Obrobię sobie wczorajszy materiał i podejmę decyzję, czy zostawiam mkIII czy nie. Fajne miałem warunki, bo dość ciemny kościół i ciemna sala no i robiłem równolegle dwoma puszkami. Ale zamienić się z Tobą i tak się nie zamienię :)
Wersja do druku
Obrobię sobie wczorajszy materiał i podejmę decyzję, czy zostawiam mkIII czy nie. Fajne miałem warunki, bo dość ciemny kościół i ciemna sala no i robiłem równolegle dwoma puszkami. Ale zamienić się z Tobą i tak się nie zamienię :)
[QUOTE=luc_october;1069839
A tak serio wspomniana sigma odżyła przy 5d3. Nie to szkło co przy 5d2.[/QUOTE]
Możesz coś więcej na ten temat ?
No dobra, pora na jakieś fotki :)
http://www.kubacichocki.pl/koszyk/5dmk3/canony.jpg
Po lewej mkII, po prawej mkIII. Fotki tylko wywołane LR na tych samych ustawieniach. Obydwa zdjęcia trafione idealnie w to samo miejsce (twarz PM).
ISO 6400, 1/400 sek., 85mm, f=1.4
I jeszcze cropy (mk2 / mk3):
Różnice ? Są, lecz niewielkie. MkIII ułamek EV bardziej doświetlone, odrobinkę mniejszy szum. MkII odrobinkę lepszy detal. MkIII zielonkawy zafarb, widoczny najbardziej na dole sukni.Zdjęcia robione w sRaw 10 Mpx.
W porządku, można i tak :-)
Sigma 150mm jak większość szkieł macro autofocusem nie zachwyca. Dotychczas często używałem liveview + manual, a teraz to co się dzieje na ai servo to cuda :) gałązki i kwiatki chwiejące przestały być problemem.
Zauważył ktoś z posiadaczy 5d3 magentowy zafarb w prawym-dolnym rogu? Zauważalny od iso 6400 w górę. Ciekaw jestem czy nie jest to czasem jakiś efekt grzania się podzespołów.
Chciałem się tylko podzielić subiektywną opinią.
2 dni fotografowałem imprezę, w większości mocno niefajnych warunkach.
AF mam wrażenie że jest wolniejszy niż w mkII. Ale precyzja bez zarzutu. Z 1000 zdjęć, mam 4 nietrafione, ale to raczej moja wina była. Centralnych punktów nie używałem prawie zupełnie. Praktycznie wszystko na skrajnych.
Wygoda użytkowania ( autoiso + af ) jest dla mnie bajeczna. Mam dużo więcej czasu na skupienie się na kadrze.
Generalnie jestem bardzo zadowolony ze zmiany.
Kiedy czytam nad jakimi piko-detalami tu debatujecie to czuję się malutki. Bardzo malutki.
Na szczęście w zdjęciu dla mnie ważniejszy jest obraz od megapikseli.
Mam pytanko. Jakie masz zapisane ustawienia autoiso?
u mnie ustawione jest na max 25600 i czas do min. 1/125.
Z obiektywami ustawionymi na f2.0, f2.8, f3.2 zdarzało mi się mieć iso ponad 10000. Zastanawiam się więc, czy nie ostro podszedłem do min czasu. Chodzi mi tu o obiektywy C85mm f1.8 i T28-75mm f2.8 (który znów zacząłem używać).
Na drugiej puszcze 5DII miałem na stałe podpiętego C35mm f1.4L i iso wybierałem ręcznie.
ahaś...doszedłem do 4 zdjęć, w których autoiso mi zbzikowało - ustawiło mi na iso160 w wyniku czego scena była mocno niedoświetlona...Na zdjęciu widzę świeczkę (malutki punkcik) i zastanawiam się, czy nie ona była tego powodem.
Dodam jeszcze, że migawka działa naprawdę bezgłośnie...Zacząłem się zastanawiać, czy strzelając 5DII nie zwracam na siebie uwagi...Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło :)
Zgadza się. Jednak ostatnie premiery Nikona w kwestii szkieł są bardzo sensowne. W przeciwieństwie do ciemnych i diabelnie drogich stałek Canona.
MC...Nikon ma jeszcze droższe szkiełka, ale zgodzę się z tym, że w tym temacie Nikon ostro wziął się do roboty...
Droższe, ale i często lepsza. D800 tańszy. Trzeba zacząć się po głowie mocno drapać.
Koniec OT.
5dII
5dIII
ISO 12800 i te same parametry, balans i reszta.
Na 5d2 kaszanka, banding i utrata kolorów.
Wołane w DPP. Co Ciekawe w Lightroomie różnica jest mniejsza.
Może kwestia dopracowania algorytmów przez Adobe?
W końcu coś się zaczyna dziać w wątku bo wcześniej to sam podejrzany hurraoptymizm.
luc_october zapodaj kilka rawów bo to co pokazałeś wyraźnie przeczy wszystkiemu co dotąd pokzało się w kwestii 5DII vs 5DIII. Fajnie byłoby porównać sobie samemu.
Zauważyłem że dużo jest porównań w dobrych warunkach oświetleniowych gdzie różnice są bliskie zeru. Kwiatki wychodzą gdy wyjdzie się nocą przy oświetleniu latarni przy dużych kontrastach.
Teraz sprawdziłem lampki:
Metz 50 działa po upgradzie softu.
Nissin 622mki nie działa. Jedynie na manualu i długich czasach coś tam błyska.
Yongnuo ST-E2 jak ktoś już napisał działa tylko w HSS od 1/250 do 1/8000. Na dłuższych czasach widać przez wizjer że odpala za wcześnie.
Dokładnie tak jest, dlatego też nie stosowałem w Nikonach auto iso nad którym tylu ślubnych zachwyca się! Świeca w tle na ołtarzu czy jasne okno w ciemnym kościele podczas fotografowania przysięgi - i po zdjęciach, aparat zamiast 3200 ustawi 160 i kaplica. W Nikonach pomiar światła jest wyraźnie mocniej sprzężony z punktem nastawiania ostrości niż w znanych mi Canonach a mimo tego takie sytuacje miały miejsce. Ostrzegam przed auto iso w kościele czy na sali. Na zewnątrz to doskonała opcja, ale tam znów światło jest stabilnie. Momentem, w którym auto iso było mi pomocne była chwila wyjścia ze świątyni czyli szybkie przejście z cieni do świateł, ale w 5DII radzę sobie ustawiając parametry zewnętrzne przed ceremonią na Castom.
O tym, że w końcu aparat przestał przeszkadzać (ciekawe na jak długo) w robieniu zdjęć każdy z nas czytał tu nieskończoną ilość razy. Ja jestem przesiedleńcem z Nikona, bardzo świadomie i długo wybierałem pomiędzy D700 vs 5DII dlatego wiele opcji nad którymi koledzy się zachwycają nie jest w stanie mnie przekonać do tak abstrakcyjnej ceny puszki, która z gripem dochodzi do 15000zł!
Czy ktoś podpianł pod mk3 szkło Tamron SP AF 28-75mm F/2,8 XR Di LD Aspherical?
I co z tego wychodzi?
Si, si...O czym wczoraj wspomniałem przy okazji pytania do Flanela.
Generalnie jeśli chodzi o szybkość działania i celność jest bardzo dobrze. Na pewno obiektyw przeżywa drugą młodość z tą puszką. W porównaniu do eLek zauważyłem, że brakuje mu troszkę rozdzielczości...Kiedyś się nim zachwycałem, ale używałem go wtedy przy naprawdę dobrych warunkach (plenery) i mniejszej rozdzielczości 8mpix (350D i 30D). Poza tym nie miałem lepszych szkieł. Przy pełnych RAWach i wysokim ISO (od 12800) zauważyłem przy szerokim kącie w dolnym rogu lekki zafarb. Aha...obiektyw winietuje na szerokim kącie.
Jeśli chodzi i wrażenia z nowej puszki:
- cichutka migawka w trybie silent (wspomniałem wczoraj).
- szybszy i pewniejszy AF (na razie przejrzałem jakieś 300zdjęć z 700) to nietrafionych jest może kilka. Może wina stoi po mojej stronie, bo punkcik znalazł się na granicy docelowego obiektu.
- autoiso - działa całkiem nieźle, ale trafiło mi się kilka niedoświetlonych zdjęć i część prześwietlonych. Nie wiem czy to wina zróżnicowanego światła w danym miejscu, czy też może ustawień w aparacie (min czas u mnie 1/125s)
- przy obróbce zdjęć z wysokim ISO uważać na poziom odszumiania w LR 4.1. Ktoś tu podawał 30. Jest to za dużo, bo przy takim odszumianiu włosy się lepią. Poziom 15 pozwala utrzymać wysoki poziom detalu przy w miarę dobrym poziomie odszumienia.
- na razie bałem się podpiąć obiektyw z f4. Przede wszystkim dlatego, że z przy f2.8-f3.5 i czasie min 1/125s zdarzało mi się wyjść poza iso 10000. Może większej odwagi nabiorę, gdy zmniejszę czas do 1/80s.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
no ale przecież pojawiały się już komentarze, że aż takiego skoku jakości w obrazku to nie ma...Niektórzy nawet pisali, że jest porównywalny z tym z 5DII.
byleby nie był gorszy.Cytat:
no ale przecież pojawiały się już komentarze, że aż takiego skoku jakości w obrazku to nie ma...Niektórzy nawet pisali, że jest porównywalny z tym z 5DII.
spojrzałem szybko i z podesłanych linków wygląda na to, że 5d3 ma gorszy DR od 5D2 dla ISO 100 i 200.
Właśnie przetestowałem sigmę 17-35mm znaną ze swojego frontfocusa.
Na 5d2 używałem jej jako stałki 17mm bo miała +15 na 17mm i 0 na 35mm.
Teraz w końcu można ustawić osobno wide i tele w mikroregulacji i działa idealnie :)
Z rzeczy które mnie trochę denerwują to oczywiście zoomowanie ( mam nadzieję że dodadzą w nowym firmware jakąś opcję)
Kopiowanie zdjęć na Komputer. We wszystkich Canonach po podłączeniu do kompa pojawiało się menu i wystarczyło jedno kliknięcie "kopiuj nowe zdjęcia" i zdjęcia już leciały, a teraz trzeba wchodzić w menu i grzebać.
Po co oni zmieniają coś co było dobre?
A teraz zasysam nowego Capture One'a bo w końcu dali obsługę rawów 5d3.
Próbowałem się jakoś przekonać do Lightrooma, jednak wydaje mi się jakiś taki ubogi :D
Widzieliście? Dxo przebadał Marka3
http://www.dxomark.com/index.php/New...ng-performance
Kurczę trudno sobie wyrobić jakieś zdanie na temat tego aparatu. Testy syntetyczne nie napawają optymizmem. Użytkownicy też wprowadzają zamieszanie. Czacha bardzo chwali, habakuk podchodzi chłodniej, ale na plus a cichy już prawie sprzedaje aparat. Matryca niewiele lepsza (o ile w ogóle), AF który miał być takim przełomem w opinii cichego (reportaż ślubny w trudnych warunkach) nie jest rewelacją, opinia czachy jest zupełnie inna, ale też zdjęcia robione w innych warunkach (motocross za dnia). Cała trójka, to doświadczeni fotografowie i wszyscy ślubni również a tak rozbieżne opinie.
Biorąc, to wszystko pod uwagę, to dla osoby takiej jak ja, która zastanawia się nad zmianą puszki (do wymiany ma iść 1Ds mk2 tylko z powodu niskiego użytecznego ISO, bo resztę w tym aparacie uwielbiam), powstaje jeszcze większy zamęt niż w momencie wprowadzenia aparatu na rynek. Nie biorę pod uwagę takiej możliwości jak cichy, że sobie kupię a jak się nie spodoba to sprzedam.
Cena jest moim zdaniem masakrycznie przegięta za to co oferuje puszka, dodając do tego battery pack (dla mnie niezbędny), to już kosmos wychodzi kompletny.
to nie tak. dawno temu sprzęt, jako taki, przestał mnie rajcować, a zakup 5d3 wymusiło wyłącznie mocne zużycie mk2.
w swoim opisie aparat porównywałem z d3, puszką leciwą, ale nadal wspaniałą, no i full profi (lag, moc, itd). stąd raczej powściągliwość, bo już względem mk2 widzę jednak masę przewag i zmianę przyjmuję entuzjastycznie.
dla mnie 5d3 jest warte swojej ceny. odżyło 24L, które trafia teraz na pełnym otworze z metra i z trzydziestu, a dawniej to była loteria. świetnie pracują 85 i 35. ostrość w moim odczuciu jest ustawiana na dowolnym punkcie wyraźnie szybciej niż na centralnym w 5d2, choć czytałem tu, że kilka osób jednak ma inne zdanie.
wysoka cena? no tak, ale nawet z takiej warsztatowej kalkulacji - to się opłaca: 5d2 trzeba było powtarzać ujęcia, czasem robić je 3-4 razy, bo AF lubił chybić. tu nie trzeba. po prostu jest w punkt. tym samym i mniejsze zużycie.
przez 4 lata d3 zrobiłem 103 tyś klatek, przez 3 lata 5d2 120. obydwa pracowały intensywnie, ale conajmniej 30% zdjęć z 5d2 to były klatki "rezerwowe".
d4, który zastąpił d3s, też nie przyniósł przełomu w obrazowaniu. ale przecież obrazki, które te aparaty produkują są już tak doskonałe, że kruszenie kopii czy na cropie 100% detali jest 5% mniej czy więcej, to nieporozumienie.
"I know this is disappointing for Canon shooters but on the bright side, I figured out a workaround if you shoot RAW. Start by overexposing by about 1 stop above the correct exposure before taking your shot and then underexpose by the same amount later in software, basically normalizing the image" ...
To nie do końca prawda, powinno się używać ETTR i uniWB aby mieć pewność ze nie "spaliło" się żadnego kanału.
A nie łatwiej po prostu użyć ISO 50 niż prześwietlać i ściągać ten 1EV?
wszystko jest względne
Nie ma się co zastanawiać tylko brać :D
Przeskok jest duży między 5dII i 5dIII a co dopiero 5dI.
Opinie Cichego wyglądają na sponsorowane przez firmę na literę N.
Nie wiem jak on może nie zauważać różnic w Af-ie czy obrazku, a jego sample wyglądają jakby były robione specjalnie w warunkach gdzie różnice są najmniej widoczne.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie rozumiem całkowicie pytania. Tam gdzie DPP i Lightroom i aperture :D
btw rzeczywiście capture one dziwnie ociepla zdjęcia z 5d3
przecież capture one nie obsługuje rawa z marka 3
http://www.phaseone.com/en/Downloads/CaptureOne.aspx
wersja 6.4
File support for Canon 5D Mark III and G1 X.
Dzięki wielkie, robiłem w Mraw i mi nie przeczytało :)