To informacja z marca:
https://www.canonwatch.com/canons-fu...ced-photokina/
Teraz jak Nikon się ociąga do 2019 to Canon się nie wychyli.
Wersja do druku
To informacja z marca:
https://www.canonwatch.com/canons-fu...ced-photokina/
Teraz jak Nikon się ociąga do 2019 to Canon się nie wychyli.
Moja informacja z maja tego roku :)
Taki sobie obrazeczek spodobał mi się, dość luźno związany z tematem tego wątku:
Załącznik 804
Co to jest? ;)
Centrum badań i testowania dxomark, bo przecież to oni mają światowe niczym Kargul i Pawlak technologie. Jeżeli zaś nie to, to musi być fabryka szkieł canona :-)
Fajne "piecyki" niekoniecznie do podgrzewania atmosfery związanej z bezlustrem FF Canona :lol:
Hm. Natomiast w pewnych sprawach niewiele się zmieniło :-)
https://keyassets.timeincuk.net/insp...-visit-4-1.jpg
Dokładnie :) Widać, że Canon jest nastawiony na przemysłową/zautomatyzowaną produkcję tych elementów optycznych. Chętnie zobaczyłbym dla porównania jak to wygląda np. u Sigmy.
Kolory konkurencja zawsze ma jeszcze szansę dopracować. Co do obiektywów, to np. Sony brnie w szkła bez skali odległości i możliwości ręcznego ostrzenia bez zasilania. W sumie na pierwszy rzut oka wydaje się to dość logiczne w bezlustrach. Jednak gdy wyciągam aparat z plecaka, to możliwość ręcznego, wstępnego ustawienia ostrości tak, aby po włączeniu widzieć w miarę ostry obraz w wizjerze okazuje się całkiem przydatna. Myślę, że Canon nie zrezygnuje z tej możliwości, przynajmniej w obiektywach L.
--- Kolejny post ---
Podobnie wygląda to u innych producentów optyki, nadal wiele rzeczy robi się ręcznie.
Ale to akurat jest na plus. https://keyassets.timeincuk.net/insp...11-630x498.jpg
Niewiara w to że Canon ugrduli wreszcie jakieś sensowne bezlustro przybiera kuriozalną postać:
Well, Here’s Another Mirrorless Option for Your Canon Glass
Ludzie zaczynają wykorzystywać szkła Canona do czego bądź. Dramat :cry:
A tutaj coś wręcz przeciwnego: New Type of Camera Coming from Canon Ahead of Photokina [CR1]
Wydaje się być projekcją marzeń użytkowników lustrzanek Canona, przechodzących na bezlustro:
1. wielgachny grip
2. bagnet EF
3. do tego pewnie takie bebechy:
Patent: Quad Pixel AF and a Hybrd DSLR
czyli pryzmat pentagonalny i EVF jednocześnie.
Czego to się nie wymyśla, żeby nie zaoferować przyzwoitego sensora i tyle ;)
Wszystko co mieści się pod pojęciem "hybrydowy wizjer" jest możliwe. Z diagramu wg linku nie wynika jak technicznie zostanie zrealizowane przełączanie między EVF a obrazem czysto optycznym z pryzmatu.Na pewno są oba te elementy (poz. 108 i 118 na schemacie).
Pierwszy patent Canona w temacie był chyba z 2014 roku. Nie było to proste.
Też przychylam się do tego, że prawdopodobnie nadchodzący bezlusterkowiec FF canona wprowadzi coś innego, nowego jeśli chodzi o wizjer. Jakiegoś rodzaju hybrydę. EF musi zostać. I tak jak żartuje @marfot matryca o średnich o osiągach :) Canon zawsze zostawia sobie pole do poprawy. Tak żebyśmy zawsze chcieli kupować nowszy model :)
Wizjer hybrydowy byłby super :-)
Dawać mi to bezlustro, kasa czeka :D
Tak z ciekawości na jaką kwotę jesteś przygotowany.
Po ukazaniu się 6DII, zdecydowałem się na 5DIV ale ręka mi zadrżała i taką kasę trzymam teraz na bezlustro Canona. Zaczyna mi wyglądać, że to może być mało :(
Można hejtować A7III ale cena jest OK (to już nie do Ciebie ale tak ogólnie ;))
A zakładacie , że matryca będzie na poziomie 6dmk2 czy 5dmk4?
Myślę, że to zależy od tego czy Canon planuje jedno czy dwa bezlustra FF.
Jeżeli jedno to matryca może być nawet ciut lepsza niż w 5DIV. W końcu jest trochę przestrzeni do rozwoju w stosunku do np. D850.
Zakładam, że poziom matrycy z 6DII się już nie powtórzy. Żaden z projektantów nie pójdzie w takie coś w nowym wyrobie.
Sadze ze jesli wyjdzie bezlustro to jakosci 5d4. Musza pokazac ze mozna za odpowiednia cene rzecz jasna. Nie moga pozwolić sobie na kastrata bo do soniaka mozna podpiac przeciez to co daje canon i dziala bardzo sprawnie.
ad 2 - jak i dla każdych innych obiektywów - muszą dawać ostry obraz po boku.
ad 2B - silnik musi się inaczej obracać??? ;) Nie róbmy jaj, o ile w ogóle ma być wymuszony inny sposób pracy (na czym to polega?) to kwestia sterowania silnikiem. Linijka kodu.
Dobrze napisałeś (zerknij co podkreśliłem), ale nie wyciągnąłeś samodzielnego wniosku. Bo tu jest największy problem u Sony. Które myślało, że to APS-C będzie królowało i zrobiło swoje NEXy z trochę małym otworem jak na FF.
To by był samobój z 2 względów - otwór Sony jest zbyt mały dla doskonałej optyki z soczewkami blisko matrycy (jak w bezlustrach).
Ja może przypomnę, że Nikon długo był firmą nr 1, a Canon go wyprzedził zmieniając bagnet na taki, który posiada większy otwór.
4/3 też i co z tego? bagnet to mechanika. Otwór, 3 skrzydełka (najczęściej), zatrzask. Styki. Można to zrobić na 100 sposobów, z czego 50 będzie równie doskonałych. "Specjalnie dla bzlusterkowców" - w marketingu pracujesz czy co? Nie powtarzaj bełkotu.
Oczywiście, że nikon nie wykorzysta tego bagnetu. Bo zrobi większy otwór i będzie chciał sprzedawać głównie swoje obiektywy, a nie napędzać sprzedaż innym.
Nie wiem dlaczego nikonowi by miało żależec na podpinaniu obiektywów od Sony. Producenci niezależni - Sigma itp na pewno zaczną robić szkła pod Nikona i Canona. Ba, nawet sądzę, że Sigma czeka z konstrukcjami pod bezlustra (z większym ich wysypem) do czasu gdy będzie znana specyfikacja body N i C, będzie znana odległość i średnica bagnetu. By wiedzieli jak duża będzie mogła być ostatnia soczewka i w jakiej odległości musi być. Na to wskazują ostatnio pokazane protezy na SONY ARTów Sigmy.
Ja, jako klient byłbym bardzo za unifikacją. Chciałbym by Canon i Nikon miały taki sam bagnet. Ale nie ma mowy, to się nie stanie. Tym bardziej bagnet Sony nie przejdzie, jest za mały. Bezlustra Canona i Nikona będą miały większą dziurę, optykę z lepszymi brzegami, mniejszą winietą i będą mogły mieć lepszy AF (po czasie, jak to dopracują).
Jedni są pełni zachwytu inni pogardy, ale jedno jest pewne - wszędzie rozmowa o korpusach sony :)
kiedys to sie ojciec lodowke w domu bal otworzyc, bo tam tez mogl byc socjalizm... :lol:
a tak po prawdzie... Sony pakuje bardzo ostra kapuche w media, zeby pisaly peany na ich temat - czy to sponsorowane "iwenciki" dla niedobitkow papierowej prasy, czy tez media cyfrowe i "influenserzy" albo "ambasadorzy" (roznica w zasadzie w jawnosci tego "influensingu" :) ), wiec ciezko sie dziwic, ze wszedzie o nich pisza, skoro za to jest zaplacone...
to samo z Fiudzi...
True...ale ludzie to łykają w skutek czego liczne zmienny systemu i fora wypełnione dylematami odnośnie sensu bezlustra. Co do influencerów, vlog-erów i innych "testerów" chyba znak naszych czasów. Z jednej strony mamy informację na temat nowego albo niezbyt powszechnego sprzętu a z drugiej są to ludzie, którzy profesjonalnie testują a często praktycznie w ogóle nie fotografują. Tak na codzień, zupełnie dla przyjemności.
ale to faktycznie sa liczne zmiany systemu?
i naprawde tylko w jedna strone? bo ja widze tez calkiem sporo przypadkow, kiedy ludzie majac po dziurki w nosa malutkich guziczkow, mizernego uchwytu, smiesznych bateryjek i porypanego menu, decyduja sie w koncu kupic sobie body systemowe :) bo szklarnia i tak juz jest EF, biorac pod uwage zaj* wybor i jakosc tychze, w polaczeniu z ich przystepna cene (bo odpowiedniki Sony czesto maja te dwa pierwsze ale z cena juz bywa gorzej...)
pytam realnie, bo mi sie to jako nie dodaje. wedlug szumu internetowego wszyscy juz dawno wyrzucili przestarzalego Canona i dawno kupili takiego czy innego wszystkomajacego bezlusterkowca. tylko koniec koncow Canon mial i ma 50% udzialu na rynku. a obawiam sie, ze jak juz upichca tego pelnoklatkowego bezlusterkowca, to pozamiataja wszelkie te A7* pod dywan. bo nawet jak tam bedzie matryca gorsza od Sony (a bedzie, co sie mamy oszukiwac), to natywna obsluga, wybor i ceny szkiel EF rozwiaza dylematy wyboru klientow. bo to nie jest polka amatorska gdzie Zenon sie podjara byle ficzerem i leci kupic. to jest odbiorca, ktory kupuje system. a ten w Canonie jest bardzo rozbudowany, jakosciowo swietny a koniec koncow rowniez tani...
tak samo bylo w epoce kamienia... o pardon: prasy papierowej...
Ale dzięki temu mało kto wierzył TV czy prasie, ani nie powtarzał propagandowej papki nawet z nią nie dyskutował. Teraz to już chyba tak nie działa.
Ostatni post Jana jest kilka stron wcześniej, od tego czasu nazwa firmy, którą wspomniałeś powtórzyła się ponad 10 razy (nie licząc cytatów). ;-).
To taka technika marketingowa, jeden chwali, kilku z nim dyskutuje, aby było wiarygodniej do wszystkich ról wybiera się takich, którzy wierzą w to co piszą. Rozpoznawalność marki rośnie.
No tak to dziala. Jak już wątek umiera albo się chłodzi to jan pawlak wrzuca coś nowego i zabawa trwa (choc oczywiście wątpię aby był on płatnym influencerem lub ambasadorem). Zawsze można napisać na forum Canona, że laserowy wskaźnik doczepiony do Sony drga mniej niż na Canonie i zabawa się rozkręca ;)
Najważniejsze w tej zabawie, że marketing bezluster ff porzucił już temat wielkości - jest więc szansa, że moja dłoń na bezlustrze Canona nie będzie się musiała "transformować" bo ja chyba nie mam tak plastycznej dłoni jak jan nowak ;)
i to jest dla mnie jeszcze bardziej szokujace :/ ze w XX wieku ludzie wierza mediom. ktore kupuja ci sami ludzie, ktorzy kupuja politykow, i ktore zostaly zredukowane do roli slupa reklamowanego, bo tresci krytycznych jest minimum, reszta to reklama jawna lub niejawna (teksty sponsorowane)...
za komuny jakos dzialala asocjacja miedzy partia a tuba propagandowa. teraz polaczenie jest posrednie (ten sam sponsor, czyli rodzic w grafie zaleznosci) wiec dla 90% odbiorcow zrobila sie to zbyt trudna zaleznosc :)
@marfot - To zależy jakiego pokroju będzie to aparat. Jak zrobią jakiś mniej zaawansowany, ale będzie miał to czego mi potrzeba to ok, jak zrobią jakiś pro, hiper, super za 20tys to też kupię. Chociaż wolałbym coś w okolicy 2000$. @jotes25 - nie czego oczekuję w stosunku 6d2, ale czego oczekuję w ogóle. 6D2 to w/g mojej opinii najlepsze lustro canona, a mi właśnie o to chodzi aby nie było to lustro :P
To po co kupuje się bezlustro, aparat nie będzie hałasował przy robieniu fot. W przypadku zdjęć w ciągu dnia ilość robionych przezemnie fot wzrośnie niebotycznie, a jeśli ogarnęli by używanie lamp z elektroniczną migawką to robienie zdjęć w ciągu nocy okaże się jeszcze skuteczniejsze.
Aaaa, czyli musisz poczekać na bezlustro z globalną migawką (bezgłośność, lampa). Pewnie zostało parę lat jeszcze... :lol:
Tzw. cicha (elektroniczna) migawka w dzisiejszych bezlustrach bardzo zniekształca rzeczywistość (Witkacy byłby zachwycony :lol:). Tego zwykle na pierwszy rzut oka nie widać, zwłaszcza w fotografii przyrodniczej, ale jak się porówna np. dwa kolejne kadry to już czasami włos dęba na głowie staje :lol: Chyba, że zamierzasz wyłącznie statyczne fotki ze statywu pstrykać z nieruchomym modelem, to będzie OK. Jakimś rozwiązaniem jest też zakup A9, ale nie miałem okazji sprawdzić w praktyce. Bo o problemach z migawką elektroniczną raczej rzadko się wspomina na forach...
A9 nie można używać z lampami w trybie elektronicznej migawki. Także wole poczekać na 2x tańszego canona z taka samą lipą :P
Lecący myszołów nie wystarszy się migawki, więc takie ruchome obiekty można tłuc w tradycyjny sposób.
A co pokaże canon i czy w ogóle coś pokaże to zobaczymy, może w końcu spełni moje oczekiwania :D
Znając Canona (który oferuje tylko solidne i dopracowane rozwiązania ;) ), to w nadchodzącym bezlustrze FF może wcale nie być elektronicznej migawki...
Używam cały czas i jestem całkiem zadowolony :) Nawet dzisiaj zdążyłem już zrobić kilka zdjęć, 80d + 400/5.6 stoi sobie cały czas u zimorodków, sprawdzam czy zaczęły karmić już.
hehe, czytasz w moich myślach :lol: Właśnie nabyłem 18-135 + PZ-E1 i chcę tam postawić jeszcze drugi aparat z tym ustrojstwem. Oczywiście przyda mi się mały router, bo przełączanie tabletu pomiędzy dwoma sieciami Wi-Fi byłoby ciut czasochłonne. Do pełni szczęścia zabraknie równoczesnego obrazu z obu aparatów, ale to jest dla mnie zrozumiałe (choć nie problem, żeby to zrobić). Poza tym oprócz tabletu mam przecież jeszcze telefon w kieszeni :)
Ogólnie rozumiem twój sceptycyzm, zwłaszcza na początku rozwiązanie Canona było słabe. Teraz w zasadzie nie stwarza mi żadnych problemów, ani nie nakłada ograniczeń. Myślę, że doceniłbyś bardziej, gdybyś porównał z innymi producentami. Ja mam porównanie z Sony i to jest właśnie poziom Canona sprzed kilku lat... Mało do czego się nadaje.
Mnie ostatnio bardzo ujęła możliwość zdalnego "ręcznego" ostrzenia. Bardzo przydatna rzecz np. gdy doskonały Dual Pixel nie jest jednak w stanie ustawić ostrości z jakiegoś powodu (np. zapadających ciemności). A pewnie i inne zastosowania się znajdą, na które jeszcze nie wpadłem (np. focus stacking?).
Elektroniczna migawka jest już w 6d2, więc raczej na pewno dadzą ją do bezlustra. Ale czy ogarnie to lampy to wątpię...choć samo już wywalenie lustra da mi pewne możliwości.
Serwis dpreview trochę się tłumaczy z nadmiernego skupienia uwagi na sony w ostatnim czasie: https://www.dpreview.com/articles/54...-sony-recently
Czytelnicy czują, że coś jest nie tak :D
@gnd - tak, timelapsowe ujęcia idą z elektronicznej migawki, to już tylko krok do puszczenia tego w normalny tryb zdjęć.