. Podałem info o ostatnim plenerze, ale rok czy dwa wcześniej wyglądało to podobnie (nie było chłopaka z Fuji). Tutaj co najwyżej kojarzycie mnie z plenerami, i to w dodatku które zaczęły się od nikoniarzy. Takie zaszufladkowanie jest mocno niepełne, bo jak widac po wykazie sprzetu to już plenery multisystemowe ;) Dodam, ze od kilkunastu lat uczę na płatnych kursach organizowanych przez Muzeum Fotografii, które o dziwo jest własnościa prywatnej uczelni (przypadek - od 2010 zacząłem robic plenery i uczyć na BAF) (na uczelni też zresztą mam zajęcia z fotografii, na trzecim roku kierunku Design). Wracając do kursów, kilkunastu edycji. Praktycznie wszyscy mieli lustrzanki albo Nikona albo Canona. Pamiętam jedno Sony - lustrzankę A77, w pamięć mi sie wrył tez jeden uczestnik z analogiem - Zenitem E. PIERWSZY raz, w tej edycji kursu pojawiły sie dwie osoby (małżeństwo) z bezlustrami Canona. To pierwsze dwa bezlustra ( 13 edycji, 14 lat).
Tak, kiedyś ludzie jacy bywali na plenerach i kursach mieli tylko lustrzanki. Zresztą Canon i Nikon wtedy nie mieli w ogóle bezluster (no dobra - był Canon M i Nikon 1, ale nikogo z takim aparatem nie widziałem). Co ja mogę za to, że bezlustra Sony są tak mało reprezentowane tam, gdzie ja sie udzielam? Patrząc na marketing Sony to system nr 2, idący łeb w łeb z Canonem. Ja tego nie widzę absolutnie.
Portal Flickr podął niedawno statystyki z jakiego sprzętu wrzucane sa do nich zdjęcia. Aparaty, systemy itd. Dominują zdjęcia z .. iPhone, potem z Canonów, potem Nikonów, Sony jest na czwartym miejscu i ma publikowane o prawie połowe zdjęć mniej niz z Nikonów (do Canona już w ogóle ma ogromną stratę). Przewaga Sony w bezlustrach była długo budowana. Ale ... Canon nadal ma większą produkcję choć mocno zredukował produkcję luster. Jakoś płynnie przechodzi na bezlustra, pomimo narzekań użytkowników na zamknięcie bagnetu. Jest kupowany.
Szukając statystyk znałazłem taka stronę (AI?) https://marketsplash.com/pl/statystyka-fotografii/
Początek jest super :mrgreen: :shock: "Rocznie robi się około 1,81 biliona zdjęć, co odpowiada 57 246 na sekundę, czyli 5,0 miliardów dziennie."
Miłego oglądania :)
tak na marginesie, to musiała robić AI, niektóre rzeczy sa bzdurami.
Stwierdzenie: "Według ostatnich badań 90% konsumentów używa tylko swoich smartfonów do robienia zdjęć." mogłoby być wodą na młyn w pewnym wątku, pewnego użytkownika smartfona Samsunga ^^
Wiarygodność tego linka faktycznie zerowa bo każdy z nas zapytany o robienie zdjęć smartfonem potwierdzi że takowe wykonuje. Później wystarczy dodać w zdaniu słowo: "tylko" i mamy rzetelną informację do statystyk jw.
xD
Odnośnie rozpoznawalności i popularności określonej marki wśród klientów mamy podobną sytuację jak Thermomix za 5.955 zł wprowadzony na rynek w listopadzie 1961 roku (Thermomix jest produkowany przez firmę Vorwerk, która jest uznaną marką z długoletnią historią - istnieje od ponad 50 lat) vs Lildomix za 1.699 zł (urządzenie swoją premierę miało w Niemczech w maju 2014 roku) :mrgreen:
ps.
ilu użytkowników samrtfonów Samsunga S23 Ultra kojarzy bezlusterkowce Samusunga serii NX? Śmiem twierdzić, że żaden ^^